Córka Alchemika

Okładka książki Córka Alchemika Katharine McMahon
Okładka książki Córka Alchemika
Katharine McMahon Wydawnictwo: Insignis literatura piękna
456 str. 7 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Alchemist’s Daughter
Wydawnictwo:
Insignis
Data wydania:
2010-05-19
Data 1. wyd. pol.:
2010-05-19
Liczba stron:
456
Czas czytania
7 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361428190
Tłumacz:
Olga Siara
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
293 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
48
47

Na półkach:

Opis zachęcił mnie do przeczytania. Początek czytało się lekko i przyjemnie. Podobały mi się opisy i zarysy postaci, jednak potem coś się zepsuło. Możliwe, że spodziewałam się czegoś innego, więcej magii i alchemii, rzeczy tajemnych.
Postacie pod koniec książki zaczęły mnie irytować oraz przestały się kleić, zupełnie jakby autorka sama pogubiła się we własnych notatkach i nie wiedziała jak mają się zachować, jak dalej pociągnąć akcję. Im bliżej końca tym wolniej mi szło, aż dobrnęłam i oddałam ją z ulgą do biblioteki. :)

Opis zachęcił mnie do przeczytania. Początek czytało się lekko i przyjemnie. Podobały mi się opisy i zarysy postaci, jednak potem coś się zepsuło. Możliwe, że spodziewałam się czegoś innego, więcej magii i alchemii, rzeczy tajemnych.
Postacie pod koniec książki zaczęły mnie irytować oraz przestały się kleić, zupełnie jakby autorka sama pogubiła się we własnych notatkach i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
59

Na półkach:

Mocno wciąga, z kartki na kartkę byłam ciekawsza co dalej, a to najbardziej lubię w książkach, do końca się nie wie jak się skończy.

Mocno wciąga, z kartki na kartkę byłam ciekawsza co dalej, a to najbardziej lubię w książkach, do końca się nie wie jak się skończy.

Pokaż mimo to

avatar
641
597

Na półkach:

Ta książka jest wyjątkowa. Podczas czytania przeniosłem się w niezwykły świat chemii. Napisana lekkim i przyjemnym stylem. Bardzo piękna książka o miłości i emocjach. Bardzo przyjemnie mi się czytało tę książkę.
Polecam

Ta książka jest wyjątkowa. Podczas czytania przeniosłem się w niezwykły świat chemii. Napisana lekkim i przyjemnym stylem. Bardzo piękna książka o miłości i emocjach. Bardzo przyjemnie mi się czytało tę książkę.
Polecam

Pokaż mimo to

avatar
2310
1184

Na półkach: ,

Śledzący mój profil znają moją słabość do historycznych książek o losie kobiet – zachwycałam się powieściami Philippy Gregory, ,,Tajemną historią czarownic” czy naszą polską Haliną Popławską. Rzadko się zdarza, żeby jakaś książka o tej tematyce mi się nie podobała. Jednak od każdej reguły są wyjątki - ,,Córka alchemika” jest jedną z nich.

Emilie Selden jest córką miejscowego alchemika, ucznia Isaaca Newtona. Dziewczyna od dzieciństwa była wychowywana przez ojca w kulcie nauki i alchemii. Jako młoda kobieta nawiązuje znajomość z pastorem Shalesem, co nie podoba się jej ojcu, który ma z pastorem konflikt poglądów. Pewnego dnia do Selden przybywa intrygujący Aislabie, który rozkochuje w sobie Emilie. Dziewczyna idąc za głosem serca, wychodzi za tego mężczyznę, co prowadzi do zerwania kontaktów z ojcem.

