rozwińzwiń

Fault

Okładka książki Fault Magdalena Środoń
Okładka książki Fault
Magdalena Środoń Wydawnictwo: Wydawnictwo Romantyczne literatura obyczajowa, romans
438 str. 7 godz. 18 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Romantyczne
Data wydania:
2023-03-24
Data 1. wyd. pol.:
2023-03-24
Liczba stron:
438
Czas czytania
7 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367439145
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
61
61

Na półkach:

"Fault" to historia, która już od pierwszych stron na wattpadzie skradła bezceremonialnie moje serce i zostawiła odcisk na mej duszy. Magda, autorka tej niezwykłej historii, zaprowadziła mnie do fascynującego labiryntu pełnego tajemnic, emocji i skomplikowanych relacji, nie pozostawiać chwili na oddech. A fabuła tej powieści jest niczym wirujący wir zagadek i niespodziewanych zwrotów akcji a wraz z Vienną Faraday wchodzimy w mroczne zakamarki miasta, odkrywając coraz to nowe fakty i ukryte motywy postaci.❤ To napięcie towarzyszyło mi wręcz od samego prologu aż do ostatniej strony, a każdy rozdział był jednym z puzzli tak bardzo potrzebnych do tej układanki. Momentami czytelnik zostaje postawiony w sytuacjach, gdzie nie jest pewny, komu może zaufać, a kto jest ukrytym wrogiem. Ostatnio ciężko jest się spotkać z tak dopracowaną historią, ale to, co zrobiła Madzia po prostu wow🥺. Wiem ile musiała włożyć pracy w tą historię, która na żadnym stopniu nie zawodzi więc cholernie jestem z niej dumna tak samo jak ona powinna być z siebie samej. Akcja rozgrywa się w trudnym środowisku mojego ukochanego Chicago, gdzie pozory i pozycja społeczna mają ogromne znaczenie. Świat przedstawiony przez autorkę jest pełen hipokryzji i fałszywych uśmiechów, co idealnie oddaje ducha tego miasta. Właśnie w takim otoczeniu Vienna zostaje postawiona przed wyzwaniem, jakim jest rozwiązanie zagadki związanej z Masonem Emanuelem Fosterem, osobą oskarżoną o morderstwo.


Bohaterowie są cholernie dobrze wykreowani wręcz w pełni realistycznie. Nie wszystko to, co widzimy, na pierwszy rzut oka okazuję się prawdą. Najbardziej fascynującym aspektem tej książki jest ta głębia psychologiczna bohaterów. Vienna, choć zdeterminowana i silna, ukazuje swoje wewnętrzne konflikty i lęki, co czyni ją postacią bardzo realistyczną. To także w dużej mierze właśnie przez jej postać ta historia skradła mi serce. Jest bohaterką pełną sprzeczności, ale jednocześnie bardzo autentyczną, co sprawia, że z łatwością się z nią utożsamiałam.
Jej decyzje, choć czasem nierozsądne, są napędzane chęcią uwolnienia się od winy, która ją ciąży, i spełnienia oczekiwań. Choć można by powiedzieć, że już przy pierwszych rozdziałach Magda pokazuje nam, jak życie ją zniszczyło, to nadal jest przykładem silnej, niezależnej kobiety, która odważnie stawia czoła przeciwnościom losu. Caiden Davis, drugi ważny bohater, budzi we mnie już od pierwszych chwil zaskakujące podkłady miłości, dla jego postaci.🥺 Jego życie też nie do końca było łatwe, a duchy przeszłości wciąż się z nim mierzyły. Relacja między Vienną a Caidenem jest pozornie przewidywalna, ale i zaskakująca. Mężczyzna stanowi też w pewnym sensie taki balans w życiu kobiety. Potrafi do niej dotrzeć, co dla niej samej jest cholernie niespodziewane. Całe życie walczyła sama ze sobą, a teraz nagle ktoś chcę odciągnąć od niej te demony siedzące w głowie. Uwielbiam ich relację. Te przepychanki słowne😭❤️. No i jeszcze kolejna ważna postać Mason Emanuel Foster, tajemniczy i nieobliczalny, ale również skrywa w sobie wiele nieoczekiwanych cech. Jako ten zły bohater potrafił wywołać wiele emocji i nie można w żaden sposób mu tego ująć. Jest przebiegły i jak się okazuje może być dobrym przeciwnikiem dla Vienny.

