Jenny

Okładka książki Jenny Erskine Caldwell
Okładka książki Jenny
Erskine Caldwell Wydawnictwo: Książka i Wiedza Seria: Koliber literatura piękna
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Koliber
Tytuł oryginału:
Jenny by nature
Wydawnictwo:
Książka i Wiedza
Data wydania:
1973-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1964-01-01
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Krystyna Tarnowska
Tagi:
powieść społeczeństwo obłuda
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
95 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
871
855

Na półkach:

Amerykańskie miasteczko. Pięć tysięcy mieszkańców, znają się wszyscy. Wspólnota religijna zbiera fundusze na nowy kościół. Kaznodzieja poucza wszystkich i krytycznym okiem patrzy na występki niektórych, a zwłaszcza Jenny, tytułowej bohaterki powieści Erskina Caldwella z 1961 roku.

Jenny jest dojrzałą kobietą z wyjątkowo dużym doświadczeniem z mężczyznami. Wynajmuje pokoje w swoim domu, ze spłaconą hipoteką. Teren, na którym stoi dom jest w orbicie zainteresowania wspólnoty religijnej. Jenny najchętniej wynajmuje pokoje młodym samotnym kobietom. Nie interesuje się tym, co robią, byle prowadziły się uczciwie – co w jej mniemaniu znaczy przede wszystkim tylko tyle, żeby opłacały czynsz, a gdy znajdzie się jakiś mężczyzna na noc, to żeby płaciły podwójną stawkę.
[...]
https://www.speculatio.pl/jenny/

Amerykańskie miasteczko. Pięć tysięcy mieszkańców, znają się wszyscy. Wspólnota religijna zbiera fundusze na nowy kościół. Kaznodzieja poucza wszystkich i krytycznym okiem patrzy na występki niektórych, a zwłaszcza Jenny, tytułowej bohaterki powieści Erskina Caldwella z 1961 roku.

Jenny jest dojrzałą kobietą z wyjątkowo dużym doświadczeniem z mężczyznami. Wynajmuje pokoje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
34

Na półkach: ,

"Znasz mnie dobrze i wiesz, że kiedy sprawa jest tego warta, bywam naprawdę wspaniałomyślna. Jestem Jenny z imienia, prawdziwa kobieta, i Jenny z natury. Nie należę do kobiet, które [...] udają, że nie cenią towarzystwa mężczyzny". Tak mówi o sobie tytułowa bohaterka na pierwszych stronach książki. Co ciekawe, tytuł w oryginale brzmi "Jenny by nature". W naszym kręgu kulturowym znaczenie imienia i wyrazu "Jenny" nie jest znane. Lecz gdy trochę się poczyta, można śmiało stwierdzić, że bohaterka jest ucieleśnieniem tego imienia. Sprawiedliwa, "wspaniałomyślna" w stosunku do mężczyzn i swoich lokatorów, a przy tym nieco ociężała na ciele i umyśle, a do tego uparta niczym oślica.
Książka tematyzuje problem fałszywej pobożności i przeciwstawia się dyskryminacji: rasowej, niskich osób, kobiet świadczących usługi seksualne. Jest to również trochę książka o utracie atrakcyjności przez kobietę, dla której uroda była jej jedynym kapitałem i o losie kobiet pracujących w sex-biznesie po ich przejściu na emeryturę. I chociaż są to ważne tematy, na pierwszy plan wysuwa się i przyćmiewa wszystko propagowanie śmiałości w sferze intymnej. Gdyby ten tytuł nie był już zajęty, można by tę książkę przemianować na "Ostrożnie, pożądanie". Książka, jak i sam autor, wydaje się być zapomniana, co dziwne, bo posiada wszystko, co dziś się sprzedaje: kontrowersje, skandal, sex, pożądanie, zaglądanie ludziom do łóżka, pobożność na pokaz, a w ukryciu folgowanie swoim instynktom. A wszystko to z domieszką groteski i czarnego humoru, jednak przy zauważalnych schematyzmach.
Zakończenie mało prawdopodobne, dla mnie z gatunku tych fantastycznych - "była" prostytutka wychodzi na najporządniejszą osobę w mieście, osoby upadłe (Jenny, kaznodzieja) dostają drugą szansę, była prostytutka wychodzi za mąż za adwokata, [kuriozalna scena, kiedy nad zwęglonymi zwłokami dziewczyny dwie kobiety kłócą się, która się "zaopiekuje" karłem]. Ale to południe USA 60 lat temu. Kto wie? Może, tam takie rzeczy są możliwe.
O autorze przeczytamy, że jest jednym z najpoczytniejszych pisarzy amerykańskich, a nie dostał żadnej nagrody literackiej. Jest to moje pierwsze spotkanie z tym autorem i choć uważam, że fabuła książki była ciekawa, nie mam wrażenia, że miałam kontakt z wielką literaturą. Trochę jak nasz Dołęga-Mostowicz.

