Dom na Wschodniej

Okładka książki Dom na Wschodniej Sabina Jakubowska
Okładka książki Dom na Wschodniej
Sabina Jakubowska Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Relacja literatura młodzieżowa
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Grupa Wydawnicza Relacja
Data wydania:
2023-05-17
Data 1. wyd. pol.:
2015-11-25
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367216210
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
84 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
92
28

Na półkach:

Nooo taka słodka, naiwna bajeczka dla starszych dzieci :)

Nooo taka słodka, naiwna bajeczka dla starszych dzieci :)

Pokaż mimo to

avatar
491
270

Na półkach:

Czytaliście książkę „Akuszerki” Sabiny Jakubowskiej?
Jeśli nie, to ja gorąco polecam, bo sam chętnie przeczytałbym ją ponownie! Tymczasem zachęcam do lektury „Domu na Wschodniej” – debiutu Jakubowskiej. Książki trochę innej od „Akuszerek”, ale bardzo ciekawej!

Florentyna Kowalska i dwójka jej dzieci, starszy Teodor i młodsza Róża, przeprowadzają się do Jadownik pod Krakowem (tak, do tych Jadownik znanych z „Akuszerek”, a główna bohaterka jest – uwaga – położną!). Życie złamało tę trójkę strasznie, ale w nowe otoczenie wchodzą otwarci i pełni empatii, (choć kobieta, co zrozumiałe, początkowo ma jej najmniej),dlatego bardzo szybko natrafiają na przykuwający uwagę dom na ulicy Wschodniej.

„Dom na Wschodniej” to zdecydowanie książka inna od „Akuszerek”. Widać to nie tylko pod kątem tematyki, ale również gatunku (tu jest to powieść typowo młodzieżowa, ze wszystkimi jej najważniejszymi cechami). Wprawne oko czytelnika także od razu dostrzeże, że ta książka to debiut Jakubowskiej. „Dom na Wschodniej” nie jest napisany takim porywającym stylem, jak „Akuszerki”. Mimo to poleciłbym tę książkę nie tylko młodzieży, ale również dorosłym.

Przede wszystkim dlatego, że w tej pozycji widać jedną, najważniejszą cechę twórczości autorki: przekazuje ona między wierszami pewne prawdy. A co najważniejsze dla „Domu na Wschodniej” od opowieści bije niesamowite ciepło i nadzieja. Podczas lektury nie doświadczycie wielu nagłych zwrotów akcji, nie będzie też tła historycznego i kulturowego rodem z „Akuszerek”. Bohaterzy również nie będą wielowymiarowymi (nie o to tu bowiem chodzi),choć niektórzy są ciekawi.

W zamian dostaniecie natomiast interesującą, oryginalną historię, która poruszy Wasze serce na kilku płaszczyznach. „Dom na Wschodniej” bowiem to powieść, w której prawda i dobro górują nad kłamstwem i złem. To opowieść o ideałach takich jak: miłość, przyjaźń, tolerancja, uczciwość, wiara w drugiego człowieka, w które warto wierzyć i je wyznawać, bo finalnie dzięki nim można wyjść z największego życiowego gówna. W tym miejscu pewnie myślicie, że to książka naiwna, ale pod tym kątem też będziecie zaskoczeni. Polecam!

Czytaliście książkę „Akuszerki” Sabiny Jakubowskiej?
Jeśli nie, to ja gorąco polecam, bo sam chętnie przeczytałbym ją ponownie! Tymczasem zachęcam do lektury „Domu na Wschodniej” – debiutu Jakubowskiej. Książki trochę innej od „Akuszerek”, ale bardzo ciekawej!

Florentyna Kowalska i dwójka jej dzieci, starszy Teodor i młodsza Róża, przeprowadzają się do Jadownik pod...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1438
600

Na półkach: ,

„Codziennie znajdujemy się na zakręcie i codziennie wybieramy, a ta historia może się potoczyć w prawo, w lewo albo jeszcze inaczej. Może być dobrze, może być źle. Suma wyborów.”