▪︎ Dodatkowo kolejny aspekt, który skradł moje serce to fakt, że książka dotyka istotnych kwestii społecznych, takich jak walka z uzależnieniem od alkoholu, szczególnie u kobiety. W naszym społeczeństwie wręcz jest to znormalizowane jednak
autorka głęboko angażuje się w temat, ukazując trudności i wyzwania, jakie stają przed osobami uzależnionymi od używek. To ważne przesłanie, które warto podkreślić. Wiele autorek, choć tyka się tego typów problemów, nie do końca ukazuje go w pełni, co dla mnie jest ogromnym minusem, jednak Magda ujęła to niesamowicie dobrze. Kolejnym ważnym przekazem zawartym w "Fault" jest to, że Vienna Faraday to postać, która nie boi się stawiać czoła stereotypom płciowym i wyznaje zasadę, że każdy, niezależnie od płci, może osiągnąć sukces w dowolnym zawodzie. To ważny temat, który odnosi się do rzeczywistych wyzwań społeczeństwa i walki o równość szans. ❤️

To książka, którą polecam każdemu, kto szuka niezapomnianego czytelniczego przeżycia. Lektura obowiązkowa dla miłośników kryminałów i literatury, która porusza ważne społeczne tematy.❤️🥺

"Fault" to historia, która już od pierwszych stron na wattpadzie skradła bezceremonialnie moje serce i zostawiła odcisk na mej duszy. Magda, autorka tej niezwykłej historii, zaprowadziła mnie do fascynującego labiryntu pełnego tajemnic, emocji i skomplikowanych relacji, nie pozostawiać chwili na oddech. A fabuła tej powieści jest niczym wirujący wir zagadek i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Nasza główna bohaterka Vienna stara się walczyć ze stereotypami, które mówią o tym, że kobiety nie powinny zabierać się za dane zawody, żeby mężczyźni mogli działać. A z racji, że pracuje ona jako detektyw policyjny często spotyka się ona z różnymi przeciwnościami.

Kiedy nagle pojawia się pewna sprawa i nowe wieści na temat osoby, która rzekomo brała udział w morderstwie, Vienna na własną rękę stara się dotrzeć do prawny i próbuje poznać Masona Emanuela Fostera, bo jak mówi pewne powiedzie przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej.

Styl pisania autorki bardzo mi się spodobał, dlatego nie miałam jakiegoś problemu żeby wkręcić się szybko w fabułe. Bardzo podoba mi się to, jak Magda połączyła ze sobą wszystko w jedną spójną całość. Zdecydowanie nie było tutaj miejsca na nudę.

Bohaterowie też wykreowani zostali w fajny sposób. Mają oni silne charaktery i to mi się podoba najbardziej w tej książce, jak i zresztą w innych, bo nie lubię czytać o bohaterach ,,bez charakteru”.

Bardzo dobrze bawiłam się czytając „Fault” i zdecydowanie mogę wam polecić tę książkę Magdy, a jeśli lubicie romans z motywem śledztwa w tle koniecznie po nią sięgnijcie!

Nasza główna bohaterka Vienna stara się walczyć ze stereotypami, które mówią o tym, że kobiety nie powinny zabierać się za dane zawody, żeby mężczyźni mogli działać. A z racji, że pracuje ona jako detektyw policyjny często spotyka się ona z różnymi przeciwnościami.

Kiedy nagle pojawia się pewna sprawa i nowe wieści na temat osoby, która rzekomo brała udział w morderstwie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
4

Na półkach:

Recenzja:

Przez tą książkę się płynęło i nie czuło się końca. Niektóre wątki mi się nie podobały, ale ogólnie książka była spoko na takie luźne czytanie.

