Lena jest kobietą w średnim wieku, po przejściach. Ma dorosłą córkę Paulinę, która wraz ze swoim narzeczonym przebywa w Australii. Całe życie Leny kręci się wokół przedszkola w którym pełni odpowiedzialną funkcję, jest dyrektorką. I na tym by się historia kończyła, bo cóż może jeszcze spotkać kobietę, która jedynie czego w życiu pragnie to przede wszystkim spokoju.
Przypadkowe i dość niefortunne spotkanie na schodach urzędu powoduje że w życiu Leny pojawia się sympatyczny mężczyzna Marcin. Kobieta nie tylko ma niskie poczucie własnej wartości, ale jest tak przesycona lękiem, że bardzo blokuje się na nową znajomość. Dzięki wytrwałości i cierpliwości mężczyzna zyskuje nie tylko jej zaufanie, ale powoli, małymi krokami również serce kobiety. Marcin jest lekarzem ale oprócz tego zwyczajnie bardzo dobrym człowiekiem. Szczerze i prawdziwie kocha Lenę ale również darzy kobietę ogromnym szacunkiem i traktuje ją jak najcenniejy skarb. Podejrzewa u ukochanej endometriozę, chorobę którą bardzo trudno jest zdiagnozować. Jest niezwykle lojalny i wyrozumiały. Dzięki tak wielu zaletom zyskuje u kobiety wzajemność.
Z tak silnymi fundamentami spokojnie mogą budować swoją przyszłość. Przede wszystkim są przyjaciółmi, darzą się zaufaniem i są wzajemnie dla siebie. Marcin ogromnie wspiera swoją kobietę, dba o nią i się o nią martwi. Jak dla mnie to idealny partner, człowiek z krwi i kości, który dokładnie wie na czym polega życie z kimś, na czym polega prawdziwy związek i co jest w życiu najważniejsze. To człowiek odpowiedzialny i obowiązkowy również dla innych ludzi i swoich pacjentów.
Powieść bardzo mi się podobała, bardzo wyraźnie rozumiałam zachowanie Leny przez pryzmat jej doświadczeń w pierwszym małżeństwie. Bardzo trudno jej było zaufać ponownie, ale przede wszystkim uwierzyć że można kochać z wzajemnością. Myślę że tak naprawdę straciła wiarę że prawdziwa miłość istnieje i może przydarzyć się również jej. Polecam! Bardzo dobre stadium kobiecej psychiki która pod wpływem dobra zaczyna powoli się zmieniać. A finał? Dla mnie oczywiście jedyny możliwy! Polecam! 😊❤️

Lena jest kobietą w średnim wieku, po przejściach. Ma dorosłą córkę Paulinę, która wraz ze swoim narzeczonym przebywa w Australii. Całe życie Leny kręci się wokół przedszkola w którym pełni odpowiedzialną funkcję, jest dyrektorką. I na tym by się historia kończyła, bo cóż może jeszcze spotkać kobietę, która jedynie czego w życiu pragnie to przede wszystkim...

Książkę przeczytalam dzięki Book Tourowi zorganizowanemu przez bloga "Czytam dla przyjemności". To przepiękna powieść w której główna bohaterka Lena to samotna, w średnim wieku kobieta po przejściach, której brak zaufania do mężczyzn a jej życie kręci się wokół pracy zawodowej. Pomimo tak zlych doświadczeń Lena poznaje mężczyznę i pomału zaczyna otwierać się na relację z nim. Dzięki temu odnajduje w końcu szczęście i nadzieję na nowe, lepsze życie. Autorka porusza w książce trudny temat choroby w wokół którego w większości toczy się akcja powieści. Cała historia stworzona przez autorkę jest pokazana z punktu widzenia Leny. Szczególnie bardzo realistyczne jest ukazana w powieści przemoc w rodzinie i jej skutki. Książkę polecam szczególnie kobietom po przejściach, próbującym na nowo ułożyć sobie życie, szukającym inspiracji a także chorym na endometrioze.

Książkę przeczytalam dzięki Book Tourowi zorganizowanemu przez bloga "Czytam dla przyjemności". To przepiękna powieść w której główna bohaterka Lena to samotna, w średnim wieku kobieta po przejściach, której brak zaufania do mężczyzn a jej życie kręci się wokół pracy zawodowej. Pomimo tak zlych doświadczeń Lena poznaje mężczyznę i pomału zaczyna otwierać się na relację z...

Strzała amora trafia Lenę na schodach urzędu miejskiego. Co będzie dale? Do happy endu jeszcze daleko. Przeczytajcię tę książkę, która porusza tematy mądre i ważne. Warto.

Strzała amora trafia Lenę na schodach urzędu miejskiego. Co będzie dale? Do happy endu jeszcze daleko. Przeczytajcię tę książkę, która porusza tematy mądre i ważne. Warto.

