Siedem kobiet

Okładka książki Siedem kobiet Rebecca Miller
Okładka książki Siedem kobiet
Rebecca Miller Wydawnictwo: Muza literatura piękna
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Personal Velocity
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2010-07-07
Data 1. wyd. pol.:
2010-07-07
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7495-832-5
Tłumacz:
Jędrzej Polak
Tagi:
kobiety
Średnia ocen

5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
57 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
343
109

Na półkach:

“Siedem kobiet” to krótki zbiór opowiadań, w których poznajemy historie siedmiu zwyczajnych kobiet, mających swoje troski, niepokoje, radości i uniesienia. Gdybym miała opisać tę książkę jednym słowem, określiłabym ją jako zmysłową. Znajdziemy tu dużo erotyzmu, miłości, niespełnionych pragnień i tęsknoty. Cały zbiór jest przepełniony pewnymi niedopowiedzeniami, jakby czytelnik miał sam wysnuć z niego ciąg dalszy. Historie kobiet są bardzo poruszające, nawet, gdy akcja toczy się w powolnym tempie. Można odnieść wrażenie, że bohaterki opowiadań są trochę mdłe, jak gdyby zamknięte w świecie własnych myśli. Uważam, że takie przedstawienie postaci daje duże pole do popisu dla wyobraźni czytelnika i pozwala lepiej współodczuwać emocje bohaterek.
https://dobrybook.wordpress.com/

“Siedem kobiet” to krótki zbiór opowiadań, w których poznajemy historie siedmiu zwyczajnych kobiet, mających swoje troski, niepokoje, radości i uniesienia. Gdybym miała opisać tę książkę jednym słowem, określiłabym ją jako zmysłową. Znajdziemy tu dużo erotyzmu, miłości, niespełnionych pragnień i tęsknoty. Cały zbiór jest przepełniony pewnymi niedopowiedzeniami, jakby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
187
139

Na półkach:

Zbiór opowiadań kobiet, które nie radzą sobie w życiu, mają pod górkę, są słabe psychicznie i w sumie nie wiadomo co jeszcze wpływa na ich losy. Krótkie kilkukartkowe opowiadanie każdej z nich pokazuje tylko że naprawdę można mieć ciężko i pogrążyć się w błyskawicznym tempie... Ale co dalej. Co Autorka miała na celu pisać takie krótkie opowieści?
Nie wiem...
Nie rozumiem i pewnie dlatego mi się nie podoba. Do mnie ona nie trafiła.
Jedyny plus jest taki że czyta się szybko więc za dużo czasu na nią nie straciłam.

Zbiór opowiadań kobiet, które nie radzą sobie w życiu, mają pod górkę, są słabe psychicznie i w sumie nie wiadomo co jeszcze wpływa na ich losy. Krótkie kilkukartkowe opowiadanie każdej z nich pokazuje tylko że naprawdę można mieć ciężko i pogrążyć się w błyskawicznym tempie... Ale co dalej. Co Autorka miała na celu pisać takie krótkie opowieści?
Nie wiem...
Nie rozumiem i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
159
4

Na półkach: ,

Niby szału nie ma...średnia ocena widzę ok. 5 ale czyta się lekko, jest ciekawie, jest realnie, jest normalnie, jest treściwie i konkretnie...opowiadania wciągają i leci się jedno po drugim:)

Niby szału nie ma...średnia ocena widzę ok. 5 ale czyta się lekko, jest ciekawie, jest realnie, jest normalnie, jest treściwie i konkretnie...opowiadania wciągają i leci się jedno po drugim:)

Pokaż mimo to

avatar
482
293

Na półkach:

