Warto zagłębić się w tej książce jak i pozostałych z tej serii by lepiej zrozumieć świat w jakich powstawały Ewangelię i inne Księgi Starego Testamentu.

Tyle wiedzy i ciekawych informacji świata Biblijnego, obok których nie można przejść obojętnie. Pani Anna "uczy" nas jak należy czytać Pismo Święte, rozpoznając konkretny gatunek literacki czytanych tekstów. Oraz warunki w jakich te teksty zostały spisane. Wspaniały przegląd historii i przebytej drogi jaki przebyły te Pisma od początku do wersji jakiej znamy je dziś.

Warto zagłębić się w tej książce jak i pozostałych z tej serii by lepiej zrozumieć świat w jakich powstawały Ewangelię i inne Księgi Starego Testamentu.

Tyle wiedzy i ciekawych informacji świata Biblijnego, obok których nie można przejść obojętnie. Pani Anna "uczy" nas jak należy czytać Pismo Święte, rozpoznając konkretny gatunek literacki czytanych tekstów. Oraz warunki w...

Niby się coś tam wiedziało o powstawaniu Nowego Testamentu i kolejności spisywania kolejnych ksiąg, ale książka Świderkówny wszystko porządkuje w przystępny sposób, nakreślając zarówno tło historyczne, jak i wpływ literackich konwencji, które wspólnie mogą stanowić jeśli nie instrukcję, to przynajmniej pomoc w lekturze Biblii. Aż chce się sięgnąć po jej poprzednie książki z tego cyklu i w sumie żałuję, że zaczęłam dopiero od "Nowego Testamentu".

Niby się coś tam wiedziało o powstawaniu Nowego Testamentu i kolejności spisywania kolejnych ksiąg, ale książka Świderkówny wszystko porządkuje w przystępny sposób, nakreślając zarówno tło historyczne, jak i wpływ literackich konwencji, które wspólnie mogą stanowić jeśli nie instrukcję, to przynajmniej pomoc w lekturze Biblii. Aż chce się sięgnąć po jej poprzednie książki z...

Młode chrześcijaństwo - "zabobon nowy i niebezpieczny"

"Rozmowy o Biblii" to cykl złożony z trzech tomów stanowiących jedną całość, które jednak można czytać oddzielnie. Jest to opracowanie naukowe, napisane w przystępny i ciekawy sposób, przeznaczone dla kręgu nie tylko wierzących czytelników, rzetelnie i wieloaspektowo analizujące okres narodzin Kościoła.

Po książkę prof. Anny Świderkówny sięgnęłam z chęci bliższego poznania faktów i źródeł historycznych (w tym oczywiście Nowego Testamentu) traktujących o prapoczątku chrześcijaństwa - religii o niebagatelnym przecież znaczeniu dla kształtowania się cywilizacji europejskiej.

Autorka - historyk kultury starożytnego świata mówiącego po grecku, wskazuje czytelnikowi jak należy podejść do lektury Nowego Testamentu, aby jego tekst odczytać nie przez pryzmat własnych przekonań bądź uprzedzeń, ale oczami jej autorów, z uwzględnieniem ówczesnej mentalności.

Choć Nowy Testament powstał w całości w 2 poł. I w., opracowanie zaczyna się od analizy świata przełomu er (również w oparciu o źródła niechrześcijańskie) - opisu Palestyny i ludów ją zamieszkujących, rządów i osoby Heroda Wlk., potępianych kultów i podziałów wśród samych Żydów, a także ustalenia daty urodzenia oraz śmierci Jezusa - konkretnego i historycznego człowieka.

To, co się stało z Jezusem po śmierci ( zmartwychwstanie - sytuacja nie mająca żadnego precedensu) można określić " wydarzeniem historycznym, bo takie są jego skutki". Uczniowie dopiero po tym fakcie zaczęli odczytywać na nowo życie i nauki swojego Mistrza.To właśnie jest moment narodzin Kościoła. Uczniowie powołani do głoszenia światu Dobrej Nowiny i opowiadania o tym doświadczeniu wybrali tradycyjny język, w którym większą rolę odgrywały symbole niż pojęcia, a różnie użyte słowa uzupełniały się nawzajem. Autorka twierdzi, że dość szybko pojawiła się potrzeba spisywania niektórych tekstów.