Doro wraz z matką i siostrą Różą przeprowadzają się na podkrakowską wieś. Ich mama pracująca jako położna stara się pogodzić pracę wraz z obowiązani starając się jednocześnie ułożyć swoje życie od nowa. Do sąsiedniego domu na Wschodniej wprowadza się Emma ekscentryczna starsza pani wraz z dziećmi, pomocą domową i nietypowymi pracownikami. Jakie tajemnice skrywa dom na Wschodniej?

„Dom na Wschodniej” to pełna przygód i ciepła opowieść w której nie brakuje nawiązań do Muminków. Nie brakuje tu problemów dnia codziennego, pierwszych miłości, porażek czy nastoletnich problemów. Całość nie jest przy tym pozbawiona realizmu czy wyzwań jakie niesie codzienne życie. Autorka w swojej powieści podejmuje szereg ważnych tematów takich jak nastoletnia ciąża, rasizm, adopcja, odwyk, samotność, walkę z nałogami czy pomoc słabszym. Największym plusem książki są jej bohaterowie. Są nietuzinkowi, mają swoje wady i zalety, własne zdanie czy poglądy na konkretny temat. Są po prostu ludzcy. Poznając ich przeszłość na pewno nie będziemy się nudzić zwłaszcza że nie mieli oni łatwego życia.

To w jaki sposób została napisana ta książka sprawia, że czyta się ją szybko i przyjemnie. Pomimo, iż jest adresowana do młodzieży to starszy czytelnik także znajdzie w niej coś dla siebie. Całość jest niezwykle mądra i poruszająca.

„Codziennie znajdujemy się na zakręcie i codziennie wybieramy, a ta historia może się potoczyć w prawo, w lewo albo jeszcze inaczej. Może być dobrze, może być źle. Suma wyborów.”

Doro wraz z matką i siostrą Różą przeprowadzają się na podkrakowską wieś. Ich mama pracująca jako położna stara się pogodzić pracę wraz z obowiązani starając się jednocześnie ułożyć swoje życie od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
21

Na półkach:

„Dom na wschodniej” to debiut Sabiny Jakubowskiej, ponownie wydany przez Wydawnictwo Relacja, a jak widzicie na zdjęciu już sama okładka zachęca do czytania.

Doro wraz ze swoją siostrą Różą i mamą rozpoczynają nowy rozdział w swoim życiu, po przeprowadzce planują nowy początek i spokojniejszy start w nowym miejscu. Ich mama jako położna stara się godzić obowiązki domowe wraz z pracą, w międzyczasie do pobliskiego domu na ulicy Wschodniej, wprowadzają się nowi lokatorzy, grupa dzieci, na czele ze starszą Panią i jej dość nietypową grupą pomocy domowych i pracowników.
Doro wraz z Różą od razu zaprzyjaźniają się z mlodszymi mieszkańcami domu, jednak nie spodziewają się jakie ogromne zmiany i momentami niebezpieczne przygody ta rodzina wniesie do ich życia.

Książka pełna ciepła i przygód, cudownych nawiązań do Muminków, ale również trudności życiowych, które stają na naszej drodze, młodzieńczych rosterek, pierwszych miłości i porażek. Czytało mi się ją cudownie, nosiłam ją ze sobą wszędzie, nawet do sklepu czy w drodze na kolacje, żeby w wolnej chwilii przeczytać chociaż kilka stron. Znakomicie zbudowane postacie, które aż chciałoby się momentami przytulić, a bohaterów których poznacie w książce wcale nie jest mało. Do tego przepiękny język i świetnie zbudowana fabuła. Osobiście bardzo przypadła do gustu i mam nadzieję, że każdemu z Was, który po nią sięgnie spodoba się tak samo.