"Siedem kobiet" R. Miller zrobiło na mnie wrażenie, przy czym dość długo nie umiałam określić dlaczego uznałam te opowiadania za ciekawe, wręcz fascynujące (przy pierwszym czytaniu),odkrywcze i nowatorskie. Zachłyśnięcie nimi to częściowo reakcja na, czytany dosłownie chwilę przed nimi zbiór opowiadań noblistki A. Munro, które utrzymane są w zupełnie innej stylistyce. Siłą opowiadań Miller są mistrzowsko dobrane bohaterki- współczesne, nowoczesne, seksualne i ... banalne. Jednym słowem: my. Przy tym mocno osadzone w rzeczywistości i wszystkie znajdujące się w krytycznym momencie życia. Narracja jest tu zwarta i brutalna w szczerości wobec opisywanych kobiet.
Każde z siedmiu opowiadań to portret kobiety, uchwycony w skrócie perspektywicznym.
To migawki z życia siedmiu reprezentantek różnych grup wiekowych, społecznych, kulturowych - co daje w efekcie interesującą panoramę społeczną bez upiększeń. Każda z bohaterek jest nieszczęśliwa, wszystkie podobnie, choć każda inaczej. Podobieństwo nieszczęścia to uwikłanie w relacje - typowe damsko-męskie, rodzinne, zawodowe, czy też oparte tylko na seksie - determinujące ich życie, wpisujące w stały, z góry znany scenariusz, narzucające schemat, wikłające w nieustające, destrukcyjne myślenie. Ani jedna z tych kobiet nie jest w stanie zaspokoić swoich ambicji, marzeń, pragnień, przy tym wszystkie znalazły się w jakiś sposób w momencie przełomu. W przypadku jednej to cudowne ocalenie, a innej ledwie myśl na widok butów męża.
Sedno, czyli emocje ujawniają się nie poprzez opis, a dialog - żywy, prawdziwy, naturalny lub działanie postaci, co jest szczególnie wstrząsające w przypadku opowieści o dziewięcioletniej Nancy. Dla takich emocji i dramatów brakuje nazw, ale czyny dziecka mówią wszystko. Redukcja w tym przypadku przeprowadzona mistrzowsko. W pozostałych - różnie, ale wszystkie bohaterki to żywe kobiety, a nie papierowe postaci.
Niezłe, ale nie wybitne.

Za: http://slowooslowach.blox.pl/2015/12/Siedem-kobiet-Rebeca-Miller.html

"Siedem kobiet" R. Miller zrobiło na mnie wrażenie, przy czym dość długo nie umiałam określić dlaczego uznałam te opowiadania za ciekawe, wręcz fascynujące (przy pierwszym czytaniu),odkrywcze i nowatorskie. Zachłyśnięcie nimi to częściowo reakcja na, czytany dosłownie chwilę przed nimi zbiór opowiadań noblistki A. Munro, które utrzymane są w zupełnie innej stylistyce. ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
375
322

Na półkach: ,

Ta książa jest straszna, a jeszcze gorsze jest tłumaczenie. Przeczytałam 3 czy 4 opowiadania - już sama nie pamiętam, ale rosnąca irytacja sięgnęła zenitu i musiałam odłożyć ją głęboko na półkę, by nie przypominała mi o swoim istnieniu. Tłumaczenie jest tak koszmarne, że książki nie da się czytać. Dla mnie, jako absolwentki filologii angielskiej ze specjalizacją tłumaczeniową była to lektura nie do przebrnięcia. Większą frajdę zapewniało mi wynajdowanie błędów i przypuszczalnej wersji w oryginale niż sama książka.

Ta książa jest straszna, a jeszcze gorsze jest tłumaczenie. Przeczytałam 3 czy 4 opowiadania - już sama nie pamiętam, ale rosnąca irytacja sięgnęła zenitu i musiałam odłożyć ją głęboko na półkę, by nie przypominała mi o swoim istnieniu. Tłumaczenie jest tak koszmarne, że książki nie da się czytać. Dla mnie, jako absolwentki filologii angielskiej ze specjalizacją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1089
999

Na półkach:

http://czytankianki.blogspot.com/2010/12/siedem-kobiet-rebecca-miller.html

http://czytankianki.blogspot.com/2010/12/siedem-kobiet-rebecca-miller.html

Pokaż mimo to

avatar
244
25

Na półkach: ,

"Siedem kobiet" Rebecci Miller to zbiór siedmiu opowiadań, których główną bohaterką (co można wywnioskować z tytułu) jest zawsze kobieta.

