rozwińzwiń

Spowiedź kochanki

Okładka książki Spowiedź kochanki Katja Dembska
Okładka książki Spowiedź kochanki
Katja Dembska Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
186 str. 3 godz. 6 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2023-02-23
Data 1. wyd. pol.:
2023-02-23
Liczba stron:
186
Czas czytania
3 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383132549
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
145
119

Na półkach:

Sięgając po książkę autorstwa Katji Dembskiej "Spowiedź kochanki" od wydawnictwa Novae Res miałam nadzieję na historię opowiadaną przez osobę, która uwikłała się w romans z żonatym mężczyzną i zobaczę jej punkt widzenia. Jak się z tym czuła, co nią kierowało, czy uczucie przetrwało i można stwierdzić, że po części w tej książce właśnie to było. Jest to zdecydowanie inny temat niż wszystkie pozostałe, które traktują o szczęśliwym zakochaniu, miłości, tworzeniu rodziny, wspólnym starzeniu się, ale tutaj było coś więcej. Czy ktoś z Was zastanawiał się kiedykolwiek co może czuć osoba, którą większość społeczeństwa ocenia jako tą złą, rujnującą małżeństwo, rodzinny spokój?. Autorka podjęła ten temat i perspektywa "kochanki" była o tyle ciekawa, że owa bohaterka miała ponad 60 lat leczyła się w klinice w Szwajcarii i żyła przeszłością. Żyła nią na tyle, że lekarze mieli z nią sporo problemów, ponieważ chciała się ubierać się jedynie elegancko w suknie, a nie w "szpitalne, bezbarwne łachmany". Ponadto oczekiwała na wieści od ukochanego, którego nie było już pośród żywych. I o ile opowiadanie o wspomnieniach w książkach jest wspaniałe, ponieważ razem z narratorem możemy się śmiać, płakać i zaskakiwać to patrzenie na ludzi w takim stanie, dla których przeszłość miesza się z teraźniejszością jest po prostu przykre. A konsekwencją są decyzje, które zmieniają postrzeganie człowieka przez społeczeństwo.
Muszę wspomnieć teraz o plusach tego tytułu: książkę czytało się błyskawicznie, przynajmniej te bardziej przystępne, mniej poetyckie części, ale weźcie proszę poprawkę na to, że ja bardzo rzadko czytam książki pisane poetyckim językiem, więc to jest subiektywna ocena, format idealny do torebki, odmienna tematyka(osobiście cieszę się, że ktoś napisał sposób widzenia kochanki na relację, w której zdecydowała się być na więcej niż dwie strony).
Co do minusów: w wielu miejscach książka była dla mnie niezrozumiała, gubiłam się. Nie wiedziałam gdzie kończy się narracja "kochanki" , a gdzie pani psycholog, liczyłam również na więcej emocji i przemyśleń z jej strony i owszem znalazły się takowe na ostatnich 10 stronach, ale chciałam więcej po prostu. I ostatni już minus, którym moim zdaniem było usprawiedliwianie maniakalnej wręcz zazdrości. Nie akceptuje tego w życiu i nie podoba mi się to również u bohaterów w literaturze.

Podsumowując: "Spowiedź kochanki" opowiada o różnych obliczach miłości z nieoczywistych stron, konfrontując starość, przyzwyczajenie, dobry status materialny, z młodością, pragnieniem, utratą i niewiadomą. Myślę, że jest to książka, po którą warto sięgnąć i przekonać się samej/samemu. Uwaga. Momentami był to bardziej poetycki erotyk, ale wydaje mi się, że wynika to trochę z samego tytułu. Książkę do recenzji otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Sięgając po książkę autorstwa Katji Dembskiej "Spowiedź kochanki" od wydawnictwa Novae Res miałam nadzieję na historię opowiadaną przez osobę, która uwikłała się w romans z żonatym mężczyzną i zobaczę jej punkt widzenia. Jak się z tym czuła, co nią kierowało, czy uczucie przetrwało i można stwierdzić, że po części w tej książce właśnie to było. Jest to zdecydowanie inny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2322
2306

Na półkach:

Granica między namiętnością a szaleństwem bywa niebezpiecznie cienka

Życie kochanki jest jak taniec na kruchym lodzie. Zwłaszcza gdy kocha się za bardzo

Ewa pracuje w katedrze psychologii, jednak życie nie jest dla niej łaskawe. Załamanie nerwowe pogarsza jej stan życia, dość decyduje się na leczenie w szwajcarskiej klinice.

