Italczyk albo Konfesjonał Czarnych Pokutników

Okładka książki Italczyk albo Konfesjonał Czarnych Pokutników Ann Radcliffe
Okładka książki Italczyk albo Konfesjonał Czarnych Pokutników
Ann Radcliffe Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie kryminał, sensacja, thriller
514 str. 8 godz. 34 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
The Italian or the Confessional of the Black Penitents
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
514
Czas czytania
8 godz. 34 min.
Język:
polski
ISBN:
83-08-03436-5
Tłumacz:
Maria Przymanowska
Tagi:
Italczyk Konfesjonał Czarnych Pokutników
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
79 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
118
118

Na półkach:

Największym walorem powieści klasycznych czytanych przeze mnie przede wszystkim w języku angielskim jest dla mnie piękny język i słowa, które wyszły już z użycia. Rzadko kiedy zdarza mi się faktycznie dobrze bawić bądź emocjonować podczas lektury starszych dzieł. W tym przypadku byłam mile zaskoczona, gdyż oprócz pięknej formy książka rzeczywiście miała też ciekawą treść.

Kibicowałam jej bohaterom i z zainteresowaniem śledziłam ich kolejne perypetie. Podobały mi się zawarte w książce tajemnice i intrygi. Niektóre z rozwiązań były trochę zbyt naiwne i dramatyczne jak na mój gust, jednak nie przeszkodziły one w ogólnym pozytywnym odbiorze. Ann Radcliffe była niewątpliwie utalentowaną pisarką.

Największym walorem powieści klasycznych czytanych przeze mnie przede wszystkim w języku angielskim jest dla mnie piękny język i słowa, które wyszły już z użycia. Rzadko kiedy zdarza mi się faktycznie dobrze bawić bądź emocjonować podczas lektury starszych dzieł. W tym przypadku byłam mile zaskoczona, gdyż oprócz pięknej formy książka rzeczywiście miała też ciekawą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
647
110

Na półkach:

Podobało się, nawet bardzo się podobało! Byłam przekonana, że akcja będzie się toczyć wolno i ospale, a kolejne strony będą zapełnione opisami mrocznych budynków i natury. Opisy były, i to długie, ale absolutnie nie były nudne! Losy bohaterów były tak wciągające, ciągle coś się im przydarzało i nie narzekałam na nudna fabułę. Chociaż książka jest dość długa, to pochłonęłam ją dosyć szybko, bo byłam ciekawa dalszych losów Elleny i Vivaldiego. Bardzo podobał mi się gotycki klimat i język powieści, pozwalał wczuć się w opisywaną historię i jej realia.

Podobało się, nawet bardzo się podobało! Byłam przekonana, że akcja będzie się toczyć wolno i ospale, a kolejne strony będą zapełnione opisami mrocznych budynków i natury. Opisy były, i to długie, ale absolutnie nie były nudne! Losy bohaterów były tak wciągające, ciągle coś się im przydarzało i nie narzekałam na nudna fabułę. Chociaż książka jest dość długa, to pochłonęłam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
96
91

Na półkach: ,

Przyznam, że książka ta nie przebiła "Udolfo", niemniej jednak również czaruje, jak to z panią Radcliffe bywa. Wielkim plustem tej powieści jest rosnące napięcie, pełne nerwów oczekiwanie na finał. Jest tu też oczywiście groza i element kryminału.

Przyznam, że książka ta nie przebiła "Udolfo", niemniej jednak również czaruje, jak to z panią Radcliffe bywa. Wielkim plustem tej powieści jest rosnące napięcie, pełne nerwów oczekiwanie na finał. Jest tu też oczywiście groza i element kryminału.

Pokaż mimo to

avatar
78
23

Na półkach: ,

"Italczyka..." z pewnością można zaliczyć do prawdziwych romansów-hiciorów przełomu XVIII/XIX wieku, w których zaczytywały się panienki z dobrych domów, a o przygodach opisanych na kartach książki marzyły przed zaśnięciem.
Muszę zaznaczyć, że współczesnego czytelnika może razić "wybujały" styl autorki, jednak osobiście wolę naprawdę dopracowany, wzniosły język, który intryguje czytelników od ponad dwóch wieków, niż "pozbyty" styl niektórych ze współczesnych publikacji, o których zapominamy chwilkę po przeczytaniu... Historia Elleny i Vivaldiego pozwala również, jeżeli do tej pory nie miało się okazji, zaznajomić się z metodami pracy inkwizycji, co samo w sobie jest przecież interesujące i z pewnością w najbliższym czasie chętnie przeczytam publikację, dotyczącą tegoż tematu :) Jeżeli macie ochotę na coś więcej niż kolejny współczesny, szablonowy romans, lub chcecie poczuć się tak, jak kobiety (lub mężczyźni^^) kilkaset lat temu - polecam! :)

Więcej na: http://esaczyta.blogspot.com/2013/07/italczyk-albo-konfesjona-czarnych.html

"Italczyka..." z pewnością można zaliczyć do prawdziwych romansów-hiciorów przełomu XVIII/XIX wieku, w których zaczytywały się panienki z dobrych domów, a o przygodach opisanych na kartach książki marzyły przed zaśnięciem.
Muszę zaznaczyć, że współczesnego czytelnika może razić "wybujały" styl autorki, jednak osobiście wolę naprawdę dopracowany, wzniosły język, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
284
45

Na półkach: ,

No, no, no, miłe zaskoczenie, bo NAPRAWDĘ się coś działo przez większą część powieści,no,no,no. Sądziłam lub w sumie bałam się, że "Italczyk..." będzie podobny do "Tajemnic zamku Udolpho" i nie zaprzeczam wcale podobieństwa obu romansów, jednak ten pierwszy jest znacznie mniej przepoetyzowany i, jakby to ująć, żywszy. Niemniej jednak bohaterowie stworzeni według tego samego szablonu - Ellena, biedna, porwana, przy czym znacznie bardziej powściągliwa i rozsądna niż Vincentio di Vivaldi, jako prawdziwy oddany kochanek pędzi za porywaczami, aby w końcu wylądować w..., powodowani próżnymi namiętnościami markiza di Vivaldi i ojciec Schedoni, a to tego tajemniczy głos w ruinach, podróże od klasztoru do klasztoru, wielka miłość, wielkie zło, nieodkryte więzy rodzinne, bogate opisy przyrody...brzmi patetycznie(?)
Teraz może i patrzy się z lekkim politowaniem na stare romanse, ale na przełomie XVIII/XIX wieku to były prawdziwe hiciory...

No, no, no, miłe zaskoczenie, bo NAPRAWDĘ się coś działo przez większą część powieści,no,no,no. Sądziłam lub w sumie bałam się, że "Italczyk..." będzie podobny do "Tajemnic zamku Udolpho" i nie zaprzeczam wcale podobieństwa obu romansów, jednak ten pierwszy jest znacznie mniej przepoetyzowany i, jakby to ująć, żywszy. Niemniej jednak bohaterowie stworzeni według tego samego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3321
289

Na półkach: , ,

Po prostu boskie. Uwielbiam takie klimaty.

Po prostu boskie. Uwielbiam takie klimaty.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    174
  • Przeczytane
    110
  • Posiadam
    28
  • Ulubione
    6
  • Klasyka
    4
  • 2014
    4
  • Literatura angielska
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Studia
    2
  • 2013
    2

Cytaty

Więcej
Ann Radcliffe Italczyk albo Konfesjonał Czarnych Pokutników Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także