Kompleks polski

Okładka książki Kompleks polski Tadeusz Konwicki
Okładka książki Kompleks polski
Tadeusz Konwicki Wydawnictwo: ALFA Seria: Seria z Tukanem literatura piękna
166 str. 2 godz. 46 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Seria z Tukanem
Wydawnictwo:
ALFA
Data wydania:
1989-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1989-01-01
Liczba stron:
166
Czas czytania
2 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
8370012752
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
313 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
583
576

Na półkach:

Książka dobra dla badaczy życia społecznego Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, ze szczególnym uwzględnieniem obiektu socjologicznego jakim jest "kolejka" (jeden z elementów charakteryzujących ten okres polskich dziejów) do sklepu. Tadeusz Konwicki pisze trochę patriotycznie, trochę z zawiedzionymi nadziejami ideowych Polaków. Zestawia nastroje od czasu utraty niepodległości w październiku 1795 roku aż do swojej współczesności. Autor stawia pytanie "Czy warto było?" (w domyśle: walczyć o Polskę). Martyrologię Polaków określa mianem "ciemnogrodu". Tę martyrologię traktuje jako błąd w rozumowaniu i spycha ją na "śmietnik" historii. W tekście często używa rosyjskojęzycznych wyrażeń. Narrator – "alter ego" Tadeusza Konwickiego – wyznaje, że jest kosmopolitą i zmierza do nieskończoności wszechświata – w ten sposób szuka sensu życia. Przy końcu powieści konstatuje: "Jest sens w bezsensie". Główny bohater doświadcza erotycznych aktów z... anielicą w "niebie" w towarzystwie dźwięku niebiańskich dzwoneczków (według mnie autor po prostu dokonuje profanacji; przedstawia infantylny obraz pośmiertnego życia; pokazuje prymitywny sposób myślenia i działania)!?!

Książka dobra dla badaczy życia społecznego Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, ze szczególnym uwzględnieniem obiektu socjologicznego jakim jest "kolejka" (jeden z elementów charakteryzujących ten okres polskich dziejów) do sklepu. Tadeusz Konwicki pisze trochę patriotycznie, trochę z zawiedzionymi nadziejami ideowych Polaków. Zestawia nastroje od czasu utraty niepodległości...

więcej Pokaż mimo to

avatar
182
58

Na półkach:

Książka bardzo nierówna. Występują fragmenty wybitne, przy których nie sposób odpędzić się od refleksji (głównie fragmenty z kolejki) ale przeplatają się z kompletnie dla mnie pomieszaną i niezrozumiałą fabułą (fragmenty powstańcze),kilka zdań o Polsce i Polakach wwierca się w pamięć. Sytuacje w „ogonku” czasem surrealne jak u Gombrowicza czy Witkacego :)

Książka bardzo nierówna. Występują fragmenty wybitne, przy których nie sposób odpędzić się od refleksji (głównie fragmenty z kolejki) ale przeplatają się z kompletnie dla mnie pomieszaną i niezrozumiałą fabułą (fragmenty powstańcze),kilka zdań o Polsce i Polakach wwierca się w pamięć. Sytuacje w „ogonku” czasem surrealne jak u Gombrowicza czy Witkacego :)

Pokaż mimo to

avatar
93
92

Na półkach: , ,

Dawno nie byłam tak niepewna, czy książka jest dobra, czy nie. Schemat akcji nie jest spoilerowy, a według niego dzielę opinię:
1) kolejka – genialne, jakby Gombrowicz opisywał seriale Barei,
2) powstanie – najpierw wybicie z rytmu (na Ninatece jest świetny audiobook, ale trudno się połapać bez tekstu na kartce),dziwna narracja; później wszystko pasuje, łączy się z tytułem, wspólnota polskości (albo polaczkowości),człowiek się wkręca i znowu...
3) kolejka – najpierw zdziwienie, że to już koniec o powstaniu, ale wraca humor gombrowiczowski, jest super, do czasu,
4) niebiańskie orgazmy – jakie maniany tu się odwaliły, to ja nie wiem, nie rozumiem w ogóle tego fragmentu, dla mnie żenujący i niesmaczny, a list o totalitaryzmie zbyt dosłowny i wprost,
5) kolejka – dziwnie, wszystko jakoś pomieszane, nie wiadomo, kto żyje, a kto nie,
6) powstanie styczniowe – nagle, znikąd, ale dobre i to bardzo,
7) kolejka – pointa idealna, perfekcyjny finał i podsumowanie.

