Początek nieszczęść królestwa

Okładka książki Początek nieszczęść królestwa Robert Foryś
Okładka książki Początek nieszczęść królestwa
Robert Foryś Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: W służbie ich królewskich mości (tom 2) powieść historyczna
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
W służbie ich królewskich mości (tom 2)
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2010-06-11
Data 1. wyd. pol.:
2010-06-11
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375742480
Tagi:
Warszawa Joachim Hirsz
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
155 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
247
205

Na półkach: ,

„Początek nieszczęść królestwa” Roberta Forysia na portalu nie ma zbyt wysokiej średniej ocen. Po przeczytaniu kilku pierwszych recenzji z największą ilością plusów utwierdziłam się w przekonaniu, że to naprawdę nie jest literatura na najwyższym poziomie. Pierwszą część serii czytałam dobrych kilka lat temu, natomiast dziś już wiem, że sprawy są ze sobą całkowicie niezwiązane i nawet jeśli sięgniemy po drugi tom od razu, to nic nam nie umknie. Zaczynając od ogólnych wrażeń, powieść określiłabym mianem „odmóżdżacza” – nie trzeba się przy jej czytaniu skupiać. Jest dość przyjemna w odbiorze. Język, którym operuje autor, jest lekki, choć należy zwrócić uwagę na archaizmy w dialogach, które nadają powieści realizmu oraz wprowadzają odpowiedni klimat. Ten element książki również zasługuje na wyróżnienie, ponieważ Foryś doskonale poradził sobie na gruncie, który dla mnie, jako czytelnika i historyka z wykształcenia, jest niełatwym orzechem do zgryzienia. Z pewnością znajdą się lepsze powieści, których akcja rozgrywa się w XVII-wiecznej Polsce, natomiast tutaj autor poradził sobie doskonale. Wisienką na torcie jest postać Joachima Hirsza, królewskiego instygatora, który walczy ze złem, również tym niematerialnym. Całość składa nam się w piękny kryminał z elementami fantastyki. Fabułę też ciężko ocenić inaczej, jak właśnie jako przyjemną. Nie jest zbyt skomplikowana, być może pewne wątki są nagle zamiatane pod dywan lub traktowane po macoszemu, natomiast uważam, że nie to jest sensem takiej literatury. Powtórzę to, co napisałam na początku mojej recenzji – to naprawdę nie jest górnolotna powieść i nie oczekiwałam od niej wyszukanej intrygi, gdzie każdy wątek ma swoje logiczne rozwiązanie. Mnie wciągnęło. :) Główny bohater da się lubić. Autor nie poświęca zbyt wiele uwagi postaciom drugoplanowym, natomiast nie uważam tego za wadę. Na potrzeby niedługiej bądź co bądź książki nie są mi potrzebne dodatkowe informacje na temat ojca Krzysztofa, Tomasza Mroczka czy szynkarza Kosina. Na minus zasługują natomiast bardzo skąpe opisy uczuć, myśli czy lokacji. Ktoś również zwrócił na to uwagę w dostępnych tu recenzjach i rzeczywiście opisy czynności stanowią 99% książki. Uważam również, że „Początek nieszczęść królestwa” jest przeseksualizowaną pozycją. Nie wiem, jak na tle innych powieści autora wypada akurat ten tytuł, natomiast aż kipiało z niego seksem. Foryś do samego końca ciągnął opisy „ponętnych krągłości kobiecych" oraz scen seksu. Niesmaczne i dziecinne, jest to chyba największa wada tej powieści. Wydaje mi się, że i tytuł powinien być inny, bo „Początek nieszczęść królestwa” miał nawiązywać do wątku, który autor potraktował od co najmniej połowy książki po macoszemu.

„Początek nieszczęść królestwa” Roberta Forysia na portalu nie ma zbyt wysokiej średniej ocen. Po przeczytaniu kilku pierwszych recenzji z największą ilością plusów utwierdziłam się w przekonaniu, że to naprawdę nie jest literatura na najwyższym poziomie. Pierwszą część serii czytałam dobrych kilka lat temu, natomiast dziś już wiem, że sprawy są ze sobą całkowicie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
3

Na półkach:

3 za postać głównego bohatera, która jest nieźle przedstawiona moim zdaniem. Poza tym wątek kryminalny mało wciągający, fantastyki jak na lekarstwo, a fabuła przedstawiona w taki sposób, że jakoś w połowie już nie bardzo wiedziałam, o co tak naprawdę chodzi (ale jestem blondynką to może to to :p). I sceny seksu, jak już dużo osób pisało, soft porno...