Tam poznaje starszą kobietą cierpiąca na amnezję, Anne. Kobieta w swoim umyśle zatrzymała się w wieku czterdziestu lat choć ma ich o kilka dekad więcej i rozmawia z kim kto już od dawna nie żyje.

Ewa zdaje się nią być zafascynowana, rozmawia z nią i poznaje także osobiste rozmowy i przeżycia na temat bycia kochanka.

Dość nietypowa książka. Zupełnie nie spodziewałam się że pójdzie w tym kierunku. Trochę mało akcji, bo większość to rozmowy i wspomnienia. Mimo to jest niebanalna, mamy wątki amnezji, załamanie nerwowego, romansu. Intrygujące.

Granica między namiętnością a szaleństwem bywa niebezpiecznie cienka

Życie kochanki jest jak taniec na kruchym lodzie. Zwłaszcza gdy kocha się za bardzo

Ewa pracuje w katedrze psychologii, jednak życie nie jest dla niej łaskawe. Załamanie nerwowe pogarsza jej stan życia, dość decyduje się na leczenie w szwajcarskiej klinice.

Tam poznaje starszą kobietą cierpiąca na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
111
45

Na półkach:

Sięgając po książkę autorstwa Katji Dembskiej "Spowiedź kochanki" od wydawnictwa Novae Res miałam nadzieję na historię opowiadaną przez osobę, która uwikłała się w romans z żonatym mężczyzną i zobaczę jej punkt widzenia. Jak się z tym czuła, co nią kierowało, czy uczucie przetrwało i można stwierdzić, że po części w tej książce właśnie to było. Jest to zdecydowanie inny temat niż wszystkie pozostałe, które traktują o szczęśliwym zakochaniu, miłości, tworzeniu rodziny, wspólnym starzeniu się, ale tutaj było coś więcej. Czy ktoś z Was zastanawiał się kiedykolwiek co może czuć osoba, którą większość społeczeństwa ocenia jako tą złą, rujnującą małżeństwo, rodzinny spokój?. Autorka podjęła ten temat i perspektywa "kochanki" była o tyle ciekawa, że owa bohaterka miała ponad 60 lat leczyła się w klinice w Szwajcarii i żyła przeszłością. Żyła nią na tyle, że lekarze mieli z nią sporo problemów, ponieważ chciała się ubierać się jedynie elegancko w suknie, a nie w "szpitalne, bezbarwne łachmany". Ponadto oczekiwała na wieści od ukochanego, którego nie było już pośród żywych. I o ile opowiadanie o wspomnieniach w książkach jest wspaniałe, ponieważ razem z narratorem możemy się śmiać, płakać i zaskakiwać to patrzenie na ludzi w takim stanie, dla których przeszłość miesza się z teraźniejszością jest po prostu przykre. A konsekwencją są decyzje, które zmieniają postrzeganie człowieka przez społeczeństwo.
Muszę wspomnieć teraz o plusach tego tytułu: książkę czytało się błyskawicznie, przynajmniej te bardziej przystępne, mniej poetyckie części, ale weźcie proszę poprawkę na to, że ja bardzo rzadko czytam książki pisane poetyckim językiem, więc to jest subiektywna ocena, format idealny do torebki, odmienna tematyka(osobiście cieszę się, że ktoś napisał sposób widzenia kochanki na relację, w której zdecydowała się być na więcej niż dwie strony).
Co do minusów: w wielu miejscach książka była dla mnie niezrozumiała, gubiłam się. Nie wiedziałam gdzie kończy się narracja "kochanki" , a gdzie pani psycholog, liczyłam również na więcej emocji i przemyśleń z jej strony i owszem znalazły się takowe na ostatnich 10 stronach, ale chciałam więcej po prostu. I ostatni już minus, którym moim zdaniem było usprawiedliwianie maniakalnej wręcz zazdrości. Nie akceptuje tego w życiu i nie podoba mi się to również u bohaterów w literaturze.

