Jesienne zauroczenie

Druga część „Paprotek” jest zdecydowanie lepsza niż pierwsza. Lillian jest zadziorną bohaterką, czasami lekko męczącą, ale od początku do końca spójną. Postać Marcusa również zaskakuje pozytywnie. Zastanawiam się tylko czy cały ten dramatyzm z Hrabiną i St Vincentem był potrzebny, ale z drugiej strony dzięki temu mieliśmy podwaliny pod tom trzeci.

Druga część „Paprotek” jest zdecydowanie lepsza niż pierwsza. Lillian jest zadziorną bohaterką, czasami lekko męczącą, ale od początku do końca spójną. Postać Marcusa również zaskakuje pozytywnie. Zastanawiam się tylko czy cały ten dramatyzm z Hrabiną i St Vincentem był potrzebny, ale z drugiej strony dzięki temu mieliśmy podwaliny pod tom trzeci.

Dobrze spędziłam czas czytając drugi tom tej serii.

Dobrze spędziłam czas czytając drugi tom tej serii.

Uwielbiam czytać romanse historyczne, gdy szukam czegoś zabawnego i lekkiego. Niestety z tym tytułem mam spory problem. Wszystko dlatego, że obiekt zainteresowań Lilianny jest najzwyczajniej w świecie napastliwy. Ja wiem, że świat romansu rządzi się własnymi prawami, ale w kilku scenach bohaterka była wprost zmuszana do bliskości i sama zauważała, że coś tu jest nie tak. Mam wrażenie, że Marcus zwyczajnie molestował dziewczynę.
Jestem na nie. Nie po to sięgam po ten gatunek by przypominał mi jak bezbronne były i często dalej są kobiety w kontaktach z mężczyznami, którzy akurat "mają ochotę". To i sardoniczne uśmiechy, sardoniczne żarty, sardoniczna postawa i sardoniczne wszystko inne sprawiły, że mimo, że dalej lubię styl autorki ta pozycja jest ogromnym rozczarowaniem.

Uwielbiam czytać romanse historyczne, gdy szukam czegoś zabawnego i lekkiego. Niestety z tym tytułem mam spory problem. Wszystko dlatego, że obiekt zainteresowań Lilianny jest najzwyczajniej w świecie napastliwy. Ja wiem, że świat romansu rządzi się własnymi prawami, ale w kilku scenach bohaterka była wprost zmuszana do bliskości i sama zauważała, że coś tu jest nie tak....

Kocham książki tej autorki ,wiem, że są ckliwe i w sumie co drugą o tym samym,ale te książki są swego rodzaju odskocznią od życia codziennego.

Kocham książki tej autorki ,wiem, że są ckliwe i w sumie co drugą o tym samym,ale te książki są swego rodzaju odskocznią od życia codziennego.

Kolejna problematyczna książka Kleypas. Choć czyta się to dosyć szybko i całość jest przeważnie zabawna (Lilian jest dość otwartą bohaterką o ciętym języku),to niektóre sceny wywołują dyskomfort (zbliżenia z opisu bliższe są scenom przemocy niż romantycznym scenom). W anglojęzycznych nowszych wydaniach te sceny mocno zmieniono i, szczerze mówiąc, takie zmiany nie zaszkodziłyby także polskiej wersji.

Kolejna problematyczna książka Kleypas. Choć czyta się to dosyć szybko i całość jest przeważnie zabawna (Lilian jest dość otwartą bohaterką o ciętym języku),to niektóre sceny wywołują dyskomfort (zbliżenia z opisu bliższe są scenom przemocy niż romantycznym scenom). W anglojęzycznych nowszych wydaniach te sceny mocno zmieniono i, szczerze mówiąc, takie zmiany nie...

Polecam, nie zawiodłam się

Polecam, nie zawiodłam się

Na tapecie drugi tom bestsellerowego cyklu ,,Wallflowers" Lisy Kleypas pt. ,,Jesienne zauroczenie". Tym, którzy nie kojarzą tej serii podpowiadam, że skupia się na osobach czterech przyjaciółek, które na balach londyńskiego towarzystwa zwykle ,,podpierają ściany", inaczej mówiąc, z różnych względów nie wzbudzają powszechnego zainteresowania płci odmiennej. Zawierają więc sekretny układ, w ramach którego, wykorzystując wrodzony spryt i kobiece sztuczki, podejmują próby upolowania utytułowanych mężów.

W ,,Jesiennym zauroczeniu" romantyczna intryga dotyczy Lilian, młodej Amerykanki, której potrzeba niezależności oraz zachowania (nierzadko wykraczające poza sztywne ramy konwenansów) stanowią spore utrudnienie w realizacji matrymonialnych planów. Początkowo nie obejmują one bynajmniej wyniosłego i aroganckiego lorda Westcliffa, ale niebiosa mają najwidoczniej odmienne w tym względzie plany - wszak ,,od nienawiści do miłości tylko jeden krok". Nim jednak będzie ostatecznie wykonany, nie zabraknie okazji do słownych potyczek, nieporozumień i zdarzeń, które przyprawią o uczuciowy zawrót głowy.

