"Zanim upadnę" to kolejna książka spod pióra Ani, która trafiła w moje ręce. Tym razem jest to historia z gatunku New Adult. Muszę przyznać, że już od pierwszych stron poczułam chemię i pozostała ona do samego końca, utwierdzając w przekonaniu, że będzie to świetna książka.

Co znajdziecie w tej powieści? Przede wszystkim ciepło, prawdziwą miłość, prawdziwą przyjaźń i moc przebaczenia. Pojawia się również motyw dawania drugiej szansy, bo każdy z nas na to zasługuje.

Zuza przyjeżdża na wakacje do rodzinnego miasta. Pierwszy rok studiów ma za sobą, a tutaj ciągle gości ta sama paczka znajomych, którą doskonale zna z osiedla. Dziewczyna dowiaduje się, że do miasta powrócił dawny obiekt zauroczenia - Janek. Chłopak wpadł w porządne tarapaty i chodziły plotki, że siedział w więzieniu za handel narkotykami. Kiedy dochodzi do ich pierwszego po czasie spotkania, Zuza ma okazję sprawdzić swoje dawne uczucia i dowiedzieć się prawdy. Nie lubi bazować na plotkach i zawsze musi zweryfikować je u źródła. Kiedy udaje im się natknąć na siebie kilka razy, Zuza zdaje sobie sprawę, że dawne uczucia do niego wcale nie wygasły. Wszyscy wokół ostrzegają ją przed zadawaniem się z tym chłopakiem i nie pomaga fakt, że policja właśnie zaczyna śledztwo w sprawie szajki dilerów. Czy pożar w miejscowym klubie ma związek z przeszłością Janka?

"Zanim upadnę" to książka, do której nie mam żadnych zastrzeżeń. Autorka stworzyła historię napisaną lekkim językiem i poruszającą potrzebne tematy. Przede wszystkim jest to książka o ocenianiu innych przez pryzmat pozorów. O przebaczaniu, słuchaniu i popełnianiu błędów. W dzisiejszych czasach każdy z nas popełnia błędy, ale nie oznacza to, że powinniśmy być przez nie skreślani.

"Zanim upadnę" to kolejna książka spod pióra Ani, która trafiła w moje ręce. Tym razem jest to historia z gatunku New Adult. Muszę przyznać, że już od pierwszych stron poczułam chemię i pozostała ona do samego końca, utwierdzając w przekonaniu, że będzie to świetna książka.

Co znajdziecie w tej powieści? Przede wszystkim ciepło, prawdziwą miłość, prawdziwą przyjaźń i moc...

Tytuł: " Zanim upadnę"
Autor: Anna Bellon
Data premiery: 22.03.2023r.
Wydawnictwo: Novae Res

Ohh..
Jestem zła, że pozwoliłam tej książce tak długo na siebie czekać!
Bardzo zła!
Historia Zuzy i Janka tak bardzo mnie wciągnęła, że nie chciałam się z nimi żegnać...
To jedna z tych książek, które zostają w pamięci na długo...
.
.
Zuza
Studentka.
Wraca do swojego rodzinnego miasta na wakacje.
W mieście nic się nie zmieniło. Praktycznie cały swój wolny czas spędza ze swoim przyjacielem Olkiem i jego paczką. Pewnego razu doszły ją słuchy, że do miasta wrócił Janek razem ze swoją siostrą Kariną. Kilka lat wcześniej zniknęli bez śladu... żadne z nich się nie odezwalo do Zuzy, chociaż byli ze sobą blisko...
Razem z powrotem pojawiły się plotki. "Janek siedział w więzieniu..."
"Nie zadawaj się z nim!"
"Nie rozmawiaj z nim!"
.
Serio?
Tak łatwo osądzić kogoś drugiej osobie?
Gdzie się pojawiły jakieś rozmowy?
Czy chęć poznania prawdy?
Przecież... tak naprawdę NIKT nie wiedział DLACZEGO Janek był w więzieniu... on wrócił do miasta i zaczął pracę w warsztacie swego wuja. Chciał wyjść na prostą i znów zniknąć, ale...
Zuza pojawiła się w jego życiu znów.
Nigdy nie była mu obojętna.
Tym razem uczucie wróciło silniejsze...
Aczkolwiek.
Demony z przeszłości powrócą i będą chciały bardzo namieszać...
.
Jak myślicie, czy tej dwójce się uda?
Czy miłość będzie silniejsza niż wszystko dookoła?
.
.
Bardzo Wam polecam tę książkę. Jest rewelacyjna pod każdym względem! Poza tym lubie styl autorki i już nie mogę się doczekać jej kolejnej nowości 💜
Znacie Annę Bellon?
Co czytaliście spod jej pióra?