Nie miałam dużych oczekiwań, a jednak książka mnie miło zaskoczyła.

W niektórych momentach czułam jakbym czytała wattpada, ale jak na debiut jest naprawdę dobrze napisana. Książka została ślicznie wydana, co jest oczywiście dużym plusem dla tej pozycji.

Wątek romantyczny mnie zaskoczył, ale w pozytywnym słowa znaczeniu. Lubię książki z motywem policyjnym i detektywistycznym, a został on tutaj dobrze opisany.

Mam duże trudności z oceną tej książki - nie była zła, ale dużo rzeczy mi się zlewa po przeczytaniu jej.

Ocena: 3.75/⭐⭐⭐⭐⭐

Recenzja:

Przez tą książkę się płynęło i nie czuło się końca. Niektóre wątki mi się nie podobały, ale ogólnie książka była spoko na takie luźne czytanie.

Nie miałam dużych oczekiwań, a jednak książka mnie miło zaskoczyła.

W niektórych momentach czułam jakbym czytała wattpada, ale jak na debiut jest naprawdę dobrze napisana. Książka została ślicznie wydana, co jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
163
113

Na półkach:

✨Recenzja patronacka✨

,,— Wiem. Wiem, że to zrobisz. Od razu wiedziałem, że złamiesz mi serce.
— Chciałabym powiedzieć to samo, Caiden… Chciałabym, żebyś złamał moje serce, ale nie możesz. Nie możesz złamać mojego serca. Nikt nie może.”

✨Recenzja✨

Wydawać by się mogło, że Vienna Faraday jest szczęśliwa. Bajkowe życie, znani i szanowani rodzice, którzy chcą dla niej jak najlepiej i ona dążąca do swojego celu choćby nie wiem co. Jednak to iluzja, czysta fikcja. A w ukojeniu bólu dziewczyny może pomóc tylko alkohol, daje jej możliwość poczucia czegoś więcej. Nie ma idealnych rodziców, ani szczęśliwego życia. Jedyne co ma to butelka wina. Do czasu aż poznaje Caidena. Chłopaka na przekór zwyczajnego, ale nic w życiu Vienne nie jest proste. A już zwłaszcza w Chicago, gdzie każdy skrywa swój sekret.

Znacie bajkę o ,,Pięknej i bestii”? Gdzie potwór tak naprawde to tylko zwykły człowiek, który popełnił kilka błędów, a cały świat i ludzie go napiętnowali? Wydawać by się mogło, że ,,Fault” ma coś wspólnego z tą piękną bajką, jednak różnią się jednym znacznym szczegółem. W książce zło trwało, aż do końca, a wielka miłość tak naprawdę nie była tą jedyną. Magdalena Środoń to debiutująca autorka, ale mimo to nie odczułam tego. Od razu swoim warsztatem sprawiła, że płynęłam przez powieść, a konstrukcja zdań była niezwykle piękna i wywołująca zbyt wiele emocji. Nie mogłam wyjść ze zdumienia, byłam coraz bardziej zakochana i coraz bardziej urzeczona piórem autorki. To jak oddawała emocje, jak ospiywała ważne problemy i sprawiła, że wszystko wydawało się realne. Każda scena, każdy dialog, a nawet bohaterowie, którzy nie byli wyidealizowani. Byli prawdziwi, mieli gorsze i lepsze cechy, ale odzwierciedlali rzeczywistość. I chyba za to najbardziej pokochałam tą książkę, że nie okłamuje, nie ma w niej fałszu. Jest nadzwyczajnie prawdziwa, tak samo jak my, gdy ją czytamy. Śmiałam się, płakałam, złościłam i rozczulałam. Ta książka była dla mnie nieprzewidywalna pod względem akcji jak i uczuć. Nie wiedziałam co zastanę na następnej stronie, jak dane sceny zacząć na mnie oddziaływać i najważniejsze pytanie czy zdołam to przetrwać? ,,Fault” jest niezwykle bolesną, ale i piękną książką. Opowiada historię dwóch złamanych dusz, którzy nie liczyli na ratunek. Nie chcieli się przyznać, że jedyne czego potrzebują to siebie. Vienna była niczym mur przez, który nie dało się przebić, a Caiden starał zbyt mocno. Byli jak dwa żywioły. Woda i ogień. Mężczyzna był spokojniejszy, ale umiał się odgryźć w potyczkach słownych, ale także pokazać szacunek i uczucie osobie, która była dla niego ważna. Z kolei Vienna była twarda i nie dawała nikomu do siebie dojść, bojąc się, że kolejna osoba mogłaby złamać ją już na dobre. Była czystym ogniem. Nieprzewidywalnym i niszczącym, a mimo to Caiden chciał jej. I za to ich pokochałam. Byli różni, żyli w dwóch innych światach, a mimo to na siebie oddziałowywali nawet jeśli się przed tym bronili. Sprawiali, że warto było wstać z łóżka i żyć, tak po prostu. Jednak jak długo może to potrwać w Chicago? W mieście, gdzie wszystkie chwyty są dozwolone, a każdy czeka na twoje najmniejsze potknięcie.

