Wspomnienia. Wiersze. Opowiadania
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy klasyka
317 str. 5 godz. 17 min.
- Kategoria:
- klasyka
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 1981-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1981-01-01
- Liczba stron:
- 317
- Czas czytania
- 5 godz. 17 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-06-00667-4
Teksty "Wspomnień i opowiadań" oparto na ostatnich wydaniach za życia Autora.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 446
- 102
- 79
- 16
- 8
- 6
- 5
- 4
- 3
- 3
Cytaty
Nie ma piękna, jeśli w nim leży krzywda człowieka. Nie ma prawdy, która tę krzywdę pomija. Nie ma dobra, które na nią pozwala.
dodaj nowy cytat
Więcej
OPINIE i DYSKUSJE
Wstrząsająco opisane, ale muszę przyznać, że bardziej uderzyły mnie wiersze niż opowiadania.
Wstrząsająco opisane, ale muszę przyznać, że bardziej uderzyły mnie wiersze niż opowiadania.
Pokaż mimo toMocny zestaw!
Tak jak większość osób mojej generacji miałem szkolny obowiązek zapoznania się z opowiadaniami Borowskiego, ale tylko z niektórymi. Ta książka poszerza perspektywę spojrzenia jego oczyma na obozy nazistowskie.
O dziwo po 20 latach pamiętałem i tytuły i główny wątek kilku opowiadań. Inne różniły się treścią ale przekaz był podobny.
Im krótsze opowiadanie tym mocniejszy przekaz. Naprawdę porażające.
Polecam czytać te opowiadania w odstępach, nie ciurkiem. Efekt będzie większy. Czytając je jedno po drugim wchodzimy w świat bohatera i ta beznamiętność, bezuczuciowość staje się zrozumiała i normalna. A może to właśnie chce przekazać Borowski?
Mocny zestaw!
więcej Pokaż mimo toTak jak większość osób mojej generacji miałem szkolny obowiązek zapoznania się z opowiadaniami Borowskiego, ale tylko z niektórymi. Ta książka poszerza perspektywę spojrzenia jego oczyma na obozy nazistowskie.
O dziwo po 20 latach pamiętałem i tytuły i główny wątek kilku opowiadań. Inne różniły się treścią ale przekaz był podobny.
Im krótsze opowiadanie tym...
"Wspomnienia. Wiersze. Opowiadania." to najtrudniejsza książka jaką dotychczas przeczytałam. Nigdy specjalnie nie interesowałam się literaturą wojenną, tłumaczyłam ten brak zainteresowania właśnie ową 'trudnością' i nadmierną wrażliwością. Konfrontację z Borowskim przeżyłam więc szczególnie.
Każdy z pokolenia Kolumbów, z ludzi uczestniczących w II wojnie światowej, z ocalałych wreszcie - każdy miał swój sposób na wyrażenie niewyrażalnego. Dla mnie sposób Borowskiego jest naprawdę wymowny. Nie konstruuje on w opowiadaniach zanadto skomplikowanych postaci, nie rozpisuje biografii i nie tworzy zawiłych drzew genealogicznych. Pokazuje człowieka wrzuconego w dane miejsce dziejącej się historii, ukazuje jego postępowanie. Bez ocen, bez usprawiedliwień. Naga prawda.
To nie jest "lekki" zbiór opowiadań, który da się przeczytać na jeden raz. To nie jest pean człowieka. To nie jest proza, którą się zapomni po zamknięciu lektury. To nie jest poezja afirmująca świat.
To zbiór, w których wszystko kojarzy się z degradacją, ze śmiercią. To wspomnienia, w których obiektem porównania nie są piękne barwy przyrody a trupi kolor. To opowiadania, które powołują się na zapachy, jakich nie jest się w stanie wyobrazić. Te opowiadania wywołują wstręt, współczucie, obrzydzenie, litość, nienawiść, żal, zawiść. Czasem może drgnąć kącik ust. Czasem popłynie łza. Najczęściej nie pojawi się słowo komentarza. Pozostanie osłupienie.
"Wspomnienia. Wiersze. Opowiadania." to najtrudniejsza książka jaką dotychczas przeczytałam. Nigdy specjalnie nie interesowałam się literaturą wojenną, tłumaczyłam ten brak zainteresowania właśnie ową 'trudnością' i nadmierną wrażliwością. Konfrontację z Borowskim przeżyłam więc szczególnie.
więcej Pokaż mimo toKażdy z pokolenia Kolumbów, z ludzi uczestniczących w II wojnie światowej, z...
Nie przeczytałam wszystkiego. Tylko kilka opowiadań. Relacja, sucha relacja i brak emocjonalnej głębi. Czytając to nie zawsze odczuwa się grozę i empatię, bo autor pisze to tak... normalnie. Tak zwyczajnie, jakby wcale nie było to dziwne ani tragiczne. Im gładsza jest całość, tym mocniej uderzają niektóre fragmenty. Po za tym ma się uczucie, że ci więźniowie stoją wyżej od nas. Że my jesteśmy ci niedoświadczeni, nieznający się, że jesteśmy po prostu głupsi i dlatego nie mamy nawet prawa im współczuć. Uderzył mnie fragment o nadziei, która jest przyczyną bierności i zaniku instynktu samozachowawczego. Wszyscy opisani bohoterowie są już trochę odczłowieczeni. Tak właśnie działał obóz - niemieckie przedsiębiorstwo przemysłowe.