Tytuł: " Zanim upadnę"
Autor: Anna Bellon
Data premiery: 22.03.2023r.
Wydawnictwo: Novae Res

Ohh..
Jestem zła, że pozwoliłam tej książce tak długo na siebie czekać!
Bardzo zła!
Historia Zuzy i Janka tak bardzo mnie wciągnęła, że nie chciałam się z nimi żegnać...
To jedna z tych książek, które zostają w pamięci na długo...
.
.
Zuza
Studentka.
Wraca do swojego rodzinnego...

„Zanim upadnę" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Anny Bellon i muszę przyznać, że było ono nadzwyczaj przyjemne i chętnie skuszę się na kolejne. 🤍

Zuza zakończyła właśnie pierwszy rok studiów i postanowiła, że wakacje spędzi w swoim rodzinnym miasteczku z przyjaciółmi, za którymi zdążyła już się stęsknić.
Dziewczyna dowiaduje się, że do miasteczka wrócił ktoś jeszcze, ktoś, kogo by się najmniej spodziewała – brat jej najlepszej przyjaciółki i obiekt westchnień z dawnych lat – Janek Goss.
Krążą pogłoski, że Janek zadarł z prawem i niedawno zakończył odsiadkę. Zuza będzie miała okazję dowiedzieć się wszystkiego u źródła. Uświadomi sobie jednak że jej uczucia do Janka nadal są żywe.
Gdy do Zuzy docierają słuchy o działającej w mieście szajce dilerów, na którą od jakiegoś czasu poluje policja napełnia ją to obawami, czy aby Janek nie ma z tym nic wspólnego.
Niedługo potem dochodzi do tragedii…

„Zanim upadnę” to książka, w której akcja rozwija się powoli. Poznajemy Zuzę i jej przyjaciół, obserwujmy, jaką ma relację z rodzicami i generalnie uczestniczymy w normalnym dniu z życia dziewczyny. W momencie gdy do fabuły wkraczają dilerzy narkotyków, zwłoki i śledztwo zaczyna robić się naprawdę ciekawie.

Autorka ma bardzo przyjemny styl pisania i porusza w tej książce życiowe problemy.
Czy historia Zuzy i Janka jest prawdopodobna? Myślę, że tak i właśnie to sprawiło, że książka tak mocno we mnie uderzyła.

Kto z nas nie popełniał w młodości błędów niech pierwszy rzuci kamieniem. Kto na pewnym etapie życia podążył złą ścieżką? Jestem pewna, że większość z nas.
Janek jest przykładem na to jak błędy młodości potrafią ciągnąć się za człowiekiem latami, a nawet już przez całe jego życie. Jak długo inni pamiętają, to co zrobiliśmy źle, spychając całą resztę daleko, w niepamięć.
Jak ciężko naprawić przeszłość i oczyścić swoje dobre imię. I co chyba w tym wszystkim najgorsze, jak łatwo stracić zaufanie.

