Wesele Zajna

Okładka książki Wesele Zajna At-Tajjib Salih
Okładka książki Wesele Zajna
At-Tajjib Salih Wydawnictwo: Smak Słowa Seria: Kontynenty (wydawnictwo Smak Słowa) literatura piękna
96 str. 1 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Kontynenty (wydawnictwo Smak Słowa)
Tytuł oryginału:
Urs az-Zajn
Wydawnictwo:
Smak Słowa
Data wydania:
2010-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-04-01
Liczba stron:
96
Czas czytania
1 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362122097
Tłumacz:
Jolanta Kozłowska
Tagi:
Sudan realizm magiczny literatura arabska literatura sudańska
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Ziemia smutnej pomarańczy. Współczesne opowiadania arabskie Adel Abu Shanab, Abdelmajid Benjalloun, Abou Elaid Doudou, Emil Habibi, Ahmed Reda Houhou, Yusuf Idris, Souheil Idriss, Walid Ikhlassi, Ghassan Kanafani, Haseeb Kayali, al-Taher Kika, Nadżib Mahfuz, Khalifa Hussein Mustafa, Shams Nadir, M'Barek Rabi, At-Tajjib Salih, Zakaria Tamir, Amjad Tawfik, Majid Tubia, Mohamed Zafzaf, at-Tayyib Zarruq, Gamal al-Ghitani, Abdessalam al-Oudjaili, Abdallah al-Quwayri, Mohammad al-Sabbagh, Fouad al-Tikerly, Ibrahim an-Nasser, Abdulrahman Majid ar-Rubai, Yusuf ash-Sharif, Mohammad az-Zarqa, Driss el-Khouri
Ocena 7,3
Ziemia smutnej... Adel Abu Shanab, Ab...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
117 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
46
29

Na półkach:

Lekka, przyjemna książka. Niesie nadzieję, że dla odmieńcow los też bywa łaskawy.

Lekka, przyjemna książka. Niesie nadzieję, że dla odmieńcow los też bywa łaskawy.

Pokaż mimo to

avatar
1101
957

Na półkach: , , , ,

Jaka to nieprzeciętna historia. Tytułowy bohater znalazł miłość, a raczej miłość jego. Tylko trzeba sobie zadać pytanie czy to na pewno taka miłość ... ja znam odpowiedź. Jeśli wy chcecie poznać opowieść sudańskiego pisarza to polecam. Główny bohater jest dość specyficzny, ale warto go poznać. Dla mnie to literatura piękna i poznacie dodatkowo namiastkę ich kultury.

Jaka to nieprzeciętna historia. Tytułowy bohater znalazł miłość, a raczej miłość jego. Tylko trzeba sobie zadać pytanie czy to na pewno taka miłość ... ja znam odpowiedź. Jeśli wy chcecie poznać opowieść sudańskiego pisarza to polecam. Główny bohater jest dość specyficzny, ale warto go poznać. Dla mnie to literatura piękna i poznacie dodatkowo namiastkę ich kultury.

Pokaż mimo to

avatar
68
65

Na półkach:

Autor jest przedstawicielem literatury sudańskiej, zapewne niewiele wiecie o literaturze Sudanu, podobnie jak ja. Historia opowieści na tym obszarze, to głównie tradycja ustna, ciągle jeszcze obecna gdzieniegdzie, tradycja opowiadaczy, bajarzy – nazywanych Rawi. At – Tajjib Salih jest wykształconym na zachodzie Sudańczykiem, jego powieści powstawały głównie w czasie jego licznych podróży, ojciec pisarza by wyznawcą Sufi, mistycznego odłamu Islamu, dalekiego od fundamentalizmu, a nastawionego na osobisty kontakt z Bogiem.
„Wesele Zajna” to minipowieść, albo nieco dłuższe opowiadanie. Pozostawiło we mnie wielki niedosyt, poczułam się jak gość poczęstowany wschodnim smakołykiem, którego było tak mało, że ledwie poczuwszy wyborny smak musi już o nim zapomnieć.
To historia pewnej wioski, losy jego mieszkańców, ich nadzieje, wierzenia mieszają się w książce jak wielość składników w orientalnej potrawie. Jest aromatycznie i pysznie, tytułowy Zajn, wioskowy dziwak i „święty człowiek”, obdarzony specjalnymi błogosławieństwami jest jednocześnie lubiany i pogardzany. Wybranie Zajna przez Boga jest bezpośrednie i widoczne gołym okiem dla każdego, w opozycji do imama, który jest kształcony na kapłana, ale nie posiada charyzmy, a jego oddanie Bogu jest tylko formalne i wynika z profesji.
Tytułowe wesele staje się wydarzeniem elektryzującym całą społeczność. Przy tej okazji wychodzą na światło dzienne opowieści o mieszkańcach, relacje między nimi, wszystko w egzotycznym, dla mnie Europejki, sufickim duchu.
Książka liczy 91 stron i trudno coś o niej opowiedzieć, nie zdradzając fabuły. Nie do końca rozumiem, dlaczego Wydawnictwo Smak Słowa i tłumaczka Jolanta Kozłowska klasyfikują ją jako przykład realizmu magicznego, nie zobaczyłam tam niczego nadprzyrodzonego. Niezwykła siła Zajnego, konsekwencje jego błogosławieństw, wszystko to wydało mi się naturalne w konwencji hagiograficznej, która jest typowa dla opowieści sufickich. Realizm magiczny jest dla mnie też w szczególny sposób efektem celowych zabiegów wyobraźni autora, a tym razem miałam poczucie naturalności tej opowieści, jej zwyczajności, bo opowieści o świętych, czy błogosławionych przecież pełne są cudów, ale nikt nie nazywa ich magicznymi, wszakże wynikają z natury ich bohatera.
Gorąco polecam tę lekturę, to prawdziwy przysmak.