Podsumowując: "Spowiedź kochanki" opowiada o różnych obliczach miłości z nieoczywistych stron, konfrontując starość, przyzwyczajenie, dobry status materialny, z młodością, pragnieniem, utratą i niewiadomą. Myślę, że jest to książka, po którą warto sięgnąć i przekonać się samej/samemu. Uwaga. Momentami był to bardziej poetycki erotyk, ale wydaje mi się, że wynika to trochę z samego tytułu.

Książkę do recenzji otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Sięgając po książkę autorstwa Katji Dembskiej "Spowiedź kochanki" od wydawnictwa Novae Res miałam nadzieję na historię opowiadaną przez osobę, która uwikłała się w romans z żonatym mężczyzną i zobaczę jej punkt widzenia. Jak się z tym czuła, co nią kierowało, czy uczucie przetrwało i można stwierdzić, że po części w tej książce właśnie to było. Jest to zdecydowanie inny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
200
158

Na półkach: , ,

184 stron. Tytuł, który mnie nie urzekł. Okładka, która delikatnie skusiła moje oko. Opis, który zawyrokował, że muszę ją przeczytać.
To skład mojej ostatniej literackiej uczy.
Bo to było piękne, bardzo piękne.
„Spowiedź kochanki” to wspaniała opowieść o miłości, chorej miłości. O kobiecie, która kochała za bardzo. Tak bardzo, że mentalnie zatrzymała się w wieku czterdziestu trzech lat i swoje dalsze życie spędziła w szpitalu psychiatrycznym. Tam spotkała Ewę. Połączyły ich podobne życiowe przeżycia, z jedną, jakże istotną różnicą – Anna żyła miłością, Ewa potrafiła żyć czymś jeszcze.
Styl i język autorki mnie oczarował. Dawno tak bardzo nie żyłam historią, którą czytałam. Liczne dialogi nawiązujące się między bohaterkami były prawdziwym kunsztem, zwieńczeniem tej nietuzinkowej, głębokiej historii.
Momentami gardziłam Anną, by za chwilę niewyobrażalnie jej współczuć. Ona utknęła, mężczyznę swojego życia traktowała jak powietrze, niezbędne do życia. Przestała istnieć jako jednostka.
Niewinna mała książeczka namieszała mi w głowie, z czeluści umysłu wydobyła wspomnienia, skłoniła do refleksji, ale też pomogła znaleźć pytania na niektóre odpowiedzi.
To małe cudo zasługuje, by trafić w ręce jak największej liczby czytelników!
Miłość jest piękna, ale niesie ze sobą również wiele cierpienia, zagubienia, niekiedy i zła…

184 stron. Tytuł, który mnie nie urzekł. Okładka, która delikatnie skusiła moje oko. Opis, który zawyrokował, że muszę ją przeczytać.
To skład mojej ostatniej literackiej uczy.
Bo to było piękne, bardzo piękne.
„Spowiedź kochanki” to wspaniała opowieść o miłości, chorej miłości. O kobiecie, która kochała za bardzo. Tak bardzo, że mentalnie zatrzymała się w wieku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
144

Na półkach:

Kim jest kochanka? To, co niemal od razu przychodzi mi do głowy - to kobieta, która kogoś komuś odbiera, rozbija rodziny, przez którą cierpą inni. Znienawidzona i niechciana...

To moje pierwsze skojarzenia, jednak, po lekturze książki "Spowiedź kochanki", chyba już nie tak oczywiste...

Dziś proponuję Wam fenomenalną książkę, która daje do myślenia, zmusza do głębszej refleksji i prowokuje do pytań o to, co w życiu najważniejsze ❤️.

