Cygańska korona. Siła magii to pierwszy tom trylogii fantasy, przeznaczonej dla młodszego czytelnika, autorstwa australijskiej pisarki Kate Forsyth. Książka przedstawia historię dwójki cygańskich dzieci: Emilki i Luki, ich krewnych oraz towarzyszących dzieciom w podróżach zwierząt.

Akcja powieści toczy się w Anglii czasów Olivera Cromwella (wiek XVII),burzliwego okresu przewrotów i przemian ustrojowych. Surowe rządy lorda protektora, wspieranego przez nie mniej srogich wyznawców purytanizmu, pogrążają społeczeństwo w postępującym strachu, niepewności i obawie przed narażeniem się bezlitosnym przywódcom religijnym. Anglicy zmuszeni są wieść życie obwarowane licznymi zakazami i w dużej mierze pozbawione dotychczas znanych im przyjemności (jak choćby taniec, śpiew, kuglarstwo). W tej niesprzyjającej rozrywce atmosferze życie Romów nie jest łatwe. Należą oni bowiem do jednej z najbardziej prześladowanych przez pastorów oraz żołnierzy mniejszości. Z powodu otwartej wrogości władz zmuszeni są do życia w lasach, na uboczu miast, gdzie nie sposób zarobić.

więcej: http://czytanki-przytulanki.blogspot.com/2010/09/kate-forsyth-cyganska-korona-sia-magii.html

Cygańska korona. Siła magii to pierwszy tom trylogii fantasy, przeznaczonej dla młodszego czytelnika, autorstwa australijskiej pisarki Kate Forsyth. Książka przedstawia historię dwójki cygańskich dzieci: Emilki i Luki, ich krewnych oraz towarzyszących dzieciom w podróżach zwierząt.

Akcja powieści toczy się w Anglii czasów Olivera Cromwella (wiek XVII),burzliwego okresu...

Magia, akcja, pościg, kontrast między bohaterami, wątki historyczne; niestety przez całą książkę miałam dobitne wrażenie, że czytam lekturę z podstawówki, mając szesnaście lat...

Magia, akcja, pościg, kontrast między bohaterami, wątki historyczne; niestety przez całą książkę miałam dobitne wrażenie, że czytam lekturę z podstawówki, mając szesnaście lat...

Emilka i Luka, dwoje cygańskich nastolatków, wędruje w poszukiwaniu pięciu magicznych talizmanów, które przed laty były ozdobą złotej bransolety, zwanej cygańską koroną. Emilka ma już jeden talizman, który podarowała jej babcia, cygańska królowa Maggi Finch. Podczas niebezpiecznej wyprawy ten zagadkowy talizman przynosi dziewczynie szczęście i nie raz pomaga wyjść cało z opresji. W drużynie poszukiwaczy jest także czworo zwierząt: klacz Alida, tańcząca niedźwiedzica Słodyczka, wierny i mądry pies Rollo oraz urokliwa, wesoła małpka Zizi.
Jak w grze fabularnej drużyna musi działać zgodnie, żeby osiągnąć cel.

Nie podobała mi się. Przeczytałam może... 1/5. Książka dla dzieci poniżej dwunastu lat. Nie wrócę do niej i na pewno nie wezmę się za następne części.

Emilka i Luka, dwoje cygańskich nastolatków, wędruje w poszukiwaniu pięciu magicznych talizmanów, które przed laty były ozdobą złotej bransolety, zwanej cygańską koroną. Emilka ma już jeden talizman, który podarowała jej babcia, cygańska królowa Maggi Finch. Podczas niebezpiecznej wyprawy ten zagadkowy talizman przynosi dziewczynie szczęście i nie raz pomaga wyjść cało z...

Cygańska osada w głębi lasu. Rodzina ukrywająca się przed nieżyczliwymi donosicielami, którzy pozbawić chcą życia niewinnych ludzi. Pewnego dnia Romowie są wręcz zmuszeni, by udać się na jarmark, który znajduje się w mieście, w celu zarobienia pieniędzy. Wiąże się to z niesamowitym ryzykiem, ze względu na to, że wędrowni tancerze i muzycy nie są przychylnie traktowani przez mieszczan. W dodatku rodzina Emilki i Luki złożona jest również z tresowanych zwierząt – małpki Zizi, psa Rollo, klaczy Alidy i… niedźwiedzicy Słodyczki. Razem tworzą dosyć nietypową, aczkolwiek barwną i wesołą gromadę.