3 za postać głównego bohatera, która jest nieźle przedstawiona moim zdaniem. Poza tym wątek kryminalny mało wciągający, fantastyki jak na lekarstwo, a fabuła przedstawiona w taki sposób, że jakoś w połowie już nie bardzo wiedziałam, o co tak naprawdę chodzi (ale jestem blondynką to może to to :p). I sceny seksu, jak już dużo osób pisało, soft porno...

Pokaż mimo to

avatar
193
186

Na półkach: ,

Kryminał , w Warszawie czasy Jana Kazimierza w rolach głównych instygator Hirsz , detektyw postać ciekawa raczej nie poprawna. Pozytywy :opis Warszawy, otoczka historyczna trochę brudu miejskiego ,postacie na pewno nie papierowe ani grzeczne.Fabuła też dobra .Fantastyki nie za dużo ot demon czy zaklinacz. Nie spotkałem tutaj opisów wulgarnych .To jest książka o brudnej Warszawie , prostytutki , szemrane interesy, sprzedajni politycy , magnat próbujący wepchnąć żonę do łóżka pierwszemu czyli to co mamy dziś :)Polecam ja bawiłem się świetnie .

Kryminał , w Warszawie czasy Jana Kazimierza w rolach głównych instygator Hirsz , detektyw postać ciekawa raczej nie poprawna. Pozytywy :opis Warszawy, otoczka historyczna trochę brudu miejskiego ,postacie na pewno nie papierowe ani grzeczne.Fabuła też dobra .Fantastyki nie za dużo ot demon czy zaklinacz. Nie spotkałem tutaj opisów wulgarnych .To jest książka o brudnej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
606
477

Na półkach:

Nieco za dużo książkowego porno.

Nieco za dużo książkowego porno.

Pokaż mimo to

avatar
4969
4760

Na półkach:

Dla mnie to był kryminał,z elementami obyczajowymi.Oraz taką,ciut,ciut fantasty.O,tej fantasty to było tak,na sam czubek.
Dobra,a czy mi się podobało ? Bo,to najważniejsze.Tak,muszę,napisać tak.
Fajny obraz dawnej Warszawy.Panny lekkich obyczajów,ówcześni gangsterzy.Zabójstwa.To,jest to co lubię,w książkach.Ma się rozumieć.
Autor,fajnie opowiada.I chyba polubię jego książki.

Dla mnie to był kryminał,z elementami obyczajowymi.Oraz taką,ciut,ciut fantasty.O,tej fantasty to było tak,na sam czubek.
Dobra,a czy mi się podobało ? Bo,to najważniejsze.Tak,muszę,napisać tak.
Fajny obraz dawnej Warszawy.Panny lekkich obyczajów,ówcześni gangsterzy.Zabójstwa.To,jest to co lubię,w książkach.Ma się rozumieć.
Autor,fajnie opowiada.I chyba polubię jego książki.

więcej Pokaż mimo to

avatar
8
6

Na półkach:

Hmm, czyżby Foryś inspirował się znanym zapewne Wam wszystkim Mordimerem Madderdinemem, inkwizytorem Piekary? Może Joachim inkwizytorem nie jest, ale podobieństwa uderzające...matka czarownica, odziedziczone zdolności, sprawa za sprawą... Cóż, nasunęło mi się podobieństwo. Kto się zgadza?

Hmm, czyżby Foryś inspirował się znanym zapewne Wam wszystkim Mordimerem Madderdinemem, inkwizytorem Piekary? Może Joachim inkwizytorem nie jest, ale podobieństwa uderzające...matka czarownica, odziedziczone zdolności, sprawa za sprawą... Cóż, nasunęło mi się podobieństwo. Kto się zgadza?

Pokaż mimo to

avatar
303
260

Na półkach: , , , ,

Czytałam już "Z zimną krwią" Forysia i niezbyt mi się podobała, więc postanowiłam dać szansę innej jego powieści. Daremnie. To, co nie podobało mi się tam, tu jest w potrójnej ilości. Jak na kryminał to w ogóle nie wciąga. Fabuła kiepściutka, a narracja typu: "wszedł, usiadł, napił się wina, pomyślał, westchnął" itp. Ale najgorsze są wszechobecne wtręty natury - nazwijmy to oględnie - erotycznej. Ja naprawdę nie mam już ochoty czytać o: kręconych włosach łonowych, "ponętnych krągłościach" prześwitujących spod kiecki, wilgotnym i imponującym członku głównego bohatera, dekoltach, dupach i scenach seksu - opisanego niedobrze, zdecydowanie niedobrze. Od tego natłoku zbiera się na mdłości. Zamiast kryminału mamy prawie że chwilami soft-porno, i to kiepskie. Autor sprawia wrażenie, jakby robił sobie dobrze podczas pisania, bo nie widzę innego celu zamieszczania takich scen w powieści kryminalnej (!).
Szkoda książki, mogła być ciekawa, wyszła odpychająca. U mnie Foryś ma bana. Może kiedyś wyjdzie z gimnazjalnego wieku fascynowania się ciałem ludzkim, ale nie chce mi się na to czekać.

