Gli amori difficili

Okładka książki Gli amori difficili Italo Calvino
Okładka książki Gli amori difficili
Italo Calvino Wydawnictwo: Oscar Mondadori literatura piękna
263 str. 4 godz. 23 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Oscar Mondadori
Data wydania:
2002-01-01
Data 1. wydania:
2002-01-01
Liczba stron:
263
Czas czytania
4 godz. 23 min.
Język:
włoski
ISBN:
9788804375906
Tagi:
miłość
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
6
2

Na półkach: ,

Można by uznać, że nie są to trudne miłości. Można nawet pomyśleć, że historie spisane przez Calvino to “tylko” miłostki i zamiłowania, bo co ma wspólnego fotografia, czy literatura z miłością sensu stricto? Zarówno miłostka, jak i zamiłowanie mieszczą w sobie właśnie TO słowo, a Italo Calvino przekonuje nas, że jedno z najsilniejszych ludzkich uczuć może posiadać różne oblicza i kształty. Autor poprzez krótką formę prozatorską stworzył “przygody” osób, które poznajemy w konkretnych momentach ich życia naznaczonych śladami wcale niełatwych stosunków i spraw. “Trudne miłości” to obsesje, podejmowane przez narratora refleksje na temat zawiłości relacji międzyludzkich, relacji do własnego ciała, swoich ułomności czy wad. To nie powiastki filozoficzne, ale trudno nie oprzeć się wrażeniu, że owa filozoficzna myśl o ludzkiej egzystencji czai się gdzieś - trzeba więc czytać uważnie...

Można by uznać, że nie są to trudne miłości. Można nawet pomyśleć, że historie spisane przez Calvino to “tylko” miłostki i zamiłowania, bo co ma wspólnego fotografia, czy literatura z miłością sensu stricto? Zarówno miłostka, jak i zamiłowanie mieszczą w sobie właśnie TO słowo, a Italo Calvino przekonuje nas, że jedno z najsilniejszych ludzkich uczuć może posiadać różne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1544
690

Na półkach: , , ,

Italo Calvino w swoich opowiadaniach odsłania przed czytelnikiem zmysłowy świat ulotnych, pełnych udręki (na ogół tej słodkiej, towarzyszącej zakochaniu) i niepewności chwil. Pozorny brak akcji opowiadań nie jest ich wadą. Poszczególne "przygody" toczą się nieśpiesznie, najczęściej w umyśle ich bohaterów. Paleta ich emocji i stanów ducha pokazuje bogactwo warsztatu pisarskiego autora, który potrafi zrobić coś wielkiego z pozornie niewielu prostych elementów.

Italo Calvino w swoich opowiadaniach odsłania przed czytelnikiem zmysłowy świat ulotnych, pełnych udręki (na ogół tej słodkiej, towarzyszącej zakochaniu) i niepewności chwil. Pozorny brak akcji opowiadań nie jest ich wadą. Poszczególne "przygody" toczą się nieśpiesznie, najczęściej w umyśle ich bohaterów. Paleta ich emocji i stanów ducha pokazuje bogactwo warsztatu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
356
80

Na półkach: , ,

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Italo Calvino. Taka wrażliwość bardzo mi odpowiada. Nazywam ją afirmatywną (paradoksalnie!) melancholią włoskiego sensualizmu. Autor zwraca uwagę na drobne gesty i spojrzenia, na te ulotne chwile, które mogłyby przerodzić się w coś trwałego i pięknego, ale pozostają tylko „przygodą". Na pewno będę do nich wracał i kontynuował przygodę z Calvino (czuję, że będzie trwałą).