Świetna książka. Polecam

„Zanim upadnę" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Anny Bellon i muszę przyznać, że było ono nadzwyczaj przyjemne i chętnie skuszę się na kolejne. 🤍

Zuza zakończyła właśnie pierwszy rok studiów i postanowiła, że wakacje spędzi w swoim rodzinnym miasteczku z przyjaciółmi, za którymi zdążyła już się stęsknić.
Dziewczyna dowiaduje się, że do miasteczka wrócił ktoś...

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Anny Bellon, jak i z nurtem zwanym new adult. Najpierw kilka słów o autorce powieści. Pani Anna pochodzi z Ostrowca Świętokrzyskiego, ale od kilku lat mieszka w Warszawie. Jest autorką romansów, szczególnie w nurcie new adult. Chętnie słucha kryminałów (co dało się odczuć, w niniejszej powieści, zawierającej elementy tego gatunku),jest też fanką programów cukierniczych i... pasjonatką hokeja na lodzie.

Zanim przejdziemy do książki, jej szaty graficznej i zawartości, warto zapoznać się z ogólną definicją gatunku. New adult to książki dla młodzieży w wieku 18 do 25 lat. Przeważnie ich tematyka dotyczy młodych ludzi, wkraczających w dorosłe życie. Dlatego też przeznaczone są właśnie temu typowi odbiorcy. Często w tematyce takich książek nie będzie cenzury, a więc dominować będzie seks, wulgaryzmy i przemoc, ale też będą problemy natury psychologicznej, trudności w zaadaptowaniu się w dorosłym życiu, życie codzienne na studiach.

Okładka typowa dla tego typu literatury. Młoda kobieta przytulona zapewne do przystojnego mężczyzny. I cytat, który warto przytoczyć:

Są osoby, dla których dobra jest się gotowym poświęcić wszystko - nawet miłość.
Przedstawię teraz głównych bohaterów powieści. Są nimi Zuzanna Leszczyńska i Janek Goss. Wspólnie spędzają swoje dzieciństwo, lata wczesnej młodości w gronie osiedlowej paczki znajomych i przyjaciół. Ich beztroski czas jednak kończy się i każdy musi podjąć życiowe decyzje. Iść w kierunku swojego przeznaczenia, czegoś nowego, wyznaczającego kierunek życia. Jak to bywa nie tylko w powieściach, ale też w życiu ich drogi znów się przecinają. Zuza studiuje w Warszawie, właśnie czego ją drugi rok studiów. Jednak trwa letnia przerwa od jakże ważnych obowiązków. Czas na przyjemności i relaksu. Młoda dziewczyna wraca na swoje stare osiedle. Tam dowiaduje się, że w te strony powrócił jej obiekt westchnień, młodocianego zauroczenia, Janek. Chłopak jest kilka lat starszy od niej, zna go jednak, ponieważ przyjaźniła się z jego młodszą siostrą, Kariną.

Myślę, że tyle wystarczy, by wciągnąć czytelników w tę powieść. I muszę dodać, że wulgaryzmów tutaj jak na lekarstwo, a seks... będzie, ale nie spodziewajcie się pikantnych szczegółów. Będzie to bardziej namiętność, połączona z rozczarowaniami, z czymś, co każdy z bohaterów będzie musiał sobie poradzić. W tle wątek kryminalny, który dodaje powieści dodatkowego smaczku.

Cieszę się, że mogłem przeczytać coś nowego, coś z gatunku, z jakim nie miałem do tej pory do czynienia.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Anny Bellon, jak i z nurtem zwanym new adult. Najpierw kilka słów o autorce powieści. Pani Anna pochodzi z Ostrowca Świętokrzyskiego, ale od kilku lat mieszka w Warszawie. Jest autorką romansów, szczególnie w nurcie new adult. Chętnie słucha kryminałów (co dało się odczuć, w niniejszej powieści, zawierającej elementy tego gatunku),...