Ogromnie polecam, ja od razu po tej lekturze sięgnęłam po „Akuszerki” autorki, które również czekały na półce. Znając możliwości autorki i to jak wciąga czytelnika w lekture, już ta objętość nie jest mi straszna.

„Dom na wschodniej” to debiut Sabiny Jakubowskiej, ponownie wydany przez Wydawnictwo Relacja, a jak widzicie na zdjęciu już sama okładka zachęca do czytania.

Doro wraz ze swoją siostrą Różą i mamą rozpoczynają nowy rozdział w swoim życiu, po przeprowadzce planują nowy początek i spokojniejszy start w nowym miejscu. Ich mama jako położna stara się godzić obowiązki domowe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
236
235

Na półkach:

Po ostatnich sukcesach Akuszerek, nazwiska pani Jakubowskiej chyba nie muszę nikomu przedstawiać. Dziś mam dla Was debiut autorki, ponownie wydany przez @wydawnictworelacja

🏡DOM NA WSCHODNIEJ 🏡

Jeżeli przeczytaliście już o tej książce, że jest niczym ciepły kocyk - to ja mogę tylko potwierdzić taką opinię. Myślę, że jest to taka literatura YA, po którą chcielibyśmy, aby młodzi ludzie sięgali.
Barwny, pełen przygód świat zbudowany przez autorkę, nie pozbawiony jest realizmu i wyzwań codzienności. Niebanalność, czasem wręcz dziwaczność bohaterów nie ujmuje im człowieczeństwa, a przy okazji przekazuje ważne w wartości.

📝FABUŁA 📝

Rodzina Kowalskich w składzie: Mama Florentyna, starszy syn Teodor i najmłodsza córka Róża przeprowadzają się do niewielkiej wsi pod Krakowem, Jadownik (dla czytelników Akuszerek będzie to już miejscówka znana). Mimo sytuacji, która przygnała ich do tego miejsca, pozostają otwarci i bardzo szybko poznają otoczenie. Szczególną uwagę Teodora zwraca dom na sąsiedniej ulicy i jego specyficzni, a nawet nieco magiczni lokatorzy.

Dom na Wschodniej jest opowieścią o trudach życia, które spotykają nas na różnych etapach rozwoju. Czasem prowadzą ludzi w odległe, zapomniane miejsca, nie tylko geograficzne, ale także te w głębi siebie.

Debiut Jakubowskiej jest lekturą utrzymaną w ciepłych, przytulnych klimatach, ale nie brakuje muśnięcia spraw trudnych i niewygodnych. Nie doświadczycie skomplikowanych rysów psychologicznych postaci, natomiast po lekturze zyskacie potężną garść nadziei 😇
Za sprawą najmłodszej z bohaterek - Róży, znajdziecie tutaj dużo Muminków. I zupełnie jak w opowieściach o trollach Tove Jansson - będzie to książka życzliwa, czuła i nieoceniajaca, a także uniwersalna pod względem wieku.

🙋‍♂️DLA KOGO🙋🏻‍♀️

Dla fanów Muminków i tych, co potrzebują kropli lżejszej literatury.

Dziękuję @wydawnictworelacja za poznanie wspaniałych sąsiadów z ulicy Wschodniej !

M.🦙

Po ostatnich sukcesach Akuszerek, nazwiska pani Jakubowskiej chyba nie muszę nikomu przedstawiać. Dziś mam dla Was debiut autorki, ponownie wydany przez @wydawnictworelacja

🏡DOM NA WSCHODNIEJ 🏡

Jeżeli przeczytaliście już o tej książce, że jest niczym ciepły kocyk - to ja mogę tylko potwierdzić taką opinię. Myślę, że jest to taka literatura YA, po którą chcielibyśmy, aby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1202
1023

Na półkach: , , , , , ,

Tę historię mógłby pisać Włóczykij, a dodane na zabazgranych marginesach komentarze innych postaci z Doliny Muminków, dodałby treści smaku, czasem gorzkiego i koloru, czasem ukrytego za szarościami. To właśnie przez świat Muminków widzi gwarne życie zastępczego domu dla dzieci sześcioletnia Róża, której dojrzałość postrzegania i trafność ocen zachwyca i rozbraja. Opowiada zaś w pierwszej osobie jej brat, nastoletni syn położnej - matki, która nocą spakowała dzieci i uciekła z Krakowa w biedny lecz spokojny świat Jadownik.