Ostatnio coraz bardziej lubię nie tylko wątki historyczne, ale i czarodziejskie, więc początkowo ,,Córka alchemika” budziła we mnie bardzo duże nadzieje, które trochę osłabły po przeczytaniu recenzji. Postanowiłam jednak podejść do niej bez uprzedzeń. Niestety, mimo moich szczerych chęci nie potrafiłam się wciągnąć. ,,Córka alchemika” jest bardzo schematyczna – mamy tu konflikt pokoleń, trójkąt miłosny, ślepe uleganie namiętności, co ostatecznie słabo się kończy, i oczywiście kobietę, która wyrasta poza swoją epokę, więc jest odrzucona. Jednak każdy z tych schematów naprawdę można ciekawie i fascynująco przedstawić. Natomiast tutaj każdy wątek wydaje mi się płytki i słabo zarysowany. W ogóle nie czuć tej tragicznej miłości Emilie do Aislabiego ani jej bólu jaki spotyka ją w małżeństwie. Wątek z Shalesem jest jeszcze gorzej opisany, chociaż pan pastor jest chyba najlepszą postacią – z drugiej strony jest dobrym i szlachetnym przedstawicielem Kościoła, ale zarazem po części uosabia też jego wady. Niestety, wątek konfliktu religijnego jest słabo rozwinięty i właściwie nic z niego nie wynika. Właściwie zaciekawiła mnie tylko historia matki Emilie i za nią dodaję jedną gwiazdkę, ale już relacja z ojcem była opisana tak jakby autorka nie mogła się zdecydować, czy chce usprawiedliwiać tego człowieka, czy nie. Jak dla mnie to gość nie tylko ubezwłasnowolnił swoją córkę i traktował ją jak królika doświadczalnego, ale też znęcał się nad niewinnymi psami.

Zazwyczaj staram się dopatrywać pozytywnych stron w książkach i być obiektywna, ale w przypadku ,,Córki alchemika” naprawdę nie umiem. Jest wiele lepszych książek o podobnej tematyce, lepiej napisanych i z ciekawszą akcją. Nie polecam.

,, (…) czekanie na niebo nie może zastąpić nam tego, co się dzieje tutaj. Nie można tym usprawiedliwiać zadawania cierpienia innym.”

Śledzący mój profil znają moją słabość do historycznych książek o losie kobiet – zachwycałam się powieściami Philippy Gregory, ,,Tajemną historią czarownic” czy naszą polską Haliną Popławską. Rzadko się zdarza, żeby jakaś książka o tej tematyce mi się nie podobała. Jednak od każdej reguły są wyjątki - ,,Córka alchemika” jest jedną z nich.

Emilie Selden jest córką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
189
11

Na półkach: ,

Bardzo fajna historia i świetnie oddany klimat. Nie podobała mi się postać głównej bohaterki oraz zakończenie. Lubię jak wszystko jest na końcu powiedziane, wszystkie sprawy rozwiązane i załatwione. Tu niestety tak nie było, więc żałuję, że nie ma kolejnej części.

Bardzo fajna historia i świetnie oddany klimat. Nie podobała mi się postać głównej bohaterki oraz zakończenie. Lubię jak wszystko jest na końcu powiedziane, wszystkie sprawy rozwiązane i załatwione. Tu niestety tak nie było, więc żałuję, że nie ma kolejnej części.

Pokaż mimo to

avatar
43
42

Na półkach: ,

Mnie książka się podobała, przede wszystkim ze względu na bohaterów- wreszcie nie ktoś, kto jest anielsko dobry albo piekielnie zły, tylko bohaterowie tacy, jak każdy z nas- czasem irytujący, czasem wywołujący współczucie, czasem godni pochwały. Nikt z nas, będąc nastoletnią dziewczyną u progu dorosłości, nie wiedział na 100%, czego chce od życia i jaką drogę wybrać- dokładnie taka jest Emily. Żaden ojciec, który został sam z dzieckiem, i oprócz wychowania młodej damy ma jeszcze pragnienie dokonania czegoś przełomowego, nie jest idealny, i popełnia błędy wychowawcze- taki właśnie jest Pan Selden. Jeśli ktoś szuka idealnych bohaterów w idealnym świecie, książka na pewno nie jest dla niego. Jeśli ktoś szuka opowieści o poszukiwaniu samego siebie, o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie, ta książka jest na pewno dla niego.

