Trupia otucha
- Kategoria:
- horror
- Tytuł oryginału:
- Carrion comfort
- Wydawnictwo:
- Vesper
- Data wydania:
- 2023-06-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-02-21
- Data 1. wydania:
- 2009-11-29
- Liczba stron:
- 1000
- Czas czytania
- 16 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377314340
- Tłumacz:
- Wojciech Szypuła
- Tagi:
- horror historia fantasy literatura amerykańska alternatywna historia
Chełmno, rok 1942. Saul Laski jest jednym z tysięcy więźniów nazistowskiego obozu zagłady. Okazuje się jednak, że machina zagłady wprawiona w ruch przez Hitlera to nie jedyne zagrożenie, jakie czeka na niego w obozie. Wpada bowiem w szpony pradawnego Zła, przy którym okrucieństwo SS-manów jest dzieciną igraszką. Saulowi udaje się jednak przeżyć. Przez kolejne niemal 40 lat jego życie podporządkowane jest tropieniu tajemniczych istot, które stoją za najmroczniejszymi wydarzeniami współczesnej historii. Posiadają one niezwykły talent: potrafią wpływać na umysły zwykłych ludzi, manipulować nimi i sterować wedle swoich potrzeb i pragnień, by zaspokajać najmroczniejsze żądze. W końcu jednak popełniają błąd, a Saul w towarzystwie równie zdeterminowanych, żądnych zemsty pomocników wyrusza na krucjatę, ostateczną rozgrywkę z siłami ciemności.
Monumentalna „Trupia otucha” jest uznawana za jedną z najlepszych powieści Dana Simmonsa („Terror”, „Piąty Kier”, „Abominacja”, „Dzieci nocy”, „Pieśń bogini Kali”). Została nagrodzona między innymi Bram Stoker Award oraz Locus Award. Epicki rozmach, porywająca fabuła, elementy grozy brawurowo wplecione w sensacyjno-przygodową intrygę na tle prawdziwych wydarzeń współczesnej nam historii oraz plejada wielowymiarowych, wyrazistych postaci gwarantują prawdziwie ekscytującą lekturę. Obejmująca dziesięciolecia i rozgrywająca się na kilku kontynentach historia stanowi jedną z najdoskonalszych prób ożywienia wampirzej legendy, zgłębia naturę ludzkiej skłonności do przemocy i analizuje jej wpływ na naszą przyszłość.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Otuchy na próżno szukacie
Na temat motywu wampira w literaturze można by całkiem opasłe, liczące kilka tomów dzieła napisać. Oczywiście zazwyczaj kiedy słyszymy słowo „wampir”, przed oczami staje nam blady, pozbawiony lustrzanego odbicia potwór, obdarzony nadludzką siłą i wysysający krew z niewinnych ofiar. Trudno o równie przerażające bestie? Dan Simmons udowadnia, że można wykreować jeszcze bardziej odrażające i śmiercionośne kreatury, które sieją dzieło zniszczenia, chociaż z pozoru wydają się normalnymi obywatelami, a w ich ustach nie błyszczą stalowo ostre zęby.
Gdyby owa licząca ponad tysiąc stron powieść nosiła tytuł „Abominacja”, doskonale oddawałoby to odczucia, jakie towarzyszyły mi w trakcie lektury. Wampiry umysłowe stworzone przez Simmonsa to na wskroś obrzydliwe, pozbawione jakiejkolwiek moralności persony, których siły umysłowe okazują się tak wielkie, że pozwalają im sterować nieświadomymi ofiarami niczym szmacianymi lalkami. Nic dziwnego, że postacie te znajdziemy wśród zbrodniarzy wojennych, a także najbardziej wpływowych ludzi w państwie.
Czy z podobnymi superzłoczyńcami ktoś jest w stanie się zmierzyć? Autor „Terroru” powierza to zadanie trójce zwykłych śmiertelników: Saulowi Laskiemu, ocalałemu z obozów koncentracyjnych, młodej Natalie, której ojciec zostaje zabity przez jednego z potworów, oraz poczciwemu szeryfowi Gentry’emu. Cała trójka zostanie wplątana w śmiertelne szachy, rozgrywane przez najsilniejsze wampiry umysłowe, a trzeba zaznaczyć, że gra ta zbiera wyjątkowo krwawe żniwo.
