rozwińzwiń

Rytuał

Okładka książki Rytuał Marina Diaczenko, Siergiej Diaczenko
Okładka książki Rytuał
Marina DiaczenkoSiergiej Diaczenko Wydawnictwo: Solaris fantasy, science fiction
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Ritual
Wydawnictwo:
Solaris
Data wydania:
2008-04-29
Data 1. wyd. pol.:
2008-04-29
Data 1. wydania:
2010-01-01
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
8389951932
Tłumacz:
Iwona Czapla
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Ziemia Vesnarów Marina Diaczenko, Siergiej Diaczenko
Ocena 8,7
Ziemia Vesnarów Marina Diaczenko, S...
Okładka książki Kroki w nieznane. Almanach fantastyki 2011 Paul M. Berger, Marina Diaczenko, Siergiej Diaczenko, Ted Kosmatka, Will Ludwigsen, Jurij Nesterienko, K.J. Parker, Tony Pi, Mercurio D. Rivera, Dan Simmons, Charles Stross, Charles Yu
Ocena 7,2
Kroki w niezna... Paul M. Berger, Mar...
Okładka książki Новые мифы мегаполиса Marina Diaczenko, Siergiej Diaczenko, Oleg Diwow, Siergiej Łukjanienko
Ocena 0,0
Новые мифы мег... Marina Diaczenko, S...
Okładka książki Awanturnik Marina Diaczenko, Siergiej Diaczenko
Ocena 6,6
Awanturnik Marina Diaczenko, S...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
174 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
28
11

Na półkach:

Księżniczka w zamku. Prawie że typowa historia o księżniczce w zamku i o smoku i o tym, że trzeba daną księżniczkę uratować. Niemniej jednak tutaj zagłębimy się bardziej w charakter smoka. To jedynie kilka elementów z pierwszej opowieści w tej książce, a jest ich cztery.

Księżniczka w zamku. Prawie że typowa historia o księżniczce w zamku i o smoku i o tym, że trzeba daną księżniczkę uratować. Niemniej jednak tutaj zagłębimy się bardziej w charakter smoka. To jedynie kilka elementów z pierwszej opowieści w tej książce, a jest ich cztery.

Pokaż mimo to

avatar
127
123

Na półkach:

Rytuał to opowieść o przypadkowym odnalezieniu się dwóch nieszczęśliwych zagubionych istot, które odkrywają nieznane wcześniej uczucia. Jak to jest się o kogoś troszczyć, jak to jest chcieć z kimś się czymś podzielić, jak to jest umierać ze strachu o kogoś i jak to jest poświęcić się dla czyjegoś szczęścia, walczyć za kogoś do ostatniego tchu. I ostatecznie, jak cudze lub czasem nasze własne oczekiwania, rytuały więżą nas, hamują i ograniczają.
Po kilkunastu stronach książki zorientowałam się, że z czymś mi się kojarzy. I rzeczywiście, kilka lat temu oglądałam rosyjski film (ros. - On drakon, ang. He is a dragon lub I Am Dragon, pol. Zaklęty w smoka) inspirowany tą książką (pierwszym najdłuższym tytułowym opowiadaniem, jeśli można tak nazwać ok. 250 stron). Zgodnie z opisem filmu autorzy książki pisali również jego scenariusz i nie mogę nie porównywać ze sobą tych dwóch wersji historii.
O matko, jak ja je równocześnie uwielbiam i nienawidzę. Literacka Juta to filmowa Mira, Ostin to Igor i tylko Arman pozostał Armanem. Książkowa, niezbyt piękna Juta jest pełna żalu, niespełnionych pragnień, ale ma wielkie serce, cięty język i głowę pełną galopujących myśli. Okazuje się też zdeterminowana i nieprzeciętnie inteligentna, ale niestety również odrobinę naiwna. Lub może jest sama tak szczera, że nie podejrzewa nikogo innego o brak szczerości. Jej filmowa wersja jest piękna, wredna, płytka i irytująca. Filmowy Arman jest powalająco przystojny i intrygujący i widać w nim jakiś cień tych wielu lat refleksji, samotności, cierpienia i oddania dla zupełnie nieznanego sobie uczucia jakie ma książkowy Arman.