Lektura lekka i przyjemna, barwnie opisująca koloryt XIX-wiecznej angielskiej socjety w zestawieniu z nieco bardziej liberalną śmietanką towarzyską Ameryki. Akcja prowadzona ciekawie, z nieco przewidywalną w pierwszej części intrygą, nabierającą jednak tempa i rumieńców, a nawet sporej dawki dramaturgii przy zbliżaniu się do jej finału.
Postaci nakreślone na zasadzie ,,trafił swój na swego", zdecydowane, świadome swojej wartości, starają się przeciągnąć linę na swoją stronę, z czego wynikają zabawne sytuacje i dialogi. Nie brakuje też dodatkowego ogniwa w łańcuchu podsycającym emocje, czyli rywala, który sporo namiesza.

Słowem - świetna rozrywka dla miłośniczek romansu historycznego; zgrabne połączenie obyczajowości, romantyzmu i namiętności , przyprawiającej o żywsze bicie serca. Polecam gorąco 😘.

Na tapecie drugi tom bestsellerowego cyklu ,,Wallflowers" Lisy Kleypas pt. ,,Jesienne zauroczenie". Tym, którzy nie kojarzą tej serii podpowiadam, że skupia się na osobach czterech przyjaciółek, które na balach londyńskiego towarzystwa zwykle ,,podpierają ściany", inaczej mówiąc, z różnych względów nie wzbudzają powszechnego zainteresowania płci odmiennej. Zawierają więc...

Chociaż uwielbiam romanse historyczne to pierwszy tom trochę mi się dłużył i przez większą część książki oczekiwałam efektu „wow”, jednak drugi tom skradł moje serce od pierwszych stron a jego zakończenie tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że Lisa Kleypas to moja kolejna ulubiona autorka.

Lillian Bowman to amerykanka, której matka liczy na to, że córka poślubi angielskiego arystokratę. Lillian jednak ma krnąbrny charakter a etykiety londyńskiego towarzystwa są dla niej nieistotne. Jej cięty język i zbyt nowocześnie podejście do świat nie pasuje do londyńskich salonów. Jednak Lillian postawiła sobie za cel, że osiągnie sukces i poślubi mężczyznę z tytułem. Nie pomaga jej w tym znajomość z lordem Marcusem Westcliffem. Oboje pałają do siebie nienawiścią i przy każdej możliwej okazji nie szczędzą sobie złośliwości. Pewnego popołudnia w Stony Cross Park dochodzi między nimi do dziwnego zdarzenia - lord porywa ją w ramiona i całuje jakby to miał być ostatni pocałunek w jego życiu. Lillian jest przekonana, że to działanie perfum, które ostatnio zakupiła jako afrodyzjak, których tajemniczy składnik sprawi, że mężczyźni oszaleją na jej punkcie. Przecież to jedyne wyjaśnienie zachowania lorda, który jej nie lubi z wzajemnością, jednak w krótkim czasie okazuje się, że magiczne perfumy nie działają na żadnego innego mężczyznę.
Od tego incydentu coraz częściej Marcus zwraca na nią uwagę, a każde kolejne spotkanie kończy się dokładnie w ten sam sposób. Tylko czy można kogoś pożądać i nienawidzić jednocześnie? Na to pytanie będą szukać odpowiedzi oboje, aż pewnego dnia przekonają się, że nie wszystko co sobie mówili było zgodne z prawdą. Miłość potrafi zrujnować i pojawić się tam gdzie nie powinna, ale to właśnie dzięki niej świat się zmienia i dąży do zmian, które są potrzebne.
Intrygująca i wciągająca historia o sile prawdziwej miłości, która jest w stanie pokonać każdą, nawet największą przeszkodę. To jest opowieść dopracowana w każdym calu, która zawiera to co uwielbiam w romansach historycznych - wielowątkowość i zwroty akcji, które powodują w czytelniku emocje.

Chociaż uwielbiam romanse historyczne to pierwszy tom trochę mi się dłużył i przez większą część książki oczekiwałam efektu „wow”, jednak drugi tom skradł moje serce od pierwszych stron a jego zakończenie tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że Lisa Kleypas to moja kolejna ulubiona autorka.

Lillian Bowman to amerykanka, której matka liczy na to, że córka poślubi...

Muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Ksiażka świetna

Muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Ksiażka świetna

Znowu jestem pod wielkim wrażeniem. Kolejna wspaniała powieść autorki , która mnie nie zawiodła. Przeczytałem powieść w jeden wieczór i byłem pod wielkim wrażeniem. Ta książka to po prostu cudo.

Znowu jestem pod wielkim wrażeniem. Kolejna wspaniała powieść autorki , która mnie nie zawiodła. Przeczytałem powieść w jeden wieczór i byłem pod wielkim wrażeniem. Ta książka to po prostu cudo.