Ta książka ma formę rozmowy Anny - kobiety cierpiącej na amnezję, z Ewą - pracownicą naukową katedry psychologii, która przechodzi załamanie nerwowe. Ta pierwsza, pomimo swoich ponadsiedemdziesięciu lat, psychicznie zatrzymała się w wielku czterdziestu trzech. Żyje przeszłością i dawnym życiem kochanki, które kiedyś wiodła. Kobiety spotykają się w szwajcarskiej klinice, a ich rozmowy stopniowo przyjmują bardziej intymny charakter.
Wyłania się z nich obraz pełnego namiętności, a zarazem tragizmu, życia kochanki. To życie nie jest usłane różami. Rozpalające zmysły wspomnienia Anny przeplatają się z pełnymi szaleństwa chwilami, w których dominuje strach, niepewność, paraliżująca zazdrość i poczucie osamotnienia.

W książce "Spowiedź kochanki" widzimy relację kobiety i mężczyzny właśnie z punktu widzenia kochanki - jako tej, która jest zawsze tą "drugą" (gorszą?). Tą, która musi wciąż czekać. Na ukradkowe spojrzenie, na spotkanie, na czas, który on może jej poświęcić.
Tą, która musi być piękna, dobra i wyrozumiała. Mieć zawsze dobry humor, nie narzekać i wspierać swojego swojego mężczyznę. Tą, która musi wszystko znosić, wybaczać i godzić się na wszelkie niewygody, bo przecież to ona musi się dostosować i wpasować w "poukładane" życie tego, który ją wybrał...
I wreszcie tą, która musi wierzyć w czułe słówka i zapewnienia, że jeszcze tylko trochę, że już niedługo będą mogli być razem, tylko... Zawsze jest jakieś TYLKO...

Ta książka to takie swoistego rodzaju studium psychologiczne kobiety - kochanki. Jej wszytkich uczuć, rozterek i dylematów. Uczuć, w których na plan pierwszy wysuwa się w równym stopniu miłość i pożądanie, co szaleństwo i strach.
Zachwyciły mnie przepiękne, pełne czułości wiersze i listy, które wplecione zostały w tę niezwykle dojrzałą, szczerą i poruszającą rozmowę.

Genialna książka! Doskonała pod względem literackim i językowym. Pod każdym! Polecam z całego serca!

Kim jest kochanka? To, co niemal od razu przychodzi mi do głowy - to kobieta, która kogoś komuś odbiera, rozbija rodziny, przez którą cierpą inni. Znienawidzona i niechciana...

To moje pierwsze skojarzenia, jednak, po lekturze książki "Spowiedź kochanki", chyba już nie tak oczywiste...

Dziś proponuję Wam fenomenalną książkę, która daje do myślenia, zmusza do głębszej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1678
1669

Na półkach:

Kiedy Ewa przechodzi załamanie nerwowe, mocno namawiana przez bliskich, udaje się do kliniki w Szwajcarii. To właśnie tam poznaje Annę, kobietę, która okazuje się niezwykła. Po mimo że ma ponda 70 lat, ona zatrzymała się w momencie, kiedy miała ich 43. Pogrążona we własnym świecie, rozmawiająca z ukochanym, którego obok niej nie ma, dość cicha i spokojna – taka właśnie jest. Ewa zbliża się do niej, a kiedy kończy leczenie, wraca, aby poznać bliżej jej niezwykłą historię. Historię kochanki, która mocno kochała, wiele wycierpiała. Jak wyglądało życie Anny? Czego dowie się o nim Ewa?

Książka napisana jest w formie wywiadu i mnie ta forma przypadła do gustu. Historia Anny okazała się dość emocjonująca, ukazująca zupełnie inne oblicze kochanki. Śledziłam ją z dość dużym zaciekawieniem, pragnąć, poznać zakończenie. Niejednokrotnie się wzruszyłam np. podczas czytania pięknych listów miłosnych.
Jest to jedna z tych cieńszych pozycji, książka ma niecałe 190 stron. Czyta się ją naprawdę szybko, dla mnie była na jedno podejście.