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Italo Calvino. Taka wrażliwość bardzo mi odpowiada. Nazywam ją afirmatywną (paradoksalnie!) melancholią włoskiego sensualizmu. Autor zwraca uwagę na drobne gesty i spojrzenia, na te ulotne chwile, które mogłyby przerodzić się w coś trwałego i pięknego, ale pozostają tylko „przygodą". Na pewno będę do nich wracał i kontynuował przygodę z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
38

Na półkach:

Książka mnie nie porwała.
Podzielona jest na kilka krótkich opowiadań o przypadkowych wakacyjnych "przygodach"- będących zbiorem drobnych wpadek, przemilczeń, nieporozumień i niedopowiedzeń.
Koncept jest taki, że właściwie cała przygoda dzieje się w głowie danego bohatera. Jest to swoisty zapis strumienia świadomości - gdybania, zastanawiania się, fantazjowania - połączonego z niemym obserwowaniem czy wręcz śledzeniem reakcji, dialogów, spojrzeń, najczęściej osób zupełnie obcych i przypadkowych.
To tak jak czasem każdy z nas siedząc w restauracji, kawiarni, parku czy innym publicznym miejscu zaczyna z nudów snuć domysły na temat życia przypadkowo mijanych osób.
Doceniam kunszt literacki, dlatego daję 5, ale lektura znużyła mnie i to dość mocno, nie wnosząc przy tym nic odkrywczego.

Książka mnie nie porwała.
Podzielona jest na kilka krótkich opowiadań o przypadkowych wakacyjnych "przygodach"- będących zbiorem drobnych wpadek, przemilczeń, nieporozumień i niedopowiedzeń.
Koncept jest taki, że właściwie cała przygoda dzieje się w głowie danego bohatera. Jest to swoisty zapis strumienia świadomości - gdybania, zastanawiania się, fantazjowania -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
343
210

Na półkach:

Jest to bardzo ładnie napisane, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu że forma opowiadań sprawia, że wszystkie historie zlewają się i nie wyróżniają się niczym specjalnym.

Jest to bardzo ładnie napisane, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu że forma opowiadań sprawia, że wszystkie historie zlewają się i nie wyróżniają się niczym specjalnym.

Pokaż mimo to

avatar
8
8

Na półkach:

„Trudne miłości" to zbiór trzynastu opowiadań Calvina spośród których, jak wskazują tytuły, każde jest opowieścią o jakiejś przygodzie. Mamy więc ,,Przygodę kąpiącej się", „Przygodę urzędnika" czy ,,Przygodę narciarza". Zarówno jednak tytuł zbioru, jak i tytuły poszczególnych opowiadań mogą okazać się mylące. To nie są historie o miłości, ale raczej o jej braku. Bohaterowie są samotni i niespełnieni, brak pomiędzy nimi pełnego i głębokiego porozumienia.

W opowiadaniach nie dzieje się nic, a zarazem dzieje się tak wiele. Bo czy jazda autostradą, zjazd ze stoku czy kąpiel w morzu to przygoda? To raczej jej brak. Trudno jest napisać, o czym właściwie są te opowiadania, bo ich fabuła w zasadzie nie istnieje.

Bohaterowie to zaledwie zarysy postaci, szybko nakreślone szkice, dwuwymiarowe i płaskie. Ten brak wydarzeń i pogłębionych portretów psychologicznych postaci nie oznacza jednak, że proza Calvina jest nudna czy monotonna. Pod cienką powłoką spokoju i bezruchu skrywa się bowiem kłębowisko emocji. Opowiadania przepełnione są napięciem. Jak pisze tłumaczka - Anna Wasilewska: „Tym, co nakręca wątłe fabuły opowiadań Calvina jest napięcie, które powstaje między światem rzeczywistym a światem przedstawionym, między jednostkowym doświadczeniem, fizycznym doznaniem, a próbą jego opisania".

Proza Calvina to niewątpliwie literatura najwyższych lotów, z którą warto się zapoznać, być może nawet kilkukrotnie. Autor prowadzi bowiem grę z czytelnikiem, eksperymentuje i zaskakuje. Po lekturze polecam również posłuchać rozmowy tłumaczki zbioru Anny Wasilewskiej oraz filozofa literatury, krytyka i tłumacza Grzegorza Jankowicza dostępnej na YouTubie Państwowego Instytutu Wydawniczego (https://www.youtube.com/live/Dish4Cn_h7A?si=1_2CdDis2jA1IrnM).