W „Trupiej otusze” zdarzają się dłużyzny oraz momenty, przez które ciężej przebrnąć. Nie zmienia to jednak faktu, iż tempo historii momentami bywa zawrotne. Pełno tu zwrotów akcji, a na wydarzenia patrzymy z punktu widzenia różnych bohaterów. W wielu momentach odnosiłam wrażenie, że powieść byłaby idealnym materiałem na mroczny i przytłaczający serial, gdyby oczywiście znalazł się producent, który w pełni wykorzystałby tkwiący w opowieści potencjał.
„Trupia otucha” to mieszanka horroru, kryminału i powieści historycznej, pełna jest grozy, okropności i makabry. Czyny, jakich dopuszczają się wszechmocni oprawcy, są chwilami tak obrzydliwe, że lektury nie poleciłabym do sobotniego podwieczorku. Niesmak, jaki pozostawia po sobie śmiertelna rozgrywka potworów, pozostaje na długo po odłożeniu lektury na bok.
Jednocześnie powieść Simmonsa stawia przed czytelnikiem fundamentalne pytania o naturę zła. Czy tylko umysłowe wampiry są źródłem wszelkich katastrof spadających na ludzkość, czy może „ludzie ludziom zgotowali ten los”? Pomijając odrazę, jaka towarzyszyła mi w trakcie lektury, oraz koszmary, które jej zawdzięczam, „Trupią otuchę” pochłonęłam naprawdę szybko (biorąc pod uwagę jej rozmiary).
Podsumowując, nagrodzona Locus Award oraz Bram Stoker Award powieść w moim osobistym rankingu książek Simmonsa nie przebiła „Hyperiona” oraz „Terroru”, ale plasuje się tuż za nimi. Jestem więc pewna, że miłośnicy pisarza powinni po nią sięgnąć, chociaż na pewno nie wszyscy czytelnicy jej sprostają.
Ewa Szymczak
Oceny
Książka na półkach
- 1 112
- 551
- 297
- 32
- 21
- 19
- 15
- 14
- 13
- 13
Cytaty
- Na to wszystko jestem za leniwy, ale książki pożeram dziesiątkami. Na dodatek lubię chłam. I zawarłem sam ze sobą taką umowę: za każde trz...
RozwińSaul dałby się pokroić za książkę. To dziwne, pomyślał: ludzki organizm jest w stanie przystosować się do niemal dowolnych warunków, ale on ...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Zaczęło się nieźle, ale z każdym kolejnym rozdziałem było to coraz słabsze. Niektóre relacje miedzy postaciami zwłaszcza, pewien romans wydawały się jakoś tak nie na miejscu. Cała koncepcja pseudo wampirów z dominacją też nie trzymała się do końca kupy, bo mieli te zawody ale czy coś z nich wynikało poza rozrywką, tak samo żerowanie na ludziach? Tego ostatecznie się nie dowiadujemy, albo mi umknęło.
Ogólnie przyzwoite czytadło, ale są lepsze.
Zaczęło się nieźle, ale z każdym kolejnym rozdziałem było to coraz słabsze. Niektóre relacje miedzy postaciami zwłaszcza, pewien romans wydawały się jakoś tak nie na miejscu. Cała koncepcja pseudo wampirów z dominacją też nie trzymała się do końca kupy, bo mieli te zawody ale czy coś z nich wynikało poza rozrywką, tak samo żerowanie na ludziach? Tego ostatecznie się nie...
więcej Pokaż mimo toPozycja niejednoznaczna jeśli chodzi o ocenę.
Z jednej strony świeży pomysł, detalistyczny opis wydarzeń, wielowątkowość, wielowymiarowość, zaszycie elementów historycznych i filozoficznych, mnogość bohaterów (niektórych do samego powieści nie mogłem spamiętać; wyróżnię tutaj wątek jednej z bohaterek, której opowieść przedstawiana jej oczami wspaniale kontrastuje z perspektywą innych bohaterów) wydają się być przepisem na arcydzieło.
Z drugiej jednak strony akcja bywa nierówna (niektóre wątki nużą),liczba bohaterów i ich powiązania oraz motywacje mogą doprowadzić do zawrotów głowy, i to, co najbardziej mnie raziło, to 'pancerz fabularny', jakim zostali obdarowani niektórzy bohaterowie (przed oczami często miałem sceny z tanich filmów sensacyjnych, gdzie bohaterowie ostrzeliwali się z odległości kilku metrów i za każdym razem chybiali. Do tego dochodzą nieograniczone środki, którymi dysponowali i wszechstronność jeśli chodzi o obsługę broni itp.).
