Mury Hebronu

Okładka książki Mury Hebronu Andrzej Stasiuk
Okładka książki Mury Hebronu
Andrzej Stasiuk Wydawnictwo: Czarne literatura piękna
152 str. 2 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2000-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2000-01-01
Liczba stron:
152
Czas czytania
2 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
8387391255
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Moja Europa. Dwa eseje o Europie zwanej Środkową Jurij Andruchowycz, Andrzej Stasiuk
Ocena 6,8
Moja Europa. D... Jurij Andruchowycz,...
Okładka książki Wolność Czytania Radek Rak, Andrzej Stasiuk, Redakcja Tygodnika Powszechnego
Ocena 7,7
Wolność Czytania Radek Rak, Andrzej ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
29
1

Na półkach: ,

Świetnie napisany reportaż, autor już od pierwszych zdań stawia nas w roli bacznego obserwatora sytuacji, chwilami mając poczucie jakbyśmy byli tuż przy głównym bohaterze.

Świetnie napisany reportaż, autor już od pierwszych zdań stawia nas w roli bacznego obserwatora sytuacji, chwilami mając poczucie jakbyśmy byli tuż przy głównym bohaterze.

Pokaż mimo to

avatar
61
17

Na półkach:

Debiutancki zbiór opowiadań Stasiuka pokazuje dobitnie, że autor nie wiedział jeszcze, jakie ścieżki artystyczne obrać. W końcu jest to książka zupełnie inna od pozostałych tegoż autora. A mimo to, autorowi udało się stworzyć książkę na wysokim poziomie, chociaż pisarz z perspektywy czasu nisko ocenia "Mury Hebronu". Chciał wślizgnąć się do polskiej literatury drzwiami kuchennymi. W rezultacie powstał zbiór dość nierówny, niepozbawiony wad. Mamy tutaj np. całkiem bezbarwną ,,Centurię". Wkrótce potem następuje jednak porywająca "Opowieść jednej nocy" - spowiedź złodzieja, opowiadanie najdłuższe i zdecydowanie najciekawsze, które podwyższa ogólny poziom dzieła. Autor nie stara się złodzieja usprawiedliwiać, ale wysłuchuje go i próbuje zrozumieć jego punkt widzenia. Książka oparta jest na mocnym, ale nieco upiększonym stylu, który sprawia, że ,,Mury Hebronu" są autentyczne, a jednocześnie - niestety - pozostajemy nieco zdystansowani, bo autor nie chce całkowicie zrezygnować ze stylu "literackiego".

Debiutancki zbiór opowiadań Stasiuka pokazuje dobitnie, że autor nie wiedział jeszcze, jakie ścieżki artystyczne obrać. W końcu jest to książka zupełnie inna od pozostałych tegoż autora. A mimo to, autorowi udało się stworzyć książkę na wysokim poziomie, chociaż pisarz z perspektywy czasu nisko ocenia "Mury Hebronu". Chciał wślizgnąć się do polskiej literatury drzwiami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
938
425

Na półkach: ,

Trzecie spotkanie z Andrzejem Stasiukiem i tak inne od poprzednich.

Początkowo miałam wrażenie, że czytam literacką improwizację, zabawę słowem, bardzo surową i naturalistyczną, trochę jak badanie granic przyzwoitości. Porównanie z Bukowskim nasunęło się samo. Pomyślałam wtedy, że to będzie bogate ale inne spotkanie, trudniejsze niż zwykle.

Szybko jednak pojawiła się ta reporterska strona, jakby narodziny źródła. Tak narodził się ten głos. I było to doświadczenie niemal mistyczne. Obraz polskiego więziennictwa w szczerej do bólu odsłonie. Przypomniał mi „Symetrię”. To jak zderzenie z innym światem - prostym, brutalnym, mrocznym i perfidnym ale jednak zaskakująco poukładanym. Tu każdy ma swoje miejsce a zasady są święte. To zastanawiające, że na zewnątrz nie robią nic innego, tylko łamią zasady ale tam bez zasad by nie przeżyli.

Parasoks krat, paradoks murów.

Trzecie spotkanie z Andrzejem Stasiukiem i tak inne od poprzednich.

Początkowo miałam wrażenie, że czytam literacką improwizację, zabawę słowem, bardzo surową i naturalistyczną, trochę jak badanie granic przyzwoitości. Porównanie z Bukowskim nasunęło się samo. Pomyślałam wtedy, że to będzie bogate ale inne spotkanie, trudniejsze niż zwykle.