Po więcej recenzji zapraszamy na Instagrama to.co.istotne
https://www.instagram.com/to.co.istotne/

„Trudne miłości" to zbiór trzynastu opowiadań Calvina spośród których, jak wskazują tytuły, każde jest opowieścią o jakiejś przygodzie. Mamy więc ,,Przygodę kąpiącej się", „Przygodę urzędnika" czy ,,Przygodę narciarza". Zarówno jednak tytuł zbioru, jak i tytuły poszczególnych opowiadań mogą okazać się mylące. To nie są historie o miłości, ale raczej o jej braku. Bohaterowie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
372
77

Na półkach:

Szalenie zmysłowa jest ta książeczka. To krótkie opowiadania, których tytuły zaczynają się od słowa "przygoda", chociaż właśnie nie o przygodach, a o codzienności opowiadają.

Wydaje mi się, że to opowieści o niespełnieniu oraz o relacji między fikcją a rzeczywistością; między wyobraźnią a rzeczywistością. Napisane z dużym poczuciem humoru i pełne empatii wobec bohaterów, jak i wobec odbiorcy.

Mam nadzieję zapamiętać "przygodę" czytelnika, któremu fikcja wydaje się być pełniejsza i bardziej konkretna niż świat realny.

Szalenie zmysłowa jest ta książeczka. To krótkie opowiadania, których tytuły zaczynają się od słowa "przygoda", chociaż właśnie nie o przygodach, a o codzienności opowiadają.

Wydaje mi się, że to opowieści o niespełnieniu oraz o relacji między fikcją a rzeczywistością; między wyobraźnią a rzeczywistością. Napisane z dużym poczuciem humoru i pełne empatii wobec bohaterów,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
4

Na półkach:

Stwierdzenie "nie lubię Calvino" nie może być stwierdzeniem prawdziwym. To tak, jakby powiedzieć "Nie lubię pogody". No dobrze, ale jakiej? Upału? Deszczu? A może jesiennej słoty? Podobnie jest z Calvinem – jego twórczość nie pozwala się jednoznacznie sklasyfikować, a każde z dzieł jest odrębnym eksperymentem niewiele mającym wspólnego z resztą. Wydanie jednego osądu na temat całej twórczości pisarza graniczy zatem z cudem, ja jednak doceniam jego pisarstwo. Uczciłam zatem stulecie urodzin Włocha czytając niedawno wydany w Polsce zbiór jego opowiadań, Trudne miłości.

Ci z Was, którzy szukają wątków miłosnych w książkach, mogą zostać zwiedzeni przez tytuł. Miłości w tym zbiorze opowiadań z reguły brak, poza może jednym wyjątkiem. To może chociaż tytuły poszczególnych opowiadań oferują klucz do zawartości? "Przygoda narciarza", "Przygoda fotografa", "Przygoda automobilisty", brzmi to jak wir akcji, w którym można się błogo zanurzyć. Niestety, a może na szczęście, i w tym przypadku potencjalna czytelniczka-poszukiwaczka przygód spotka się z zawodem. Opowiadania te nie mówią o przygodach, są nawet ich zaprzeczeniem, czymś w rodzaju nieprzygód, a akcja to raczej zapętlony węzeł, a nie wartki wir.

Otóż zarysowuje Calvino w każdym z opowiadań bohatera lub dwóch, i to bardzo grubymi kreskami; ot, kilka pociągnięć pędzla, kilka zachowań postaci w pozornie zwyczajnej sytuacji to wszystko, co dostajemy. Opisy są skąpe, minimalistyczne, podkreślające braki postaci – ich nieumiejętność zawiązania relacji, poczucie pustki, strach. Calvino eksperymentuje i używając krótkiej formy wprowadza motywy znane z innych swoich prac, na przykład książki czy fotografię. Każde z opowiadań skomponowane jest na zasadzie pewnej symetrii, akcja eskaluje powoli i uwalnia nagromadzone pod powierzchnią napięcie. Niby niewiele się dzieje, jest to jednak tylko pozorny spokój – wewnątrz postaci buzują emocje. Na przykład Antonino, ze zdecydowanego przeciwnika manii fotografowania każdego skrawka życia przeradza się w obsesyjnego fotografa. Gim, bandyta, po szaleńczej ucieczce przed policją decyduje się sam oddać się w ręce sierżanta. Usnelli, poeta, nie jest w stanie opisać wyjątkowości chwil, ale za to może wylewać z siebie potoki słów opisując brzydotę świata. Każde z tych opowiadań jest częścią większego obrazu i mogłoby być osobną powieścią. "Przygoda automobilisty" jest moim faworytem; podoba mi się, jak autor ironicznie wyolbrzymia tok rozumowania potencjalnie zdradzanego mężczyzny uwypuklając jego bezradność i strach przed prawdą.