Książkę na pewno warto przeczytać, bo jest monumentalna i przemyca trochę więcej niż tylko wartką akcję (moim zdaniem zgrabnie ukazuje zepsucie elit i pierwotną wolę życia za wszelką cenę).
Pozycja niejednoznaczna jeśli chodzi o ocenę.
więcej Pokaż mimo toZ jednej strony świeży pomysł, detalistyczny opis wydarzeń, wielowątkowość, wielowymiarowość, zaszycie elementów historycznych i filozoficznych, mnogość bohaterów (niektórych do samego powieści nie mogłem spamiętać; wyróżnię tutaj wątek jednej z bohaterek, której opowieść przedstawiana jej oczami wspaniale kontrastuje z...
To trzecia z najgrubszych książek (ma 1037 stron) jakie do tej pory przeczytałam przed "TO" i "Bastion" S. Kinga ,z gatunku HORROR. Trzeba mieć czas, żeby przeczytać ją ciągiem lub bez dłuższych przerw, aby na bieżąco śledzić losy WIELU bohaterów. Wydaje mi się, że jest to istotne dla potencjalnego czytelnika, ponieważ:
- Fabuła jest złożona i wielowymiarowa, z wykorzystaniem wątków historycznych o holocauście.
- Akcja rozgrywa się w wielu miejscach równocześnie (USA, Izrael, Europa),a ponadto bieżące przygody bohaterów przeplatane są wspomnieniami bohaterów z lat 20-40 tych XX wieku.
- Autor wprowadził do fabuły "setki" bohaterów, w tym przynajmniej 10-ciu wiodących i wpływających na bieżącą akcję.
- Większość książki to powieść sensacyjno - przygodowa z wątkami szpiegowskimi (ucieczki, szybkie pościgi z udziałem FBI i innych służb, ciche eliminowanie świadków...) na podkładzie wątku fantastycznego rodem z HORRORU_działalności WAPIRÓW UMYSŁOWYCH.
- Dobra narracja, oprócz pospolitego i łatwego tekstu zawierająca również niewyszukane słownictwo, terminologię medyczną i techniczną oraz filozoficzną.
Ta mistrzowsko napisana powieść, w pełni ukazująca talent i możliwości pisarza, uznawana jest za najlepsze dzieło autora. Dla mnie jednak dużo lepsze i rozwijające czytelnika w wielu aspektach to powieści: "Terror", "Abominacja", "Pieśń Bogini Kali" czy "Dzieci nocy".
Zatem ani NIE zachęcam, ani NIE zniechęcam. Dana Simonsa bardzo dobrze i szybko się czyta, ale czy warto poświecić dla tej monumentalnej i długiej powieści minimum 2 tygodnie, czytając tylko wieczorami. Sami zdecydujcie
To trzecia z najgrubszych książek (ma 1037 stron) jakie do tej pory przeczytałam przed "TO" i "Bastion" S. Kinga ,z gatunku HORROR. Trzeba mieć czas, żeby przeczytać ją ciągiem lub bez dłuższych przerw, aby na bieżąco śledzić losy WIELU bohaterów. Wydaje mi się, że jest to istotne dla potencjalnego czytelnika, ponieważ:
więcej Pokaż mimo to- Fabuła jest złożona i wielowymiarowa, z...
Książka zarazem przerażającą i zadziwiająca. Zadziwiająca, bo jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim ujęciem wampiryzmu, poza tym same zwroty akcji były często zaskakujące. Przerażającą, bo ta w/w wersja wampiryzmu wzbudziła we mnie prawdziwą grozę, podobnie jak to, jak zwykli ludzie byli w tej książce traktowani, do jakiego poziomu sprowadzani itp.
"Trupia otucha" to prawdziwa cegła (ma ponad 1000 stron),ale nie czuć tego podczas lektury. Co prawda pierwsze 100 stron jest niemrawe, ale potem akcja się rozkręca. Autor nie uniknął dłużyzn, ale nie są one specjalnie nużące. Dodatkowym smaczkiem jest polski akcent, mimo ogromnego smutku, bólu i cierpienia, jakie się z nim wiążą. Bohaterowie albo wzbudzają sympatię albo nienawiść i odrazę, ale na pewno czytelnik nie pozostaje wobec nich obojętny. Szeryf Gentry zajął specjalne miejsce w moim literackim serduchu.
Nie byłabym sobą, gdybym nie pozachwycała się solidnością i estetyką wydania tej książki. Wydawnictwo Vesper naprawdę umie dobrze wydawać swoje pozycje, solidnie, estetycznie (jakkolwiek ciężko w odniesieniu do "Trupiej otuchy" mówić o estetyce biorąc pod uwagę treść tej książki),ale bez zbędnych udziwnień.