Sabina Jakubowska kocha swoje miejsce na Ziemi i kocha ludzi. Widać to w debiutanckiej powieści, której odbiorcą może być każdy. Bez względu na wiek, łatwo bowiem utożsamić się z bohaterami lub poczuć wobec nich empatię. Opowieść wchłonie nastolatka złamanego przez los, niechcianego, zdradzonego i pogubiony dorosłego, odepchnięte od miłości i troski dziecko.
Tutaj, w"Domu na Wschodniej" każdy, od niemowlęcia aż po osiemdziesięciolatkę, ma swoje miejsce i szansę na nowe życie. Są tu zasady i obowiązki, są niesnaski i walka z demonami przeszłości, ale nade wszystko jest miłość. W kulminacyjnym momencie, dzielona na szesnaście osób i sześć zwierzaków.
Ktoś, kto trochę przypadkiem z Kopciuszka stał się damą, postanowił podać rękę niekochanym. A potem potoczyła się lawina zamiatająca strach i niosąca spokój. Ale ale... na rodzinę i raj też przyjdzie każdemu rozbitkowi zapracować pokorą i współdziałaniem.

Do dużego domu ucieka się na odwyk, od przemocowych rodziców katujacych dzieci i od takiego samego męża. Tutaj ściele się posłanie po ucieczce lub wyjściu z domu dziecka, tutaj znajduje się nastoletnią miłość albo tę, którą powinna nieść rodzina. Choć prawie nikt nie jest tu spokrewniony to piękniejszą miłości niż ta wyrosła ze zrozumienia i upartego wsparcia, trudno znaleźć poza domem położonym niedaleko magicznego lasu, opodal kapliczki, pomiędzy miejscami o niezwykłych nazwach, u stóp magicznego wzgórza.

Nie, to nie jest melancholijna ani smutna opowieść, choć często groza bije z działań dorosłych i rówieśników - tych zostawionych za plecami i tych, którzy przyjdą raz jeszcze odebrać spokój. To opowieść łagodna i urokliwa ale i energiczna, międzypokoleniowa, ucząca tolerancji i podziwu dla każdego - od Muminka-fajtłapy po odnalezionego w szale powodzi Ryjka.
Jak przystało na angażującą i ciekawą powieść dla młodzieży, poznamy okolicę, tradycje obecne i dawne, magię i religię, moce ziemi i te płynące z wiary. Będzie tajemnica starego klucza, sensacyjny wątek walki z ojcem gotowym kupczyć własną córką, poleje się krew w potyczce nowego ze starą, złodziejską naturą.

Trudno znaleźć problem społeczny, którego nie porusza autorka. Ale jest w tym tak subtelna, pełna wiary i pozytywnego nastawienia, że wierzymy w każdy plan ocalenia, w każde uczucie i każde zapewnienie o tym, że na największych bagnach mogą wyrastać piękne, szlachetne kwiaty.
Zauroczyła mnie starsza pani i jej arystokratyczne maniery, porwała matczyna troska roztoczona także na 'obce' dzieci, wzruszyła uwaga, z jaką słucha się dużych i małych. Jest tyle piękna i miłości na Wschodniej, wystarczy otworzyć jej drzwi, ujarzmić agresję płynącą ze strachu, pokazać magię ciepła i zaufania. I jeszcze umieścić to wszystko kilkadziesiąt kilometrów od mojego Tarnowa, którego nazwa co rusz uśmiecha się do mnie z książki.