Koniec filmu ogrzewa serce, koniec książki zostawia je zupełnie zdruzgotane.

Pozostałe opowiadania są dla mnie niestety nieporozumieniem nijak niepasującym do tego świata, przez nie odjęłabym całości że 3 pkty.

Rytuał to opowieść o przypadkowym odnalezieniu się dwóch nieszczęśliwych zagubionych istot, które odkrywają nieznane wcześniej uczucia. Jak to jest się o kogoś troszczyć, jak to jest chcieć z kimś się czymś podzielić, jak to jest umierać ze strachu o kogoś i jak to jest poświęcić się dla czyjegoś szczęścia, walczyć za kogoś do ostatniego tchu. I ostatecznie, jak cudze lub...

więcej Pokaż mimo to

avatar
669
458

Na półkach: , ,

Zbiór opowiadań.

Zbiór opowiadań.

Pokaż mimo to

avatar
1
2

Na półkach:

Kupię książkę S. M. Diaczenko - Rytuał.
Jeśli ktoś przeczytał i chce sprzedać zapraszam do kontaktu: matsutenshi@interia.pl

Kupię książkę S. M. Diaczenko - Rytuał.
Jeśli ktoś przeczytał i chce sprzedać zapraszam do kontaktu: matsutenshi@interia.pl

Pokaż mimo to

avatar
42
4

Na półkach:

Po obejrzeniu filmu "I am dragon" dowiedziałam się, że był on oparty na powieści pt: "Rytuał" Mariny i Siergieja Diaczenko. Pierwszą tytułową powieść przeczytałam z zapartym tchem. Połączenie elementów fantasy z romantyzmem jest bardzo w moim stylu. Jakież jednak było moje rozczarowanie, kiedy dotarłam do końca powieści. Niestety nie mamy tu "happy endu" i sama powieść nagle się urywa, jakby brakowało kartki... Ktoś może powiedzieć, że jest otwarte zakończenie, jednak dla mnie kończy się jasno jeśli chodzi o głównego bohatera. Biorąc pod uwagę proroctwa i wizję królowej Juty ostatni potomek smoczego rodu ginie po walce z potworem (chociaż gdyby nadinterpetowac powyższe, można by stwierdzić, że zarówno wizja jak i przepowiednia dotyczyły smoka, a Arman wychodząc z wody był człowiekiem...) Jedynie dalsze losy samej Juty nie są znane i ciężko nawet się domyśleć co może się stać. Król Ostin będzie dla niej dobrym, wzorowym mężem, czy może ta wróci do rodzinnego domu, a może jeszcze popełni samobójstwo, czy powróci do smoczego zamku, aby tam dożyć swoich dni. Zostaje poruszonych kilka wątków, które nie mają wyjaśnienia (np. szepty, uśmieszki, które Juta słyszy u żołnierzy i służby oraz zachowanie samego Ostina po powrocie z podróży). Moje rozczarowanie i rozgoryczenie było tak duże, że nawet nie przeczytałam pozostałych powieści. Gdyby nie zakończenie pierwszej powieści dałabym maksymalną liczbę gwiazdek.