Książka zarazem przerażającą i zadziwiająca. Zadziwiająca, bo jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim ujęciem wampiryzmu, poza tym same zwroty akcji były często zaskakujące. Przerażającą, bo ta w/w wersja wampiryzmu wzbudziła we mnie prawdziwą grozę, podobnie jak to, jak zwykli ludzie byli w tej książce traktowani, do jakiego poziomu sprowadzani itp.
więcej Pokaż mimo to"Trupia otucha" to...
Bez zbędnych opisów — pierwsze 500(!!) stron wciągnęło mnie bez pamięci …. I nagle znużona niespodziewanie natłokiem opisów i plątaniny postaci, odłożyłam książkę na dobry miesiąc, a nie zdarza mi się to często.
Kryzys minął ;)
Mocne 8/10
Bez zbędnych opisów — pierwsze 500(!!) stron wciągnęło mnie bez pamięci …. I nagle znużona niespodziewanie natłokiem opisów i plątaniny postaci, odłożyłam książkę na dobry miesiąc, a nie zdarza mi się to często.
Pokaż mimo toKryzys minął ;)
Mocne 8/10
Nawet nie zauważyłem, kiedy przeczytałem te tysiąc stron. Simmons jak zwykle, na każdej stronie buduje historię, którą czyta się szybko, która nie nuży i wywołuje automatyczny odruch przewinięcia kolejnej strony.
Nawet nie zauważyłem, kiedy przeczytałem te tysiąc stron. Simmons jak zwykle, na każdej stronie buduje historię, którą czyta się szybko, która nie nuży i wywołuje automatyczny odruch przewinięcia kolejnej strony.
Pokaż mimo toTrochę przydługa, ale nie jest to zła powieść i po pierwszych nierównych 200 stronach czytało się ją bardzo przyjemnie. Ma kilka co najmniej ciekawych pomysłów związanych z panowaniem nad umysłami. Wydawało mi się, że wampiry umysłu będą kimś na zasadzie marvelowskiego Killgrave'a, na szczęście jednak te postaci u Simmonsa mają w większości zupełnie inne motywacje. Czym zajmują się ci którzy mogą mieć i mają wszystko czego zapragną? Jak to wpływa na ich umysły? Autor tą nieskomplikowaną powieścią stara się odpowiedzieć na to pytanie i być może mu się udaje.
Trochę przydługa, ale nie jest to zła powieść i po pierwszych nierównych 200 stronach czytało się ją bardzo przyjemnie. Ma kilka co najmniej ciekawych pomysłów związanych z panowaniem nad umysłami. Wydawało mi się, że wampiry umysłu będą kimś na zasadzie marvelowskiego Killgrave'a, na szczęście jednak te postaci u Simmonsa mają w większości zupełnie inne motywacje. Czym...
więcej Pokaż mimo toNiestety, bardzo słaba książka. Nie jest to horror, raczej tani akcyjniak. Może gdybym nie podchodził do tej pozycji z dużymi oczekiwaniami, moja ocena byłaby inna. A tak srogo się zawiodłem. Ledwo doczołgałem się do końca.
Największe minusy: cała masa dłużyzn typu opisywanie poruszania się postaci po mieście - skręcił w lewo, skręcił w prawo, znowu w prawo i znów w lewo. Drobiazgowość w zupełnie nieistotnych sprawach, a brak uzasadnienia i pomijanie okoliczności, które przewietrzyłyby tekst.
Pojawianie się i znikanie postaci bez związku i sensu. Brak konsekwencji w zachowaniu osób obdarzonych Talentem.
Książka zdecydowanie za długa. Gdyby obciąć dłużyzny byłoby nawet nieźle.
Historia miała dobry potencjał. Niestety, została koncertowo spaprana.
Zdecydowanie odradzam.
Niestety, bardzo słaba książka. Nie jest to horror, raczej tani akcyjniak. Może gdybym nie podchodził do tej pozycji z dużymi oczekiwaniami, moja ocena byłaby inna. A tak srogo się zawiodłem. Ledwo doczołgałem się do końca.
więcej Pokaż mimo toNajwiększe minusy: cała masa dłużyzn typu opisywanie poruszania się postaci po mieście - skręcił w lewo, skręcił w prawo, znowu w prawo i znów w lewo....
W moim prywatnym rankingu Hyperion jest o galaktykę wyżej.