Być może naiwna jest wiara w taki miszmasz egzystujący we wspólnej trosce. W młodych, którzy staną za sobą murem, w psią wierność niemal przepłaconą życiem, w powołanie, dla którego warto się trudzić mimo łez i zmęczenia. Ale ja ufam słowom autorki, bo jak nie wierzyć pięknie spisanej opowieści, w której owszem, nie brak tajemnic, awantur i dramatów, ale która niesie tak ogromne pokłady nadzei, że po lekturze, budzącej czasem gniew, żal i wstyd, pozostaje serce roztopione niczym wosk.

Rasizm, brutalność, agresja i zachłanność - wszystko to znika w dolinie Muminków, tej z adresem Jadowniki, ul. Wschodnia.
Przepiękna, wartościowa, niezwykle inteligentna książka. Polecam całym sercem (wzruszyłam się niemożebnie : )).

Katarzyna
we współpracy z Wydawnictwem Relacja

Tę historię mógłby pisać Włóczykij, a dodane na zabazgranych marginesach komentarze innych postaci z Doliny Muminków, dodałby treści smaku, czasem gorzkiego i koloru, czasem ukrytego za szarościami. To właśnie przez świat Muminków widzi gwarne życie zastępczego domu dla dzieci sześcioletnia Róża, której dojrzałość postrzegania i trafność ocen zachwyca i rozbraja. Opowiada...

więcej Pokaż mimo to

avatar
550
548

Na półkach:

Doro razem z mamą i młodszą siostrą zamieszkują w domu w podkrakowskiej wsi. Ma to być ich bezpieczna przystań. Tymczasem do pobliskiego domu na ulicy Wschodniej również wprowadzają się nowi, nieco ekscentryczni lokatorzy. Czy będzie to początek przyjaźni? Jakie tajemnice skrywa dom na Wschodniej? Przekonajcie się sami...
To książka dla młodzieży, ale myślę że starsi czytelnicy także odnajdą w niej coś dla siebie. Napisana przepięknym językiem, momentami tajemniczą i magiczna. Jest tu wielu bohaterów I mnóstwo problemów - od pierwszej miłości , poprzez przemoc w rodzinie, ciążę w bardzo młodym wieku po rasizm. I bardzo rzadko poruszany temat rodziny zastępczej.
Książkę czyta się lekko I przyjemnie, bardzo wciąga. Ma w dobie "to coś" - mnie wręcz zauroczyła i nie mogłam się od niej oderwać. Bardzo polubiłam Doro - szesnastolatka po przejściach, bardzo mądrego i rozsądnego. A jego uczucie do pewnej dziewczyny było takie ... cudownie urocze. W ogóle barwna galeria świetnie wykreowanych bohaterów z ich mniejszymi i większymi problemami robi doskonałą robotę. Do tego jest też pewna tajemnica do rozwikłania... Cudowna książka - gorąco polecam!

Doro razem z mamą i młodszą siostrą zamieszkują w domu w podkrakowskiej wsi. Ma to być ich bezpieczna przystań. Tymczasem do pobliskiego domu na ulicy Wschodniej również wprowadzają się nowi, nieco ekscentryczni lokatorzy. Czy będzie to początek przyjaźni? Jakie tajemnice skrywa dom na Wschodniej? Przekonajcie się sami...
To książka dla młodzieży, ale myślę że starsi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
493
337

Na półkach:

Doro wraz z matką i siostrą przeprowadzają się na podkrakowską wieś. W pobliskim domu na Wschodniej mieszka ekscentryczna starsza pani, dwójka licealistów i mała dziewczynka. Chłopak szybko zaprzyjaźnia się z sąsiadami. Tymczasem jego matka pracuje jako położna i próbuje poukładać sobie życie, mierząc się z pełną wyzwań codziennością.

