Cóż, gdybym nie znał obrzydliwej donosicielskiej biografii autora z "Kryptonim Liryka" Siedleckiej, uznałbym ją niemal za arcydzieło. Tymczasem mam wrażenie, że skoro Kuśniewicz w posłowiu do bodaj ostatniego jej wydania przed swoją śmiercią napisał, ze jest jego ulubioną w całej twórczości, to czy nie uwiarygodnia to tego, że pisał po części sam o sobie? On sam, aparatczyk i komunista, z drugiej strony faszysta piszący od pierwszej strony monolog w pierwszej osobie (prywatnie Kuśniewicz miał przyjaciół a potem wrogów wśród Żydów, taka lub inna droga dawała mu sławę i poważanie wśród literatów i władzy).

Żeby nie było, mieszczanin-arystokrata jest odbiciem koloryzowanej biografii Kuśniewicza na temat swojego pochodzenia. "Półarystokrata" brzmi tu wręcz groteskowo i przypomina mi współczesną, wyempancywaną na pokaz klasę średnią, dla której sztuka jest substytutem.

Książka o oficerze SS, wypisz-wymaluj o osobowości autorytarnej Adorno, a ból świata, który przeżywa bohater jest tylko fizyczny, wizje przedstawionego świata są czasem tak nierzeczywiste, wręcz pornograficzne.

Tak jak wyżej, gdyby napisał tę książkę ktoś inny...

Cóż, gdybym nie znał obrzydliwej donosicielskiej biografii autora z "Kryptonim Liryka" Siedleckiej, uznałbym ją niemal za arcydzieło. Tymczasem mam wrażenie, że skoro Kuśniewicz w posłowiu do bodaj ostatniego jej wydania przed swoją śmiercią napisał, ze jest jego ulubioną w całej twórczości, to czy nie uwiarygodnia to tego, że pisał po części sam o sobie? On sam,...

Dawno temu wszyscy czytaliśmy tę książkę, bo wydana została w oparach skandalu - była... prawie pornograficzna. Dziś ten "moment" trudno byłoby w książce znaleźć - tak jest banalny i nijaki.

Dawno temu wszyscy czytaliśmy tę książkę, bo wydana została w oparach skandalu - była... prawie pornograficzna. Dziś ten "moment" trudno byłoby w książce znaleźć - tak jest banalny i nijaki.

Należy u mnie do pierwszej ligi książkowej.
Vysmakowana. Subtelna. Mimo brutalnego tematu. Główny bohater: erudyta, inteligentny (nieprzeciętnie?),duża klasa i kultura osobista, a poza tym esesman i ludobójca. Mocno kojarzy mi się z późniejszą i sławną książkę Littela "Łaskawe". Co jakiś czas wracam do niej i zawsze coś nowego znajduję.

Należy u mnie do pierwszej ligi książkowej.
Vysmakowana. Subtelna. Mimo brutalnego tematu. Główny bohater: erudyta, inteligentny (nieprzeciętnie?),duża klasa i kultura osobista, a poza tym esesman i ludobójca. Mocno kojarzy mi się z późniejszą i sławną książkę Littela "Łaskawe". Co jakiś czas wracam do niej i zawsze coś nowego znajduję.