❓ Lubisz historie z motywem hate-love, mroczną przeszłością i muzykami?

Jeśli chociaż na jedno odpowiedziałaś/eś tak, a jak już na wszystkie to z pewnością spodoba Ci się książka! 🤭

W tej historii główną bohaterka jest kobieta o imieniu Angel. Kobieta wraca do miasta po śmierci swojego ojca z którym nie miała za dobrych stosunków. Jednakże po przyjeździe okazuje się, że nic dla niej nie zostało. Ojciec sprzedał mieszkanie, zostawiajac jej pieniądze i z części opłacając sobie dom opieki. Kobieta nie wie co ma zrobić ale na drodze pojawia się jej ojca przyjaciel, który proponuje aby Angel zatrzymała się u niego. Jedyną kwestia są jego synowie, którzy nienawidzą siebie nawzajem. Jednak gdy wkracza miedzy nich, wszystko zaczyna się zmieniać…

Travis, mężczyzna zauroczony Angel. Stara się o nią, okazuje swoje uczucia jednak to nie do końca jest to co szuka kobieta. Potrafił być opiekuńczy ale jednocześnie z rozwinięciem fabuły przestałam go lubić 🤪

Cameron, mężczyzna zamknięty na wszystkich po przeżyciu tragedii w dzieciństwie, jaką jest strata matki. Okazuje swoją niechęć wobec wszystkich i wszystkiego, łącznie z Angel. Jednak miedzy nimi występuje jakaś dziwna chemia, która ciągnie ich do siebie. Zbiegi okoliczności zbliżają, a z czasem jeszcze bardziej komplikuje 🙈

Bardzo podobała mi się ta historia. Absolutnie nic mi w niej nie brakuje. Książki Nany uwielbiam dlatego, że świetnie się przy nich bawię i zdecydowanie odciągają moje myśli od dnia codziennego. 🥰 Pióro jest lekkie i nie wyczuwa się nadmiaru opisów, a dialogi fantastycznie skonstruowane. Uwielbiam fabułę nasączoną po brzegi różnymi emocjami. Wszystkie postacie zostały świetnie przedstawione a relacje między nimi, no cóż były różne. Super, że autorka pokazuje nam przemianę w zachowaniu obu braci. Jednak Cameron potrafi mieć serce, a Travis potrafi być po prostu dupkiem 🤪

❓ Lubisz historie z motywem hate-love, mroczną przeszłością i muzykami?

Jeśli chociaż na jedno odpowiedziałaś/eś tak, a jak już na wszystkie to z pewnością spodoba Ci się książka! 🤭

W tej historii główną bohaterka jest kobieta o imieniu Angel. Kobieta wraca do miasta po śmierci swojego ojca z którym nie miała za dobrych stosunków. Jednakże po przyjeździe okazuje się, że...

🎸 Recenzja 🎸

"W Rytmie Namiętności"

Autorka
@nana_bekher_autorka

Wydawnictwo
@waspos

W " Rytmie Namiętności "

Miłosny trójkąt dwóch braci i
Ona.Angel będzie musiała dokonać wyboru, a igranie z ogniem stanie się
niebezpiecznie kuszące.
Słowa budzą myśli, muzyka emocje.

Zaskakujące zwroty akcji świetne emocje pomiędzy bohaterami. Namiętność, muzyka ,rozdarte serce , tajemnice.
Angel , Cameron i Travis to bohaterzy historii która wciąga od samego początku .Angel i Camerona przyciąga do siebie jakaś chemia . Bardzo zaintygował mnie Cameron taki tajemniczy .Ta historia to jak ogień i woda .
Książki autorki czytam z czystą przyjemnością i zaciekawieniem.
Polecam każdą z nich .

Dziękuję autorce @nana_bekher_autorka za możliwość zrecenzowania książki
I wydawnictwu @waspos
za egzemplarz 😉

Współpraca reklamowa z @nana_bekher_autorka i wydwanictwu @waspos

🎸 Recenzja 🎸

"W Rytmie Namiętności"

Autorka
@nana_bekher_autorka

Wydawnictwo
@waspos

W " Rytmie Namiętności "

Miłosny trójkąt dwóch braci i
Ona.Angel będzie musiała dokonać wyboru, a igranie z ogniem stanie się
niebezpiecznie kuszące.
Słowa budzą myśli, muzyka emocje.

Zaskakujące zwroty akcji świetne emocje pomiędzy bohaterami. Namiętność, muzyka ,rozdarte serce ,...