Wypad na jarmark mógłby być całkiem udany, gdyby rodzina posłuchała babki Maggie, która przeczuwała nadchodzącą śmierć. Intuicja podpowiadała jej, że powinni zostać w lesie, gdyż w mieście wydarzy się coś okropnego. I, niestety, miała rację. Wśród swawolnych śpiewów i zabaw ze zwierzętami, które przyniosły dużą ilość pieniędzy pojawiła się czarna chmura, która zwiastowała coś niedobrego. W pewnym momencie na plac wyszedł pastor, który doprowadził do tego, że rodzina Emilki została aresztowana za uprawianie magii i mnóstwo innych rzeczy, z którymi nie mieli nic wspólnego. Emilce wraz z zwierzętami udało się uciec, Luce również się poszczęściło, choć tylko na moment. Wrócili do lasu, do swojej babki, która nakazała im znaleźć zagubione amulety, które łącząc się, miały przynieść lepsze czasy Romom. Dzieci wyruszają w szaleńczą podróż, która jest ciągłą ucieczką przed pastorem, nad którym zapanowała żądza zemsty. Dzieci uciekają, uciekają i wciąż uciekają, robiąc sobie przerwy na kolejne, niesamowite przygody, które spotykają je w trakcie poszukiwań cygańskich talizmanów.

No właśnie. Jak sami pewnie zauważyliście, pod koniec przytaczania treści tekstu zaczęłam zaznaczać, że fabuła książki jest strasznie monotonna. Myślałam, że w końcu coś zacznie się dziać, coś niesamowitego, co pozwoli mi wciągnąć się w przygody Emilki i Luki, niemniej jednak nic takiego się nie stało. Czekałam na zwrot akcji do połowy książki, jednak nie nastąpił on. Później, z oporem brnęłam do końca, zmagając się z nudą i monotonią, która znajduje się w tej książce. Do końca miałam namiastkę nadziei, że coś jednak się wydarzy, co mnie zaskoczy.

Jednakże, ku mojemu ubolewaniu, zawiodłam się. Gdyby treść była bardziej dynamiczna, zaskakująca, kto wie, byłoby warto przeczytać tę książkę, lecz niestety, moim zdaniem, jest to strata czasu. Może komuś przypadnie do gustu, ale mnie się nie podobała, choć na początku wydawała się całkiem ciekawa, szczególnie koncepcja – rzadko, kiedy mamy okazję przeczytać o kulturze i historii Romów. Tutaj pomysł z „wykorzystaniem” Romów został zmarnowany, a przynajmniej takie jest moje zdanie. Uważam, że można by go wykorzystać w całkiem inny, lepszy sposób, bardziej dynamiczny, a zarazem tajemniczy i ciekawy. Szkoda, ale muszę powiedzieć, że nie polecam tej książki.

Cygańska osada w głębi lasu. Rodzina ukrywająca się przed nieżyczliwymi donosicielami, którzy pozbawić chcą życia niewinnych ludzi. Pewnego dnia Romowie są wręcz zmuszeni, by udać się na jarmark, który znajduje się w mieście, w celu zarobienia pieniędzy. Wiąże się to z niesamowitym ryzykiem, ze względu na to, że wędrowni tancerze i muzycy nie są przychylnie traktowani przez...

Porażka po całej linii. Jedyne co w tej książce moze sie spodobać to okładka

Porażka po całej linii. Jedyne co w tej książce moze sie spodobać to okładka

Bardzo słaba. Aż za słaba. Nic specjalnego, a tym bardziej wciągającego.

Bardzo słaba. Aż za słaba. Nic specjalnego, a tym bardziej wciągającego.

Świetna książka. Już dawno chciałam ją przeczytać. POLECAM!

Świetna książka. Już dawno chciałam ją przeczytać. POLECAM!