Ci, którzy nie śpią
Wydawnictwo: Must Read literatura młodzieżowa
176 str. 2 godz. 56 min.
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- The Graveyard Shift
- Wydawnictwo:
- Must Read
- Data wydania:
- 2024-09-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-09-25
- Liczba stron:
- 176
- Czas czytania
- 2 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382658217
- Tłumacz:
- Małgorzata Hesko-Kołodzińska
Autorka bestselleru "A jeśli jesteśmy złoczyńcami" powraca z opowieścią o osobach, które pracują nocami i spotykają się na miejscowym cmentarzu, żeby ujawnić tajemnicę otwartego grobu.
Barman, dziewczyna pracująca jako kierowca, hotelowa recepcjonistka, samozwańczy opiekun pobliskiego zrujnowanego kościoła i redaktor naczelna uczelnianej gazety, wiecznie w pogoni za nowym tematem – pewnej październikowej nocy ta grupa przypadkowych osób znajduje na starym cmentarzu otwarty grób, którego nie powinno tam być. Kto go wykopał i dla kogo?
Pełna tajemnic historia w klimacie dark academia.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 121
- 56
- 12
- 6
- 4
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Na starym cmentarzu spotykają się barman, dziewczyna pracująca jako kierowca, hotelowa recepcjonistka, opiekun zrujnowanego kościoła i redaktor naczelna gazety. Pewnej październikowej nocy grupa przyjaciół znajduje na cmentarzu świeżo wykopany dół, którego nie powinno tam być. Kto i po co przygotował grób?
W porównaniu do poprzedniej książki "A jeśli jesteśmy złoczyńcami", to ta książka jest naprawdę krótka i dobrze. Autorka w pigułce przekazuje całą historie i nie wiem czy dłuższa byłaby lepsza. Szczerze ja osobiście tym razem nie do końca poczułam ten klimat. Oczywiście na początku jest ta atmosfera bardzo mroczna, zwłaszcza jeżeli wszystko się dzieje w środku nocy na cmentarzu, ale potem coś się dzieje, że to odczuwalne napięcie zanika. Ciekawym wątkiem jest ten dotyczący eksperymentów na zwierzętach. Jednak brak jest szczegółów i można go traktować jako wtrącenie do całości. Książka jest nieszablonowa, dość specyficzna i trzeba mieć dziwne poczucie humoru, by zrozumieć autorkę.
Po "A jeśli jesteśmy złoczyńcami" myślałam, że kolejna książka będzie lepsza. Niestety się trochę zawiodłam. Dużo fajnych wątków zostało przedstawionych, ale nie było możliwości ich rozwinąć i momentami się ta historia po prostu nie kleiła, nie stanowiła całości. Szkoda, bo potencjał był spory. Może nie rozumiem stylu autorki, ale tym razem to nie dla mnie.
Za współpracę dziękuje Wydawnictwu Must Read.
Na starym cmentarzu spotykają się barman, dziewczyna pracująca jako kierowca, hotelowa recepcjonistka, opiekun zrujnowanego kościoła i redaktor naczelna gazety. Pewnej październikowej nocy grupa przyjaciół znajduje na cmentarzu świeżo wykopany dół, którego nie powinno tam być. Kto i po co przygotował grób?
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW porównaniu do poprzedniej książki "A jeśli jesteśmy...
Dzisiaj będzie krótko, bo i sama historia jest krótka.
Opowiadanie autorki, której książkę pokochałam jakiś czas temu. Historia w klimacie dark academia, na punkcie którego mam obsesję. Stary cmentarz, jedna noc pełna wrażeń, medyczny eksperyment walczący z bezsennością. Przeżyjcie ze mną przygodę w stylu „kiedy podekscytowanx biegniesz do drzwi z myślą, że u progu stoi kurier z nowymi książkami, a to tylko sąsiad z boku, proszący o ściszenie muzyki”. Pozostaje w Was tylko frustracja, a cała ekscytacja opada w sekundę.