Czytałam już "Z zimną krwią" Forysia i niezbyt mi się podobała, więc postanowiłam dać szansę innej jego powieści. Daremnie. To, co nie podobało mi się tam, tu jest w potrójnej ilości. Jak na kryminał to w ogóle nie wciąga. Fabuła kiepściutka, a narracja typu: "wszedł, usiadł, napił się wina, pomyślał, westchnął" itp. Ale najgorsze są wszechobecne wtręty natury - nazwijmy to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
356
160

Na półkach:

Tytuł... Nawiązujący do inicjałów Jana Kazimierza Wazy sprawił, że widząc książkę Forysia na półce antykwariatu bez zastanowienia ją nabyłem. I początek - nieco mroczny i lubieżny, zapowiadający ciekawe zwroty akcji... I owszem pomysł na scenariusz znakomity. Jednak narracja i styl pisania wołają o pomstę do nieba.
Co chwila można uraczyć pseudo-erotyczne sceny seksu. Co chwilę autor podkreśla jaki to brud i degrengolada panowały za czasów ICR. Najciekawszy wątek związany z pewnym Litwinem został ot tak porzucony w najbardziej idiotyczny sposób jaki kiedykolwiek czytałem. Foryś ma niewątpliwy talent do ładnego języka i budowania klimatu, lecz odnosiłem wrażenie, że pisał on tę powieść na luźnych kartkach A4 i przed zaniesieniem ich do wydawnictwa autorowi połowę zeżatł pies bądź inny Marsjanie.
"Początek nieszczęść królestwa" mógłby mieć znakomitą kontynuację, historia opowiedziana przez Forysia ma duży potencjał. Niestety dostaliśmy słabą książkę z tytułem z czapy, sugerującym pojawienie się samego Jana Kazimierza, gdzie ten pokazuje się gdzieś w oddali bardziej jako tło niż rzeczywista postać, choć rzekomo ma wpływa na fabułę.
Podsumowując : nigdy chyba nie zasugeruje się nęcącym tytułem, zaś do nazwiska autora będę podchodził z rezerwą, choć chcę przeczytać jeszcze inne dzieło jego pióra.

Tytuł... Nawiązujący do inicjałów Jana Kazimierza Wazy sprawił, że widząc książkę Forysia na półce antykwariatu bez zastanowienia ją nabyłem. I początek - nieco mroczny i lubieżny, zapowiadający ciekawe zwroty akcji... I owszem pomysł na scenariusz znakomity. Jednak narracja i styl pisania wołają o pomstę do nieba.
Co chwila można uraczyć pseudo-erotyczne sceny seksu. Co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
337
117

Na półkach: ,

Przeczytałam tą książkę bardzo szybko, jednak niewiele z niej zapadło mi w pamięć.

Przeczytałam tą książkę bardzo szybko, jednak niewiele z niej zapadło mi w pamięć.

Pokaż mimo to

avatar
333
14

Na półkach: , ,

Fajna książka, miło mi się ją czytało. Ładnie opisany świat i realia, ciekawa fabuła i bohaterowie, szkoda tylko, że tak fajnie budowana akcja na końcu jest jakby kończona na siłę i w biegu, ale można to przeboleć. Mnie się podobała.

Fajna książka, miło mi się ją czytało. Ładnie opisany świat i realia, ciekawa fabuła i bohaterowie, szkoda tylko, że tak fajnie budowana akcja na końcu jest jakby kończona na siłę i w biegu, ale można to przeboleć. Mnie się podobała.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    215
  • Chcę przeczytać
    153
  • Posiadam
    95
  • Fantastyka
    10
  • Teraz czytam
    5
  • Foryś Robert
    4
  • 2023
    2
  • Fabryka Słów
    2
  • 2010
    2
  • Fantasy
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Początek nieszczęść królestwa


Podobne książki

Przeczytaj także