Bogata dziewczyna poślubia niebieskiego ptaka , bez grosza przy duszy. Zamieszkują w wybudowanym dla nich , pięknym domu , na ziemi przeklętej przez Cyganów.
To rozwinięcie [ z nieco zmienioną akcją] tytułowego opowiadania ze zbioru " Śmiertelna klątwa".
NIezłe opowiadanie kryminalne , zostało zamienione na dłużącą się powieść obyczajową , napisaną w formie pamiętnika.
Nie wystawiam oceny bo gdybym nie chciała sprawdzić jakie są różnice między pierwotnym opowiadaniem , a powieścią , odłożyłabym tę książkę już po kilkunastu stronach - akcja jest powolna , a żaden z bohaterów nie przypadł mi do gustu.
Powiem tylko , że kilku znanych mi wielbicieli jazdy konnej , połamało sobie to i owo w wyniku tej pasji. Ja nie, bo błyskawicznie zorientowałam się , że jazda konna to nie żadna przyjemność , tylko ciężka praca. Hołduję powiedzeniu Marii Czubaszek: " przez sport, do kalectwa". A czemu tak piszę - bedzie się mógł przekonać ten kto dotrwa do 154 strony [ na 214 ].
Warto sobie wyrobić własne zdanie na temat tej książki jak i sportu.

Bogata dziewczyna poślubia niebieskiego ptaka , bez grosza przy duszy. Zamieszkują w wybudowanym dla nich , pięknym domu , na ziemi przeklętej przez Cyganów.
To rozwinięcie [ z nieco zmienioną akcją] tytułowego opowiadania ze zbioru " Śmiertelna klątwa".
NIezłe opowiadanie kryminalne , zostało zamienione na dłużącą się powieść obyczajową , napisaną w formie pamiętnika.
Nie...

To książka bez Poirota i Panny Marple. Nie ma też klasycznego śledztwa oraz przesłuchiwania świadków. Natomiast na rozwiązanie trzeba poczekać, bo akcja rozwija się powoli. Ellie, dziedziczkę amerykańskiej fortuny i lekkomyślnego Michaela w Cygańskim Gnieździe połączyła miłość od pierwszego wejrzenia. Młodzi nie zważając na legendarną klątwę i przepowiednie starej Cyganki postanowili zakupić posiadłość i rzucić wyzwanie losowi. Choć początkowo wszystko układało się doskonale, a zakochani w nowym, wymarzonym domu byli przeszczęśliwi to w końcu dochodzi do katastrof. Fatum? Atmosfera się zagęszcza, a zakończenie zdecydowanie zaskakuje. Polecam tą nieco inną powieść autorki, bo warto ją również przeczytać

To książka bez Poirota i Panny Marple. Nie ma też klasycznego śledztwa oraz przesłuchiwania świadków. Natomiast na rozwiązanie trzeba poczekać, bo akcja rozwija się powoli. Ellie, dziedziczkę amerykańskiej fortuny i lekkomyślnego Michaela w Cygańskim Gnieździe połączyła miłość od pierwszego wejrzenia. Młodzi nie zważając na legendarną klątwę i przepowiednie starej Cyganki...

Michael Rogers to taki typowy niebieski ptak, którego nosi po świecie i który nigdzie nie potrafi zagrzać miejsca na dłużej. Szybko nudzi go każda praca i nieustannie przenosi się z miejsca na miejsce szukając bliżej niesprecyzowanego „czegoś”. I w końcu zdaje się, że znajduje owo „coś” w osobie Ellie Guteman, jedynej dziedziczki rodzinnej fortuny wartej miliony dolarów. Wprawdzie młoda dziewczyna otoczona jest gronem prawników, doradców, krewnych i różnych pieczeniarzy, którzy żyją trochę na jej koszt, ale jej bogactwo pozwala na „obłaskawienie” wszystkich niechętnych wybrankowi jej serca i wydaje się, że nic już nie stoi na przeszkodzie do szczęścia tych dwojga. Wszystko zdaje się układać jak najlepiej do momentu kiedy młoda para wprowadza się do nowo wybudowanego domu w obrębie posiadłości o starej nazwie Cygańskie Gniazdo. Od tego momentu nad ich losem zaczyna krążyć jakieś bliżej nieokreślone zło, jakieś fatum, które zakłóca ich sielskie życie. Atmosferę podkręcają dramatyczne w swojej wymowie przepowiednie miejscowej wiedźmy oraz drobne akty wandalizmu. Napięcie rośnie i wreszcie faktycznie dochodzi do katastrofy. Pytanie jednak, czy mamy do czynienia ze zwykłym wypadkiem, nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, czy może jednak z dobrze zaplanowaną zbrodnią?