Tak się właśnie czułam, kiedy czytałam tę historię. To zaledwie ile? 120 stron? Za krótko, za mało, za nudno, za słabo. Tak bym to określiła. Jestem w szoku, jak autorka, która napisała „A jeśli jesteśmy złoczyńcami”, wybitną wręcz powieść dark academia, w której uczniami tak naprawdę zawładnął Szekspir i ich role do odebrania, stworzyła coś tak bezbarwnego i mdłego. Bohaterowie? Płascy, praktycznie wszyscy tacy sami. Czy pamiętam ich imiona? Nigdy w życiu. Czy jestem w szoku, jak szybko grupka dorosłych „wyrzutków” rozwikłała sprawę lat eksperymentowania na zwierzętach i ludziach? Owszem, z takimi umiejętnościami FBI przyjęłoby ich z otwartymi ramionami. Po pierwszych dwóch rozdziałach cała moja ekscytacja opadła. Zniknął cmentarz, dotychczasowy klimat, a zostało co? Końcowa sielanka? Powiedzmy otwarte zakończenie, żeby dodać minimalnie dramatyzmu? Nie wiem.
Tej historii brakuje wszystkiego. Stron, to po pierwsze. Rozbudowania, włożenia w to więcej pracy, lepszej kreacji bohaterów, żeby różnili się czymś więcej niż tylko imionami, płcią i orientacją seksualną. Klimat umiera tak szybko, jak się pojawia, a książka mimo krótka ciągnie się i ciągnie i odliczałam wręcz strony do końca.
Jestem maksymalnie rozczarowana i cieszę się, że przeczytanie jej kosztowało mnie tylko jeden wieczór. Może gdyby poświęcono jej więcej czasu, to byłby to kolejny bestseller w starym stylu M.L. Rio. A tutaj zachwycałam się, niestety, tylko okładką.
Dzisiaj będzie krótko, bo i sama historia jest krótka.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOpowiadanie autorki, której książkę pokochałam jakiś czas temu. Historia w klimacie dark academia, na punkcie którego mam obsesję. Stary cmentarz, jedna noc pełna wrażeń, medyczny eksperyment walczący z bezsennością. Przeżyjcie ze mną przygodę w stylu „kiedy podekscytowanx biegniesz do drzwi z myślą, że u progu stoi...
„𝓒𝓲 𝓴𝓽ó𝓻𝔃𝔂 𝓷𝓲𝓮 ś𝓹𝓲ą” 𝓪𝓾𝓽𝓸𝓻𝓼𝓽𝔀𝓪 𝓜.𝓛. 𝓡𝓲𝓸
To miała być recenzja, w której po raz kolejny zachwycam się piórem i historią M.L. Rio. Po przeczytaniu jej poprzedniej książki „A jeśli jesteśmy złoczyńcami” moje wymagania były naprawdę wysokie.
I niestety…. Ale……. Ta książka nie sprostała im nawet w połowie.
Z pozytywów: naprawdę lubię pióro autorki i początkowo historia miała fajny jesienny i niepokojący klimat. Ale to by było na tyle.
Z minusów: po skończeniu tak naprawdę nie wiedziałam, co przeczytałam i o czym ta książka miała być.
Bohaterowie byli totalnie bez charakteru i nie polubiłam się z żadnym z nich, bo nie miałam czasu żeby ich poznać. Książka a właściwie nowelka jest ekstremalnie krótka, plus ostatnie 30 stron to pierwsze rozdziały „A jeśli jesteśmy złoczyńcami”.
Więc treści i czasu na poznanie bohaterów jest jeszcze mniej niż się nam wydaje.
Sama historia była dla mnie niezrozumiała i najzwyczajniej w świecie nudna. Od połowy nie interesowało mnie już jakie będzie jej zakończenie. I w sumie dobrze, bo mimo dwukrotnego przeczytania i tak go do końca nie rozumiem. A jeśli jest takie jakie myślę, to nie koniecznie mi się podoba.