Po obejrzeniu filmu "I am dragon" dowiedziałam się, że był on oparty na powieści pt: "Rytuał" Mariny i Siergieja Diaczenko. Pierwszą tytułową powieść przeczytałam z zapartym tchem. Połączenie elementów fantasy z romantyzmem jest bardzo w moim stylu. Jakież jednak było moje rozczarowanie, kiedy dotarłam do końca powieści. Niestety nie mamy tu "happy endu" i sama powieść...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
5
1

Na półkach:

Nie potrafię dać niższej oceny, ze względu na tytułowe opowiadanie. Pozostałe nie przypadły mi do gustu aż w takim stopniu. Natomiast dawno nic nie urzekło mnie tak, jak "Rytuał" :-)

Nie potrafię dać niższej oceny, ze względu na tytułowe opowiadanie. Pozostałe nie przypadły mi do gustu aż w takim stopniu. Natomiast dawno nic nie urzekło mnie tak, jak "Rytuał" :-)

Pokaż mimo to

avatar
2339
2336

Na półkach: ,

Zbiór rozpoczyna minipowieść o tym samym tytule. Jej główny bohater, smok, aby wydorośleć, porywa księżniczkę w celach konsumpcyjnych. Przy czym bynajmniej nie należy podejrzewać tła erotycznego. Okazuje się jednakże, iż nie jest łatwo pożreć kogoś kto ma własne zdanie i zainteresowania. Najciekawsze opowiadanie z tego tomu, charakteryzujące się sporą dozą realizmu. „Tron” to opowieść o wyspie gdzie podczas gry w piłkę dziewczynki zmieniają przeszłość i w ten sposób mają wpływ na przyszłość. „ZOO” pokaże nam do czego prowadzą eksperymentalne metody tresury zwierząt. Natomiast „Ostatni Don Kichot” to zaskakujące opowiadanie o człowieku wiernemu tradycji swojego rodu, który chce czynić dobro, nawet gdy będzie musiał zapłacić za to swoim osobistym szczęściem. „Wiatromierz na dachu w porównaniu z kobietą” - nudziarstwo. Całość warta uwagi, tak jak większość książek napisanych przez ten zgrany duet.

Zbiór rozpoczyna minipowieść o tym samym tytule. Jej główny bohater, smok, aby wydorośleć, porywa księżniczkę w celach konsumpcyjnych. Przy czym bynajmniej nie należy podejrzewać tła erotycznego. Okazuje się jednakże, iż nie jest łatwo pożreć kogoś kto ma własne zdanie i zainteresowania. Najciekawsze opowiadanie z tego tomu, charakteryzujące się sporą dozą realizmu. „Tron”...

więcej Pokaż mimo to

avatar
260
214

Na półkach:

Mam mieszane uczucia odnośnie tytułowej powieści "Rytuał". Historia w pierwszej połowie jest niemalże kalką "Pięknej i Bestii", miała potencjał, który nie został wykorzystany, a mogła zostać poprowadzona ciekawie na tysiące sposobów. Tymczasem wyszła totalna nuda z pojedynczym wątkiem. Przedstawione wydarzenia w zamku i historia rodu nie mają żadnego znaczenia, a fabuła kręci się wokół tego. Bohaterka piszczy i cieszy się jak dziecko, czytając stare, bezwartościowe pismo. Zupełnie to niezrozumiałe. Niby jest historia miłosna, ale nie czuć żadnej chemii między bohaterami, a tu nagle bum - jeden lot i już się kochają. Druga połowa powieści jest znacznie ciekawsza, pojawia się więcej bohaterów i wreszcie mamy akcję, a nie chodzenie z kąta w kąt. Nie wiem czy to wina tłumaczenia, czy tak było w oryginale, jednak poetycki język bywa wielokrotnie męczący. Autorzy ze zwykłego spania na piasku potrafili zrobić patos godny bitwy o galaktykę. Ogólnie historia może być, lecz brak jej magii i przykuwających do stron zwrotów akcji.

