Kato-tata. Nie-pamiętnik

Okładka książki Kato-tata. Nie-pamiętnik Halszka Opfer
Okładka książki Kato-tata. Nie-pamiętnik
Halszka Opfer Wydawnictwo: Jacek Santorski & Co biografia, autobiografia, pamiętnik
184 str. 3 godz. 4 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Jacek Santorski & Co
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
184
Czas czytania
3 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375540345
Tagi:
przemoc w rodzinie patologia Halszka Opfer
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
881 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1447
1446

Na półkach: , , , , , ,

Bardzo ciężka książka, która pokazuje, że nie każdy powinen mieć dzieci. Naprawdę ciężko się ją czytało. Bardzo szokująca i na pewno nie dla każdego, bo opisuje dość brutalne sceny.

Bardzo ciężka książka, która pokazuje, że nie każdy powinen mieć dzieci. Naprawdę ciężko się ją czytało. Bardzo szokująca i na pewno nie dla każdego, bo opisuje dość brutalne sceny.

Pokaż mimo to

avatar
174
29

Na półkach:

Wszyscy powstrzymują się od oceny tej książki twierdząc, że nie można tego zrobić, ponieważ jej treść wynika z doświadczenia autorki i jest wyjątkowo trudna / brutalna, więc nie można tego zrobić. Ja mam na to nieco inną perspektywę. Zanim sięgnąłem po „Kato-tatę” przeczytałem „Mokradełko” Katarzyny Surmiak - Domańskiej. Reportaż pokazuje tą historię inaczej i pozwala na nią spojrzeć z dystansu. To pierwsza - emocjonalna kwestia. Jeśli natomiast chodzi o samą książkę to moim zdaniem po prostu nie jest ona dobrze napisana i jeśli ktoś czyta dobre książki i chce obiektywnie ocenić tą kwestię to nie może tego ocenić inaczej...

Wszyscy powstrzymują się od oceny tej książki twierdząc, że nie można tego zrobić, ponieważ jej treść wynika z doświadczenia autorki i jest wyjątkowo trudna / brutalna, więc nie można tego zrobić. Ja mam na to nieco inną perspektywę. Zanim sięgnąłem po „Kato-tatę” przeczytałem „Mokradełko” Katarzyny Surmiak - Domańskiej. Reportaż pokazuje tą historię inaczej i pozwala na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
374
219

Na półkach: , , , ,

Nie chcę wystawiać tej książce żadnej oceny - bo jak ocenić cudze doświadczenia?
Przyznaję, że pomijałam najbardziej drastyczne opisy (czyli całkiem sporą część tej relacji),ale nawet bez tych najohydniejszych kawałków, ta książka jest wręcz wstrętna. I podejrzewam, że taka właśnie miała być. Nie ma tu pudrowania rzeczywistości i tłumaczenia zachowania rodziców.
Myślę, że kontrowersje związane z odbiorem tej książki wynikają nie tylko z tego, że są w niej opisy k*zirodztwa, ale przede wszystkim stąd, że kala ona "świętość rodziny" - okazuje się, że rodzice mogą nie tylko nie kochać, ale również dla własnego zysku krzywdzić swoje dzieci. Że tym kato-rodzicom można nie wybaczyć i że można po latach widzieć ich zło z doskonałą wyrazistością.

Nie chcę wystawiać tej książce żadnej oceny - bo jak ocenić cudze doświadczenia?
Przyznaję, że pomijałam najbardziej drastyczne opisy (czyli całkiem sporą część tej relacji),ale nawet bez tych najohydniejszych kawałków, ta książka jest wręcz wstrętna. I podejrzewam, że taka właśnie miała być. Nie ma tu pudrowania rzeczywistości i tłumaczenia zachowania rodziców.
Myślę, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
23
20

Na półkach:

Czytając książkę trudno nie odnieść wrażenia, że są to urojenia paranoidalne mocno zaburzonej osoby. 95% wymienionych osób sadystycznie znęcało się nad niczego nieświadoma Halszką, która „po fakcie” odzyskiwała świadomość i stwierdzała, że znowu ją skrzywdzono. Lekarz, sędzia, chłopak…. Ale biorąc pod uwagę, że prawdopodobnie jakaś część z opisywanych zdarzeń miała naprawdę miejsce to nic dziwnego, że pani Halszce jest potrzebna solidna terapia i to prawdopodobnie do końca życia…Literacko: poziom Pamiętników Fanny Hill…książka wulgarna i napisana bardzo prostym językiem…

Czytając książkę trudno nie odnieść wrażenia, że są to urojenia paranoidalne mocno zaburzonej osoby. 95% wymienionych osób sadystycznie znęcało się nad niczego nieświadoma Halszką, która „po fakcie” odzyskiwała świadomość i stwierdzała, że znowu ją skrzywdzono. Lekarz, sędzia, chłopak…. Ale biorąc pod uwagę, że prawdopodobnie jakaś część z opisywanych zdarzeń miała naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
18
1

Na półkach:

Naprawdę nie wiem jak ocenić tę pozycję.

Naprawdę nie wiem jak ocenić tę pozycję.

Pokaż mimo to

avatar
164
19

Na półkach: ,

Bardzo ciężko ocenić tę pozycję w stricte "literacko-czytelniczym" nurcie. Zdarzenia opisane w książce są ohydne i odrażające, jednak w jakiś dziwny, przewrotny sposób nie można się od tego oderwać - czyta się to dalej odczuwając ból głównej bohaterki, odrazę, zadając sobie pytania "to się dzieje wokół nas?!". Uważam, że pozycja jest bardzo potrzebna w nurcie dyskusji, który wreszcie wypłynął na naszym rodzimym gruncie, gdzie jeszcze do niedawna dziecko było własnością rodziców, a to co działo się za drzwiami mieszkania miało zostawać w środku. Z czytelnikiem, a przynajmniej ze mną, pozostaje smutna refleksja, wiercąca i paląca myśl: czy takie rzeczy dzieją się w moim otoczeniu? Czy potrafię zauważyć, że ktoś potrzebuje pomocy? Jak zareagować? Ciężko po tej lekturze pozbyć się tego uczucia...

Bardzo ciężko ocenić tę pozycję w stricte "literacko-czytelniczym" nurcie. Zdarzenia opisane w książce są ohydne i odrażające, jednak w jakiś dziwny, przewrotny sposób nie można się od tego oderwać - czyta się to dalej odczuwając ból głównej bohaterki, odrazę, zadając sobie pytania "to się dzieje wokół nas?!". Uważam, że pozycja jest bardzo potrzebna w nurcie dyskusji,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
47
47

Na półkach:

Bycie rodzicem to trudna sprawa. Nie jest lekko, ale uśmiech dziecka rekompensuje wszystkie trudy rodzicielstwa. Książka którą przeczytałam jest o tym jakim rodzicem nie należy być. Wciąż rozmyślam czy ci rodzice naprawdę zasługują na takie miano? Halszka jest ofiarą molestowania seksualnego. Ojciec od najmłodszych lat wykorzystywał niczego nieświadomą córkę za przyzwoleniem matki. To właśnie ona przynosiła do łóżka ojca Halszkę prosto z kąpieli. Matka zawsze wychodziła do innego pokoju kiedy ojciec gwałcił ich córkę. Całe życie dziewczynki to smutna historia. Rodzice nie zapewniali dzieciom (Halszka ma jeszcze brata i siostrę) podstawowych warunków do życia. Głód, brud, brak opieki były nieodzowną częścią życia rodzeństwa. Ojciec stosował przemoc wobec żony i dzieci. Po alkoholu wpadał w amok i rozbijał wszystko co wpadło mu w ręce. Był okrutnym przypadkiem seksualnego oprawcy. Molestował córki, własną siostrę, teściową i szwagierkę. Nigdy nie poniósł za to odpowiedzialności.