Co mogę więcej powiedzieć? Uznam tą książkę autorki, za jej małe potknięcie i niewypał. A w swojej głowie nadal będę się zachwycała Złoczyńcami🖤
„𝓒𝓲 𝓴𝓽ó𝓻𝔃𝔂 𝓷𝓲𝓮 ś𝓹𝓲ą” 𝓪𝓾𝓽𝓸𝓻𝓼𝓽𝔀𝓪 𝓜.𝓛. 𝓡𝓲𝓸
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo miała być recenzja, w której po raz kolejny zachwycam się piórem i historią M.L. Rio. Po przeczytaniu jej poprzedniej książki „A jeśli jesteśmy złoczyńcami” moje wymagania były naprawdę wysokie.
I niestety…. Ale……. Ta książka nie sprostała im nawet w połowie.
Z pozytywów: naprawdę lubię pióro autorki i początkowo historia...
Ci, którzy nie Śpią to nowela napisana przez autorkę niesamowitej książki A jeśli jesteśmy złoczyńcami, ale niestety ta książka absolutnie mnie rozczarowała. Nie czułam napięcia i niesamowitej atmosfery, którą obiecywał opis. Wszystko, łącznie z postaciami, było nijakie. POV każdego z bohaterów pomógł trochę wczuć się w ich skórę, a moim ulubiońcami byli Hannah oraz Theo, ponieważ w ich częściach przynajmniej dostaliśmy trochę akcji.
Książka nie była nawet przerażająca, a ostatni rozdział niczego nie wyjaśnił. Spodziewałam się czegoś więcej po tej autorce. Wiem, że to nowela, ale to nie znaczy, że bohaterowie nie powinni mieć osobowości albo że książka nie powinna mieć zakończenia.
Ci, którzy nie Śpią to nowela napisana przez autorkę niesamowitej książki A jeśli jesteśmy złoczyńcami, ale niestety ta książka absolutnie mnie rozczarowała. Nie czułam napięcia i niesamowitej atmosfery, którą obiecywał opis. Wszystko, łącznie z postaciami, było nijakie. POV każdego z bohaterów pomógł trochę wczuć się w ich skórę, a moim ulubiońcami byli Hannah oraz Theo,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"- Jestem jednym z twoich laboratoryjnych szczurów, Tom. Jestem duchem laboratoryjnych szczurów z przeszłości. - Przestał się szarpać i znieruchomiał, a Hannah cmoknęła go w ucho. - Mój słodki, teraz mnie pamiętasz?"
CO. ZA. KLIMAT. wow! Ja wiedziałam, że będę zachwycona, bo Złoczyńcy to jedna z moich ulubionych opowieści. I nie, nie miałam nawet cienia wątpliwości, że pokocham tą krótką historię, nawet po przeczytaniu multum niezadowolonych i zawiedzionych czytelników, bo za krótko, bo o niczym, bo fabuły nie ma. Ahhh, to jest właśnie to, co w M.L. Rio kocham najbardziej - tam może być krótko, może fabuły nie być prawie wcale, ale KLIMAT i BOHATEROWIE to jest majstersztyk. ZA. KAŻDYM. RAZEM.
"- Gdzie Kinnan? - Theo nie był pewien, czy naprawdę chce to wiedzieć.
- Wysadziłam go.
- W powietrze?
- Pochlebiasz mi."
Jestem niemal pewna, że każdy z was kiedyś poznał osobę, z którą znajomość trwała niezwykle krótko, a jednak odcisnęła na was piętno. Wakacyjna miłość, przyjaciel z kolonii, przelotna znajomość na wyjeździe biznesowym? Ktokolwiek to był, magicznie zostawił po sobie trwały ślad w naszej duszy. Jeśli miałabym do czegoś porównać tę nowelę, byłaby to właśnie taka znajomość - krótka i ulotna, o niewyraźnych brzegach, która swoim klimatem, charyzmą i wnętrzem wywarła na mnie ogromne wrażenie.
Cmentarz, badania naukowe o kwestionowanej moralności i żywe zombie aka. cierpiący na bezsenność indywidualiści, którzy razem pragną rozwikłać zagadkę płytkiego świeżego grobu na opuszczonym cmentarzu - jestem kupiona. Z każdą linijką czytanej opowieści czułam, że mój wewnętrzny mrok aż mruczy z zadowolenia. M.L. Rio połechtała moją wewnętrzną czarną duszę fascynacją do badań i nauki, tajemniczą atmosferą, a przede wszystkim niedoskonałymi bohaterami. Żaden inny gatunek nie sprawia, że pałam miłością do zepsutych i zgniłych dusz tak bardzo jak dark academia. Być może dlatego, że zawsze byłam fanką klasycznego romantyzmu i nic nie jest jemu tak bliskie jak właśnie on.