Mam mieszane uczucia odnośnie tytułowej powieści "Rytuał". Historia w pierwszej połowie jest niemalże kalką "Pięknej i Bestii", miała potencjał, który nie został wykorzystany, a mogła zostać poprowadzona ciekawie na tysiące sposobów. Tymczasem wyszła totalna nuda z pojedynczym wątkiem. Przedstawione wydarzenia w zamku i historia rodu nie mają żadnego znaczenia, a fabuła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1081
442

Na półkach: ,

Kolejny raz udowodniłam samej sobie, że zbiory opowiadań, to nie dla mnie.
Oprócz pierwszego i zarazem tytułowego "Rytuału", cała reszta okazała się miałka, nijaka, nudna jak flaki z olejem i nie wiadomo o czym dokładnie.. Męczyłam się z tą resztą jak upiór :((
Natomiast pierwsze opowiadanie podbało mi się. Bardzo.
Cóż poradzić- moje wewnętrzne dziecko wciąż nie chce wydorośleć :))
Gdyby zrobić z "Rytuału" samodzielną pozycję i dodać jakoś uczciwie napisane zakończenie , to ocena byłaby znacznie wyższa. Tylko ono w tym zbiorze zasługuje na uwagę, więc tylko to jedno pokrótce opiszę.

"Rytuał" to kolejna baśń/nie baśń, która trafiła w moje ręce. To historia o królewnie i smoku. Znacie ?
Pewnie, że znacie :))
Ale nie tak szybko...
W tym przypadku, wszystko zostało postawione na głowie.
Bestia wcale nie jest żadną bestią.
Księżniczka wcale nie jest ucieleśnieniem urody czaru powabu i słodyczy
Zaczarowane lustro miewa chimeryczne widzimisię i nikogo nie słucha, mając w nosie wszelkie prośby i groźby.
A wspaniały książę...cóż.. on pozostawia chyba najwięcej do życzenia...
Mimo doboru tak niezwykłych dla baśni bohaterów, historia bardzo mi się podobała, a niespodziewane w niej rozwiązania, tylko podniosły jej wartość w moich oczach. Zeźliłam się jedynie na zakończenie, które chyba ktoś zeżarł, bo go właściwie nie było, a przecież każda baśń musi jakoweś mieć. Nie wiem jak wy, ale ja sądzę, że otwarte zakończenie, to raczej nie pasuje przy bajce ( nawet jeśli ta bajka jest w dość nietypowej odsłonie)
Cała reszta tej historii mnie urzekła i nawet rozrzewniła ciut, wprawiając w sentymentalny nastrój - i tylko dzięki niej ta książka dostała gwiazdek aż 5 - gdyby nie było "Rytuału" - skończyłoby się na 2 najwyżej, a może i to nie.

Kolejny raz udowodniłam samej sobie, że zbiory opowiadań, to nie dla mnie.
Oprócz pierwszego i zarazem tytułowego "Rytuału", cała reszta okazała się miałka, nijaka, nudna jak flaki z olejem i nie wiadomo o czym dokładnie.. Męczyłam się z tą resztą jak upiór :((
Natomiast pierwsze opowiadanie podbało mi się. Bardzo.
Cóż poradzić- moje wewnętrzne dziecko wciąż nie chce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
197
37

Na półkach:

Tytułowe opowiadanie, baśniowe i można powiedzieć, że chce się więcej..... niestety zakończenie zbyt otwarte - wyobraźnia szaleje po nim.
Reszta nieciekawa, chaotyczna...... cały czas szukałam w nich zakończenia pierwszego.

Tytułowe opowiadanie, baśniowe i można powiedzieć, że chce się więcej..... niestety zakończenie zbyt otwarte - wyobraźnia szaleje po nim.
Reszta nieciekawa, chaotyczna...... cały czas szukałam w nich zakończenia pierwszego.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    218
  • Chcę przeczytać
    195
  • Posiadam
    53
  • Ulubione
    24
  • Fantastyka
    18
  • Fantasy
    6
  • Chcę w prezencie
    4
  • 2018
    3
  • Zza wschodniej granicy
    2
  • Literatura ukraińska
    2

Cytaty

Więcej
Marina Diaczenko Rytuał Zobacz więcej
Marina Diaczenko Rytuał Zobacz więcej
Marina Diaczenko Rytuał Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także