Horror stworzony z „prawdopodobnych” „legend” funkcjonujących we współczesnym społeczeństwie; nafaszerowany „bondowskimi” akcjami. Stwarza mocne wrażenie realności i odpowiada na zapotrzebowanie na teorie spiskowe.
Postacie zróżnicowane, z indywidualną osobowością, ale dla mnie niespójni i przez to nieautentyczni, choć może się nie znam i w realiach scen grozy trudno o autentyzm charakterologiczny. Jedynie Melanie jest, że tak powiem, pełnokrwista.
Pomysł interesujący, jednak włączanie ludobójstwa Holokaustu wywołuje u mnie sprzeciw. To „ludzie ludziom zgotowali taki los” i wszelkie twórcze przeinaczenia są szkodliwe.
W moim prywatnym rankingu Hyperion jest o galaktykę wyżej.
więcej Pokaż mimo toHorror stworzony z „prawdopodobnych” „legend” funkcjonujących we współczesnym społeczeństwie; nafaszerowany „bondowskimi” akcjami. Stwarza mocne wrażenie realności i odpowiada na zapotrzebowanie na teorie spiskowe.
Postacie zróżnicowane, z indywidualną osobowością, ale dla mnie niespójni i przez to nieautentyczni,...
Z autorem miałam już przyjemność przy tytule „Dzieci nocy” które uwielbiam i mocno marzy mi się, żeby powstał audiobook, bo nie mam za dużo czas, a bardzo chciałabym przeczytać jeszcze raz. Jak zobaczyłam ten tytuł wiedziałam, że to będzie mocne, ale nie spodziewałam się, że taka cegła spowoduje „atak serca”. To jest tak dobre, że bez względu na to ile ochów i achów napisze, to i tak będzie zbyt mało. Jeżeli pierwszy raz widzisz okładkę, to muszę uprzedzić książka ma ponad 1300 stron, więc zarezerwuj kilka ciepłych weekendów pod kocykiem (chyba że jesteś mistrzem w szybkości czytania wtedy jeden na pewno starczy) Muszę przyznać, że teraz chcę nadrobić poprzednie tytuły, a jeżeli ktoś z was chce polecić, który ma być następny niech da znać.
Wracając do naszego dzisiejszego tytułu „Trupia otucha” to według mnie książka, która jest w mojej pierwszej trójce książek przerażających (ale tak pozytywnie) Pierwszy raz widzę, żeby połączyć temat obozów koncentracyjnych, wampirów i współczesnych czasów w jednej książce. Będę zachwycać się nad każdym rozdziałem, bo nie dość, że macie wielowątkowość, to jeszcze każdy bohater jest tą „czerwoną nitką” która po połączeniu tworzy według mnie dzieło sztuki. Standardowo, ale tym raz z całego serca zachęcam was do przeczytania opisu (no chyba, że tak jak ja nie chcecie wiedzieć, o czym jest ta pozycja).
Jak to jest mieć umiejętność wchodzenia do czyjejś głowy i móc kierować kimś, tak jak byśmy tego chcieli? Kim są ocaleni z obozów koncentracyjnych i co wampir robił w tamtym miejscu? W jakim stopniu ludobójstwo było na początku dziennym? Nie ukrywam, że czytając czekasz na to coś, (a muszę podkreślić, że nie czytałam opisu),więc po samym tytule nie wiedziałam, czego mam się spodziewać, a tu proszę dostałam coś wspaniałego. Ja wiem, że wampiry nie istnieją, ale tutaj naprawdę i szczerze chciałabym, żeby istniały. Każdy z nas ma swoje pasje np. różnego rodzaju gry, a tutaj w tych grach uczestniczą ludzie, ale jaki będzie efekt końcowy to już zostawiam do waszego poznania, przeczytania.
Wracając do tego, co napisałam wyżej mogłabym napisać wiele stron, które będą chwalebne dla tej książki, więc powtórzę się, że książka warta każdej zarwanej nocy i uprzedzam ciebie! tę niezłą cegiełkę trochę trudno trzyma się po 1:00 w nocy :p.
Z autorem miałam już przyjemność przy tytule „Dzieci nocy” które uwielbiam i mocno marzy mi się, żeby powstał audiobook, bo nie mam za dużo czas, a bardzo chciałabym przeczytać jeszcze raz. Jak zobaczyłam ten tytuł wiedziałam, że to będzie mocne, ale nie spodziewałam się, że taka cegła spowoduje „atak serca”. To jest tak dobre, że bez względu na to ile ochów i achów...
więcej Pokaż mimo to