Pani Profesor pięknie o tym opowiada - omawia starożytne rodzaje książek i ich ewolucję w kierunku dzisiejszej formy książki, wskazuje najstarsze rękopisy i te zawierające całą Biblię grecką, opisuje długotrwały proces ustalania kanonu, przybliża postacie najważniejszych apostołów i Ewangelistów, wymienia Ewangelie apokryficzne. Najwięcej miejsca poświęca powstawaniu Nowego Testamentu - od jego najstarszego pisma, czyli Pierwszego Listu do Tesaloniczan św. Pawła po Apokalipsę św. Jana.

Budowanie Kościoła poza granicami Palestyny i otwarcie na świat grecko- rzymski przyczyniły się do wzrostu liczby nowych chrześcijan, pierwotnie nic nie wiedzących o Jezusie. Przyjmujący chrzest musieli poznać podstawowe prawdy wiary oraz zasady życia zgodne z Jego nauką. Od przekazywanych ustnie przypowieści i opowiadań o cudach Jezusa blisko już do pierwszej zapisanej Ewangelii, wraz z którą rodzi się nowy gatunek literacki, na który składają się trzy warstwy: fakt historyczny, jego interpretacja oraz praktyczne odniesienie do życia Kościoła. Należy pamiętać, że przez dwa tysiące lat zmienił się sposób wyrażania myśli, a nauczanie Jezusa pierwotnie skierowane do ludzi Bliskiego Wschodu pełne jest paradoksów, wyolbrzymień, skrótów poetyckich i retorycznych. Stąd naukowe spojrzenie na Pismo św. jest niezwykle potrzebne do właściwego zrozumienie jego tekstu.

Sporo miejsca w książce zajmuje apokalipsa - gatunek literacki obcy naszej epoce i mentalności. Profesor Świderkówna ciekawie objaśnia jej pochodzenie i podkreśla, wbrew powszechnemu rozumieniu, że apokalipsa to wezwanie do nadziei. Nie inaczej jest z Apokalipsą św. Jana, której zasadnicze przesłanie zawarte w wizjach o charakterze symbolicznym jest zapowiedzią "wiosny" i zwycięstwa Boga. Istotne dla właściwego odbioru jest poznanie okoliczności jej powstania, mianowicie okres panowania cesarza Domicjana i wielkiego prześladowania chrześcijan.

Pragnieniem autorki "Rozmów o Biblii" było ukazanie "jak fascynująca może być dla każdego ( bez względu na jego poglądy) lektura Biblii, tego zjawiska jedynego w swoim rodzaju w naszej cywilizacji". Uważam, że udało się Jej osiągnąć zamierzony cel. A gdyby kiedyś naszła mnie ochota na przeczytanie Biblii, nie wyobrażam sobie zmierzenia się z tym trudnym tekstem bez "przewodnika" Pani Profesor.

Młode chrześcijaństwo - "zabobon nowy i niebezpieczny"

"Rozmowy o Biblii" to cykl złożony z trzech tomów stanowiących jedną całość, które jednak można czytać oddzielnie. Jest to opracowanie naukowe, napisane w przystępny i ciekawy sposób, przeznaczone dla kręgu nie tylko wierzących czytelników, rzetelnie i wieloaspektowo analizujące okres narodzin Kościoła.

Po książkę ...

Od Anny Świderkówny zaczęło się moje głębsze rozumienie Słowa Bożego, nie tylko na poziomie duchowym ale również jeśli chodzi o rozumienie kontekstu kulturowego i historycznego.
Książka uzmysłowiła mi jak wielki wpływ na kształtowanie się Nowego Testamentu miała kultura grecka i grecki sposób pojmowania świata. Razem z Panią profesor zawieszałem się nad rozumieniem poszczególnych Słów Biblii, ich wieloznacznością i głębokością. Książka jest i historyczna i teologiczna.
Dodatkową wartością książki jest barwny i prosty język Pani profesor. Ma ona ten rzadki dar, że o trudnych sprawach naprawdę można pisać w sposób nieskomplikowany.

Od Anny Świderkówny zaczęło się moje głębsze rozumienie Słowa Bożego, nie tylko na poziomie duchowym ale również jeśli chodzi o rozumienie kontekstu kulturowego i historycznego.
Książka uzmysłowiła mi jak wielki wpływ na kształtowanie się Nowego Testamentu miała kultura grecka i grecki sposób pojmowania świata. Razem z Panią profesor zawieszałem się nad rozumieniem...