Uwielbiam książki tej autorki i jeszcze nigdy się na nich nie zawiodłam. "Zanim upadnę" to kolejna cudowna książka od której nie mogłam się oderwać.
Historia Zuzy i Janka bardzo mi się podobała. Po prostu chciałam wiedzieć co dalej, emocje towarzyszyłymi przez calutki czas czytania książki. Totalnie nie spodziewałam się paru sytuacji i w sumie bardzo lubię to w książkach.
Naprawdę polecam bo książki autorki są warte przeczytania!

Uwielbiam książki tej autorki i jeszcze nigdy się na nich nie zawiodłam. "Zanim upadnę" to kolejna cudowna książka od której nie mogłam się oderwać.
Historia Zuzy i Janka bardzo mi się podobała. Po prostu chciałam wiedzieć co dalej, emocje towarzyszyłymi przez calutki czas czytania książki. Totalnie nie spodziewałam się paru sytuacji i w sumie bardzo lubię to w...

„Do różnych rzeczy człowiek potrafi przywyknąć.”

Dzieciństwo każdego z nas pozostawia w pamięci często nostalgiczne wspomnienia związane z przeżytymi przygodami, znajomościami, radościami, miłymi chwilami, do których zawsze chętnie wracamy pamięcią. Wielu z nas spędziło ten czas na osiedlowych podwórkach, tak jak bohaterowie książki „Zanim upadnę".

Zuzanna Leszczyńska po zakończeniu pierwszego roku studiów, przyjeżdża z Warszawy do swego rodzinnego miasteczka, by spędzić w nim wakacje. Jakie to miasteczko, nie wiadomo, bo nie pada jego nazwa. Zuza zauważa, że niewiele się w nim zmieniło, zwłaszcza na osiedlu, w którym się wychowała. Zawsze była typem dziewczyny, która lubiła przebywać w gronie chłopaków, dlatego ma wśród nich zaufanych przyjaciół. Jednym z nich jest Olek, z którym łączą ją braterskie więzi. Gdy spotyka się z nim i pozostałymi chłopakami, czyli Piotrkiem, Arkiem i Marcinem, dowiaduje się, że do miasteczka wrócił Janek Goss. Przyjechał z Gdańska do mieszkania po babci, które mieści się w bloku obok tego, w którym mieszka też Zuza. Wokół Janka krążą niezbyt mu przychylne plotki, gdyż wszyscy wiedzą, że siedział przez rok w więzieniu. I mimo, że od tamtego czasu minęło kilka lat, ten fakt cały czas kładzie się cieniem na jego wizerunku. Mimo to próbuje na nowo poukładać swoje życie.

Bardzo podobało mi się, że akcja została osadzona w środowisku tzw. blokowisk, pokazując ich charakterystyczny klimat, ludzi związanych z takim miejscem zamieszkania, ich wzajemne relacje i życie. To takie małe lokalne środowiska, w których mieszkańcy wiedzą prawie wszystko o sobie i trudno coś przed nimi ukryć. Bohaterowie są zwyczajni, jakby wyjęci z prawdziwego życia, naturalni, więc bardzo szybko wnikamy w ich osobowości, towarzyszymy w rozterkach obserwując, jakie będą podejmowali decyzje i co z tego wyniknie.

Druga sprawa, która przemawia na plus, to narracja prowadzona z dwóch perspektyw. Dzięki takiej konstrukcji dane jest nam poznawać mentalną stronę osobowości głównych bohaterów, a to z kolei pozwala lepiej ich zrozumieć. Dotyczy to szczególnie Janka, który w pewnym momencie swojego młodego życia pogubił się i teraz zbiera tego konsekwencje.

Jedyną rzeczą w zamyśle budowania poszczególnych epizodów, która mnie irytowała, były cytaty utworów na początku każdego rozdziału. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby były one w języku polskim, a przynajmniej gdyby zamieszczone zostały tłumaczenia, chociażby na dole strony.