"Niezależnie od swoich wad, była obiektywnie piękna. A obiektywnie piękni ludzie mogli naginać zasady w sposób, w który nie mogli tego robić ludzie obiektywnie przeciętni."
Ci, którzy nie śpią to opowieść o jednej nocy, jedynej, podczas której czytelnik staje się częścią życia bohaterów. Czy to wystarczające? Pewnie nie. Czy wyjaśni wam genezę relacji między bohaterami? To mało istotne. Czy dowiemy się, gdzie ta jedna noc poprowiadzi bohaterów? Być może, jeśli damy się wystarczająco mocno ponieść wyobraźni. Ci, którzy nie śpią to nowela, opowiadanie, które nie dostarczy wam wielu z podstawowych elementów fabularnych pełnowymiarowych powieści, dostarczy wam za to dreszczyku emocji, krótkiej aczkolwiek fascynującej przygody, niczym nieznajomy poznany przelotnie na ulicy w deszczowy dzień, na tyle tajemniczy, mroczny i nieosiągalny, że nie opuści waszych myśli jeszcze przez długi czas.
Motywy/elementy/same wspaniałości:
- dark academia
- niebezpieczne badania laboratoryjne
- ambicja
- bezsenność
- różne oblicza samotności
- odmienne historie życiowe
- świadomość zbiorowa w obliczu zagadki
recenzja powstała we współpracy reklamowej z wydawnictwem Must Read
"- Jestem jednym z twoich laboratoryjnych szczurów, Tom. Jestem duchem laboratoryjnych szczurów z przeszłości. - Przestał się szarpać i znieruchomiał, a Hannah cmoknęła go w ucho. - Mój słodki, teraz mnie pamiętasz?"
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCO. ZA. KLIMAT. wow! Ja wiedziałam, że będę zachwycona, bo Złoczyńcy to jedna z moich ulubionych opowieści. I nie, nie miałam nawet cienia wątpliwości, że...
Lubicie motywy Dark Academia?
To mój ukochany styl literacki, zaraz po czarnym romantyzmie i gotyku - w końcu często napotykamy w nim odniesienia do XIX wiecznej literatury, mitologii oraz “mroczniejszej” klasyki. Gdy na rynku pojawia się nowa książka z tego nurtu (zwłaszcza jak teraz, jesienią!) muszę dodać ją na swój TBR. M.L Rio uraczyła nas w tym roku swoją bardzo krótką nowelą “Ci, którzy nie śpią,” która niestety nie zaspokoiła naszych polskich czytelników. Zagraniczny rynek książkowy jednak jest w niej zadurzony, więc tym bardziej byłam ciekawa po której stronie barykady się opowiem.
Zaledwie na 150 stronach dostajemy opowieść, która dzieje się w ciągu jednej dobry. Już na samym wstępie czuć klimat dark academia w połączeniu z nutką gotyku o lekkim zabarwieniu dekadentyzmu. M.L Rio bowiem od razu zabiera nas w niesamowicie mroczne miejsce - stary, zapomniany, porośnięty bluszczem cmentarz, na którym spotyka się grupka znajomych cierpiących na problemy ze snem i postępującym uzależnieniem od nikotyny. Ta noc jest jednak inna i daje naszym bohaterom dreszczyk emocji - podczas błąkania się po tym smutnym miejscu napotykają świeżo wykopany grób, wyglądający tak, jakby ktoś dopiero co uciekł z miejsca zdarzenia. Rozpoczyna się szalone, bardzo szybkie śledztwo, które pójdzie w kierunku którego się nie spodziewacie.