,,Fault” to książka, która jest wręcz nie do opisania. Magdalena Środoń stworzyła coś niesamowitego i niepowtarzalnego, coś co pokochałam od pierwszej strony i po skończeniu chciałam tylko więcej. Historia Caidena i Vienne jest jedyna w swoim rodzaju i wiem, że pozostanie ze mną na długo.
Ocena 10/10

✨Recenzja patronacka✨

,,— Wiem. Wiem, że to zrobisz. Od razu wiedziałem, że złamiesz mi serce.
— Chciałabym powiedzieć to samo, Caiden… Chciałabym, żebyś złamał moje serce, ale nie możesz. Nie możesz złamać mojego serca. Nikt nie może.”

✨Recenzja✨

Wydawać by się mogło, że Vienna Faraday jest szczęśliwa. Bajkowe życie, znani i szanowani rodzice, którzy chcą dla niej jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
66
65

Na półkach:

O Viennie można powiedzieć wiele rzeczy, ale najważniejsza rzecz, którą można bez wątpienia powiedzieć to, że jest niebywale silną postacią. Kobieta nie lubi stereotypu, że kobiety nie powinny brać się za zawody „bardziej męskie”. A pracując jako detektyw policyjny, nie raz spotkała się z tym stwierdzeniem. Mierzy się z wieloma trudnościami, jednak słabość ukazuje jedynie w domu. Brak wsparcie ze strony rodziców, partnera. Książka porusza problemy, które nie należy lekceważyć. Problem z alkoholem, z którym zmaga się główna bohaterka, został dobrze przedstawiony.

Wątek kryminalny zdecydowanie skradł moje serce. Został on doskonale przeprowadzony i trzymał w napięciu, aż do ostatniej strony. Sprawa Masona Emanuela Fostera niesamowicie mnie zaciekawiła i dzięki niemu nie odrywałam się od książki, gdyż jak najszybciej chciałam poznać prawdę wraz z bohaterką. Vienna pomimo zakazów swojego ojca postanawia na własną rękę zająć się tą sprawą, próbując zdobyć zaufanie Fostera. Podczas pracy poznaje tajemnice, które zostały przed nią ukryte.

Caiden Davis. Szczerze mówiąc na początku miałam do niego mieszane uczucia i miałam wrażenie, że nie ma dobrych intencji. Jednak się myliłam i urzekł mnie on swoim zachowaniem w stosunku do Vienny. Choć na początku nie za bardzo się polubili, ale z każdą chwilą ich relacja się pogłębia. Uwielbiam ich przekomarzanie się i dogryzki.

Styl pisania troszkę mi nie przypadł do gustu, czasami nie wyłapywałam sensu zdania i musiałam go czytać kilka razy.