Mnie książka się podobała, przede wszystkim ze względu na bohaterów- wreszcie nie ktoś, kto jest anielsko dobry albo piekielnie zły, tylko bohaterowie tacy, jak każdy z nas- czasem irytujący, czasem wywołujący współczucie, czasem godni pochwały. Nikt z nas, będąc nastoletnią dziewczyną u progu dorosłości, nie wiedział na 100%, czego chce od życia i jaką drogę wybrać-...

więcej Pokaż mimo to

avatar
455
56

Na półkach: ,

Och, jak matka znajdzie chwilkę na czytanie to ma wielkie święto. Jeszcze lepiej gdy lektura jest warta chwili. "Córkę alchemika" trochę czytałam ale jak już usiadłam to miałam 100% relaks z książką. Myślałam, że jest to typowo babskie czytadło jednak z nadzieją, że ma w sobie chociaż troszkę "tego czegoś" co sprawi, że nie będzie to wspomniane nudne babskie czytadło. I faktycznie tak jest! Nie wiem czy to klimat Selden czy coś innego. Faktem jest, że w powietrzu unosi chwilami mroczny, dziwaczny klimat. Czuć, że coś wisi w powietrzu: Mrok? Tajemnica? I chociaż główna bohaterka jest dość specyficzna (tutaj można rozprawiać czemu tak jest) to i tak czyta się dobrze.

Och, jak matka znajdzie chwilkę na czytanie to ma wielkie święto. Jeszcze lepiej gdy lektura jest warta chwili. "Córkę alchemika" trochę czytałam ale jak już usiadłam to miałam 100% relaks z książką. Myślałam, że jest to typowo babskie czytadło jednak z nadzieją, że ma w sobie chociaż troszkę "tego czegoś" co sprawi, że nie będzie to wspomniane nudne babskie czytadło. I...

więcej Pokaż mimo to

avatar
26
12

Na półkach:

Córka Alchemika to powieść warta przeczytania. Książka ta wpadła w moje ręce całkiem przypadkowo, a właściwie sama się wybrała. Czy wy też tak macie, że niektóre okładki mówią do was przeczytaj tą książkę. Ja tak mam i tak oto przy okazji oddawania książek moich dzieci do biblioteki, błądząc ręką po książkach wybrałam ją. Co dziwne ktoś dokładnie rok temu też ją wypożyczył a potem stała na półce. Nie znałam tej autorki, ale po przeczytaniu tej książki widzę, że chyba bardziej się poznamy. Książka ta jest napisana lekką ręką, piękne opisy i porównania, które nie przesłaniają głównego wątku. Emilie, córka Alchemika, dziewczyna inteligenta i spostrzegawcza oślepiona miłością traci to co ważne w życiu. Jak każda kobieta jednak zawraca z tej drogi i walczy o to co najważniejsze. Więcej nie zdradzę, lepiej samemu przeczytać. Ta książka na trochę zatrzymała mój świat a to zmusiło mnie do dania ( znowu :-))wysokiej oceny.

Córka Alchemika to powieść warta przeczytania. Książka ta wpadła w moje ręce całkiem przypadkowo, a właściwie sama się wybrała. Czy wy też tak macie, że niektóre okładki mówią do was przeczytaj tą książkę. Ja tak mam i tak oto przy okazji oddawania książek moich dzieci do biblioteki, błądząc ręką po książkach wybrałam ją. Co dziwne ktoś dokładnie rok temu też ją wypożyczył...

więcej Pokaż mimo to

avatar
46
6

Na półkach:

Podobała mi się sama budowa książki, rozdziały, podrozdziały, które ułatwiają czytanie. Treść ciekawa, momentami zaskakująca, jednak zakończenie trochę mnie zawiodło... Ale tylko trochę, polecam, oryginalny klimat, mroczny, tajemniczy...

Podobała mi się sama budowa książki, rozdziały, podrozdziały, które ułatwiają czytanie. Treść ciekawa, momentami zaskakująca, jednak zakończenie trochę mnie zawiodło... Ale tylko trochę, polecam, oryginalny klimat, mroczny, tajemniczy...

Pokaż mimo to

avatar
468
435

Na półkach:

O szkiełku i oku opowieść z nutką historii w tle. O tym, co moralne i o kuluarach. O dylematach etycznych, o tym, że nie zawsze mądrość idzie w parze z wiedzą, ale że wiedzieć warto. O sile kobiet.

O szkiełku i oku opowieść z nutką historii w tle. O tym, co moralne i o kuluarach. O dylematach etycznych, o tym, że nie zawsze mądrość idzie w parze z wiedzą, ale że wiedzieć warto. O sile kobiet.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    369
  • Chcę przeczytać
    280
  • Posiadam
    128
  • Teraz czytam
    11
  • Ulubione
    7
  • 2012
    5
  • 2013
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Literatura angielska
    3
  • 2010
    3

Cytaty

Więcej
Katharine McMahon Córka Alchemika Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także