"Znasz mnie dobrze i wiesz, że kiedy sprawa jest tego warta, bywam naprawdę wspaniałomyślna. Jestem Jenny z imienia, prawdziwa kobieta, i Jenny z natury. Nie należę do kobiet, które [...] udają, że nie cenią towarzystwa mężczyzny". Tak mówi o sobie tytułowa bohaterka na pierwszych stronach książki. Co ciekawe, tytuł w oryginale brzmi "Jenny by nature". W naszym kręgu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
561

Na półkach:

Kolejna powieść Caldwella poruszająca problem segregacji rasowej. Stopniowanie napięcia aż do pełnej eskalacji tragedii wg najlepszych tradycji greckiej, zmusza do nieprzerywania lektury. Granie na ludzkich emocjach (wykorzystywanie strachu współobywateli),aby osiągnąć zysk finansowy, nie oglądając się na katastrofę niewinnego człowieka, autor pokazuje bardzo dobitnie, zrozumiale dla każdego z nas. Jak sądzę, przedstawione zachowania, godne najwyższej pochwały, jak i zasługujące w pełni na potępienie, są aktualne w naszych czasach. Jedynie, co mnie razi, to przyzwalanie na, jak to ujęła tytułowa bohaterka, "swędzenie" u mężczyzn, które musi się koniecznie skanalizować, niekoniecznie za zgodą napastowanej kobiety.

Kolejna powieść Caldwella poruszająca problem segregacji rasowej. Stopniowanie napięcia aż do pełnej eskalacji tragedii wg najlepszych tradycji greckiej, zmusza do nieprzerywania lektury. Granie na ludzkich emocjach (wykorzystywanie strachu współobywateli),aby osiągnąć zysk finansowy, nie oglądając się na katastrofę niewinnego człowieka, autor pokazuje bardzo dobitnie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4663
3431

Na półkach: , , ,

"Jenny" to jedna z najlepszych książek Caldwella.

Tak jak w większości jego powieści i opowiadań, akcja rozgrywa się na amerykańskim Południu.
W małym prowincjonalnym miasteczku wszyscy się znają. Plotka goni tu plotkę, a mieszkańcy bardziej żyją cudzym życiem niż własnym.

Tytułowa bohaterka to była prostytutka, która jest już na - jak podkreśla -zasłużonej emeryturze.
Jenny ma dobre serce, potrafi litować się nad ludźmi, ale i konkretnie im pomagać. Gdy wynajmuje w swoim domu pokój cyrkowcowi, który mieszka u niej trzy miesiące w roku, podczas tzw. martwego sezonu, mieszkańcy nie zostawiają na obojgu suchej nitki, uznając mieszkanie pod jednym dachem za niemoralne.
Podobnie rzecz ma się, gdy kolejną lokatorką staje się piękna, młoda kobieta, która często spotyka się w pobliskim motelu z obcymi mężczyznami...