Szybko jednak pojawiła się ta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
14
13

Na półkach:

Czytanie tych opowiadan bez kontekstu ich czasu i miejsca w polskiej literaturze i u samego Stasiuka, może kosztować trochę niezdrowych emocji. Gdybym była dziś na studiach i ktoś chciał mnie na jakimś okolohumanistycznym kierunku hebronowym Stasiukiem poruszyć musiałabym się chyba najpierw gromko zdziwic, może zaśmiać chorobliwie, a później nie mniej gromko przekląć, choć nie klnę za bardzo. A jednak z perspektywy naszej literatury to jest węzeł moim zdaniem istotny, wcale nie gordyjski, nawet jeśli u… u…. No nie wiem, ubrudzony? Upstrzony? Nie, upstrzony to nie, nie, nie. Ubłocony? U… może zostawmy „uwięziony”. Nie trzeba lubić. To jest coś co trzeba przejść, tak jak do muzeum dobrej sztuki warto iść niekoniecznie po to, zeby zachwycać się każdą gablotą. A ze mocne było. Ja nie lubię wulgarnosci. Chyba, ze z perspektywy lat okazała się istotna. Biada smutnym naśladowcom. Respect wobec Stasiuka, ze lata temu zruszał (nie wzruszał). Dziś nie do powtórzenia, dziś nie mogę sobie wyobrazić u innych tu wokoło nic co by zadziałało tak, a wciąż było literaturą, nie widzę jakoś pomysłu na twardość literacko wyczynową, nie tylko obrzydliwą i ochydną. Tak więc doceniam i oceniam, bo pamietam co czułam poznając. I kontekst miał znaczenie. Moje gwiazdki są w tej ocenie… sprzed lat.

Czytanie tych opowiadan bez kontekstu ich czasu i miejsca w polskiej literaturze i u samego Stasiuka, może kosztować trochę niezdrowych emocji. Gdybym była dziś na studiach i ktoś chciał mnie na jakimś okolohumanistycznym kierunku hebronowym Stasiukiem poruszyć musiałabym się chyba najpierw gromko zdziwic, może zaśmiać chorobliwie, a później nie mniej gromko przekląć, choć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Stasiuk jest wirtuozem słowa. Przoduje wśród polskich pisarzy jeśli chodzi o kwestię stylu. Nie mam wątpliwości, że cały brud, całe okropieństwo opisywanej tu rzeczywistości zyskują faktyczną realność dzięki wspaniale dobranemu stylowi. „Mury Hebronu” to książka o tym co wydarza się w więzieniach, o tym jak myślą Ci, którzy tam trafiają. O buncie, o zdradzie, o przemocy i o braku skrupułów. Dantejskie sceny gwałtów, walka o dominację, opis świata bez zasad. Polecam właściwie każdemu dorosłemu czytelnikowi. Pochłania całkowicie i przykuwa uwagę do rana.

Stasiuk jest wirtuozem słowa. Przoduje wśród polskich pisarzy jeśli chodzi o kwestię stylu. Nie mam wątpliwości, że cały brud, całe okropieństwo opisywanej tu rzeczywistości zyskują faktyczną realność dzięki wspaniale dobranemu stylowi. „Mury Hebronu” to książka o tym co wydarza się w więzieniach, o tym jak myślą Ci, którzy tam trafiają. O buncie, o zdradzie, o przemocy i o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
221
162

Na półkach:

Otwierające opowiadanie słabe, zniechęciło mnie za pierwszym razem, ale dałem debiutowi Stasiuka drugą szansę i się nie zawiodłem. Świetna proza, brutalna i mocna.

Otwierające opowiadanie słabe, zniechęciło mnie za pierwszym razem, ale dałem debiutowi Stasiuka drugą szansę i się nie zawiodłem. Świetna proza, brutalna i mocna.

Pokaż mimo to

avatar
1452
1426

Na półkach:

No nie bardzo mi się podobała. Na co dzień lubię wulgaryzm, niestraszne mi są tematy ciężkie, a jednak to się zwyczajnie czytało źle. Nie podejmuję się tutaj oceny bohatera (czy antybohatera),bo mówimy o więźniu, który za niewinność za kratki nie trafił. Jego spojrzenie na świat zdaje się tutaj być drugorzędne, odnoszę wrażenie, że cały fortel Stasiuka polega na tym, że stara się wszystko robić na przekór czytelnikowi i pisze tak, żeby zawsze stać w kontrze. Pisze tak, jak się nie powinno, chce być brudny, zły i brzydki, zachowując przy tym cynizm, brak ekscytacji i zdziwienia czymkolwiek. Jakby życie zakładowe to była mrzonka, coś oczywistego dla każdego i w zasadzie to po co o tym pisać. Jakoś te opisy kutasów i płynów ustrojowych na mnie nie zadziałały, są bardzo podobne do tych u Bukowskiego, a jednak Bukowski wzbudza we mnie pozytywne odczucia, z tym swoim dystansem do siebie, literackim, ale i życiowym. Cóż, Bukowski zdając sobie sprawę ze swojego mistrzostwa może sobie pozwolić na literackie wycieczki w stronę samego siebie, pod płaszczykiem narcyza kryje się bowiem niepewna siebie wrażliwa istota, a Stasiuk sam jeszcze nie wie, czy wprawnie posługuje się piórem, bo to jego debiut. Nie zachęciła mnie ta książka do jego twórczości, ale z pewnością przeczytam coś jeszcze, żeby mieć szerszy ogląd. To jest książka na wskroś męska, a takich też nie lubię. Trochę powieść harcerska, tylko w innych realiach i nasz harcerz taki niezbyt krystaliczny.