🎸❤️ RECENZJA ❤️🎸

"- Nie jesteś dla mnie, aniołku - szepcze między pocałunkami.
- Dlaczego? - Staram się go zatrzymać.
- Bo jesteś moją zgubą - dodaje ochryple."
✨✨✨✨

Angel Whitmore młoda prawiczka po kilku latach wraca do rodzinnego miasta na pogrzeb ojca. Niestety nie ma gdzie się podziać, ponieważ jej ojciec sprzedał dom, w którym miała zamiar zamieszkać i zacząć życie od nowa. Dach nad głową proponuje jej bliski przyjaciel jej ojca pan Lincoln, który prowadzi kancelarię prawną i mieszka z dwoma synami starszym Travisem poukładanym, miłym, spokojnym, który jest również prawnikiem. A młodszy Cameron jest, przeciwieństwem starszego brata jest tym mniej miłym facetem bardziej aroganckim, który posiada własny świat, do którego nikogo nie dopuszcza. Jest muzykiem, który ciągle pakuje się w nowe kłopoty. Jednak to Travist zabiega o względy Angel, ale czy zdobędzie jej serce?
Ich dwóch i ona piękna blondynka dobra i wrażliwa co połączy tę trójkę?

Czy któregoś z braci wybierze Angel?
Który będzie bliższy dla dziewczyny Travist, czy Cameron?
Jak się zakończy ich historia?

❤️❤️❤️❤️❤️

„W rytmie namiętności” to kapitalny romantyczny romans pełny namiętności i emocji. Uwielbiam pióro autorki i styl, w którym zawsze pisze. Byłam ciekawa, jaką tym razem historię nam przedstawi i oczywiście miło mnie zaskoczyła. Książka od pierwszej strony mnie wciągnęła i nie potrafiłam się od niej oderwać, aż nie dobrnęłam do końca. Czyta się bardzo szybko. Świetnie wykreowani bohaterowie, którzy zdobyli moją sympatię od pierwszej chwili najbardziej chyba nieokiełznany Cam, choć nie należy, do przyjemnych gości to coś ma, w sobie co przyciąga, a ja lubię w książkach takich niegrzecznych łobuzów.
Nie zabrakło tutaj również też gorących scen, które działały dobrze na wyobraźnię.

Fabuła przepełniona jest wieloma emocjami, pożądaniem, namiętnością, miłością, pasją do muzyki oraz bólem i cierpieniem.

Angel młoda początkująca prawniczka po śmierci ojca wraca, do rodzinnego miasta chce zacząć życie od nowa. Propozycję mieszkania oraz pracy oferuje jej dobry przyjaciel jej ojca pan Lincoln, który mieszka z synami, którzy są skłóceni ze sobą jeden ułożony, szarmancki, przystojny również prawnik, a drugi młodszy muzyk, który nie angażuje się w żadne związki, a kobiety traktuje przedmiotowo. Jest tajemniczym dupkiem, który nie przejmuje się uczuciami innych i żyje we własnym świecie. Obaj są jak ogień i woda, ale jednak mają, coś wspólnego ze sobą podoba im się ta sama kobieta, którą jest Angel piękna blondynka.
Kogo wybierze dziewczyna Travista, który stara się o jej względy, ale czy tak do końca jest tym, za kogo się uważa? Czy może Camerona niegrzecznego łobuza, który jest zamknięty w sobie i skrywa pewną tajemnicę?
Czy mężczyzna zmieni się pod wpływem Angel i dopuści do swojego serca?
Czy będzie jego światłem, bez którego nie może żyć?
Ewidentnie coś iskrzy między nimi na odległość. Od samego początku kibicowałam, Angel bardzo chciałam, żeby w końcu była szczęśliwa.
A czy tak będzie, tego się dowiedzie, czytając tę kapitalną historię.

Bardzo podobała mi się ta historia i trudne tematy, które zostały tu poruszone przez autorkę. Mam nadzieję, że będę miała okazję przeczytać więcej książek autorstwa Nany Bekher.
Wam gorąco polecam sięgnąć po tę pozycję. ❤️.
⭐ 10 /10

Dziękuję za egzemplarz do recenzji @waspos @nana_bekher_autorka

🎸❤️ RECENZJA ❤️🎸

"- Nie jesteś dla mnie, aniołku - szepcze między pocałunkami.
- Dlaczego? - Staram się go zatrzymać.
- Bo jesteś moją zgubą - dodaje ochryple."
✨✨✨✨

Angel Whitmore młoda prawiczka po kilku latach wraca do rodzinnego miasta na pogrzeb ojca. Niestety nie ma gdzie się podziać, ponieważ jej ojciec sprzedał dom, w którym miała zamiar zamieszkać i zacząć życie...

Podobała mi się historia i rozterki Camerona i Angel.

Podobała mi się historia i rozterki Camerona i Angel.

"W rytmie namiętności " to kolejna pozycja @nana_bekher_autorka ,która miałam okazję przeczytać I która mnie całkowicie urzekła.
Opowiada o dziewczynie ,która przyjeżdżając na pogrzeb ojca zmienia swoje życie. W związku z tym ,iż nie wiedziała o sprzedaży majątku zamieszkuje u dawnych znajomych , pana Lincolna i jego dwóch skłóconych synów.
Travisem , miłym i przyjacielskim prawnikiem oraz Cameronem mrocznym, tajemniczym muzykiem. Dziewczyna wpada w nielada kłopoty stając pomiędzy braćmi. Co wybierze głos rozsądku, czy może jednak poryw serca ? Będzie musiała dokonać wyboru ,a igranie z ogniem stanie się niebezpieczne.