A więc: początek i koniec bardzo dobre, środka nie rozumiem. Opisy seksu narratora i Iwony/Basi tak mnie sfrustrowały, że list przyjęłam już cynicznie. Przyjaciel powieściowego Konwickiego nie powiedział mi nic nowego, nie odkrył nic nowego dotyczącego totalitaryzmu.
Myślałam, że się zakocham i na początku tak było, ale pokonały mnie erotyczne fantazje podstarzałego pisarza. Finał i tak perfekcyjny, dlatego ocena pozostaje pozytywna.

Dawno nie byłam tak niepewna, czy książka jest dobra, czy nie. Schemat akcji nie jest spoilerowy, a według niego dzielę opinię:
1) kolejka – genialne, jakby Gombrowicz opisywał seriale Barei,
2) powstanie – najpierw wybicie z rytmu (na Ninatece jest świetny audiobook, ale trudno się połapać bez tekstu na kartce),dziwna narracja; później wszystko pasuje, łączy się z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
707
208

Na półkach: ,

Nie zrozumiałam nic z tej książki. Dla mnie było to jakieś majaczenie nie wiadomo na jaki temat i poco. Czytając teraz opinie na temat tej książki rozumiem, że być może miała ona więcej warstw i znaczeń niż ja mogłam zauważyć. Niestety nie było mi dane ich dostrzec.

Nie zrozumiałam nic z tej książki. Dla mnie było to jakieś majaczenie nie wiadomo na jaki temat i poco. Czytając teraz opinie na temat tej książki rozumiem, że być może miała ona więcej warstw i znaczeń niż ja mogłam zauważyć. Niestety nie było mi dane ich dostrzec.

Pokaż mimo to

avatar
63
52

Na półkach: ,

Po latach - doceniam na nowo...

"Polska - ojczyzna wolności, Polska - matecznik tolerancji, Polska - wielki ogród bujnego indywidualizmu. Gdzie ludzie pozdrawiają się uśmiechem, gdzie policjant nosi różę zamiast pałki, gdzie powietrze składa się z tlenu i prawdy. Polska - wielki biały anioł pośrodku Europy."

...anioł? mara? miejsce na mapie? A może - wyrzut sumienia?

Po latach - doceniam na nowo...

"Polska - ojczyzna wolności, Polska - matecznik tolerancji, Polska - wielki ogród bujnego indywidualizmu. Gdzie ludzie pozdrawiają się uśmiechem, gdzie policjant nosi różę zamiast pałki, gdzie powietrze składa się z tlenu i prawdy. Polska - wielki biały anioł pośrodku Europy."

...anioł? mara? miejsce na mapie? A może - wyrzut...

Pokaż mimo to

avatar
518
160

Na półkach:

"Boże wolnych gwiazd, swobodnych wiatrów słonecznych, niepodległego wszechświata, święty Boże wolności zmiłuj się nad nami niewolnymi, upokorzonymi, zgnojonymi, co zawiśliśmy na wieki między życiem i śmiercią, między niebem i piekłem. Zmiłuj się nad nami i daj nam wieczny odpoczynek od przemocy brata, od tyranii ojca, od zdrady syna..."

"Boże wolnych gwiazd, swobodnych wiatrów słonecznych, niepodległego wszechświata, święty Boże wolności zmiłuj się nad nami niewolnymi, upokorzonymi, zgnojonymi, co zawiśliśmy na wieki między życiem i śmiercią, między niebem i piekłem. Zmiłuj się nad nami i daj nam wieczny odpoczynek od przemocy brata, od tyranii ojca, od zdrady syna..."