Nie przeczytałam wszystkiego. Tylko kilka opowiadań. Relacja, sucha relacja i brak emocjonalnej głębi. Czytając to nie zawsze odczuwa się grozę i empatię, bo autor pisze to tak... normalnie. Tak zwyczajnie, jakby wcale nie było to dziwne ani tragiczne. Im gładsza jest całość, tym mocniej uderzają niektóre fragmenty. Po za tym ma się uczucie, że ci więźniowie stoją wyżej od...
więcej Pokaż mimo toWłaśnie ją przerabiam, ale mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że to jedna z lepszych lektur, które mogłam czytać. Niby fakty się zgadzają ale Tadeusz Borowski i tadek to nie te same osoby..
Właśnie ją przerabiam, ale mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że to jedna z lepszych lektur, które mogłam czytać. Niby fakty się zgadzają ale Tadeusz Borowski i tadek to nie te same osoby..
Pokaż mimo toZimny behawioryzm Borowskiego ostrą kreską zarysowuje obraz mienionych czasów. Z całym szacunkiem dla Herlinga-Grudzińskiego, bliżej prawdy jest zawsze ten, który potrafi zachować odpowiedni dystans, co w ,,Opowiadaniach" w przeciwieństwie do ,,Innego świata" się udało.
Zimny behawioryzm Borowskiego ostrą kreską zarysowuje obraz mienionych czasów. Z całym szacunkiem dla Herlinga-Grudzińskiego, bliżej prawdy jest zawsze ten, który potrafi zachować odpowiedni dystans, co w ,,Opowiadaniach" w przeciwieństwie do ,,Innego świata" się udało.
Pokaż mimo todo tej pory zastanawiam się dlaczego opowiadania Borowskiego sprawiły mi taką męczarnię. Tematyka? Na pewno nie. Szokujące wydarzenia? Też nie, wiele już o tym czytałam i oglądałam, ale w tych utworach było coś, co nie pozwalało mi choć na moment się wciągnąć . Po prostu się nudziłam, ledwie dobrnęłam do końca
do tej pory zastanawiam się dlaczego opowiadania Borowskiego sprawiły mi taką męczarnię. Tematyka? Na pewno nie. Szokujące wydarzenia? Też nie, wiele już o tym czytałam i oglądałam, ale w tych utworach było coś, co nie pozwalało mi choć na moment się wciągnąć . Po prostu się nudziłam, ledwie dobrnęłam do końca
Pokaż mimo toprzecierpiałam, przebolałam tę lekturę szkolną minęło ok 30 lat a ja nadal mam niektóre obrazy przed oczyma
przecierpiałam, przebolałam tę lekturę szkolną minęło ok 30 lat a ja nadal mam niektóre obrazy przed oczyma
Pokaż mimo toPrzeczytałem cztery opowiadania z całego zbioru i tylko o nich się wypowiem.
"Pożegnanie z Marią" z początku wydaje się kolejnym nudnym opisem wyglądu miasta, życia pod okupacją, ale kończy się bardzo szybko i tragicznie. Dostrzeżenie narzeczonej w transporcie, pobladłej, oświetlonej reflektorem, ledwo ruszającą ustami, podnoszącą dłoń, nim samochód ponownie ruszy i zadrży wszystkimi załadowanymi ludźmi...
Brutalne postępowanie Niemców. Brutalny koniec jej życia. Do tego informacja o jej zagazowaniu i przerobieniu na mydło. To nie jest literatura przyjemna. Dobrze się czyta, ale nie sprawia to przyjemności. W kieszeni otwiera się scyzoryk. Handel ludźmi nie jest tak oburzający jak łapanki, uśmiercanie i wykorzystywanie ludzi jako surowca do produkcji kosmetyków, abażurów, rękawiczek... Coś strasznego.
"U nas w Auschwitzu" to przejmujący opis życia obozowego - więźniowie opowiadający swoje życie przed znalezieniem się w obozie, okoliczności znalezienia się w obozie, czy też pobyt w innych obozach. "Coś strasznego", to raczej mało powiedziane, ale nie potrafię znaleźć innych słów. Na koniec jeszcze ten czarny humor ludzi, którzy potrzebują rozrywki. W ogóle nie śmieszy. Tragedia atawizmu.
"Dzień na Harmenzach" z kolei przedstawiają dzieje Tadka w gospodarstwie. Nadziwić się nie mogę temu, co tam się wyprawiało. Kradzieże, pobicia, oszustwa, donosicielstwo, a na dokładkę układy z Niemcami.
"Proszę państwa do gazu" wzbudził we mnie mieszane uczucia. Chciałem poznać zachowania ludzi, ale nie sądziłem, że może dochodzić do tak perfidnych kradzieży i zachowań. Matka uciekająca przed dzieckiem?
Opowiadania to kolejne teksty, które uważam za obowiązkowe, choć... Jak wiadomo, obowiązkiem do wszystkiego można zachęcić. Powiem zatem, że warto je przeczytać.
Przeczytałem cztery opowiadania z całego zbioru i tylko o nich się wypowiem.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Pożegnanie z Marią" z początku wydaje się kolejnym nudnym opisem wyglądu miasta, życia pod okupacją, ale kończy się bardzo szybko i tragicznie. Dostrzeżenie narzeczonej w transporcie, pobladłej, oświetlonej reflektorem, ledwo ruszającą ustami, podnoszącą dłoń, nim samochód ponownie ruszy i zadrży...