I teraz krótka refleksja na temat opowiadań jako gatunku w ogóle. Nie ukrywam: rzadko je czytam, głównie dlatego, że czasem zwyczajnie nie potrafię rozgryźć "co pisarz chciał nam powiedzieć". Tak było np. w przypadku opowiadań Elizabeth Gilbert: niby mi się podobały, ale kończyły się w takim momencie, który dla mnie nie było żadnym zakończeniem i uważałam, że powinien być jakiś ciąg dalszy. Z drugiej jednak strony są opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza, które czytałam z wielką przyjemnością i do których mam zamiar wrócić. Z trzeciej zaś strony zdarzają się takie książki jak np. "Insekt", o których sama nie potrafię powiedzieć, czy mi się podobały czy nie...

Po tym wstępie oznajmiam, że:

a) opowiadania z książki "Siedem kobiet" podobały mi się,
b) kończyły się, moim zdaniem, w odpowiednim momencie :),
c) nie wiem, czy kiedyś do nich wrócę, ale na pewno sięgnę po książkę "Prywatne życie Pippy Lee" tejże autorki.

W trakcie lektury nie mogłam się powstrzymać, by nie poszukać jakiegoś klucza do nich, czegoś, co je łączy. Początkowo myślałam, że będzie to zmaganie się z własną seksualnością (o tym jest "Greta" i "Delia"),ale potem przekonałam się, że nie. Bo np. "Louisa" to dla mnie tekst o niespełnieniu, nie tylko seksualnym, ale głównie artystycznym, i przy okazji o zawiedzionych nadziejach. Ostatnie zaś opowiadanie, "Paula" to historia o tym, jak w życiu kobiety w wyniku zbiegów okoliczności, których ona sama nie jest w stanie zrozumieć, w ciągu kilku godzin, życie przeplata się ze śmiercią, wiara z zawodem, a smutek z radością.

Tak, wiem, że piszę ogólnikami, ale to jest kolejny problem, jaki mam z opowiadaniami. Nie chcę ich streszczać, a wyciągnięcie jakiś ogólnych, spójnych wniosków na ich temat jest przedsięwzięciem karkołomnym.

Jakby nie było, uważam, że po książkę Miller warto sięgnąć, gdyż w ciekawy sposób pisze ona o kobietach, które nagle zaczyna coś w życiu uwierać, coś staje się niewygodne lub niepotrzebne i wtedy potrzebna jest ZMIANA. A o ZMIANACH zawsze dobrze się czyta :)

"Siedem kobiet" Rebecci Miller to zbiór siedmiu opowiadań, których główną bohaterką (co można wywnioskować z tytułu) jest zawsze kobieta.

I teraz krótka refleksja na temat opowiadań jako gatunku w ogóle. Nie ukrywam: rzadko je czytam, głównie dlatego, że czasem zwyczajnie nie potrafię rozgryźć "co pisarz chciał nam powiedzieć". Tak było np. w przypadku opowiadań Elizabeth...

więcej Pokaż mimo to

avatar
378
236

Na półkach:


avatar
1465
909

Na półkach: ,

czytam drugie opowiadanie i szału nie ma:(

czytam drugie opowiadanie i szału nie ma:(

Pokaż mimo to

avatar
1522
1314

Na półkach:

Nie jestem fanką opowiadań, ale te wyjątkowo mi się podobały.
Czyta się w tempie błyskawicznym.

Nie jestem fanką opowiadań, ale te wyjątkowo mi się podobały.
Czyta się w tempie błyskawicznym.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    80
  • Chcę przeczytać
    63
  • Posiadam
    30
  • Plany na jesień 🐿🍂🍃🍁🍄
    1
  • 366 książek w 366 dni (2016)
    1
  • Nie dałam rady
    1
  • Przeczytane do połowy
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Różne
    1
  • Obyczajowe
    1

Cytaty

Więcej
Rebecca Miller Siedem kobiet Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także