Autor jest przedstawicielem literatury sudańskiej, zapewne niewiele wiecie o literaturze Sudanu, podobnie jak ja. Historia opowieści na tym obszarze, to głównie tradycja ustna, ciągle jeszcze obecna gdzieniegdzie, tradycja opowiadaczy, bajarzy – nazywanych Rawi. At – Tajjib Salih jest wykształconym na zachodzie Sudańczykiem, jego powieści powstawały głównie w czasie jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
581
378

Na półkach:

Powieść to za dużo powiedziane: ta pozycja to raczej powiastka. Czyta się ją szybko i raczej nie pozostanie na długo w mojej pamięci.

Powieść to za dużo powiedziane: ta pozycja to raczej powiastka. Czyta się ją szybko i raczej nie pozostanie na długo w mojej pamięci.

Pokaż mimo to

avatar
667
185

Na półkach: ,

Niestety nieudane spotkanie z serią "Kontynenty" promującą literaturę z różnych zakątków Ziemi. "Sudański realizm magiczny" dla mnie okazał się kompletną klapą, choć początek był obiecujący. Chyba mam inne wyobrażenie o RM, w którym bardzo się odnajduję, i zwykłe nawiązania do obrzędów w danej społeczności to za mało.. :/ Nie wiem czy to kwestia słabego tłumaczenia, czy ja nie poznałam się na tym "najwybitniejszym" dziele autora, ale nie zaiskrzyło między nami zupełnie :( Dobrze, że to krótka powiastka bo w przeciwnym razie byłaby to pierwsza porzucona przeze nie książka 2018.

2,5/6

Małgorzata Sierocińska

Niestety nieudane spotkanie z serią "Kontynenty" promującą literaturę z różnych zakątków Ziemi. "Sudański realizm magiczny" dla mnie okazał się kompletną klapą, choć początek był obiecujący. Chyba mam inne wyobrażenie o RM, w którym bardzo się odnajduję, i zwykłe nawiązania do obrzędów w danej społeczności to za mało.. :/ Nie wiem czy to kwestia słabego tłumaczenia, czy ja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1180
193

Na półkach: ,

„Wesele Zajna” dość długo przeleżało na mojej półce. Patrzyłam tak na tą książkę i jakoś nie mogłam jej rozpocząć. Myślę, że wpływ na to miała poprzednia książka At-Tajjib Salih „Sezon migracji na północ”, którą przeczytałam i mnie zawiodła, a była dość chwalona przez recenzentów. Mnie ani nie przekonała ani nie wniosła niczego nowego do mojego życia, choć doceniam jej ważność i wartościowość. „Wesele Zajna” choć kulturowo i stylistycznie przypomina „Sezon migracji na północ” jest totalnie różna w odbiorze, fabule i bohaterach. At-Tajjib Salih to chyba najbardziej uznawany i znany sudański pisarz. Potrafi w sposób oszczędny przemycić do banalnej historii obyczaje, tradycje i kulturę arabską, tak odległą od naszej.
Książka wydana jest w wydawnictwie Smak Słowa w serii Kontynenty. Należy do literatury sudańskiej, dzięki czemu możemy bliżej poznać ten obszar Afryki. Nie czytam zbyt często literatury afrykańskiej, dlatego do tej pozycji podeszłam z rezerwą. Natomiast mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że książka mnie zaskoczyła i przeczytałam ją w dwie godziny (z reguły mi się to nie zdarza),bo nie mogłam się oderwać. Warto poznać i zagłębić się w tematykę.

