Czarnoksiężnik

Okładka książki Czarnoksiężnik Gene Wolfe
Okładka książki Czarnoksiężnik
Gene Wolfe Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie Cykl: Rycerz czarnoksiężnik (tom 2) Seria: Behemot fantasy, science fiction
558 str. 9 godz. 18 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Rycerz czarnoksiężnik (tom 2)
Seria:
Behemot
Tytuł oryginału:
Wizard Knight: The Wizard
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
558
Czas czytania
9 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
8324586636
Tłumacz:
Paweł Kruk
Tagi:
magia czary czarnoksiężnik intryga
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
37 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
40
5

Na półkach:

Miał to być cykl dla młodszych czytelników a wyszła wg mnie najtrudniejsza książka Wolfe'a z tych wydanych w Polsce.
Olbrzymia ilość postaci, jeszcze większa liczba niełatwych dialogów i interakcji bohaterów.
Dodatkowo wydaje się że tłumaczenie jest trochę toporne i przez ten brak lekkości języka ciężko przebrnąć przez powieść. Mimo wszystko czułem jakąś tam przyjemność z tej niełatwej lektury, raczej tylko dla fanów pisarza.

Miał to być cykl dla młodszych czytelników a wyszła wg mnie najtrudniejsza książka Wolfe'a z tych wydanych w Polsce.
Olbrzymia ilość postaci, jeszcze większa liczba niełatwych dialogów i interakcji bohaterów.
Dodatkowo wydaje się że tłumaczenie jest trochę toporne i przez ten brak lekkości języka ciężko przebrnąć przez powieść. Mimo wszystko czułem jakąś tam przyjemność z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
483
22

Na półkach:

Pewnego niedawnego razu, pewien zacny młodzieniec, znalazł się w krainie (to pewne) czarodziejskiej, a dziwnej i nieznanej...
Znacie?
Tylko tak wam się zdaje. Gene Wolfe potrafi przekuwać znane schematy w coś co zdrowo was zdziwi. Pokazuje, że wróg może być przyjacielem, można szczerze pokochać wiecheć z gałązek, gliny i błota, sojusznikiem zaś może zostać koleś żywiący się ludzkim mięsem.
Świat GW jest pełen niezwykłych stworzeń, prowadzących zupełnie zakręcone rozmowy. Momentami można pomyśleć, że bohater śpi i śni. A w tym śnie spotyka makiaweliczne księżniczki, zakochane olbrzymy i kusi go szatan. Dla mnie bomba.

Ta książka spodoba się tym, którzy są w literaturze otwarci na nowe doświadczenia. I nie oczekują wartkiej akcji, nie oczekują, że każda wisząca strzelba wypali, a świat przedstawiony zostanie im podany na tacy. Mniam.

Bardziej pokochałam, też autorstwa Wolfe, tylko Cykle Małego i Dużego Słońca. Niesamowite, że gość napisał tą historię już dobrze po 70-tce. Daj i nam Panie Boże taką świeżość spojrzenia... Teraz i w bardziej słusznym wieku.

Tym zaś, którzy lubią by było szybko, klarownie i przygodowo, dobrze radzę, poszukajcie czegoś innego.

Pewnego niedawnego razu, pewien zacny młodzieniec, znalazł się w krainie (to pewne) czarodziejskiej, a dziwnej i nieznanej...
Znacie?
Tylko tak wam się zdaje. Gene Wolfe potrafi przekuwać znane schematy w coś co zdrowo was zdziwi. Pokazuje, że wróg może być przyjacielem, można szczerze pokochać wiecheć z gałązek, gliny i błota, sojusznikiem zaś może zostać koleś żywiący się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1157
69