Czy miłość można znaleźć na schodach? Jak widać można!
Prosta opowieść o sprawach ważnych i istotnych dla kobiet. O wstydzie, strachu i demonach przeszłości oraz bestiach choroby, które nie pozwalają iść do przodu w poszukiwaniu Własnego szczęścia. A czy warto go szukać? A może do wyruszenia w trasę potrzeba coś więcej niż tylko "wygodnych butów", "odpowiedniego stroju" i chęci? Warto mieć przewodnika, takiego, który poda dłoń, nakrzyczy, kiedy trzeba i otrze łzy, gdy polecą.
A ja polecam tę historię.

Za możliwość przeczytania dziękuję dziewczynom z Czytam dla Przyjemności i autorce.

Czy miłość można znaleźć na schodach? Jak widać można!
Prosta opowieść o sprawach ważnych i istotnych dla kobiet. O wstydzie, strachu i demonach przeszłości oraz bestiach choroby, które nie pozwalają iść do przodu w poszukiwaniu Własnego szczęścia. A czy warto go szukać? A może do wyruszenia w trasę potrzeba coś więcej niż tylko "wygodnych butów", "odpowiedniego...

Lena Zawrocka jest po rozwodzie. Ma dorosłą córkę Paulinę, która ze swoim partnerem Leszkiem podróżuje po świecie. Pracuje jako dyrektorka przedszkola. Nie chce pamiętać o małżeństwie, o byłym mężu. To zbyt traumatyczne wydarzenia, które miały wpływ na nią i jej obecne życie.
Pewnego deszczowego dnia poznaje Marcina Prajsa znanego warszawskiego ginekologa. Zaczynają się spotykać. Powoli budują swój wspólny świat. Marcin namawia Lenę na badania, ponieważ podejrzewa u niej endometriozę. Kobieta panicznie boi się tych badań. Okazuje się, że podejrzenia się potwierdziły.
Nie polubiłam Leny. Jej marudzenie i czarnowidztwo doprowadzało mnie do szaleństwa. Nawet kiedy pod koniec książki poznałam jej przeszłość jakoś nie mogłam się do niej przekonać. Sama komplikuje sobie życie, widzi problemy tak gdzie ich nie ma. Wtedy do akcji jak rycerz na białym koniu wkracza Marcin. Lena najchętniej by zniknęła, nie rozmawiała na żaden temat, bo go przecież nie ma to inni wymyślają problemy i każą jej robić rzeczy, których ona się boi i nie chce robić.
Chylę czoła przed Marcinem za jego świętą cierpliwość do Leny oraz miłość. Za to, że dbał o nią, wspierał, tłumaczył wszystkie zawiłości odnoście choroby oraz leczenia. Spokojem, wytrwałością zdobywał krok po kroku najpierw zaufanie a później serce Leny.
Przyznaję szczerze, że do połowy ta książka mnie męczyła. Nie mogłam się w nią wczytać. Kolejna powieść autorki, w której dialogi są urwane, niepowiedziane. Takie domyśl się co mam na myśli, albo zrozumiałam po swojemu co chciałeś powiedzieć a teraz mam focha.
Jednak to również historia pięknej miłości, oddania, zaufania. Nawet choroba nie jest w stanie jej pokonać to ona pokonuje ją.
Mimo wszystko Polecam. Czytam dla przyjemności dziękuje za udział w Book Tourze.

Lena Zawrocka jest po rozwodzie. Ma dorosłą córkę Paulinę, która ze swoim partnerem Leszkiem podróżuje po świecie. Pracuje jako dyrektorka przedszkola. Nie chce pamiętać o małżeństwie, o byłym mężu. To zbyt traumatyczne wydarzenia, które miały wpływ na nią i jej obecne życie.
Pewnego deszczowego dnia poznaje Marcina Prajsa znanego warszawskiego ginekologa. Zaczynają się...

Poruszająca, zaskakująca i pełna emocji historia. Książka ta jest opowieścią o sile miłości, walce i zrozumieniu choroby oraz przełamaniu lęku przed osobą z przeszłości. Autorka stworzyła gorzko-piękną powieść. Poruszone tematy medyczne są ciekawe i dopracowane. Wciąż mało wiadomo o endometriozie. Determinacja głównego bohatera w zdobyciu kobiety jest godna pozazdroszczenia. Natomiast Lena to kobieta z przeszłością, która ma własne lęki i jest ostrożna w ujawnianiu uczuć. Książka ciekawa, napisana prostym i lekkim językiem. Wykreowani bohaterowie są różni, ale idealnie się uzupełniają. Polecam

Poruszająca, zaskakująca i pełna emocji historia. Książka ta jest opowieścią o sile miłości, walce i zrozumieniu choroby oraz przełamaniu lęku przed osobą z przeszłości. Autorka stworzyła gorzko-piękną powieść. Poruszone tematy medyczne są ciekawe i dopracowane. Wciąż mało wiadomo o endometriozie. Determinacja głównego bohatera w zdobyciu kobiety jest godna...