Pokaż mimo to

avatar
650
319

Na półkach: ,

Pamiętam, że u mnie w domu rodzinnym na półce stała książką Sennik Współczesny, po który sięgałam kilkukrotnie zawsze z tym samy zawodem, ze to książka nie dla mnie. Może i wówczas była to lektura nie dla mnie, ale dziś sięgając po "Kompleks polski", które wówczas nie mogłam znać, bo w bibliotekach trudno było o jego książki, a ta został wydany w wydawnictwie podziemnym. Konwicki w sposób z jednej strony refleksyjny, a z drugiej ironiczny czy wręcz komiczny ukazuje obraz Polski, kraju który dąży do upragnionej wolności. I chociaż jest to obraz PRL, który nie wszyscy znają, którego nie wszyscy pamiętają, ale naprawdę można się zdziwić jak bardzo jest to nadal aktualna powieść.

Pamiętam, że u mnie w domu rodzinnym na półce stała książką Sennik Współczesny, po który sięgałam kilkukrotnie zawsze z tym samy zawodem, ze to książka nie dla mnie. Może i wówczas była to lektura nie dla mnie, ale dziś sięgając po "Kompleks polski", które wówczas nie mogłam znać, bo w bibliotekach trudno było o jego książki, a ta został wydany w wydawnictwie podziemnym....

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
15

Na półkach: ,

Przepadam za wszystkim co on napisał. Polszczyzna, fraza i prowadzenie uwagi czytelnika mistrzowskie. Poza tym ciekawie patrzy sie na świat taki stary, zamknięty, niedostępny, zakazany jako ten cały PRL, gdzie ludzie na klatce razem z jakimś zagraniczniakiem popalają dziwne papierosy, ktoś gdzieś sie bzyka, komuś coś sie roi, wszyscy jarają papierosy i pociągają z piersiówek gdzie sie da. Wiele miast i miasteczek do dzisiaj nie doszło jeszcze do takiego stanu cywilizaji, w wielu miejscach dopiero to sie dzieiej po raz pierwszy. pierwszy marihuanen, pierwszy murzyn w wiosce, halina wołaj syna sołtysa on cośtam po angielsku. Urocze i zastanawiające.

Przepadam za wszystkim co on napisał. Polszczyzna, fraza i prowadzenie uwagi czytelnika mistrzowskie. Poza tym ciekawie patrzy sie na świat taki stary, zamknięty, niedostępny, zakazany jako ten cały PRL, gdzie ludzie na klatce razem z jakimś zagraniczniakiem popalają dziwne papierosy, ktoś gdzieś sie bzyka, komuś coś sie roi, wszyscy jarają papierosy i pociągają z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
388
138

Na półkach: ,

Właściwie to tytuł mówi wszystko. Bohaterzy skazani na niepowodzenie, przeczuwane od początku nieszczęście i los, którego nie mozna odwrócić. Lubię u Konwickiego to fatum ciążące na bohaterze, romantyczne, ale bez zadęcia. Nieuchronność zdarzeń i ciężka, soczysta rzeczywistość w różnych czasach.
Co ciekawe to dawna lektura klas maturalnych.

Właściwie to tytuł mówi wszystko. Bohaterzy skazani na niepowodzenie, przeczuwane od początku nieszczęście i los, którego nie mozna odwrócić. Lubię u Konwickiego to fatum ciążące na bohaterze, romantyczne, ale bez zadęcia. Nieuchronność zdarzeń i ciężka, soczysta rzeczywistość w różnych czasach.
Co ciekawe to dawna lektura klas maturalnych.

Pokaż mimo to

avatar
158
25

Na półkach:

Przerywniki są najsłabszą stroną tej pozycji.

Przerywniki są najsłabszą stroną tej pozycji.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    472
  • Chcę przeczytać
    264
  • Posiadam
    113
  • Teraz czytam
    13
  • Literatura polska
    8
  • Chcę w prezencie
    6
  • Literatura polska
    5
  • Ulubione
    5
  • Studia
    4
  • Lit. polska
    3

Cytaty

Więcej
Tadeusz Konwicki Kompleks polski Zobacz więcej
Tadeusz Konwicki Kompleks polski Zobacz więcej
Tadeusz Konwicki Kompleks polski Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także