Najbardziej oburzeni i zgorszeni są ci, którzy sami mają wiele do ukrycia, np. pastor czy świętoszkowaty właściciel wspomnianego motelu, który wynajmuje pokoje na godziny i udaje, że nie wie, co w nich się dzieje.

Pewnego dnia dochodzi do obyczajowego skandalu, a wkrótce potem w miasteczku zjawia się nowa postać, bardzo kontrowersyjna i niechętnie widziana przez rasistowskich mieszkańców.
W obliczu nowych problemów właściwie tylko Jenny potrafi zachować twarz i okazać się uczciwym, odważnym człowiekiem, tylko ona chce i umie przeciwstawić się skorumpowanym miejscowym władzom, prawnikom i innym "powszechnie szanowanym" osobistościom, na czele z bigotami z pobliskiego Kościoła.

Ta krótka, ale jakże dobitna powieść wciąż pozostaje aktualna.
Caldwell bezlitośnie obnaża i piętnuje obłudę, dwulicowość i dewocję mieszkańców, którzy żyją w zakłamaniu od wielu lat.

Jest tu sporo scen, które mają niemal groteskowy charakter, przez co jeszcze bardziej uwypuklają wady i zachowania postaci.

Zaskakujące okazuje się zakończenie - przyznam, że tego się nie spodziewałam.

"Jenny" to jedna z najlepszych książek Caldwella.

Tak jak w większości jego powieści i opowiadań, akcja rozgrywa się na amerykańskim Południu.
W małym prowincjonalnym miasteczku wszyscy się znają. Plotka goni tu plotkę, a mieszkańcy bardziej żyją cudzym życiem niż własnym.

Tytułowa bohaterka to była prostytutka, która jest już na - jak podkreśla -zasłużonej emeryturze....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Trzy lata temu zrecenzowałem 5 książek Caldwella, a teraz sprawdziłem i widze niskie ich oceny na LC i mało plusów dla mnie, Oceny są od 6,49 do 6,82, ilość opinii od 7 do 14, ilość ocen od 69 do 141, a plusy dla mnie odod 47 do 52. O ile ilość plusów jest zależna od ilści znajomych, których 3 lata temu miałem mało, to oceny i poczytność jest wynikiem braku szerokiej informacji w tym zakresie, jak i niewielu wznowień.
Proszę Państwa! Moje pokolenie ubóstwiało świntucha Caldwella, chyba za „luz” i „tumiwisizm” jego bohaterów. Wierzę, że Państwu się podoba i w tym celu puszczam ponownie moje stare recenzje wzbogacone tym wstępem. Kolejność publikacji na LC i blogu wynika z moich sympatii’

„Jenny“ 6,49 (69 ocen i 8 opinii),a dla mojej notki 52 plusy
Jest to najdojrzalsza powieść Caldwella, czemu nie ma co się dziwić, bo napisana w 1961 roku, kiedy autor miał 58 lat. Jednocześnie strach o niej pisać, bo macki dewotów, katopolaków i ich kapłanów są dalekosiężne, a książka traktuje o zdarzeniach analogicznych do dziejących się aktualnie w Polsce.
Kościół pobudował się na terenie Jenny, zamiast zapłaty obiecuje modlitwę, a ta ma być istotna, bo ona prostytutką, a potem burdel - mamą była. Jednocześnie, przy wsparciu dewotów, chce ją wyeksmitować, bo to zgroza, by prostytucję uprawiać tak blisko świątyni.
Ile to kościołów pobudowano w Polsce koło knajpy czy punktu sprzedaży alkoholu, by następnie wymusić eksmisję, bądź wprowadzić zakaz sprzedaży alkoholu.
Przeciwwagą dla obłudnych, nienawistnych charakterów duchownych i ich wiernych jest dobroć i szlachetność Jenny, jak również solidaryzowanie się z nią innych. Groteskowe sceny m. in. z duchownym w burdelu, nie są w stanie zrekompensować pesymistycznego nastroju wywołanego postępkami "czarnych", szczególnie ze względu na wspomniane podobieństwo do sytuacji w Polsce.
Happy end uwydatnia podłość poprzednich zdarzeń.
Książkę oczywiście polecam, mimo, że tym razem elementy tragiczne górują nad komicznymi w tej tragikomedii.