Początkowo niewiele się działo, gdyż głównie obserwujemy Zuzkę i jej regularne chodzenie na basen, a także spotkania z przyjaciółmi, więc trudno tu mówić o jakiejś akcji i jej zwrotach. Na szczęście wkraczają też inne wątki, także te związane z Jankiem, więc fabuła robi się stopniowo coraz pełniejsza i wciągająca. Jednak dopiero w ostatnich rozdziałach emocje i napięcie wzrosły, gdy do drzwi Janka zapukała przeszłość.

„Zanim upadnę” to powieść, którą czyta się lekko, ale porusza ona trudne tematy. Na pierwszy plan wysuwa się sytuacja Janka, któremu ciąży opinia kryminalisty, gdyż życie tak się potoczyło, że wylądował za kratkami. Nie jest mu łatwo stanąć na nogi, gdyż nikt nie chce go przyjąć do pracy wiedząc, że miał do czynienia z prawem. Pomocną dłoń wyciągnął do niego wujek zatrudniając go w swoim warsztacie samochodowym. Wraz z poznawaniem jego natłoku myśli coraz bardziej zaczynamy się z nim jednoczyć i wspierać w dążeniu do uwolnienia się z okowów przeszłości. Nikt z osądzających nie pokusił się o dokładniejsze zbadanie sprawy, by dowiedzieć się, co się stało i co takiego zrobił chłopak, lecz od razu zostaje zepchnięty w opinii publicznej na margines społeczny.

Jedynie Zuza, mimo że targana wątpliwościami, przestrzegana przez najbliższych i przyjaciół, postanawia sama je zweryfikować. I to bardzo mnie w niej ujęło, że nie odpuszczała i drążyła temat. Jest ona postacią, której nie da się nie lubić, gdyż wzbudza sympatię swoja postawą i wiarą, że w obecnej wersji dorosłego Janka, skrywa się jej dawny przyjaciel z dzieciństwa. Wprawdzie czasami zachowywała się zbyt nieufnie, czemu nie można się dziwić, ale wykazała się dojrzałością zawierzając swemu sercu i będąc gotową zawalczyć o miłość, nawet wówczas, gdy Janek nie widzi dla nich przyszłości.

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Novae Res

„Do różnych rzeczy człowiek potrafi przywyknąć.”

Dzieciństwo każdego z nas pozostawia w pamięci często nostalgiczne wspomnienia związane z przeżytymi przygodami, znajomościami, radościami, miłymi chwilami, do których zawsze chętnie wracamy pamięcią. Wielu z nas spędziło ten czas na osiedlowych podwórkach, tak jak bohaterowie książki „Zanim upadnę".

Zuzanna Leszczyńska po...

Są osoby, dla których dobra jest się gotowym poświęcić wszystko – nawet miłość

Zuza spędza wakacje po pierwszym roku studiów w rodzinnym miasteczku. Przez lata niewiele się tam zmieniło. Niektóre miejsce są takie same, a także uczucia.

Znajomy z dzieciństwa w którym się podkochiwała, Janek, także wrócił do miasta. Budzi to w dziewczynie sprzeczne uczucia. Czy nadal jej na nim zależy?

Sprawa nie jest taka prosta, plotki mówią, że Janek wpadł w nieciekawe towarzystwo, a nawet siedział w więzieniu. Zuzia chce zweryfikować te pogłoski, odkryć prawdę zarówno co do jego osoby, jak i własnych uczuć.

Dodatkowo w tle rozgrywa się śledztwo policyjne s sprawie szajki dilerów, a w miejscowym klubie wybucha pożar. Czy ma to coś wspólnego z Jankiem i jego mroczna przeszłością?

Mamy tu powrót w rodzinne strony, nostalgiczne wspomnienia dawnej miłości, która może dostać nowa szansa. Aby nie było tak słodko, dodane są zagadki i niebezpieczeństwo. Całość jest bardzo ciekawa

Są osoby, dla których dobra jest się gotowym poświęcić wszystko – nawet miłość

Zuza spędza wakacje po pierwszym roku studiów w rodzinnym miasteczku. Przez lata niewiele się tam zmieniło. Niektóre miejsce są takie same, a także uczucia.