Akcja książki osadzona jest w małej, sudańskiej wiosce, gdzie wszyscy się znają i wszystko o sobie wiedzą. Wśród ludności rozchodzi się niesamowita wieść o weselu jednego z mieszkańców – Zajna. Zajn to postać nietypowa i nietuzinkowa. Zarówno jego wygląd jak i charakter jest przyczynkiem do wytykania palcami, ukrytych uśmieszków i plotek. Jest to mężczyzna dojrzały, o dobrodusznym sercu, lokalny śmieszek i pasjonat kobiet. Cudaczna, karykaturalna postać, odmieniec, bliski Bogu i bardzo kochliwy. Jego wygląd jest mocno groteskowy – jest łysy, prawie nie ma brwi i rzęs oraz posiada tylko dwa zęby, z którymi łączy się śmieszna historia z młodości. Postać absurdalna, groteskowa, ale też niezwykle urocza i zarazem ciepła. Z wypiekami na twarzy czekałam na dalsze losy ekscentrycznego uwodziciela wiejskich kobiet.
Talentem i największym zainteresowaniem Zajna jest uczestniczenie we wszystkich okolicznych weselach. I właśnie tematem zaślubin rozpoczyna się cała fabuła książki. Wieś ma o czym rozmawiać. Huczy od plotek. Bo kto się żeni – niefrasobliwy Zajn. Ani nie ma wyglądu, ani nie jest bogaczem, a jednak jakaś kobieta go usidliła. Jego wesele jest przyczynkiem do plotek i do przybliżenia historii młodego Zajna.

„Wesele Zajna” to fantastycznie skonstruowana opowieść o fenomenie człowieka, o funkcjonowaniu ludzi w wiosce i o samej strukturze małej wioski. W tej krótkiej opowieści autor przemycił wierzenia, tradycje i obyczaje ludu sudańskiego, dzięki czemu czytelnik może przybliżyć sobie tamtejszą kulturę. Utrzymana jest w takim słodko-gorzkim klimacie, lecz osobiście prawie przez większą część książki miałam uśmiech na twarzy. Dawno w literaturze nie spotkałam się z tak charakterystycznym i skrupulatnie wymyślonym bohaterem literackim. Na pewno Zajn na długo pozostanie w mojej pamięci.
Nie dziwi mnie fakt, że „Wesele Zajna” uznawane jest za najlepszą i najpospolitszą książkę At-Tajjib Saliha, bo faktycznie ma ona coś niezwykle ujmującego i porywającego. Nie ma tu wiele akcji, bohaterów i historii. Autor skupił się na osobowościach i koligacjach między mieszkańcami na tle jednego z najważniejszych wydarzeń w życiu – czyli wesela.

Podsumowując polecam tą minimalistyczną w wyglądzie książkę, z dużą dawką mądrości i humoru opowieść o mężczyźnie i jego miejscu w małej społeczności. Książka opowiada nie tylko o wiosce i jej mieszkańcach, weselu i plotkach, lecz porusza temat wyboru żon, stereotypów, roli kobiet, a także pokazuje realia życia w tak odległej kulturze. Prosta w pomyśle, lecz niebanalna i oryginalna w przekazie. Na długo pozostanie w mojej pamięci.

„Wesele Zajna” dość długo przeleżało na mojej półce. Patrzyłam tak na tą książkę i jakoś nie mogłam jej rozpocząć. Myślę, że wpływ na to miała poprzednia książka At-Tajjib Salih „Sezon migracji na północ”, którą przeczytałam i mnie zawiodła, a była dość chwalona przez recenzentów. Mnie ani nie przekonała ani nie wniosła niczego nowego do mojego życia, choć doceniam jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1118
497

Na półkach: ,

Pierwszy tytuł autora z Sudanu na mojej czytelniczej drodze. Zajn - wioskowy cudak, wiecznie roześmiany, co chwilę zakochujący się w najpiękniejszych dziewczynach we wsi. Miłość dopada go w przeróżnych miejscach. Szanowani ojcowie dobrze ułożonych panien nigdy nie brali poważnie uczuć chłopaka. Oddają swoje córki innym szanowanym obywatelom a Zajn....zaczyna nową historię. Aż pewnego dnia....
Polubiłam Zajna za jego prostolinijność, szczerość i bezinteresowną chęć pomocy. Cały czas miałam skojarzenia z rosyjskimi jurodiwymi, "świętymi szaleńcami".
Jeśli macie ochotę na wędrówkę do sudańskiej wioski, poznać jej mieszkańców, tradycje, zwyczaje i obrzędy. Dla ciekawych świata i ludzi :)