Czy historia “Ci, którzy nie śpią” jest w klimatach Dark Academia? Według mnie jak najbardziej! Dostaniemy tu klimatyczne, około akademickie miejsca wydarzeń, dużo dymu tytoniowego, bohaterów z nieco zakrzywionym kompasem moralnym oraz wątek mrocznej strony nauki, która zdecydowanie odbiega od przyjętych standardów. Książka kończy się urwanym, nieco zawieszonym wątkiem, co również jest częstą cechą opowiadań z nurtu Dark Academia (możecie to na przykład zaobserwować w zbiorku “In These Hallowed Halls.") Bardzo chciałabym poznać dalszy ciąg wydarzeń, niestety jednak musiałam obejść się smakiem i żyć z tą frustracją, zwłaszcza przez fakt, że naprawdę zaciekawiły mnie główne postacie i chętnie sprawdziłabym ich dalszy plan działania. Wydaje mi się, że nawet kolejne 50 dodatkowych stron mogłoby jeszcze bardziej wciągnąć czytelników i zaoszczędzić im irytacji przez urwanie książki w samym centrum wydarzeń - musimy pogodzić się jednak z tym, że bardzo często książki z klimatem Dark Academia kończą się właśnie w ten sposób.
“Ci, którzy nie śpią” to idealna, październikowa pozycja, która zajmie zaledwie jeden mroczny, deszczowy wieczór i perfekcyjnie wprowadzi nas w “spooky” nastrój tego miesiąca.
Lubicie motywy Dark Academia?
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo mój ukochany styl literacki, zaraz po czarnym romantyzmie i gotyku - w końcu często napotykamy w nim odniesienia do XIX wiecznej literatury, mitologii oraz “mroczniejszej” klasyki. Gdy na rynku pojawia się nowa książka z tego nurtu (zwłaszcza jak teraz, jesienią!) muszę dodać ją na swój TBR. M.L Rio uraczyła nas w tym roku swoją bardzo...
Zdarzało wam się mieć problem z zasypianiem? A może jesteście tymi szczęśliwcami, którzy zasypiają, gdy tylko przyłożą głowę do poduszki? Lub wcale nie potrzebujecie poduszki?
Bohaterowie książki "Ci, którzy nie śpią" prowadzą nocne życie z wyboru, bądź z konieczności.
Edie jest redaktorką gazety uczelnianej, Tuck to samozwańczy opiekun zabytkowego kościoła, Tamar pracuje w recepcji hotelu,Theo jest menadżerem w barze, a Hannah pracuje jako kierowca.
Spotykają się na cmentarzu by zapalić papierosa, rozprostować kości, spędzić przerwę na powietrzu i zamienić ze sobą kilka słów lub po prostu pomilczeć. Tworzy się między nimi krucha przyjaźń, która jednak za dnia nie istnieje. Wszystko zmienia odkrycie płytkiego grobu w miejscu ich spotkań. Cmentarz jest nieczynny od wielu lat, więc stanowi to dla nich zagadkę, która eskaluje, gdy orientują się co się w nim znalazło.
Choć nie sposób tego racjonalnie wyjaśnić wszyscy czują,że muszą odkryć prawdę dotyczącą tajemniczego grobu.
Każdy z nich użyje swoich zdolności by dołożyć cegiełkę w drodze ku odpowiedziom.
Co odkryją i co zrobią ze swoim odkryciem? Czy ta sprawa ich zbliży, a ich ścieżki przetną się również za dnia?
Króciutka opowieść gęsta od mroku nocy, tajemnic i niedopowiedzeń. Cała akcja dzieje się w ciągu kilku godzin, więc nie poznajemy szczegółowo bohaterów i ich przeszłości. Jednak to zupełnie wystarczyło autorce by zainteresować czytelnika i opowiedzieć mu ciekawą historię, niczym mroczną bajkę na dobranoc.
Zdarzało wam się mieć problem z zasypianiem? A może jesteście tymi szczęśliwcami, którzy zasypiają, gdy tylko przyłożą głowę do poduszki? Lub wcale nie potrzebujecie poduszki?
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBohaterowie książki "Ci, którzy nie śpią" prowadzą nocne życie z wyboru, bądź z konieczności.
Edie jest redaktorką gazety uczelnianej, Tuck to samozwańczy opiekun zabytkowego kościoła, Tamar...