Znajomy z dzieciństwa w którym się podkochiwała, Janek, także wrócił do miasta. Budzi to w dziewczynie sprzeczne uczucia. Czy nadal jej na...

Zuza kończy pierwszy rok studiów i wraca na wakacje do rodzinnego miasta. W wolnym czasie pomaga mamie w pracy i spędza czas z paczką przyjaciół. Nie spodziewa się, że po latach spotka rodzeństwo, z którym była kiedyś mocno zżyta. Karina i Janek, bo o nich mowa, pojawiają się po kilku latach nieobecności. Karina była w przeszłości najlepszą przyjaciółką Zuzy, a jej brat Janek był chłopakiem, w którym dziewczyna się podkochiwała. Wraz z pojawieniem się Janka, do Zuzy docierają niezbyt pochlebne plotki na jego temat. W tym samym czasie w mieście zaczyna być niespokojnie. Ma to związek z handlem narkotykami. Policja zaczyna śledztwo, które będzie powiązane z Jankiem. Czy przeszłość upomni się o chłopaka i czy Zuza dowie się prawdy o dawnej sympatii?

Anna Bellon stworzyła opowieść, w której ludzie dopiero zaczynają swoje dorosłe życie. Przyjaźń tu pokazana jest mocna i nierozerwalna. Zobrazowane tutaj jest piękno przyjaźni idealnej, mówiącej: nie ważne co się stanie lub jaką decyzję podejmiesz, ja będę cię wspierać. Można się przekonać, że relacja bez podtekstów seksualnych jest możliwa między osobnikami różnych płci.
Sugerując się okładką, można wywnioskować, że będzie to historia miłosna jakich jest na pęczki. W moim odczuciu uczucie zostało zdominowane bardziej przez wątek krymialno - sensacyjny, co absolutnie nie jest złe. Dodaje to do tej historii takiej inności, powiewu czegoś nowego i odmiennego od standardowych romansów.

Janek i Zuza kiedyś byli sobie bliscy. W pierwszej chwili ciężko im się dogadać i ogarnąć uczucia względem siebie. Zuza, podporządkowana rodzicom, była dzieckiem wręcz idealnym.Janek i łatka, która do niego przylgnęła przez błędy przeszłości, był dla niej niewłaściwym facetem, choć bardzo ją pociągał. Czy taki związek, między dziewczyną bez skazy, a chłopakiem krymialistą jest możliwy, czy raczej z góry skazany na porażkę? Musicie sami doszukać się prawdy. Tej parze nie będzie łatwo, zwłaszcza że w ich relacji nie będzie spokoju. Będzie natomiast niepewność, ukrywanie się przed otoczeniem oraz umniejszanie własnej wartości.

Ta historia to historia z gatunku, gdzie raz popełnisz błąd, ktory ciągnie się za tobą niczym smród. Ciężko się uwolnić od tego co było, pomimo odpokutowania za winy. Człowiek nie może wyzwolić się z kajdan przeszłości i jest oceniany, nie jakim jest człowiekiem, lecz co zrobił w przeszłości.

Napisana przystępnie i lekko, choć do lekkich tematyka handlowania narkotykami i powiązane z tym przekręty nie należy. Czytała mi się dobrze zwłaszcza, że czytając mogłam poznać jak zapatruje się na daną sytuację dwójka głównych bohaterów. Wielkich emocji mi wprawdzie nie zapewniła, ale absolutnie nie mogę powiedzieć, że była mdła. Zachęcam do przeczytania 🙂.

Zuza kończy pierwszy rok studiów i wraca na wakacje do rodzinnego miasta. W wolnym czasie pomaga mamie w pracy i spędza czas z paczką przyjaciół. Nie spodziewa się, że po latach spotka rodzeństwo, z którym była kiedyś mocno zżyta. Karina i Janek, bo o nich mowa, pojawiają się po kilku latach nieobecności. Karina była w przeszłości najlepszą przyjaciółką Zuzy, a jej brat...

