Opowieść o dziwnym świecie zdumiewających przypadków w okolicy nowego roku rodem z najbardziej absurdalnych filmów akcji, nie wiem może z Seagalem😂 ale wciągająca lektura

Opowieść o dziwnym świecie zdumiewających przypadków w okolicy nowego roku rodem z najbardziej absurdalnych filmów akcji, nie wiem może z Seagalem😂 ale wciągająca lektura

Jeżeli ci mieszkańcy dwóch apartamentowców w luksusowej dzielnicy są metaforycznie przedstawioną ludzkością, to rzeczywiście niedługo będziemy świętować ostatni sylwester. Mam świadomość, że to specyficzny dzień, kiedy wszyscy powinni wypić choć trochę alkoholu i świetnie się bawić, ale w przypadku tej powieści mieszanka kompleksów i uzależnień sięga zenitu. Czy to przyjemna lektura? Z pewnością krótka. Łatwo się czyta i łatwo zapomina. Do tego stopnia, iż podczas lektury miałam nieodparte wrażenie, że już kiedyś ją czytałam. Motto, przesłanie? Nowa nadzieja jest dla tych, którzy mają w życiu pecha.

Jeżeli ci mieszkańcy dwóch apartamentowców w luksusowej dzielnicy są metaforycznie przedstawioną ludzkością, to rzeczywiście niedługo będziemy świętować ostatni sylwester. Mam świadomość, że to specyficzny dzień, kiedy wszyscy powinni wypić choć trochę alkoholu i świetnie się bawić, ale w przypadku tej powieści mieszanka kompleksów i uzależnień sięga zenitu. Czy to...

Aż chciałoby się zacytować Greka Zorbę: "Jaka piękna katastrofa". Nic nie zapowiada tego, że sylwester, do którego przygotowuje się kilkanaście osób mógłby być nieudany. Zanosi się, że będzie to typowa rzymska noc noworoczna, taka, jaką bohaterowie sobie zresztą zaplanowali. Autor z ogromną dozą czarnego humoru połączy ich losy i wprowadzi spore zamieszanie. Jak duże się ono okaże? Tego nie zdradzę - proponuję za to przeczytać tę krótką książkę, bo naprawdę warto. Jedynie osobom nadmiernie poprawnym politycznie (i moralnie) nie polecam, bo ich wrażliwość może ucierpieć.

Aż chciałoby się zacytować Greka Zorbę: "Jaka piękna katastrofa". Nic nie zapowiada tego, że sylwester, do którego przygotowuje się kilkanaście osób mógłby być nieudany. Zanosi się, że będzie to typowa rzymska noc noworoczna, taka, jaką bohaterowie sobie zresztą zaplanowali. Autor z ogromną dozą czarnego humoru połączy ich losy i wprowadzi spore zamieszanie. Jak duże się...

To już moje drugie spotkanie z Niccolo Ammaniti'm. Po raz kolejny jestem pod ogromnym wrażeniem jego kunsztu literackiego. Tym razem jest to krótkie, bo ledwie 150-stronicowe opowiadanie, które rozgrywa się przez kilka godzin w Sylwestra 199... roku, we wtorek.

Mamy ponownie całe grono różnorakich postaci, które na pierwszy rzut oka nie mają ze sobą nic wspólnego. Jednak jak to u tego autora nic nie jest takie na jakie wygląda na pierwszy rzut oka. Z biegiem akcji oraz godzin dowiadujemy się co łączy bohaterów tego opowiadania. Z coraz większą grozą poznajemy wzajemne relacje i do czego to może doprowadzić czyli to tytułowego końca ludzkości.

Zanim jednak dojdzie czytamy mrożącą krew w żyłach, która niebywale wciąga. Trzeba jednak pamiętać, że książka przeznaczona jest dla czytelników pełnoletnich. Ja ze swej strony gorąco polecam, jeśli chcecie wiedzieć, jak zakończył się pewien wtorkowy Sylwester.

Ocena: 10/10

Recenzja opublikowana na moim blogu:
http://danwaybooks.blogspot.com/2014/04/ludzkosc-wg-ammanitiego.html

To już moje drugie spotkanie z Niccolo Ammaniti'm. Po raz kolejny jestem pod ogromnym wrażeniem jego kunsztu literackiego. Tym razem jest to krótkie, bo ledwie 150-stronicowe opowiadanie, które rozgrywa się przez kilka godzin w Sylwestra 199... roku, we wtorek.

Mamy ponownie całe grono różnorakich postaci, które na pierwszy rzut oka nie mają ze sobą nic wspólnego....

Mistrz Ammaniti u szczytu formy - ciekawe, czy ekranizacja tej książki wypadłaby równie doskonale. Poza tym zdaje się, że na zawsze zmieniłam poglądy o spędzaniu Sylwestra.

Mistrz Ammaniti u szczytu formy - ciekawe, czy ekranizacja tej książki wypadłaby równie doskonale. Poza tym zdaje się, że na zawsze zmieniłam poglądy o spędzaniu Sylwestra.

Sporo się śmiałam podczas tej krótkiej lektury. Jak łatwo codzienne życie może doprowadzić nas do szaleństwa, choć wydawało się wcześniej, że dajemy sobie ze wszystkim radę...

Sporo się śmiałam podczas tej krótkiej lektury. Jak łatwo codzienne życie może doprowadzić nas do szaleństwa, choć wydawało się wcześniej, że dajemy sobie ze wszystkim radę...

Świetnie skonstruowana opowieść.

Świetnie skonstruowana opowieść.

Historia jak z filmów Tarantino. Rewelacja.

Historia jak z filmów Tarantino. Rewelacja.

Dawno żadna książka nie dostarczyła mi tylu wybuchów śmiechu. Świetna!

Dawno żadna książka nie dostarczyła mi tylu wybuchów śmiechu. Świetna!

Ta historia to pasmo absurdów od których nie można się oderwać :) całe spektrum ludzkich zachowań

Ta historia to pasmo absurdów od których nie można się oderwać :) całe spektrum ludzkich zachowań