⭐️⭐️✨/5
Mam mieszane odczucia odnośnie tej książki. Było to moje pierwsze spotkanie z tą autorką, a słysząc same pochlebne opinie o jej twórczości, postanowiłam w końcu sama po nią sięgnąć. Dlatego też zgłosiłam się do recenzji tej pozycji, ale sama nie wiem czy był to dobry pomysł, czy wręcz przeciwnie.
Zaczynając od początku, zwrócę uwagę na opis z tyłu książki. Brzmi intrygująco, a wzmianka o cmentarzu może wywołać nawet gęsią skórkę. Bazując na tych informacjach, spodziewałam się dobrego kryminału z dreszczykiem emocji oraz masą niewiadomych. I faktycznie dostałam tajemnicę, lecz nie tak dużą, jak myślałam. Właściwie akcja skończyła się, zanim na dobre się rozpoczęła. Cała historia zajmuje dokładnie 122 strony, więc jest to raczej opowiadanie niż powieść. Faktycznie trzyma w napięciu, szczególnie gdy czyta się nocą, natomiast jak dla mnie za mało spraw zostało do końca rozwiązanych. Pierwszy lepszy przykład: Edie i jej guz. Był on wspominany kilkukrotnie, ale nie dowiadujemy się na ten temat niczego konkretnego - nie wiemy, czy jest to nowotwór czy jakaś łagodna zmiana. Pojawiło się więcej takich wątków, wspomnianych i niedokończonych, lecz nie będę ich rozwijać by nie tracić cennych znaków. Historia miała duży potencjał, lecz niestety akcja pędziła do przodu zbyt szybko, by w pełni można było wykorzystać jej potencjał. Plus jest taki, że rozdziały są pisane z perspektywy wszystkich bohaterów, więc mamy możliwość spojrzenia na sprawę z różnych perspektyw. Ja nie mogłam się wciągnąć w historię, a imion poszczególnych postaci nawet nie starałam się zapamiętać - po co, skoro nowelka kończy się tak szybko? Całość można przeczytać w jeden wieczór, a nawet niecały. Mimo iż podczas lektury tej pozycji po głowie krążyły mi różne pytania, a na część z nich finalnie i tak nie otrzymałam odpowiedzi, to po odłożeniu jej na półkę nawet nie wróciłam do niej myślami. Może być, ale bez szału. W sam raz na zabicie czasu pomiędzy powieściami czy na deszczowy, jesienny wieczór.
*collab*
⭐️⭐️✨/5
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMam mieszane odczucia odnośnie tej książki. Było to moje pierwsze spotkanie z tą autorką, a słysząc same pochlebne opinie o jej twórczości, postanowiłam w końcu sama po nią sięgnąć. Dlatego też zgłosiłam się do recenzji tej pozycji, ale sama nie wiem czy był to dobry pomysł, czy wręcz przeciwnie.
Zaczynając od początku, zwrócę uwagę na opis z tyłu książki. Brzmi...
Dziś przychodzę z bardzo nietypową książką. Ilość stron mogłaby bardziej sugerować opowiadanie, a jednak nie.
„Ci którzy nie śpią” skusiła mnie swoim opisem ale nie spodziewałam się tak krótkiej książki.
Gdybym miała jednym słowem opisać tę historię, powiedziałabym że jest dziwna. Zaledwie 170? stron, a bardzo ciężko było mi przez nią przebrnąć.
Nie czytałam poprzedniej książki autorki, jednak po wielu zachwytach sądziłam, że i ten tytuł okaże się spektakularny no niestety..
Ja zazwyczaj nie sięgam po tak krótkie książki, ponieważ z reguły są one niedopracowane, wątki są nagle porzucane i wszystko leci na łeb na szyję i właśnie „Ci którzy nie śpią” są taką historią. Świetny pomysł, jednak nie wykorzystany. Nie miałam nawet kiedy wczuć się w klimat. Zagadkowy grub, tajemnice, śledztwo to wszytko aż się prosi o rozbudowaną historię. Może następnym razem.