Autorskie tłumaczenie - nawet nie fragmentów, a jedynie pojedynczych słów - pozwala odnaleźć właściwszy sens, niektórych wypowiedzi Chrystusa.
Autorka pomaga czytelnikowi w zrozumieniu nauczania Jezusa, świętych ksiąg chrześcijaństwa, jak i życia w Palestynie, w epoce kształtowania się nowego Kościoła.Książka dla każdego, napisana językiem prostym, zrozumiałym.

Autorskie tłumaczenie - nawet nie fragmentów, a jedynie pojedynczych słów - pozwala odnaleźć właściwszy sens, niektórych wypowiedzi Chrystusa.
Autorka pomaga czytelnikowi w zrozumieniu nauczania Jezusa, świętych ksiąg chrześcijaństwa, jak i życia w Palestynie, w epoce kształtowania się nowego Kościoła.Książka dla każdego, napisana językiem prostym, zrozumiałym.

Trzeci tom "Rozmów o Biblii" ma za temat powstanie ksiąg Nowego Testamentu. Właśnie o księgi tu chodzi, a nie o biografie ich bohaterów (choć oczywiście można i o nich sporo przeczytać). Autorce udało się pokazać świat śródziemnomorski w momencie powstawania Nowego Testamentu. Świat z jednej strony podporządkowany politycznie Rzymowi, ale z drugiej strony mówiący po grecku, a na dodatek przeniknięty różnego rodzaju religiami. Wśród nich na plan pierwszy wysuwa się w tej książce judaizm schyłku epoki Drugiej Świątyni, judaizm tak bardzo inny od późniejszego judaizmu rabinicznego, że mogłoby się wręcz wydawać, że to jakieś inne wyznanie. Tymczasem to właśnie w jego łonie narodzić się miało chrześcijaństwo.

Świderkówna w tej książce powołuje się często na dwa wcześniejsze tomy "Rozmów o Biblii" i rzeczywiście, warto te wszystkie książki czytać po kolei, bo rzeczywiście trudno zrozumieć czasy powstania chrześcijaństwa bez znajomości judaizmu hellenistycznego i jego ciężkich doświadczeń (zwłaszcza prześladowań ze strony Seleukidów). Dobrze omówione zostało podwójne źródło wczesnego chrześcijaństwa: Ecclesia ex circumcisione oraz Ecclesia ex gentibus. Z tym oczywiście wiąże się postać Apostoła Pawła i jego przełomowej decyzji o nawracaniu pogan. Trzeba też zauważyć, jak bardzo "pokojowo" nastawiona jest ta książka w stosunku do osób niewierzących, które - zdaniem Autorki - i tak mogą na lekturze Biblii coś zyskać.

Tomasz Babnis

Trzeci tom "Rozmów o Biblii" ma za temat powstanie ksiąg Nowego Testamentu. Właśnie o księgi tu chodzi, a nie o biografie ich bohaterów (choć oczywiście można i o nich sporo przeczytać). Autorce udało się pokazać świat śródziemnomorski w momencie powstawania Nowego Testamentu. Świat z jednej strony podporządkowany politycznie Rzymowi, ale z drugiej strony mówiący po grecku,...