Piękna i nostalgiczna okładka nasuwa skojarzenie czegoś lekkiego, przyjemnego co sprawi, że czas na lekturze upłynie nam szybko i przyjemnie. Nic bardziej mylnego. Historia stworzona przez autorkę jest wulkanem emocji, które wybuchają bardziej i bardziej dając czytelnikowi mieszankę uczuć obok, których nie da się przejść obojętnie. Autorka jak zawsze porusza tematy trudne, o których nie mówi się otwarcie i wprost. Postaci są prawdziwe przez co odnosi się wrażenie, że jest to historia napisana przez życie, bo nigdy nie wiadomo ile takich kobiet jak Lena chodzi po świecie. Co do Marcina, no cóż tacy jak on też chyba się zdarzają ;-)

Za możliwość przeczytania książki dziękuję blogowi Czytam dla przyjemności.

Piękna i nostalgiczna okładka nasuwa skojarzenie czegoś lekkiego, przyjemnego co sprawi, że czas na lekturze upłynie nam szybko i przyjemnie. Nic bardziej mylnego. Historia stworzona przez autorkę jest wulkanem emocji, które wybuchają bardziej i bardziej dając czytelnikowi mieszankę uczuć obok, których nie da się przejść obojętnie. Autorka jak zawsze porusza tematy trudne,...

Książkę przeczytałam w ramach booktur zorganizowanego przez Czytam dla przyjemności. Biorąc tę książkę do ręki spodziewałam się emocji, gdyż każda książka p. Eli jest ich pełna, ale nie spodziewałam si,ę,że temat w niej poruszony będzie tak trudny. Główna bohaterka Lena jest dyrektorką jednego z warszawskich przedszkoli. Lubi swoją pracę i jest lubiana. Cienie na jej życiu kładą traumatyczne przeżycia sprzed lat. Jako młoda dziewczyna zakochała sie w nieodpowiednim mężczyznie i wyszła za niego za mąż. Ten zgotowała z jej życia piekło,ale po kilku próbach uciekła od niego z córeczką. Mimo upływu 12 lat, zmianie miejsca zamieszkania nie może zapomnieć i jest nieufna. Gdy przypadkowy mężczyzna ratuje ją przed upadkiem uważa,że nic sie nie stało i nie chce z nim rozmawiać. Ale mężczyzna nie daje za wygraną. Idą na kawę,pózniej są kolejne spotkania. Lenie nie jest łatwo, boi sie zaufać i ma zmienne nastroje, ale w końcu otwiera sie na miłośc. Zakochuje się i jest szczęśliwa. Marcin bardzo o nią dba. Jest lekarzem i to on zwraca uwagę na zmienne nastroje Lenysugerując chorobr i koniecznośc badań. Lena jest wprost przerażona i nie chce sie badać. Czy Marcin ją przekona? co wykryją badania? jak potoczy się ich związek? Tego dowiesz sie drogi czytaelniku sięgając po tę emocjonalną i pełną życia powieść. Szczęście i miłośc można znalezcwszędzie,najważniejsze by dać sobie szansę. Każdy człowiek zasługuje na miłość. Polecam.

Książkę przeczytałam w ramach booktur zorganizowanego przez Czytam dla przyjemności. Biorąc tę książkę do ręki spodziewałam się emocji, gdyż każda książka p. Eli jest ich pełna, ale nie spodziewałam si,ę,że temat w niej poruszony będzie tak trudny. Główna...

Czy wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia?

Lena poznaje Marcina zupełnie przypadkiem, gdy mężczyzna ratuje ją przed upadkiem na schodach ratusza.
Niby przypadkowe spotkanie, a na długo zapisze się w ich pamięci.

On - ordynator ginekologii w prywatnej klinice.
Ona - dyrektorka przedszkola.

On - jest zainteresowany kontynuacją znajomości.
Ona - chce jak najszybciej pozbyć się natręta.

Lena ulega namowie mężczyzny i umawia się z nim na kawę. Ale nie, to nie będzie randka. Kobieta idzie, żeby definitywnie zakończyć tę krótką znajomość.
Niestety, Marcin ma całkiem inne plany wobec niej.
Czy Lena da szansę mężczyźnie?

Kobieta odgrodziła się szczelnym murem i nie dopuszcza nikogo do siebie. Żyje w spokoju, w swoim uporządkowanym świecie. Nie potrzebuje, mężczyzny do szczęścia.