Z historii wyłania się wiele prawd życiowych, które są uniwersalne na długie lata. Autorka podkreśliła jak ważne są ludzka przyjaźni, dobroć i wzajemna pomoc - to one są motorem dobrych rzeczy. W książce pojawia się dużo wydarzeń, ale każdy element jest bardzo dobrze przemyślany, nie ma chaosu. Wszystko pokazane jest z wdziękiem, humorem i ogromną lekkością. A bohaterowie są niesłychanie wyraziści.


Podczas czytania targały mną różne emocje, przeżywałam wszystko razem z bohaterami i zachwyciłam się Różą. Czuję jakbym wróciła od dobrych przyjaciół. Ta książka jest mądra, ciekawa i zdecydowanie ponadczasowa. Mocno poruszyła moje serce, przywołała wspomnienia i sprawiła ogromną przyjemność. Polecam ją z całego serca.

Doro wraz z matką i siostrą przeprowadzają się na podkrakowską wieś. W pobliskim domu na Wschodniej mieszka ekscentryczna starsza pani, dwójka licealistów i mała dziewczynka. Chłopak szybko zaprzyjaźnia się z sąsiadami. Tymczasem jego matka pracuje jako położna i próbuje poukładać sobie życie, mierząc się z pełną wyzwań codziennością.

Z historii wyłania się wiele prawd...

więcej Pokaż mimo to

avatar
134
126

Na półkach:

Pierwsze co zwróciło moją uwagę to przepiękna okładka, która zdecydowanie zachęca do przeczytania!

Ciężko mi ocenić ten tytuł. Sama historia jest ciekawa, jednak mam wrażenie trochę przekombinowana. Styl pisania autorki nie przypadł mi do gustu. Jest specyficzny, co trochę utrudniało mi czytanie i niestety wpłynął on na jej cały odbiór. Bohaterowie są dobrze wykreowani, ale nie poczułam z nimi żadnej więzi. Często nie rozumiałam ich zachowania i nie czułam wobec nich wielkiej sympatii. Autorka porusza ważne tematy takie jak np. przemoc domowa i uzależnienie od narkotyków, co zdecydowanie jest plusem. Miłym zaskoczeniem są także odniesienia do „Muminków”, które niejednemu mogą mile kojarzyć się z dzieciństwem.

Ta historia nie była zła, nie była po prostu „moja”. Warto po nią sięgnąć i samemu wyrobić sobie opinię, może akurat do Was trafi bardziej. Książka ma dużo dobrych opinii, może i Wasza taka będzie.

Pierwsze co zwróciło moją uwagę to przepiękna okładka, która zdecydowanie zachęca do przeczytania!

Ciężko mi ocenić ten tytuł. Sama historia jest ciekawa, jednak mam wrażenie trochę przekombinowana. Styl pisania autorki nie przypadł mi do gustu. Jest specyficzny, co trochę utrudniało mi czytanie i niestety wpłynął on na jej cały odbiór. Bohaterowie są dobrze wykreowani,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
9
9

Na półkach:

Zakochałam się w tej książce !
Naprawdę ma fajny vibe i podoba mi się akcja książki oraz jej bohaterowie. Bardzo polubiłam Pi-Stacha i Roksanę.

Zakochałam się w tej książce !
Naprawdę ma fajny vibe i podoba mi się akcja książki oraz jej bohaterowie. Bardzo polubiłam Pi-Stacha i Roksanę.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    130
  • Przeczytane
    98
  • Posiadam
    10
  • Ulubione
    5
  • 2023
    4
  • Legimi
    2
  • Przeczytane w 2023
    2
  • Ebook
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Recenzenckie
    2

Cytaty

Więcej
Sabina Jakubowska Dom na Wschodniej Zobacz więcej
Sabina Jakubowska Dom na Wschodniej Zobacz więcej
Sabina Jakubowska Dom na Wschodniej Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także