Mam wrażenie, że książka jest przeznaczona dla osób, które już dobrze znają biografię obojga bohaterów i są wybitnie zafascynowani ich twórczością, ponieważ narracja Middlebrook nie robi nic, żeby zainteresować czytelników mających ledwie mgliste pojęcie o Hughesie. Dużą wadą są liczne powtórzenia, dygresje, przeskoki czasowe w przód i w tył, nawiązywanie do zdarzenia lub osoby, które mają zostać opisane dopiero za dziesięć stron itp. Analizy wierszy obojga poetów dosyć męczące, często nieprzekonujące.

Z drugiej strony widać, że Middlebrook rzetelnie wykorzystała wiele źródeł, starając się zrekonstruować historię nieszczęśliwego małżeństwa oraz wieloletnie wewnętrzne boje (i liczne romanse, moim zdaniem dosyć żałosne) Hughesa po samobójstwie Plath. Nie wykluczam, że moje rozczarowanie wynika częściowo z tego, że spodziewałam się więcej o Plath, a jednak jest to rzeczywiście - zgodnie z tytułem - bardziej biografia Hughesa, który jawi mi się jako postać dosyć nieciekawa (w obydwu znaczeniach: i nieinteresująca, i nieprzyjemna).

Mam wrażenie, że książka jest przeznaczona dla osób, które już dobrze znają biografię obojga bohaterów i są wybitnie zafascynowani ich twórczością, ponieważ narracja Middlebrook nie robi nic, żeby zainteresować czytelników mających ledwie mgliste pojęcie o Hughesie. Dużą wadą są liczne powtórzenia, dygresje, przeskoki czasowe w przód i w tył, nawiązywanie do zdarzenia lub...