Głównych bohaterek w sumie mamy dwie – Annę i Ewę. Obie są postaciami dość ciekawymi, dającymi się lubić. Niestety nic więcej niż wcześniej wam o nich nie powiem, musiałabym zdradzić zbyt wiele z książki.

„Spowiedź kochanki” to książka, z którą spędziłam dość miło czas i moim zdaniem warto ją przeczytać. Polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2023/05/spowiedzkochanikiwydawnictwonovaeres.html

Kiedy Ewa przechodzi załamanie nerwowe, mocno namawiana przez bliskich, udaje się do kliniki w Szwajcarii. To właśnie tam poznaje Annę, kobietę, która okazuje się niezwykła. Po mimo że ma ponda 70 lat, ona zatrzymała się w momencie, kiedy miała ich 43. Pogrążona we własnym świecie, rozmawiająca z ukochanym, którego obok niej nie ma, dość cicha i spokojna – taka właśnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
146

Na półkach: , ,

"Życie kochanki jest jak taniec na kruchym lodzie. Zwłaszcza gdy kocha się... za bardzo"

Słowo kochanka, z czym się kojarzy? To ta, która zabiera cudzych mężów, ta, która rozbija rodziny. Ta, przed którą inna kobieta- żona cierpi. Przez nią innej kobiecie wali się świat na głowę. Zła, okrutna, bezczelna, bez serca, perfidna, nienawidzimy ich, nic dobrego o nich nie powiemy...

A gdyby tak, przyjrzeć się jej z bliska? Odkryć czym naprawdę się kieruje? Może kocha, tęskni, cierpi, może nie jest wcale taka najgorsza i podła...

Ewa podczas trzymiesięcznego pobytu w klinice w Szwajcarii leczy załamanie nerwowe. Poznaje tu 76-letnią pacjentkę Annę, kobietę, która zatrzymała się umysłowo w czasie, w wieku 43 lat. Żyje w swoim świecie, nie dopuszcza do siebie myśli ani o aktualnym wieku, ani o śmierci swego ukochanego. Stroi się na spotkania z nim, czeka na telefon, prowadzi z nim rozmowy.

Potem Ewa jako pracownik naukowy katedry psychologii, zajmuje się przypadkiem Anny, prowadzi z nią rozmowy, jest zafascynowana umysłem pacjentki. Bo Anna jest wyjątkowa, jakby nie z tego świata, nie z tej epoki. Ewa jest całkowicie pochłonięta jej osobą, zafascynowana do tego stopnia, iż każdą jej myśl to ona zajmuje, stała się jej obsesją.

Dzięki tej książce zyskałam nowy punkt widzenia. Kochanki jako tej skrzywdzonej.

Zobaczyłam tu kobietę cierpiącą, żyjącą marzeniami, nadzieją na szczęście. Poznałam jej codzienność, samotne spędzane święta, kiedy to najbardziej czuje człowiek brak bliskich, musiała zadowolić się okruszkami czasu, jaki mężczyzna jest jej w stanie ofiarować. Zastanawiając się, co on aktualnie robi, gdzie i z kim jest, może w łóżku z żoną... A ona w tym czasie siedzi i tęskni za nim...

Przyznam, iż żal mi Anny, jestem zła na Jerzego, wykorzystał tę kobietę, grał na jej uczuciach, dając w zamian ulotne chwile szczęścia, poczucia bycia kochaną. Biedna, zakochana w nim, nie ułożyła sobie życia, skazała się na wiele lat samotności.

" Ciągłe pasmo nieszczęść przeplatane kilkoma chwilami szczęścia..."

"Wierzyła uparcie, że jej związek jest darem nieba"

"Kochanka po prostu kocha i nie oczekuje. Bo oczekiwać nie może. Bo jest kochanką. Tą drugą. Tą bez papierka. Nic nie może tak naprawdę"

"Nie ma przypadkowych spotkań w życiu. Ludzie nie pojawiają się na naszej drodze ot tam. Każdy napotkany człowiek jest albo lekcją do przerobienia, albo prezentem. Wszystko jest po coś"

To bardzo nostalgiczna opowieść skrzywdzonej kobiety, wierzącej, że kiedyś zazna wreszcie szczęścia u boku ukochanego.