Trzy lata temu zrecenzowałem 5 książek Caldwella, a teraz sprawdziłem i widze niskie ich oceny na LC i mało plusów dla mnie, Oceny są od 6,49 do 6,82, ilość opinii od 7 do 14, ilość ocen od 69 do 141, a plusy dla mnie odod 47 do 52. O ile ilość plusów jest zależna od ilści znajomych, których 3 lata temu miałem mało, to oceny i poczytność jest wynikiem braku szerokiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1337
1311

Na półkach: ,

Bardzo lubię powieści takie, na jaką zapowiadała się "Jenny" - o małych miasteczkach, gdzie wszyscy o wszystkich wszystko i bardzo różnie się to kończy. Stąd na przykład mój zachwyt Peyton Place.
Niestety, "Jenny" mi tego nie dała. Miasteczko jest, ale w zasadzie ograniczone do jednego domu. W tym domu stereotyp na stereotypie - bo wiadomo, że jak kaznodzieja bluźni na burdel, to zaraz umówi się z lekką panienką w motelu. Główna bohaterka dla mnie antypatyczna, dziwaczna, ale też i mało interesująca, co jest grzechem największym.
A zakończenie jest ewidentnym pójściem na łatwiznę.
Mnie "Jenny" nie urzekła.

Bardzo lubię powieści takie, na jaką zapowiadała się "Jenny" - o małych miasteczkach, gdzie wszyscy o wszystkich wszystko i bardzo różnie się to kończy. Stąd na przykład mój zachwyt Peyton Place.
Niestety, "Jenny" mi tego nie dała. Miasteczko jest, ale w zasadzie ograniczone do jednego domu. W tym domu stereotyp na stereotypie - bo wiadomo, że jak kaznodzieja bluźni na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1732
223

Na półkach: ,

Zakłamanie, wszechobecna obłuda, hipokryzja i kołtuństwo aż bije po oczach z powieści Erskine Caldwell. Autor prezentuje nam groteskowy obraz amerykańskiego Południa lat 20-40-tych. Czasy po I wojnie, bieda, kryzys, małe mieściny, rasizm. Akurat w powieści "Jenny" jest więcej o obłudzie ludzkiej i dyskryminacji rasowej. Tytułowa Jenny to burdel mama na emeryturze, która jako jedyna pokazuje charakter i próbuje przeciwstawić się mieszkańcom. Wszystko z domieszką czarnego humoru, daje dobrą lekturę.

Zakłamanie, wszechobecna obłuda, hipokryzja i kołtuństwo aż bije po oczach z powieści Erskine Caldwell. Autor prezentuje nam groteskowy obraz amerykańskiego Południa lat 20-40-tych. Czasy po I wojnie, bieda, kryzys, małe mieściny, rasizm. Akurat w powieści "Jenny" jest więcej o obłudzie ludzkiej i dyskryminacji rasowej. Tytułowa Jenny to burdel mama na emeryturze, która...

więcej Pokaż mimo to

avatar
226
217

Na półkach: , ,

"Jenny" przeczytałam w jeden dzień. Nie tylko dlatego, że jest cienka i wydana w małym formacie, ale także dlatego, że jest ciekawa i poruszająca. "Jenny" to nie tylko opowieść o dzielnej kobiecie (teraz ogólnie szanowanej ;)),która nie boi się przeciwstawić lokalnym władzom i świętoszkom z lokalnego kościoła, ale także opowieść potępiająca rasizm i uprzedzenia społeczne.

Tą niewielką książeczkę mogę śmiało polecić każdemu :) Wprawdzie język głównej bohaterki jest nieco śmieszny, ale i tak książkę czyta się jednym tchem, żeby jak najszybciej dowiedzieć się co będzie dalej.