Pierwszy tytuł autora z Sudanu na mojej czytelniczej drodze. Zajn - wioskowy cudak, wiecznie roześmiany, co chwilę zakochujący się w najpiękniejszych dziewczynach we wsi. Miłość dopada go w przeróżnych miejscach. Szanowani ojcowie dobrze ułożonych panien nigdy nie brali poważnie uczuć chłopaka. Oddają swoje córki innym szanowanym obywatelom a Zajn....zaczyna nową historię....

więcej Pokaż mimo to

avatar
84
66

Na półkach:

Niby inna kultura, niby inny świat, a jak bliski. Książka ponad wszystko pokazuje , że wszyscy jesteśmy ludźmi. Ludźmi z naszymi bardzo podobnymi odczuciami pod płaszczem kultury w jakiej wzrastamy. Patrzy się na świat pokazany przez At-tajjiba jak przez złożony pryzmat na to co nas-was otacza.

Niby inna kultura, niby inny świat, a jak bliski. Książka ponad wszystko pokazuje , że wszyscy jesteśmy ludźmi. Ludźmi z naszymi bardzo podobnymi odczuciami pod płaszczem kultury w jakiej wzrastamy. Patrzy się na świat pokazany przez At-tajjiba jak przez złożony pryzmat na to co nas-was otacza.

Pokaż mimo to

avatar
354
166

Na półkach: , ,

To jedna z tych książek, która wymaga. Mimo niewielkich rozmiarów, niepozorności wymaga poruszenia wyobraźni i wewnętrznej wrażliwości. Treść nieco pourywana, niezbyt "wygodna" w odbiorze powoduje myśl początkową: "o nieee, a tak dobrze się zapowiadała!" ale za chwilę, kiedy poznajemy Zajna, jego niezwykłość, pozorną brzydotę i funkcje społeczną myśl znika i wiemy, że czytamy o: niezwykłości, empatii, miłości. Język natomiast to raczej sposób mówienia niż pisania - stąd dysonans w odbiorze, bo jesteśmy przyzwyczajeni do formuł powieściowych, a tu spotkamy proste "mówione" opisy i składnie opowieści, nie powieści: "Lata płyną, mija rok za rokiem. Pierś Nilu wypełnia się, rozdyma, jak pierś rozgniewanego mężczyzny. Woda przelewa się przez brzegi, zalewa ziemię, podchodzi aż na skraj pustyni, gdzie stoją najniższe domy(...) Zagharid, bebny, melodie fletów i lutni na weselu odbywającym się w odległości dwóch mil słyszysz, jakby to się działo obok Twojego domu." Takie książki powinno się czytać komuś, na głos...i wtedy widać ów realizm magiczny.

To jedna z tych książek, która wymaga. Mimo niewielkich rozmiarów, niepozorności wymaga poruszenia wyobraźni i wewnętrznej wrażliwości. Treść nieco pourywana, niezbyt "wygodna" w odbiorze powoduje myśl początkową: "o nieee, a tak dobrze się zapowiadała!" ale za chwilę, kiedy poznajemy Zajna, jego niezwykłość, pozorną brzydotę i funkcje społeczną myśl znika i wiemy, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
13
8

Na półkach: ,

Książkę czyta się ciężko. Wiadomo, że wiele rzeczy zależy od upodobań. My sięgnęliśmy po nią bo chcieliśmy wejść do świata obrzędów, tradycji. Przez książkę przeszliśmy jak przez mękę ale dla samej ciekawości, można spróbować. Tylko błagamy, nie kupujcie tej książki na prezent :D

Książkę czyta się ciężko. Wiadomo, że wiele rzeczy zależy od upodobań. My sięgnęliśmy po nią bo chcieliśmy wejść do świata obrzędów, tradycji. Przez książkę przeszliśmy jak przez mękę ale dla samej ciekawości, można spróbować. Tylko błagamy, nie kupujcie tej książki na prezent :D

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    150
  • Przeczytane
    141
  • Posiadam
    40
  • Afryka
    5
  • Literatura afrykańska
    4
  • 2021
    4
  • Chcę w prezencie
    4
  • 2011
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Ulubione
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wesele Zajna


Podobne książki

Przeczytaj także