Tytuł doskonale odzwierciedla to co autorka nam przekazuje- właśnie spowiedź to trafne określenie. Forma tej książki jest niezwykła- jakby wywiad, przeplatany listami i wierszami pisanymi przez Annę. Są też rozmowy telefoniczne Anny z ukochanym, a także wplecione są bieżące sceny z życia Ewy.

Szczerze ? Nie czyta się tej pozycji łatwo i szybko, mimo iż zawiera niespełna 200str. Jest wymagającą lekturą, trzeba "przetrawić" poszczególne sceny, przemyśleć. Moje myśli podczas czytania- psychologiczne aspekty, mało wiemy o romansie w sensie fizycznym, gdyż użyto bardziej filozoficznego języka, metafizyczne przeżycia, nie ma tu opisów zbliżeń.

Przywołało mi to wspomnienie twórczości Paulo Coelho, choć czytałam jedną książkę autora, ale śmiało stwierdzam, iż mamy tu podobny styl.

Poszukałam w internecie informacji o autorce i okazuje się, że jest nauczycielką filozofii.

Jeśli lubicie takie "inne", nieszablonowe powieści z pewnością spodoba Wam się ta pozycja. Podczas czytania czułam się jakby przytłoczona, mną podobnie jak Ewą zawładnęła historia Anny, siedziała mi w głowie kiedy musiałam oderwać się od czytania, do swoich obowiązków. Nie, nie żałuję czasu spędzonego z tą książką.

To wspaniałe uczucie, kiedy książka pokaże czytelnikowi nowy punkt widzenia na dany temat, a potem zostaje w pamięci na długo po jej przeczytaniu.

"Życie kochanki jest jak taniec na kruchym lodzie. Zwłaszcza gdy kocha się... za bardzo"

Słowo kochanka, z czym się kojarzy? To ta, która zabiera cudzych mężów, ta, która rozbija rodziny. Ta, przed którą inna kobieta- żona cierpi. Przez nią innej kobiecie wali się świat na głowę. Zła, okrutna, bezczelna, bez serca, perfidna, nienawidzimy ich, nic dobrego o nich nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
88
70

Na półkach:

Książka liczy niespełna 200stron...przeczytana jednym tchem...poruszająca,pełna emocji ,bólu ,stawiająca wiele pytań ...ale czy warto aż tak poświęcić życie by zaczerpnąć chwilę przyjemności?No właśnie....czy aby na pewno przyjemności? Gorąco polecam !

Książka liczy niespełna 200stron...przeczytana jednym tchem...poruszająca,pełna emocji ,bólu ,stawiająca wiele pytań ...ale czy warto aż tak poświęcić życie by zaczerpnąć chwilę przyjemności?No właśnie....czy aby na pewno przyjemności? Gorąco polecam !

Pokaż mimo to

avatar
712
711

Na półkach:

„Życie kochanki jest jak taniec na kruchym lodzie. Zwłaszcza gdy kocha się... za bardzo...”

„Spowiedź kochanki" autorstwa Katji Dembskiej to powieść, na której premierę czekałam z wielką niecierpliwością. Kiedy zapoznałam się z opisem wydawniczym tej książki, wiedziałam, że muszę ją mieć. Byłam bardzo ciekawa, w jaki sposób autorka przedstawi życie tej drugiej kobiety (kochanki),która zazwyczaj przedstawiana jest jako ta najgorsza oraz ta, która skusiła żonatego mężczyznę do zdrady. Czy ktoś z Was zastanawiał się, w jaki sposób wygląda zdrada z wizji tej drugiej strony barykady?