Książka napisana jest prostym językiem. Pisze ją dorosła kobieta, która wspomina swoje dzieciństwo. Halszka jest podejrzewana o konfabulacje, ale nie wydaje mi się by te zarzuty były prawdziwe. Książka jest bardzo trudna. Emocjonalnie bardzo wymagająca. Bo krzywda dziecka boli najbardziej. Choć nie ukrywam, że czasami byłam na Halszkę zła, że nie krzyczała, że nikomu nic nie powiedziała, że była posłuszna ojcu kiedy wyrządzał jej te wszystkie krzywdy. Współczucie mieszało się ze złością podczas czytania. Warto czytać takie reportaże. Nie jest to lektura łatwa, ale wiedza z nich cenna. Nie bądźmy obojętni na krzywdę dzieci.

Bycie rodzicem to trudna sprawa. Nie jest lekko, ale uśmiech dziecka rekompensuje wszystkie trudy rodzicielstwa. Książka którą przeczytałam jest o tym jakim rodzicem nie należy być. Wciąż rozmyślam czy ci rodzice naprawdę zasługują na takie miano? Halszka jest ofiarą molestowania seksualnego. Ojciec od najmłodszych lat wykorzystywał niczego nieświadomą córkę za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
154
152

Na półkach:

Ciężko jest określić brutalną rzeczywistość skrzywdzonego dziecka, którego losy toczą się drukiem na kartkach. Książka jest bardzo mocna, na pewno nie dla każdego, jest bardzo ciężka emocjonlanie. Jest to porażający opis piekła, które przeżyło dziecko.
Brudna, odrażająca, zła, niemoralna, poraża strachem, bólem, cierpieniem, upokorzeniem skrzywdzonego dziecka.

Ciężko jest określić brutalną rzeczywistość skrzywdzonego dziecka, którego losy toczą się drukiem na kartkach. Książka jest bardzo mocna, na pewno nie dla każdego, jest bardzo ciężka emocjonlanie. Jest to porażający opis piekła, które przeżyło dziecko.
Brudna, odrażająca, zła, niemoralna, poraża strachem, bólem, cierpieniem, upokorzeniem skrzywdzonego dziecka.

Pokaż mimo to

avatar
120
32

Na półkach:

Wracam do niej często myślami, a niektóre sceny stoją mi przed oczami do dnia dzisiejszego. Na samą myśl o tej książce mam ciarki i łzy w oczach. Polecam, ale jest to na prawdę bardzo ciężka książka. Musiałam ją odkładać by ochłonąć, albo się wypłakać.

Wracam do niej często myślami, a niektóre sceny stoją mi przed oczami do dnia dzisiejszego. Na samą myśl o tej książce mam ciarki i łzy w oczach. Polecam, ale jest to na prawdę bardzo ciężka książka. Musiałam ją odkładać by ochłonąć, albo się wypłakać.

Pokaż mimo to

avatar
283
60

Na półkach:

Nie odpowiada mi ten styl pisania. Jedyny temat to krzywdzenie dziecka, żadnej odskoczni, tylko szereg historii jedna po drugiej o znęcaniu się, biciu, wykorzystywaniu. I wydało mi się to jakieś... płytkie, niezdrowe? Jest w tej książce coś rażącego. Już pomijając szereg nieścisłości logicznych, gdzie co chwila autorka sama sobie przeczy, to też kreacja dorastającej dziewczynki jest niespójna. A ciąg przypadkowych obcych, z których każdy po kolei ją krzywdzi jest totalnie niewiarygodny, przez co czyta się jak fikcję.

Nie odpowiada mi ten styl pisania. Jedyny temat to krzywdzenie dziecka, żadnej odskoczni, tylko szereg historii jedna po drugiej o znęcaniu się, biciu, wykorzystywaniu. I wydało mi się to jakieś... płytkie, niezdrowe? Jest w tej książce coś rażącego. Już pomijając szereg nieścisłości logicznych, gdzie co chwila autorka sama sobie przeczy, to też kreacja dorastającej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 075
  • Chcę przeczytać
    1 432
  • Posiadam
    260
  • Ulubione
    43
  • Literatura faktu
    21
  • Teraz czytam
    21
  • 2013
    20
  • 2018
    17
  • Literatura polska
    14
  • 2014
    13

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kato-tata. Nie-pamiętnik


Podobne książki

Przeczytaj także