Zakończenie pozostawiło po sobie niedosyt i lekko zmiata, gdyż nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji. Długo po przeczytaniu, epilog wciąż chodził mi po głowie.

O Viennie można powiedzieć wiele rzeczy, ale najważniejsza rzecz, którą można bez wątpienia powiedzieć to, że jest niebywale silną postacią. Kobieta nie lubi stereotypu, że kobiety nie powinny brać się za zawody „bardziej męskie”. A pracując jako detektyw policyjny, nie raz spotkała się z tym stwierdzeniem. Mierzy się z wieloma trudnościami, jednak słabość ukazuje jedynie w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
134
69

Na półkach:

„Grzech pierwszy – wybór butelki wina zamiast rozwiązywania problemów za pomocą rozmów.

Grzech drugi – Caiden Davis. Po prostu Caiden Davis.”

| RECENZJA PATRONACKA |
[współpraca reklamowa]

Fault – Magdalena Środoń

Wina
Rodzimy się z nią, aby z nią umrzeć. Czy jesteśmy winni tego, że posiadamy na swoim koncie wiele ciążących nam myśli? Tak
Doszukujemy się w sobie ideału i przez co nasz punkt odniesienia wytwarza tłuczące nas aspekty. Czujemy się przez to winni przez najróżniejsze rzeczy.

Każdy z nas popełnił błąd w swoim życiu, może być tych błędów mnóstwo, a może być skrajnie mało. Czy powinniśmy, wtedy czuć się winni? Częściowo tak, jednakże nie zawsze jesteśmy w stanie zdefiniować wielkość danego problemu.

Vienna Farady dokładnie wie, jakie to uczucie być obwiniana. Wie, jak jest być winna, a zarazem wie, jak to jest być podłamaną. Vienna Farady zgrzeszyła, a winna na jej sercu zabiła jej osobę. Kawałek po kawałeczku…

„Miała złamać serce Caidena Davisa.”

Fault. Przybliżając każdemu z nas to słowo powyżej, nie sądziłam, że sama będę w stanie jeszcze bardziej zrozumieć tytuł tej historii. Jedno słowo posiada nieskończenie wiele znaczeń. Każdy rozumie je inaczej, a nasza autorka zdecydowanie odnajduje w tym tytule drugie dno.

Vienna bezapelacyjne stała się bliska mojemu sercu. Posiada tak wiele sprzecznych, a zarazem wybuchowym cech charakterów, z którymi niezwykle dobrze się utożsamiam. Główna bohaterka podejmuje nierozsądne decyzje, jednakże za wszelką cenne chce wyzbyć się swojej winny ciążacej na jej barkach, a zarazem spełnić właśnie oczekiwana. Od pierwszych rozdziałów mamy rzut na to, jak jej życie potrafiło ją zniszczyć i doprowadzić do jej załamania. Pokochałam już wiele historii, począwszy od romansów do fantastyki, a dalej jestem w stanie zakochać się w tak pięknych, a zarazem bolesnych historiach. Historia Vienna’y jest piękna, a zarazem okropnie bolesna
i posiadająca niezwykły morał.

Książka posiada bardzo wiele ważnych problemów, których nie powinno się lekceważyć. Jednym z wątków, które często się spotyka, jest alkoholizm. Jednakże bardzo rzadko u kobiety, a zarazem tak dobrze poprowadzony. Możemy zauważyć, jak autorka dobrze przyłożyła do pisania, a także, jak głęboko zapoznała się z problemami, które dzieją się w tej historii. Problemy z alkoholem w dzisiejszych czasach są normalizowane przez społeczeństwo, w tym wszystkim możemy również zauważyć, że wiele autorów nie skupia się na pokazaniu minusów tych uzależnień, a zdecydowanie Magda ukazała nam, jak bardzo ciężka jest droga osoby uzależnionej od używek.