Gorąco polecam :)))

"Jenny" przeczytałam w jeden dzień. Nie tylko dlatego, że jest cienka i wydana w małym formacie, ale także dlatego, że jest ciekawa i poruszająca. "Jenny" to nie tylko opowieść o dzielnej kobiecie (teraz ogólnie szanowanej ;)),która nie boi się przeciwstawić lokalnym władzom i świętoszkom z lokalnego kościoła, ale także opowieść potępiająca rasizm i uprzedzenia społeczne....

więcej Pokaż mimo to

avatar
401
203

Na półkach:

Niby smutna historia - rasistowskie Stany Zjednoczone, małe miasteczko pełne nietolerancji, tragedia w zakończeniu. A gdzieś w trakcie chichrałam się jak durna - kiedy stary, czarnoskóry służący siłą i perswazją wyciągał swego pana z łóżka pewnej uroczej córy Koryntu, i złośliwie chichotałam, kiedy wielebny kaznodzieja Clough chował się za zasłoną, nakryty na podobnym spotkaniu z inną panią trudniącą się najstarszą profesją świata. A zdanie "jest to moja najlepsza słabostka" weszło na stałe do mojego repertuaru:) Naprawdę dobra książka, polecam.

Niby smutna historia - rasistowskie Stany Zjednoczone, małe miasteczko pełne nietolerancji, tragedia w zakończeniu. A gdzieś w trakcie chichrałam się jak durna - kiedy stary, czarnoskóry służący siłą i perswazją wyciągał swego pana z łóżka pewnej uroczej córy Koryntu, i złośliwie chichotałam, kiedy wielebny kaznodzieja Clough chował się za zasłoną, nakryty na podobnym...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
437
79

Na półkach:

Z twórczością Erskina Caldwella zetknęłam się po raz pierwszy kilkanaście lat temu i pamiętam że się nie zawiodłam. Teraz wracając do jego twórczości za sprawą powieści „Jenny” znów nie jestem rozczarowana.
Jak zwykle w powieściach tego amerykańskiego pisarza jej akcja toczy się na południu Stanów w małym miasteczku Sallisaw. Jenny główna bohaterka powieści to emerytowana właścicielka domu publicznego, która w spokoju chce dożyć swoich dni. Kobieta która w swoim życiu przeszła wiele potrafi zrozumieć ludzi innych niż wymagane kanony obyczajowe. Wynajmuje pokoje takim właśnie rozbitkom co nie podoba się miejscowej społeczności. Za wszelką cenę starają się pozbyć Jenny ze swojego miasteczka wraz z jej lokatorami. Na czele spisku stają miejscowi notable wraz z nabożnisiami miejscowego kościoła. Jest to powieść ukazująca prawo silnej ręki obłudę, zakłamanie oraz nie pozbawiona elementów rasizmu.
Moim zdaniem najbardziej uczciwą osobą jest owa burdel mama.
Muszę przyznać iż książkę pochłonęłam w jeden wieczór. Piękna narracja i wartka akcja wciągają a przy tym bardzo dobrze przedstawione portrety psychologiczne bohaterów.
Gorąco polecam.
Moja ocena 5,5/6

Z twórczością Erskina Caldwella zetknęłam się po raz pierwszy kilkanaście lat temu i pamiętam że się nie zawiodłam. Teraz wracając do jego twórczości za sprawą powieści „Jenny” znów nie jestem rozczarowana.
Jak zwykle w powieściach tego amerykańskiego pisarza jej akcja toczy się na południu Stanów w małym miasteczku Sallisaw. Jenny główna bohaterka powieści to emerytowana...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    133
  • Chcę przeczytać
    114
  • Posiadam
    48
  • Literatura amerykańska
    5
  • Ulubione
    4
  • Nike
    2
  • Seria Nike
    2
  • 2018
    2
  • Literatura piękna
    2
  • Erskine Caldwell
    2

Cytaty

Więcej
Erskine Caldwell Jenny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także