🖤 Gdy po raz kolejny brałam się za powieść napisaną przez
@anna_bellon nie miałam zbyt dużych oczekiwań. Książka okazała się fajną lekturą new adult, w której autorka pokusiła się zamieścić wątek kryminalny. Pokazała za postacią Janka i jego kryminalnej przeszłość, jak ciężko zacząć od nowa takim osobom dostać drugą szansę. Nie każdy też zostaje dobrze przyjęty przez ludzi i przylega mu łatka kryminalisty. Właśnie przez takie coś, Zuzia i Janek musieli długo ukrywać przez bliskimi rozwijającą się relacje pomiędzy nimi. Ich związek był zakazany i nie wszystkim mógł się z początku podobać. Zuza widziała w Janku, to czego inni nie dostrzegli i do końca wierzyła, że nie mógł powrócić na złą stronę. Poznała powodu czymś się Janek kierował, że zaczął handlować narkotykami i jak wiele nosi na swoich barkach. Ich uczucie z każdą spędzoną chwilą coraz bardziej się rozwinęło i już nie było tylko letnim romansem. Ta książka to nie tylko historia o zakazanej miłości, ale o pokonywaniu lęków i stawiania im czoła.
Mamy ponadto tutaj pokazane, że można łączyć przyjaźń między kobietą a mężczyzną bez żadnych podtekstów.

🖤 ,,Zanim upadnę" to książka, którą szybko się czyta i jest w sam raz na wieczorną lekturę. Mimo ze jestem z niej zadowolona, to nie zapadnie mi w pamięć na długo.

🖤 Gdy po raz kolejny brałam się za powieść napisaną przez
@anna_bellon nie miałam zbyt dużych oczekiwań. Książka okazała się fajną lekturą new adult, w której autorka pokusiła się zamieścić wątek kryminalny. Pokazała za postacią Janka i jego kryminalnej przeszłość, jak ciężko zacząć od nowa takim osobom dostać drugą szansę. Nie każdy też zostaje dobrze przyjęty przez ludzi...

Ślub siostry zmusił Zuzę by na czas wakacji po pierwszym roku studiów, wróciła do rodzinnego miasta. I choć znajome osiedle nie wygląda tak jak wcześniej po pojawieniu się Janka, ma wrażenie, że czas jednak zatrzymał się w miejscu, ale czy aby na pewno? W końcu z nim i jego siostrą nie widziała się już parę lat i mogą się oni okazać zupełnie nieznajomi, a na dodatek pełni tajemnic przeszłości. Co skłoniło Janka do powrotu? Jakie sekrety będzie musiał wyjawić, by zatrzymać przy sobie kobietę swoich marzeń?

Pamiętam jak cztery lata temu po raz pierwszy poznałam twórczość Anny Bellon za sprawą serii The Last Regret. Pokochałam ją od pierwszych stron i przez te lata wiele razy do nich wracałam, jednak bałam się sięgnąć po inne książki autorki. Gdy w końcu udało się zebrać w sobie, zbliżała się premiera “Zanim upadnę”. Powrót do stylu pisania autorki jak i ciepła otulającego w trakcie zapoznawania się z historią, to jak powrót w ukochane miejsce, gdzie czuję się najlepiej.

Całość recenzji https://www.czytelnika.pl/2023/04/zanim-upadne-anna-bellon.html

Ślub siostry zmusił Zuzę by na czas wakacji po pierwszym roku studiów, wróciła do rodzinnego miasta. I choć znajome osiedle nie wygląda tak jak wcześniej po pojawieniu się Janka, ma wrażenie, że czas jednak zatrzymał się w miejscu, ale czy aby na pewno? W końcu z nim i jego siostrą nie widziała się już parę lat i mogą się oni okazać zupełnie nieznajomi, a na dodatek pełni...