Jesli jesteście ciekawi tego tytułu, to śmiało czytajcie. Może akurat wy spojrzycie na nią pod innym kontem? Dajcie znać, czy macie w planach czytać „Ci którzy nie śpią”.
Współpraca z wydawnictwem.
Dziś przychodzę z bardzo nietypową książką. Ilość stron mogłaby bardziej sugerować opowiadanie, a jednak nie.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Ci którzy nie śpią” skusiła mnie swoim opisem ale nie spodziewałam się tak krótkiej książki.
Gdybym miała jednym słowem opisać tę historię, powiedziałabym że jest dziwna. Zaledwie 170? stron, a bardzo ciężko było mi przez nią przebrnąć.
Nie czytałam poprzedniej...
"Edie szybko wyciągnęła rękę i płomień z cichym sykiem zmienił się w dym. Tuck zmrużył oczy, wpatrując się w teren pod kościołem. Trudno było dostrzec jakiekolwiek szczegóły, bo intruz wyglądał jak plama z testu Rorschacha."
Powieść M.L. Rio, a może powinnam napisać opowiastka, nowela, opowiadanie rozgrywające się w ciągu jednej nocy. "Ci, którzy nie śpią" zabiera nas w pokryty mgłą i mrokiem teren cmentarza, gdzie spotykają się nasi bohaterowie. Barman, kierowczyni, hotelowa recepcjonistka, opiekun kościoła i redaktorka naczelnej gazety. Grupa zupełnie różnych od siebie osób. Chcecie poznać ich cechy wspólne? Zapraszam do lektury.
Spotkałam się już z kilkoma recenzjami, które nie były zbytnio przychylne tej historii. Jednak w każdej z nich było to samo zdanie - za krótka. W pełni zgadzam się z tym stwierdzeniem. O wiele bardziej przemówiłaby do mnie pełnowymiarowa książka, gdzie czas akcji zawierałby się w obrębie dnia lub dwóch. Tylko... to już nie byłaby ta sama historia. To nie byłby ten sam klimat. Autorka przedstawia nam tu problem bezsenności. Zaburzenie to dotknęło nie tylko samą Rio, ale również naszych bohaterów. To, jak sobie z nią radzą to jedno, ale to w jaki sposób się to u nich objawia to już drugorzędna sprawa. Jak wspomniałam, każdy z nich jest inny - z jednej strony starają się z tym walczyć, a z drugiej nie są w stanie pokonać zaburzenia. Przyznam szczerze, że ciekawie zostało to wplecione między różne wątki. "Ci, którzy nie śpią" przedstawia nam opowieść z kilku perspektyw. Zaczynamy od Edie, by gładko przejść do Tuck'a, Theo, Tamar oraz Hannah. Każdy z nich gra tutaj swoją własną rolę. Autorka żadnego z nich nie pomija. Chyba ten aspekt najbardziej wybrzmiał z tej historii. Wspólne nikotynowe spotkania na cmentarzu stały się dla nich rutyną. Mimo panującego tu ciężkiego, mrocznego klimatu udało się wyłapać kilka jasnych momentów. Świeżo wykopany grób to tylko początek lawiny kolejnych wydarzeń. Nie wspomniałam o nim wcześniej, dlatego, że najlepsze zostawia się na sam koniec. A ten potrafił pozostawił po sobie kilka pytań. Co się stanie jeśli dołożymy do tego martwe szczury, akademickie laboratoria, nietypową substancję oraz tajemniczego mężczyznę, który stanie się przeszkodą? Będziemy mieli z tego niezłą opowieść, moi Kochani. Taka jest właśnie ta opowieść.
Słodkich snów.🪦🍁
[ Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Must Read ]
"Edie szybko wyciągnęła rękę i płomień z cichym sykiem zmienił się w dym. Tuck zmrużył oczy, wpatrując się w teren pod kościołem. Trudno było dostrzec jakiekolwiek szczegóły, bo intruz wyglądał jak plama z testu Rorschacha."
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPowieść M.L. Rio, a może powinnam napisać opowiastka, nowela, opowiadanie rozgrywające się w ciągu jednej nocy. "Ci, którzy nie śpią" zabiera nas w...