Jak i po co w ogóle czytać Pismo Święte? Słynna badaczka stara się odpowiedzieć na te pytania przy użyciu metod naukowych, nie teologicznych - i choć nie kryje swojego podejścia do wiary, książka nie jest katechizmem, lecz opracowaniem badawczym. Paradoksalnie nawet wolę panią Świderkównę, gdy jest badaczką, nie teolożką-amatorką (bo nie wszystkie jej rozważania są zgodne z moimi).
Książka to praca historycznoliteracka, nie teologiczna. Nie znaczy to jednak wcale, że katolikom nie jest do niczego potrzebna. Wbrew przeciwnie. W "Rozmowach..." znajdujemy wiele faktów, o których często i przeciętny 'niedzielny' katolik nie wie - np. jak powstawały Ewangelie, kto je napisał, w jaki sposób podchodzić do synoptyki, czemu relacje czasami się "rozjeżdżają", dlaczego nie wszystkie Ewangelie weszły do Pisma Świętego, jak to było z datowaniem Donizego, itp. Z kolei wrogowie religii używają nierzadko tych faktów jako swoistych dowodów na nieprawdziwość Biblii jako takiej, manipulacji kościelnych, etc. Nie znający faktów historycznoliterackich katolicy reagują na takie ataki nierzadko konsternacją. Tymczasem Świderkówna odpowiada: to wszystko, i ataki, i brak odpowiedzi, jest po prostu kwestią niewiedzy. Nie warto upierać się, że Ewangelię św. Marka napisał tylko i wyłącznie święty Marek własnoręcznie, ale też nie oznacza to, że jest ona fałszywa. Po prostu zbyt często przykładamy dzisiejsze "reportażowo-dziennikarskie" podejście do dzieła, które powstało jednak dwa tysiące lat temu. Warto się w tę wiedzę zaopatrzyć, by czytać Pismo Święte jako tekst kultury, ale i jako księgę świętą - zależy, jak kto woli ;). Niemniej, czytać z użyciem ratio, którego prócz fides też zobowiązani jesteśmy używać ;). Z kolei dla osób niewierzących książka może być pomocna w rozumieniu roli, jaką Ewangelie odgrywają w kulturze zachodniej oraz tego, że nie wszystko, co nie do końca pasuje do dzisiejszego punktu widzenia, jest od razu dowodem manipulacji (tak samo nie oskarżalibyśmy o manipulacje np. Homera :).
Generalnie polecam. Na studiach nie zdążyłam, więc nadrabiam. Tak, od końca, ale to nie moja wina, ze w bibliotece jest co jest :P
Do książki przyczepić się nie można, ale jednak.... czegoś mi w niej brakuje. Jest jakby zbiorem esejów, zalążkiem większej pracy. Odniosłam wrażenie, że autorka zostawiła ją niedokończoną.

Jak i po co w ogóle czytać Pismo Święte? Słynna badaczka stara się odpowiedzieć na te pytania przy użyciu metod naukowych, nie teologicznych - i choć nie kryje swojego podejścia do wiary, książka nie jest katechizmem, lecz opracowaniem badawczym. Paradoksalnie nawet wolę panią Świderkównę, gdy jest badaczką, nie teolożką-amatorką (bo nie wszystkie jej rozważania są zgodne z...

Nie umiem nawet opisać co odczuwam po jej przeczytaniu.Świderkówna w sposób bardzo przystępny przekazała mi historię Nowego Testamentu.Obecnie poszukuję w internecie "Rozmów o biblii".To jest książka po którą się sięga, więc muszę ją mieć na własność.

Nie umiem nawet opisać co odczuwam po jej przeczytaniu.Świderkówna w sposób bardzo przystępny przekazała mi historię Nowego Testamentu.Obecnie poszukuję w internecie "Rozmów o biblii".To jest książka po którą się sięga, więc muszę ją mieć na własność.

Przyznam, że to moja pierwsza książka tej autorki, i strasznie mi się podoba. Zwłaszcza, że słucham jej sobie wieczorami jako audiobooka jak dobrą i mądrą kołysankę. Przede wszystkim bardzo ciekawa otoczka historyczna czasów przed- i w trakcie-Jezusowych. Ogólnie uważam, że tematykę stricte działalności Jezusa i Biblii można zgłębiać non-stop, nawet jeżeli zgłębiamy ją już lata. Po pierwsze to ważny i kluczowy temat i interpretacji i dyskusji nigdy tutaj dość, po drugie w końcu to najważniejsza księga ludzkości, bardzo bogata historycznie i światopoglądowo, więc ,,zajmowanie się nią" jest zawsze ciekawe. Ale do tego pewnie trzeba ,,dorosnąć":)

Przyznam, że to moja pierwsza książka tej autorki, i strasznie mi się podoba. Zwłaszcza, że słucham jej sobie wieczorami jako audiobooka jak dobrą i mądrą kołysankę. Przede wszystkim bardzo ciekawa otoczka historyczna czasów przed- i w trakcie-Jezusowych. Ogólnie uważam, że tematykę stricte działalności Jezusa i Biblii można zgłębiać non-stop, nawet jeżeli zgłębiamy ją już...

Klasa sama w sobie. Gawęda o starożytności i o tym jak powstawał Nowy Testament. Fachowość i przystępności w formie bardzo pomogły mi nie zagubić w tych jednak dość zawiłych losach historycznych. Będę czytać jeszcze wielokrotnie.

Klasa sama w sobie. Gawęda o starożytności i o tym jak powstawał Nowy Testament. Fachowość i przystępności w formie bardzo pomogły mi nie zagubić w tych jednak dość zawiłych losach historycznych. Będę czytać jeszcze wielokrotnie.