Caiden Davis. Postać, którą chciałabym poznać jeszcze bliżej. Postać, którą pokochałam, a zarazem znienawidziłam przez fakt, że jest fikcyjny. Vienna i Caiden można opisywać słowami „Cicha woda brzegi rwie”. Początkowo możemy uważać, że nie mogą nas niczym zaskoczyć. Jednakże w tym momencie musimy cofnąć się do prologu, który bardzo dużo nam wyjaśnia w ich relacji(przynajmniej w mojej opinii). Sam prolog po przeczytaniu nie daje nam wiele znaków, jednakże ja znalazłam w nim rozwiązanie.

Kocham Fault, kocham jej estetykę, a także vibe i kocham tą mroczniejszą dusze autorki, która pokierowała ją do napisania czegoś, tak pięknego. Jestem pewna, że Magda tą historią złamała, a zarazem złamie jeszcze wiele serc.
Popełnijcie grzech i odnajdzie się w tej historii tak, jak zrobiłam to ja. Zgrzeszcie niczym Vienna Farady.

„Grzech pierwszy – wybór butelki wina zamiast rozwiązywania problemów za pomocą rozmów.

Grzech drugi – Caiden Davis. Po prostu Caiden Davis.”

| RECENZJA PATRONACKA |
[współpraca reklamowa]

Fault – Magdalena Środoń

Wina
Rodzimy się z nią, aby z nią umrzeć. Czy jesteśmy winni tego, że posiadamy na swoim koncie wiele ciążących nam myśli? Tak
Doszukujemy się w sobie ideału...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

„Fault” jest debiutem Magdaleny Środoń. Już po pierwszych stronach wiedziałam, że książka przypadnie mi do gustu. Motyw detektywów w książkach to totalnie moje klimaty.

Uwielbiam w tej książce to, że akcja płynie powoli, wszystko dzieje się w odpowiednim tempie. Nic nie dzieje się za szybko i nic za wolno.

Vienna została przedstawiona jako kobieta silna z mocnym charakterem co bardzo mi się spodobało. Z nią nie można zadzierać.

Wielokrotnie akcja trzymała mnie w napięciu i z niecierpliwieniem czekałam na dalszy rozwój sytuacji.

Po przeczytaniu całej książki większość zdarzeń lekko mi się ze sobą zlewa i niestety nie pamiętam ich już tak dobrze.

Mimo wszystko polecam tą pozycje. Autorka ma bardzo lekki styl pisania i nawet nie odczujecie kiedy dojdziecie do końca powieści.

„Fault” jest debiutem Magdaleny Środoń. Już po pierwszych stronach wiedziałam, że książka przypadnie mi do gustu. Motyw detektywów w książkach to totalnie moje klimaty.

Uwielbiam w tej książce to, że akcja płynie powoli, wszystko dzieje się w odpowiednim tempie. Nic nie dzieje się za szybko i nic za wolno.

Vienna została przedstawiona jako kobieta silna z mocnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

ᴍᴏᴊᴀ ᴏᴘɪɴɪᴀ:
Hej hej! Przychodzę dziś do was z recenzja książki która zawładnęła moim sercem i myśle, że nie tylko moim. Naprawdę długo czekałam na ta premierę a kiedy w końcu się doczekałam odrazu zabrałam się za czytanie co pochłonęło mnie na cała dobę. Książka jest debiutem Madzi. Bardzo polubiłam się z główna bohaterka która musi mierzyć się z trudnościami i zachowaniami które w większości są spowodowane jej przeszłością. Widać jak ciężko czasem jest radzić sobie z tym wszystkim głównej bohaterce. Caiden stara się być wsparciem dla Vienna która popada w alkoholizm. Z pewnością nie jest to dla niego proste zadanie. Ale uważam ze wykazuje się duża odwaga.

Ogromnie podoba mi się styl pisania Madzi. Naprawdę książkę czyta się lekko i szybko w przyjemny sposób co myśle ze przypadnie do gustu wielu osobą. Wielokrotnie akcja trzyma w napięciu i nie pozwala odłożyć książki nawet na moment. Czekam na więcej twórczości autorki.