Nie polecam, ale to już tylko kwestia gustu. Nie podoba mi się taki chaos, strumień świadomości, dla mnie fatalny styl. Bardzo obrazowo Stasiuk pisze, a że niestety pisze o różnych sprawach, że tak się wyrażę - nawet i dosłownie - od dupy strony, to mamy przed oczami to co mamy i przyjemnie nie jest.

Wyzwanie czytelnicze LC listopad 2023: Przeczytam książkę straszną/niepokojącą (3)

No nie bardzo mi się podobała. Na co dzień lubię wulgaryzm, niestraszne mi są tematy ciężkie, a jednak to się zwyczajnie czytało źle. Nie podejmuję się tutaj oceny bohatera (czy antybohatera),bo mówimy o więźniu, który za niewinność za kratki nie trafił. Jego spojrzenie na świat zdaje się tutaj być drugorzędne, odnoszę wrażenie, że cały fortel Stasiuka polega na tym, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
85
52

Na półkach:

Zachwycające jest w tej książce połączenie poetyckości, muzyczności wręcz tekstu (rytm!) z jego brutalnością i wulgarnością. Tym opowiadaniom NIC, absolutnie nic nie brakuje, są doskonałe, Andrzej Stasiuk jest dla mnie mistrzem prozy.

Zachwycające jest w tej książce połączenie poetyckości, muzyczności wręcz tekstu (rytm!) z jego brutalnością i wulgarnością. Tym opowiadaniom NIC, absolutnie nic nie brakuje, są doskonałe, Andrzej Stasiuk jest dla mnie mistrzem prozy.

Pokaż mimo to

avatar
125
28

Na półkach:

Mury Hebronu tłumaczą czym są chmury honoru. Nie sądziłem, że czytając, można chcieć tonąć w bagnie naturalistycznych i obrzydliwych wydarzeń opowiadanych przez gita. Szybko je chłonąłem, jak gąbka wodę. Czym dalej rozdrapujemy Mury, tym dalej do wolności, a bliżej do odczłowieczenia. Stasiuk wykreował brutalny świat. Opowiadania głównego bohatera były bardzo obrazowe i niestety zmysłowe. Ale ta Sodoma i Gomora czyni książkę rewelacyjną pozycją. Jak najbardziej polecam tym, którzy szukają czegoś mocniejszego od porachunków bohaterów Hłaski, którego opowiadania zdają się podobne do Stasiuka, ale nie są tak przesycone testosteronem, a kontrasty dobra i zła wydają się na poziomie dziecięcym przy Hebronie. (Jeśli można tak to ująć) Męska proza i git.

Mury Hebronu tłumaczą czym są chmury honoru. Nie sądziłem, że czytając, można chcieć tonąć w bagnie naturalistycznych i obrzydliwych wydarzeń opowiadanych przez gita. Szybko je chłonąłem, jak gąbka wodę. Czym dalej rozdrapujemy Mury, tym dalej do wolności, a bliżej do odczłowieczenia. Stasiuk wykreował brutalny świat. Opowiadania głównego bohatera były bardzo obrazowe i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
437
414

Na półkach:

Rewelacyjna książka, napisana w mocny i zdecydowanym stylu, która znakomicie obrazuje życie za kratami więzienia, panujące w nim zasady oraz to, że system resocjalizacji nie jest do końca skuteczny. Ponadto świetnie ukazuje to, że życie na wolności po wyjściu z więzienia nie należy do łatwych, że trudno się w nim odnaleźć na nowo, jak również nie potrzeba jest wiele, aby ponownie wrócić za mury więzienne. Powieść ta niewątpliwie skłaniająca do refleksji i myślenia.

Rewelacyjna książka, napisana w mocny i zdecydowanym stylu, która znakomicie obrazuje życie za kratami więzienia, panujące w nim zasady oraz to, że system resocjalizacji nie jest do końca skuteczny. Ponadto świetnie ukazuje to, że życie na wolności po wyjściu z więzienia nie należy do łatwych, że trudno się w nim odnaleźć na nowo, jak również nie potrzeba jest wiele, aby...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 612
  • Chcę przeczytać
    1 411
  • Posiadam
    418
  • Ulubione
    85
  • Teraz czytam
    27
  • Literatura polska
    25
  • Chcę w prezencie
    24
  • 2013
    14
  • 2014
    12
  • Literatura polska
    12

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mury Hebronu


Podobne książki

Przeczytaj także