Bardzo złościło mnie zachowanie Leny w stosunku do Marcina.
Mężczyzna jest gotów dać jej gwiazdkę z nieba, a ona zgrywa Królową Lodu.

Co takiego musiała przeżyć Lena, że nie potrafi przestać się bać?
Czy ciągły strach zawładnie życiem Leny?

Historia Leny, to psychologiczny obraz kobiety, która przeżyła jakiś koszmar. Żyje zdominowana przez ciągły strach. Nie potrafi zaufać.

Marcin wydawał mi się zbyt idealny. Denerwowała mnie jego nachalność i pewność siebie. Czekałam, kiedy pokaże swoją prawdziwą twarz. Miałam wrażenie, że to wszystko jest zbyt piękne, aby było prawdziwe.

Jeśli zaś chodzi o Lenę, to miałam wrażenie, że czasem specjalnie robi na złość Marcinowi. To ciągłe "nie" sprawiało, ja już miałam jej dość.
Dopiero, gdy poznałam tajemnicę, którą kobieta skrywała, zaczęłam inaczej na nią patrzeć. Zrozumiałam jej postępowanie.

Zachęcam do przeczytania tej ciekawej i tajemniczej historii, która niesie szansę na nowe życie.

Książkę miałam możliwość przeczytać dzięki BookTour zorganizowanemu przez dziewczyny z blogu @Czytam dla przyjemności .

Czy wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia?

Lena poznaje Marcina zupełnie przypadkiem, gdy mężczyzna ratuje ją przed upadkiem na schodach ratusza.
Niby przypadkowe spotkanie, a na długo zapisze się w ich pamięci.

On - ordynator ginekologii w prywatnej klinice.
Ona - dyrektorka przedszkola.

On - jest zainteresowany kontynuacją znajomości.
Ona - chce jak...

„(...)bagaż doświadczeń nosimy ze sobą zawsze, niezależnie, gdzie uciekniemy. Ciągnie się za nami do końca życia. Nie wymarzasz złych wspomnień. Dopóki się z tą prawdą nie pogodzisz i nie zaakceptujesz jej, nie będziesz mogła dalej żyć.”
W ten piękny sobotni wieczór przychodzę z opowieścią na temat książki Elżbiety Ceglarek „Drugie życie Leny”.
Nie jest to prosta powieść, jej przeczytanie zajęło mi kilka dni, ale i historia tu ukazana do łatwych nie należy….

„Życie codziennie pisze dla każdego nową historię, ale to, co napisało dla mnie, to był bardzo zły scenariusz.”
Lena i Marcin spotykają się przypadkiem.
On ordynator ginekologii, ona dyrektorka przedszkola.
Jednak nie ma tu miłości od pierwszego wejrzenia ani różowych baloników, przynajmniej ze strony Leny.
On zabiega o nią i walczy, jednak Lena ogrodziła się szczelnym murem.
Co w przeszłości musiała przeżyć ta kobieta, że zachowuje się tak jakby bała się własnego cienia?
Czy tych dwoje da sobie szansę, a może Lena skutecznie zabije to uczucie?
Czy tym razem życie napisze lepszy scenariusz?

„(...)miłość jest wszystkim tym, co tracimy bez miłości."
Powieść jaką otrzymaliśmy o autorki to nie tylko prosta historia dwojga ludzi, ale też psychologiczne spojrzenie na ich zachowania, na wpływ wydarzeń z przeszłości na przyszłość. Początkowo nie lubiłam głównych bohaterów, Marcin wydawał mi się za bardzo nachalny, zaborczy, czasami osaczający Lenę, a sama Lena…
Lena denerwowała mnie jeszcze bardziej, brakiem asertywności, swoimi zachowaniami, czasem małej dziewczynki, tym panikowaniem, histerią, zamykaniem się w skorupie i dość długo ta niechęć się utrzymywała. Dopiero kiedy autorka ustami Leny wyjawiła jej historię zaczęłam ją postrzegać inaczej, bardziej wyrozumiale. Powieść daje do myślenia, zatrzymuje. Narratorem jest sama Lena co pozwala czytelnikowi jeszcze bardziej wejść w jej wnętrze, zmierzyć się z jej bólem, strachem, rozterkami, możemy zobaczyć jak powoli zaczyna „rodzić” się do życia na nowo. Polecam.

„(...)bagaż doświadczeń nosimy ze sobą zawsze, niezależnie, gdzie uciekniemy. Ciągnie się za nami do końca życia. Nie wymarzasz złych wspomnień. Dopóki się z tą prawdą nie pogodzisz i nie zaakceptujesz jej, nie będziesz mogła dalej żyć.”
W ten piękny sobotni wieczór przychodzę z opowieścią na temat książki Elżbiety Ceglarek „Drugie życie Leny”.
Nie jest to prosta powieść,...