Na półkach: ,

Wolfe dał mi tą książką niezłego zgryza. Z jednej strony jest ona niby prostsza i przeznaczona dla młodszych czytelników, co potwierdza brat (wziął i przeczytał Rycerza, co u niego wcale takie powszechne nie jest),który to wręcz zmusił mnie do kupienia Czarnoksiężnika; z drugiej jednak podczas lektury wcale nie jest tak prosto, jakby można oczekiwać – Wolfe to Wolfe i swój styl ma. Jedźmy dalej nad problemami – fabularnie książka opowiada historię chłopaka, który został przeniesiony do magicznej krainy, gdzie został magicznie zamieniony w dorosłego i postanowił zostać rycerzem. I nie wiem jak to opowiedzieć, aby nie wyglądało to głupio i wtórnie – sam mogę z marszu wymienić tytuły, gdzie bohater trafia do alternatywnego często magicznego świata i czeka na niego misja, Quest mający za zadanie uratować świat przed złem. Szkopuł w tym, że o Wolfe’a wcale to nie wygląda głupio, ani sztampowo, a chociaż różne istoty sprawiają wrażenie, że bohater ma do wypełnienia misję, wcale tego nie widać, a nawet nie wiadomo jaką. Równie dobrze może chodzić o zasadzenie specjalnego drzewa, jak i poskromienie zbójów w okolicy; zaś sam bohater zamiast być prowadzonym za rączkę od jednego punktu do drugiego, gdzie dojrzeje, zmężnieje, dozna przemiany i przyjmie na siebie ciężar bycia wybawcą, robi co chce. W dodatku u Wolfe’a trudno określić, czy bohater robi dobrze, czy źle – po prostu robi.
I dalej - świat akcji. Bazując na mitach, autor stworzył miejsce w którym czujemy się zarówno swojsko, wiemy na czym stoimy, jak też nie mamy o nim zbytniego pojęcia – znaczy ktoś opowiada nam o źródle młodości, a my nie wiemy prawda to czy bajanie, ani czy kiedy będzie problem taki a taki, bohater uda się tam po ratunek. Co prowadzi do problemu, że chociaż mamy wiele książek przeczytanych i spore doświadczenie w takich podróżach, czujemy się zagubieni. I doświadczamy niepokoju. Brawa dla autora za umiejętność stworzenia czegoś takiego!
I tu wróćmy do treści Czarnoksiężnika, która już od początku nas zaskakuje, bowiem przez dłuższy czas w środku akcji nie jest sir Able, który siedzi na swej przełęczy, lecz jego dawni towarzysze i to na nich spoczywa ciężar wydarzeń. A nie są oni tak utalentowani ani obdarzeni darami bogów, są zwykłymi ludźmi. Odstawienie ‘wybrańca’ na drugi tor wprowadza trochę zamieszania, im zaś dalej w powieść – i wydawało by się bliżej zakończenia i rozwiązania wątków – tym zaś szybsza akcja i kolejne wątki i zdarzenia których byśmy się nie spodziewali. I tak do samego końca.
Z tego powodu Wolfe nie jest dla wszystkich – są osoby, które nie lubią błądzić po omacku, nie wiedząc na czym stoją. Takie osoby nie znajdą zainteresowania tym cyklem, zaś uczucie zagubienia potraktują jako wadę.
W dodatku nie każdy musi lubić styl Wolfe’a.
W moim przypadku nie była to prosta wędrówka, do której bym tęsknił i szybko chciał powtórzyć, ale mimo trudów w nią włożonych, mogę powiedzieć, że było warto.

Wolfe dał mi tą książką niezłego zgryza. Z jednej strony jest ona niby prostsza i przeznaczona dla młodszych czytelników, co potwierdza brat (wziął i przeczytał Rycerza, co u niego wcale takie powszechne nie jest),który to wręcz zmusił mnie do kupienia Czarnoksiężnika; z drugiej jednak podczas lektury wcale nie jest tak prosto, jakby można oczekiwać – Wolfe to Wolfe i swój...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    79
  • Przeczytane
    55
  • Posiadam
    31
  • Teraz czytam
    4
  • Fantastyka
    4
  • Fantasy
    2
  • Posiadam (do przeczytania)
    1
  • Literatura dla dzieci i młodzieży
    1
  • Przeczytane w 2018
    1
  • WydDolnośląskie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Czarnoksiężnik


Podobne książki

Przeczytaj także