Zdaje się, że głównym przesłaniem książki jest pokazanie, że niektórzy rodzą się dla radości, a inni dla nocy i ciemności. Mroczne dusze, wypaczone charaktery, źle pojęte lub totalnie ignorowane zasady moralne nie mogą przynieść szczęścia nikomu.

Zdecydowanie nie jest to typowy kryminał Agathy Christie. Może pisarka nieci znudzona dotychczasową formułą, szukała innej formy wyrazu? Tego nie wiem, ale całość oceniam jako pozytywnie. Bo inaczej nie zawsze znaczy gorzej.

Michael Rogers to taki typowy niebieski ptak, którego nosi po świecie i który nigdzie nie potrafi zagrzać miejsca na dłużej. Szybko nudzi go każda praca i nieustannie przenosi się z miejsca na miejsce szukając bliżej niesprecyzowanego „czegoś”. I w końcu zdaje się, że znajduje owo „coś” w osobie Ellie Guteman, jedynej dziedziczki rodzinnej fortuny wartej miliony dolarów....

Dobrze się czytało, jest historia Cygańskiego Gniazda, które zamiast być domem pełnym szczęścia, wprowadza niepokój.

I tutaj dlaczego odjęłam gwiazdki - sięgając po Agatę Christie oczekuje lekkiego kryminału, ciekawych postaci i nie za mrocznego klimatu. Unikam takich "ciemnych nocy" świadomie. Chciałabym zostać ostrzeżona wcześniej, żeby czytać książkę za dnia, a nie w nocy.

Dobrze się czytało, jest historia Cygańskiego Gniazda, które zamiast być domem pełnym szczęścia, wprowadza niepokój.

I tutaj dlaczego odjęłam gwiazdki - sięgając po Agatę Christie oczekuje lekkiego kryminału, ciekawych postaci i nie za mrocznego klimatu. Unikam takich "ciemnych nocy" świadomie. Chciałabym zostać ostrzeżona wcześniej, żeby czytać książkę za dnia, a nie w...

Momentami sielankowa, momentami niepokojąca. Akcja rozwija się w swoim tempie, aby na końcu zaskoczyć czytelnika.

Momentami sielankowa, momentami niepokojąca. Akcja rozwija się w swoim tempie, aby na końcu zaskoczyć czytelnika.

Christie zawsze bedzie dla mnie 👑 ale muszę przyznać że ta książka mnie trochę zaskoczyła.Prowadzenie tematu i jego rozwiązanie mnie zaskoczyło ale i dobrze .

Christie zawsze bedzie dla mnie 👑 ale muszę przyznać że ta książka mnie trochę zaskoczyła.Prowadzenie tematu i jego rozwiązanie mnie zaskoczyło ale i dobrze .

Nieudana próba znalezienia nowej formuły kryminału, podjęta przez Agathę Christie - nic tu się nie trzyma kupy. Wynudzilam się. Dziw, że tekst wyszedł spod pióra tej pisarki.

Nieudana próba znalezienia nowej formuły kryminału, podjęta przez Agathę Christie - nic tu się nie trzyma kupy. Wynudzilam się. Dziw, że tekst wyszedł spod pióra tej pisarki.

O, jak źle się czułam z tym zakończeniem...
Z tym psychopatycznym narratorem...
Nie mój klimat.

Zupełny brak odporności na thrillery, to jedna z moich cech...

O, jak źle się czułam z tym zakończeniem...
Z tym psychopatycznym narratorem...
Nie mój klimat.

Zupełny brak odporności na thrillery, to jedna z moich cech...

Autorka bardzo mnie zawiodła. Miałam wrażenie jakby nie napisała jej królowa kryminału. Mało ciekawa akcja, do tego rozciągnięta, bohaterowi płytcy, temat też. Nie trzyma w napięciu. Owszem pojawiają się morderstwa na samym końcu jednak brak dochodzenia i całej związanej z nimi otoczki. Jak dla mnie porażka, strata czasu. Nie polecam.

Autorka bardzo mnie zawiodła. Miałam wrażenie jakby nie napisała jej królowa kryminału. Mało ciekawa akcja, do tego rozciągnięta, bohaterowi płytcy, temat też. Nie trzyma w napięciu. Owszem pojawiają się morderstwa na samym końcu jednak brak dochodzenia i całej związanej z nimi otoczki. Jak dla mnie porażka, strata czasu. Nie polecam.

Bardzo dobra książka.
Warto przeczytać.
Polecam.

Bardzo dobra książka.
Warto przeczytać.
Polecam.