Wydaje mi się, że w opowiadaniach proponuje Calvino czytelnikowi pewną grę. Zasady nie są do końca jasne, ale gra rządzi się pokrętną logiką. Na podobnej zasadzie działa jego pisarstwo: dzieła Calvina nie są prozą oczywistą, jednak logiczną i konsekwentną, miejscami zabawną lub wzruszającą, sumiennie realizującą założone przez autora cele. Warto przystąpić do gry i spróbować przeniknąć pod powierzchnię tych pozornie prostych opowiadań. Dodam jeszcze, że warto obejrzeć rozmowę z tłumaczką, Anną Wasilewską, ponieważ nie tylko pięknie przetłumaczyła ona tekst, ale też dogłębnie przestudiowała samego autora.

Blog ze śródziemnomorskimi akcentami https://annaawalczak.wordpress.com/

Stwierdzenie "nie lubię Calvino" nie może być stwierdzeniem prawdziwym. To tak, jakby powiedzieć "Nie lubię pogody". No dobrze, ale jakiej? Upału? Deszczu? A może jesiennej słoty? Podobnie jest z Calvinem – jego twórczość nie pozwala się jednoznacznie sklasyfikować, a każde z dzieł jest odrębnym eksperymentem niewiele mającym wspólnego z resztą. Wydanie jednego osądu na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
867
328

Na półkach: ,

Bez rewelacji, z początku wręcz zawód. Nie jest to rzecz, którą można postawić obok najlepszych książek Calvino, ale każde kolejne opowiadanie udowadnia jak pisarz panował nad językiem i z jaką matematyczną precyzją projektował swoje narracje. Nie każdemu pewnie odpowiada taka proza, można ją odebrać jaką suchą i laboratoryjną. Calvino posiadał jednak niespotykany talent do nasycania tych geometrycznych struktur czułością i sensualizmem, a forma była dla niego zawsze ramą dla próby przeniknięcia zarówno natury rzeczywistości i jej postrzegania, jak i ludzkich uczuć. „Trudne miłości” doceniam za warsztat, ale ostatecznie czytałem je bez większej przyjemności. Calvino jednak kocham dalej, mimo wszystko. Cóż, miłość bywa trudna.

Bez rewelacji, z początku wręcz zawód. Nie jest to rzecz, którą można postawić obok najlepszych książek Calvino, ale każde kolejne opowiadanie udowadnia jak pisarz panował nad językiem i z jaką matematyczną precyzją projektował swoje narracje. Nie każdemu pewnie odpowiada taka proza, można ją odebrać jaką suchą i laboratoryjną. Calvino posiadał jednak niespotykany talent do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
7

Na półkach:

Na początku było mi trudno ''chłonąć'', ale po pierwszych trzech opowiadaniach...było magicznie. Bardzo polecam dać szansę, czytać z uważnością na to, co zazwyczaj nieokreślone słowami (tu jest).

Na plus liczne nawiązania do kultury, filmów. Wspaniałe :)

Na początku było mi trudno ''chłonąć'', ale po pierwszych trzech opowiadaniach...było magicznie. Bardzo polecam dać szansę, czytać z uważnością na to, co zazwyczaj nieokreślone słowami (tu jest).

Na plus liczne nawiązania do kultury, filmów. Wspaniałe :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    263
  • Przeczytane
    164
  • Posiadam
    42
  • 2023
    18
  • 2022
    10
  • Teraz czytam
    7
  • Literatura włoska
    5
  • Literatura piękna
    4
  • 2024
    4
  • Przeczytane w 2023
    3

Cytaty

Więcej
Italo Calvino Trudne miłości Zobacz więcej
Italo Calvino Trudne miłości Zobacz więcej
Italo Calvino Trudne miłości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także