dezinformacija o dezinformacij beznadziejna autorka decyduje co jej odpowiada i oskarza ludzi o innych pogladach o dezinformaije

dezinformacija o dezinformacij beznadziejna autorka decyduje co jej odpowiada i oskarza ludzi o innych pogladach o dezinformaije

Mocno stronnicza. Szkoda czasu.

Mocno stronnicza. Szkoda czasu.

Pisząc o niebezpiecznym wpływie manipulacji na społeczeństwo autorka sama przedstawia część sceny politycznej używając przymiotników nacechowanych negatywnymi emocjami, wpisując się w narrację wydawcy książki.

Pisząc o niebezpiecznym wpływie manipulacji na społeczeństwo autorka sama przedstawia część sceny politycznej używając przymiotników nacechowanych negatywnymi emocjami, wpisując się w narrację wydawcy książki.

Spodziewałam się czegoś więcej po tej książce. Są to w miarę świeże historie, wraz z tezą o wiodącej w tej sytuacji dezinformacji, która kieruje losami ludzi, zmienia losy świata, daje mylny obraz całości. I wszystko to może i prawda, ale książka ta ma tak dużo szczegółów, danych, dat i nazwisk, że trudno to wszystko ogarnąć, zapamiętać i poddać własnej refleksji.

Spodziewałam się czegoś więcej po tej książce. Są to w miarę świeże historie, wraz z tezą o wiodącej w tej sytuacji dezinformacji, która kieruje losami ludzi, zmienia losy świata, daje mylny obraz całości. I wszystko to może i prawda, ale książka ta ma tak dużo szczegółów, danych, dat i nazwisk, że trudno to wszystko ogarnąć, zapamiętać i poddać własnej refleksji.

Dobra pozycja. W sumie jest to zbiór sześciu reportaży o dezinformacji / wojnie informacyjnej, ze zbliżoną tematyką. Solidnie zrobione, sporo dość aktualnych jako, że śledziłem te tematy to mam wrażenie, że tylko pogłębiłem swoją wiedzę. Przez to myślę, że książka dobrze się zestarzeje :)

Jeśli miałbym mieć jakiś zarzut to byłoby to, że jest tu duży nacisk na reportaże, nie jest to książka poświęcona stricte technikom manipulacji i obrony przed nimi - pojawiają się one niejako przy okazji opisywania kwestii antyszczepów, QAnona czy szczucia rosyjskiego czy PiSowskiego w kolejnych rozdziałach. Ale niestety fakt jest taki, że nie ma jakichś uniwersalnych metod, poza świadomością, że jesteśmy celem ataków dezinformacyjnych, a właśnie tą świadomość buduje ta książka.

Dobra pozycja. W sumie jest to zbiór sześciu reportaży o dezinformacji / wojnie informacyjnej, ze zbliżoną tematyką. Solidnie zrobione, sporo dość aktualnych jako, że śledziłem te tematy to mam wrażenie, że tylko pogłębiłem swoją wiedzę. Przez to myślę, że książka dobrze się zestarzeje :)

Jeśli miałbym mieć jakiś zarzut to byłoby to, że jest tu duży nacisk na reportaże,...

Podane przykłady dezinformacji raczej w większości znane (wybory, covid, wojna),więc nie było to dla mnie zbyt ciekawe, bo wiedziałam już na czym to szerzenie dezinformacji polegało. Niemniej jak kogoś ciekawi jak kraje i politycy manipulują ludźmi, to nie odradzam.

Podane przykłady dezinformacji raczej w większości znane (wybory, covid, wojna),więc nie było to dla mnie zbyt ciekawe, bo wiedziałam już na czym to szerzenie dezinformacji polegało. Niemniej jak kogoś ciekawi jak kraje i politycy manipulują ludźmi, to nie odradzam.

Bardzo dobra książka. Pokazuje mechanizmy dezinformacji na konkretnych przykładach takich jak propagandy LGBT, ruch antyszczepionkowy czy ruch QAnon. Uwidacznia również działania dezinformacyjne Rosji w różnych obszarach. Przedstawione informacje dotyczące błędów poznawczych są spójne z zawartością książki "Pułapki myślenia" D. Kahnemana. Dezinformacja i teorie spiskowe zazębiają się z tematem błędów poznawczych.

Pewnym minusem jest to, że podczas czytania można odczuć przedstawianie wydarzeń przez pryzmat subiektywnych poglądów autorki. Nie ujmuje to jednak wartości merytorycznych książki. Niekiedy też brakuje szerszego kontekstu statystycznego przy przedstawianiu danych.

Bardzo dobra książka. Pokazuje mechanizmy dezinformacji na konkretnych przykładach takich jak propagandy LGBT, ruch antyszczepionkowy czy ruch QAnon. Uwidacznia również działania dezinformacyjne Rosji w różnych obszarach. Przedstawione informacje dotyczące błędów poznawczych są spójne z zawartością książki "Pułapki myślenia" D. Kahnemana. Dezinformacja i teorie spiskowe...

Zaskakująco stronnicza jak na książkę o dezinformacji. Kilka przydatnych wiadomości, jednak trudno nie patrzeć na nie z dystansem, skoro autorka tak bardzo skupia się na własnych poglądach. Szkoda.

Zaskakująco stronnicza jak na książkę o dezinformacji. Kilka przydatnych wiadomości, jednak trudno nie patrzeć na nie z dystansem, skoro autorka tak bardzo skupia się na własnych poglądach. Szkoda.

Książka przedstawia subiektywne odczucia autorki, niekoniecznie wiernie opisując realia panujące przede wszystkim w sieci. Całość dopełniona bardzo ogólnikowymi statystykami.

Mierzyńska sama powołuje się na bańki infofmacyjne i zagrożenia z nich płynące, jednocześnie przedstawiając swoje mocno tendencyjne poglądy, do których nie podaje przykładowych kontrpoglądów, lub celowo przytacza takie, które deprecjonują stronę do niej przeciwną.

Podczas lektury można odnieśc wrażenie jakby to właśnie ona miała siać dezinformację, nie dotrwałem do końca

Książka przedstawia subiektywne odczucia autorki, niekoniecznie wiernie opisując realia panujące przede wszystkim w sieci. Całość dopełniona bardzo ogólnikowymi statystykami.

Mierzyńska sama powołuje się na bańki infofmacyjne i zagrożenia z nich płynące, jednocześnie przedstawiając swoje mocno tendencyjne poglądy, do których nie podaje przykładowych kontrpoglądów, lub...

Oczywiście w rozdziałach dot. rządu widać stosunek autorki ale to naprawdę świetna książka. Pozbieranie do kupy materiałów dot. dezinformacji szczepionkowej i znalezienie powiązania z Sputnikiem V - naprawdę dobra robota. Dobra robota została też wykonana przy okazji opisu afery mailowej. Mimo ewidentnego BIASu - warto przeczytać.

Oczywiście w rozdziałach dot. rządu widać stosunek autorki ale to naprawdę świetna książka. Pozbieranie do kupy materiałów dot. dezinformacji szczepionkowej i znalezienie powiązania z Sputnikiem V - naprawdę dobra robota. Dobra robota została też wykonana przy okazji opisu afery mailowej. Mimo ewidentnego BIASu - warto przeczytać.