Moje tak zwane życie

Okładka książki Moje tak zwane życie Markus Zusak
Okładka książki Moje tak zwane życie
Markus Zusak Wydawnictwo: Amber Cykl: Wolfe Brothers (tom 1) literatura młodzieżowa
127 str. 2 godz. 7 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Wolfe Brothers (tom 1)
Tytuł oryginału:
Underdog
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Data 1. wydania:
1999-01-01
Liczba stron:
127
Czas czytania
2 godz. 7 min.
Język:
polski
ISBN:
8324102817
Tłumacz:
Alicja Marcinkowska
Tagi:
Markus Zusak literatura młodzieżowa literatura współczesna
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
129 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
200
58

Na półkach: ,

Z punktu widzenia dorosłego to nic wielkiego. Ale książka jest młodzieżowa i bohaterem jest 15-latek. Jak na młodzieżową książkę to bardzo dobrze napisana powieść. Trochę jakby pamiętnik. Niedługa, szybko się czyta. Trochę filozoficzna, trochę naiwna, momentami chaotyczna. Jak każdy 15-latek. Polecam młodzieży.

Z punktu widzenia dorosłego to nic wielkiego. Ale książka jest młodzieżowa i bohaterem jest 15-latek. Jak na młodzieżową książkę to bardzo dobrze napisana powieść. Trochę jakby pamiętnik. Niedługa, szybko się czyta. Trochę filozoficzna, trochę naiwna, momentami chaotyczna. Jak każdy 15-latek. Polecam młodzieży.

Pokaż mimo to

avatar
891
764

Na półkach:

Markus Zusak już od długiego czasu był na moim „radarze”. Swego czasu jego książka „Złodziejka Książek” była wszędzie widoczna, wszędzie reklamowana. Trudno z tego powodu nie dało się również nie zapamiętać imienia i nazwiska autora. W końcu postanowiłem sięgnąć po jakąś książkę tego autora, rzutem na taśmę padło na „The Underdog”. Postanowiłem zacząć przygodę z książkami tego autora od krótszej, mniej znanej książki.
Angielski tytuł brzmi „The Underdog” i jakoś bardzo przemówił do mnie. Często identyfikuje się z pojęciem „Underdog” także długo się nie zastanawiałem.
Trochę zastanawia mnie polskie tłumaczenie tytułu, „Moje tak zwane życie” jakoś nie do końca pasuje do angielskiego „underdoga”. Polski tytuł raczej bierze się z treści książki aniżeli z tego jak brzmi angielski tytuł.
Książka opowiada o życiu piętnastoletniego chłopca, który nie ma łatwego życia. Życie rodzinne nie jest zbyt sielankowe, chłopak nie ma wokół siebie zbyt wielu autorytetów.
Narratorem opowieści jest właśnie główny nastoletni bohater. Opisuje on swoje rozterki, trudne relacje rodzinne, poszukiwania własnej tożsamości opartej na metodzie prób i błędów.
W życiu naszego bohatera zdarzają się chwile, gdzie popada w konflikt z prawem, ale również w konflikt z rówieśnikami czy też członkami rodziny. W sumie jednak biorąc trudną sytuacje życiową radzi sobie całkiem nieźle i można dojść do wniosku, że jak to się potocznie mówi „będą z niego jeszcze ludzie”.
Ogólnie mówiąc jest to książka o dorastaniu, dojrzewaniu. Dopiero w trakcie słuchania zorientowałem się, że jest to książka młodzieżowa. Ale wcale mi to nie przeszkadzało. Dobrze jest czasem sięgnąć po całkiem inny gatunek niż zwykle. Poza tym potrafiłem sam sobie odnaleźć w tej książce oraz w pewnym sensie identyfikuje się z głównym bohaterem.

Markus Zusak już od długiego czasu był na moim „radarze”. Swego czasu jego książka „Złodziejka Książek” była wszędzie widoczna, wszędzie reklamowana. Trudno z tego powodu nie dało się również nie zapamiętać imienia i nazwiska autora. W końcu postanowiłem sięgnąć po jakąś książkę tego autora, rzutem na taśmę padło na „The Underdog”. Postanowiłem zacząć przygodę z książkami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
10

Na półkach:

Nie jest to książka z wyższej półki, ale to dobra pozycja dla młodych ( i nie tylko ). Zmusza do refleksji nad sobą. To historia piętnastoletniego chłopaka, nieudacznika- jak sam o sobie mówi. Ilu takich jest wkoło nas? Ile z niego jest w nas samych? Polecam. Pod rozwagę :)

Nie jest to książka z wyższej półki, ale to dobra pozycja dla młodych ( i nie tylko ). Zmusza do refleksji nad sobą. To historia piętnastoletniego chłopaka, nieudacznika- jak sam o sobie mówi. Ilu takich jest wkoło nas? Ile z niego jest w nas samych? Polecam. Pod rozwagę :)

Pokaż mimo to

avatar
6
3

Na półkach:

Co tu dużo mówić? Rozczarowała mnie. O ile Złodziejka Książek jest moim zdaniem najpiękniejszą książką na świecie, o ile ta wydała mi się zrobiona ,,na odwal się'', po prostu by zarobić trochę kasy. Nie podobało mi się, nudne i bez polotu. Dla mnie książki są po to, abym przeżywała coś niezwykłego, niecodziennego, a nie czytała o paru przeciętnych tygodniach z życia nastolatka. Czytałam na siłę. Gdybym była Zusakiem, wstydziłabym się tej książki. Nie polecam. Jestem pewna, że nigdy ani do niej nie wrócę, ani nie przeczytam drugiej książki.
Ale mimo to kocham Zusaka za Złodziejkę. :)

Co tu dużo mówić? Rozczarowała mnie. O ile Złodziejka Książek jest moim zdaniem najpiękniejszą książką na świecie, o ile ta wydała mi się zrobiona ,,na odwal się'', po prostu by zarobić trochę kasy. Nie podobało mi się, nudne i bez polotu. Dla mnie książki są po to, abym przeżywała coś niezwykłego, niecodziennego, a nie czytała o paru przeciętnych tygodniach z życia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
218
194

Na półkach:

Spodziewałam się czegoś lepszego po Zusaku. I przede wszystkim dłuższego. Co mogę powiedzieć na temat tej publikacji? Ciekawa, ale nie tak, że trzyma w napięciu i nie można się od niej oderwać. Fabuła? Znikoma, ot, urywek życia przeciętego chłopaka, nastolatka. Styl? Luźny, momentami sarkastyczny, nic wybitnego, jednak mnie niesowicie przypadł do gustu - nic wybitnego niby, ale tak pisać też trzeba umieć. Lekka książka, krótka, mało skomplikowana. Z głębszym znaczeniem, jednak Zusak daje lekko, ledwo widocznie znać, o co mu chodzi, i znów udaje, że ta książka nie ma mówić o niczym ważnym czy szczególnym. Skłania do myślenia, ale tylko na moment, na sekundę, a i tak nie jestem pewna, czy każdy dostrzeże ten głębszy sens, coś poza ostatnim rozdziałem, w którym Cam postanawia się ogarnąć życiowo. Ot, lekka i przyjemna książeczka, w sam raz na upały. Jest w porządku. Nic wybitnego. Jednak czy każda książka musi mieć głębokie znaczenie, czy musi przekazywać jakieś wzniosłe idee? Czy nie może być po prostu dobrze napisana, żeby dobrze się ją czytało i żeby mówiła po prostu: "Ogarnij się"? Jak dla mnie, przynajmniej w tym przypadku, to wystarczy.

Spodziewałam się czegoś lepszego po Zusaku. I przede wszystkim dłuższego. Co mogę powiedzieć na temat tej publikacji? Ciekawa, ale nie tak, że trzyma w napięciu i nie można się od niej oderwać. Fabuła? Znikoma, ot, urywek życia przeciętego chłopaka, nastolatka. Styl? Luźny, momentami sarkastyczny, nic wybitnego, jednak mnie niesowicie przypadł do gustu - nic wybitnego niby,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
818
108

Na półkach: ,

Coś innego, choć troszkę zaskoczyła mnie forma, po prostu to wygląda jak pamiętnik.

Coś innego, choć troszkę zaskoczyła mnie forma, po prostu to wygląda jak pamiętnik.

Pokaż mimo to

avatar
318
297

Na półkach: ,

Markus Zusak napisał świetne Złodziejkę książek oraz Posłańca. Kupując książkę Moje tak zwane życie spodziewałam się, że nie będzie odbiegała od 2 wyżej wymienionych książek ale niestety zawiodłam się na niej. Podobna tematyka do Posłańca ale niestety dla mnie nie "zabłysła" jak Posłaniec.

Markus Zusak napisał świetne Złodziejkę książek oraz Posłańca. Kupując książkę Moje tak zwane życie spodziewałam się, że nie będzie odbiegała od 2 wyżej wymienionych książek ale niestety zawiodłam się na niej. Podobna tematyka do Posłańca ale niestety dla mnie nie "zabłysła" jak Posłaniec.

Pokaż mimo to

avatar
256
76

Na półkach: ,

Niby zwykła prosta książka ale jednak coś w niej jest.
To jedna z tych książek w których nie ma nic ale jest wszystko. Po prostu skłania do refleksji.

Niby zwykła prosta książka ale jednak coś w niej jest.
To jedna z tych książek w których nie ma nic ale jest wszystko. Po prostu skłania do refleksji.

Pokaż mimo to

avatar
220
84

Na półkach: ,

całkiem dobra książka

całkiem dobra książka

Pokaż mimo to

avatar
167
115

Na półkach: ,

O pewnym młodym 'walczaku' . Jeśli nawet nie jesteś zwycięzcą to pamiętaj, że jesteś wojownikiem.

O pewnym młodym 'walczaku' . Jeśli nawet nie jesteś zwycięzcą to pamiętaj, że jesteś wojownikiem.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    333
  • Przeczytane
    193
  • Posiadam
    23
  • Chcę w prezencie
    8
  • 2011
    3
  • Literatura australijska
    2
  • 2015
    2
  • Niedoczytane
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Więcej
Markus Zusak Moje tak zwane życie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także