Ewa, pracowniczka naukowa katedry psychologii, przechodzi załamanie nerwowe. Po namowach bliskich godzi się na leczenie w szwajcarskiej klinice. Podczas pobytu w szpitalu poznaje ponadsiedemdziesięcioletnią Annę, która cierpi na amnezję. Cicha i spokojna kobieta psychicznie zatrzymała się w wieku czterdziestu trzech lat. Pogrążona w swoim własnym świecie za największe szczęście uznaje rozmowy z kimś, kto już od dawna nie żyje…
Ewa, zafascynowana historią starszej kobiety, próbuje zbliżyć się do Anny. Z ich coraz bardziej osobistych rozmów wyłania się tragiczny obraz życia kochanki i ogromnej namiętności, która z jednej strony rozpala zmysły i wspomnienia, a z drugiej – prowokuje pytania o to, co najważniejsze…

„Spowiedź kochanki” to krótka, licząca zaledwie sto osiemdziesiąt trzy strony książka, która w swoich kartkach skrywa szczerą do bólu historię oraz fragmenty pełen poezji, czy też wywiadów.

Przyznam, że akcja tej pozycji nie należy do tych najszybszych, lecz ma to swój urok. Autorka bardzo powoli odkrywa przed nami tajemnice Anny oraz jej miłości. Fabuła przedstawiona jest w taki sposób, że czytelnik w trakcie czytania zmuszony jest sam połączyć niektóre wątki w jedną spójną całość. Nie wiem, jak Wy, ale uwielbiam sięgać po takie książki.

Dembska bardzo dobrze oddała wszelkie emocje swoich bohaterów. W pewnym momencie poczułam się, jakbym ja sama prowadziłam wywiad z Anną, którą krok po kroku prowadzi mnie przez „najszczęśliwszy” fragment swojego życia. Skoro już o niej mowa, przyznam, że jej postać spowodowała we mnie wiele emocji - z jednej strony było mi jej szkoda oraz bardzo jej współczułam, jednak z drugiej nie byłam w stanie w pełni zrozumieć jej postępowania.

Muszę się Wam do czegoś przyznać. Nie wiem czemu, ale po zapoznaniu się z fabułą tej książki spodziewałam się mocnych scen erotycznych... Bardzo się cieszę, że autorka nie poszła tą drogą i pokazała mi, że miłość to nie tylko kontakt cielesny, ale również uczucia i emocje, które towarzyszą dwójce nieznanych sobie wcześniej ludzi.

W trakcie czytania bardzo spodobał mi się brak oceniania postępowania Anny. Owszem, nie popieram zdrady, jednak w końcu w moje ręce trafiła pozycja, która pokazała mi, jak wygląda zdrada z tej drugiej strony medalu, o którym inni dość często zapominają.

Czy książkę polecam? Tak, „Spowiedź kochanki” to nostalgiczna oraz smutna historia, która zmusiła mnie do wielu refleksji. Jeśli rozglądasz się za nietuzinkową powieścią, w której znajdziesz fragmenty pięknych wierszy, czy też poruszających do łez wywiadów, koniecznie zainteresuj się tym tytułem.

„Granica między namiętnością a szaleństwem bywa niebezpiecznie cienka...”

„Życie kochanki jest jak taniec na kruchym lodzie. Zwłaszcza gdy kocha się... za bardzo...”

„Spowiedź kochanki" autorstwa Katji Dembskiej to powieść, na której premierę czekałam z wielką niecierpliwością. Kiedy zapoznałam się z opisem wydawniczym tej książki, wiedziałam, że muszę ją mieć. Byłam bardzo ciekawa, w jaki sposób autorka przedstawi życie tej drugiej kobiety...

więcej Pokaż mimo to

avatar
67
59

Na półkach: ,

Jak dla mnie smutna historia, na końcu poleciała mi łza. Pochłonełam ją w jeden wieczór , bardzo wciągająca z mega emocjami.

Jak dla mnie smutna historia, na końcu poleciała mi łza. Pochłonełam ją w jeden wieczór , bardzo wciągająca z mega emocjami.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    23
  • Chcę przeczytać
    21
  • Posiadam
    4
  • Bohater niepełnosprawny lub poważnie chory
    1
  • Samodzielne
    1
  • Współpraca
    1
  • Przeczytaja w 2023
    1
  • MAC
    1
  • Przeczytane w 2023
    1
  • Ulubione
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Spowiedź kochanki


Podobne książki

Przeczytaj także