ᴍᴏᴊᴀ ᴏᴘɪɴɪᴀ:
Hej hej! Przychodzę dziś do was z recenzja książki która zawładnęła moim sercem i myśle, że nie tylko moim. Naprawdę długo czekałam na ta premierę a kiedy w końcu się doczekałam odrazu zabrałam się za czytanie co pochłonęło mnie na cała dobę. Książka jest debiutem Madzi. Bardzo polubiłam się z główna bohaterka która musi mierzyć się z trudnościami i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Wyczekiwałam tej premiery z niecierpilowością i słyszałam o niej wiele dobrego. Przez to moje oczekiwania były dość wysokie. Lekko się zawiodłam, ale i tak bardzo podobała mi się ta pozycja.

Zacznę od głównej bohaterki. Na początku lekko mnie denerwowała, ale z każdą kolejną stroną darzyłam ją coraz większa sympatią i końcowo polubiłam ją.
Gdy Vienna znajdowała się wśród ludzi czuć od niej było „powerful vibe”. Dziewczyna nie dawała sobą pomiatać i stawiała zawsze na swoim.
Jednak była dość tajemniczą osobą i nie zdradzała o sobie za wiele, ponieważ wiedziała, że może polegać tylko na sobie.

Bardzo spodobało mi się, że tutaj to kobieta była tą skrytszą i zapatrzoną w siebie postacią, a mężczyzna był tym ,,słoneczkiem’’.

Caiden z początku również działał mi na nerwy, ale z każdej strony w internecie słyszałam, że ma być on przekochany. No i tak się stało, gdy tylko dotarłam do sceny w której przyjechał z workiem słodyczy i obejrzał z Vienną jej ukochany film, moje serce sie rozpłynęło.

Gdy tylko ta dwójka sie spotkała było czuć pomiędzy nimi napięcie i chemie panującą w powietrzu. Ich słowne docinki jeszcze bardziej to podkręcały. Wsparcie Caidena jest niedopisania. Uwielbiam to jak troszczy się o Viennę i mimo, że kobieta nie chce przyznać się, że tego wsparcia potrzebuje, to skrycie jest mu ogromnie wdzięczna.

Teraz przejdę do najważniejszego wątku całej książki, czyli tego kryminalnego.
Został on poprowadzony w dobry sposób, mimo, że miewałam takie chwile, że gubiłam się w akcji. Zwłaszcza na samej końcówce, gdy niektóre tajemnice ujrzały światło dzienne, ale kolejne się tworzyły.
Wątek romantyczny został idealnie wpleciony w zagadkę kryminalną.

Styl pisania autorki był przyjemny, ale czasami musiałam wracać do poprzednich zdań, żeby wyłapać sens.

Mimo to uważam, że to był dobrze spędzony czas i jeżeli lubicie książki z wątkiem kryminalnym to zdecydowanie wam ją polecam!

Wyczekiwałam tej premiery z niecierpilowością i słyszałam o niej wiele dobrego. Przez to moje oczekiwania były dość wysokie. Lekko się zawiodłam, ale i tak bardzo podobała mi się ta pozycja.

Zacznę od głównej bohaterki. Na początku lekko mnie denerwowała, ale z każdą kolejną stroną darzyłam ją coraz większa sympatią i końcowo polubiłam ją.
Gdy Vienna znajdowała się wśród...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2111
87

Na półkach: ,

Oj dobreee to było!! Czekam na więcej!

Oj dobreee to było!! Czekam na więcej!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    48
  • Chcę przeczytać
    44
  • Legimi
    4
  • Posiadam
    2
  • 400-600
    1
  • Ulubione
    1
  • Nowości 2023
    1
  • Jednotomówka
    1
  • Brak
    1
  • Samodzielne
    1

Cytaty

Więcej
Magdalena Środoń Fault Zobacz więcej
Magdalena Środoń Fault Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także