" Odtrąca mnie, odpycha, obraża, a ja nie umiem z niego zrezygnować. Jestem głupsza niż ustawa przewiduje."

Autorka wymyśliła tak genialną fabułę, że nie mogłam się od niej oderwać. Miłosny trojkat, intrygi, tajemnice, romans , porzadanie, rozterki, strata bliskich osób, dwulicowość, samotność, upór to tylko kilka z kilkunastu tematów jakie są tu poruszone. Powieść ta zapewni Ci cały wachlarz emocji I znajdziesz tu wszystko czego szukasz w tego typu książkach. Każdy z bohaterów ma zupełnie inny charakter przez co rewelacyjnie ubarwia powieść. Mimo ,że jest to romans po przeczytaniu skłania do refleksji. Pokazuje ,że nie wszystko złote co się świeci a pozory bardzo często lubią mylić. Dzięki Angel zdamy sobie sprawę jak łatwo ludzie z góry oceniają innych , jak szybko przejmujemy opinie na temat innych osób wogole nie poznając ich bliżej. Na szczęście dziewczyna lubi wchodzić tam gdzie jej nie proszą i poznajemy prawdziwe oblicze naszych bohaterów.

Uwielbiam styl pisarski @nana_bekher_autorka i bardzo dziękuję za możliwość recenzji. A wy jeżeli szukacie książki, która będzie jak ogień i woda w jednym to ta pozycja jest idealna.

"W rytmie namiętności " to kolejna pozycja @nana_bekher_autorka ,która miałam okazję przeczytać I która mnie całkowicie urzekła.
Opowiada o dziewczynie ,która przyjeżdżając na pogrzeb ojca zmienia swoje życie. W związku z tym ,iż nie wiedziała o sprzedaży majątku zamieszkuje u dawnych znajomych , pana Lincolna i jego dwóch skłóconych synów.
Travisem , miłym i przyjacielskim...

"W rytmie namiętności" poznajemy Angel Whitmore, która po czterech latach nieobecności wraca do rodzinnego miasta na pogrzeb swojego ojca.
Niestety okazuje się, że jej ojciec sprzedał dom, ale przyjaciel zmarłego, pan Lincoln proponuje jej aby zamieszkała z nim i jego dwoma skłóconymi synami. Travisem miłym i przyjacielskim oraz Cameronem mrocznym, tajemniczym i aroganckim dupkiem. Travis jest totalnym przeciwieństwem Camerona. Zabiega o Angel, ale ją ciągnie coraz bardziej do bezczelnego dupka.
Wkrótce Angel wpakuje się w niezłe kłopoty, bo pojawienie się Travisa i Camerona w jej życiu spowoduje totalny chaos wokół niej.

Macie ochotę poznać grzecznego prawnika i niepokornego łobuza?

Jesteście ciekawi, którego wybierze Angel?

Uwielbiam takie historie romantyczne pełne emocji i namiętności. Autorka wymyśliła genialną fabułę, od której nie mogłam oderwać się ani przez moment. Świetnie wykreowani bohaterowie. Początkowo byłam zachwycona prawnikiem, który wydawał się być idealnym mężczyzną, ale autorka pokazała, że pozory mylą i ukrywa on swoje drugie oblicze. Natomiast muzyk od początku sprawia, że robi się gorąco i czytelniczki chcą go więcej. On podnosi ciśnienie i hipnotyzuje od pierwszego spotkania. Ma w sobie dużo mroku i skrywa tajemnicę. Ewidentnie coś go trapi i nie może poradzić sobie z przeszłością. Konflikt z bratem i nie wiadomo o co poszło. Czy to wszystko? Dlaczego jest taki zamknięty w sobie? Angel nie odpuści i zrobi wszystko, by on otworzył się. Tylko czy jej uda się?
Autorka nie boi się poruszać w swoich książkach trudnych tematów, a w tej pokazuje jak trudna jest strata bliskiej osoby. To ważne, by rozmawiać ze sobą, aby później nie żałować, gdy śmierć zabierze nam bliską osobę. Autorka pokazała, że trzeba rozmawiać szczerze, bo tajemnice i niedomówienia mogą wiele namieszać. To także historia o dawaniu drugiej szansy.
Dostałam wiele emocji. Namiętność, gorące sceny, miłość, wzruszenia, łzy. To wszystko czeka na Was podczas tej lektury.
Gwarantuję, że nie będziecie nudzić się.
Rewelacja! Jestem zachwycona i będę czekała z niecierpliwością na kolejne powieści Nany Bekher.
Gorąco polecam!

"W rytmie namiętności" poznajemy Angel Whitmore, która po czterech latach nieobecności wraca do rodzinnego miasta na pogrzeb swojego ojca.
Niestety okazuje się, że jej ojciec sprzedał dom, ale przyjaciel zmarłego, pan Lincoln proponuje jej aby zamieszkała z nim i jego dwoma skłóconymi synami. Travisem miłym i przyjacielskim oraz Cameronem mrocznym, tajemniczym i aroganckim...

~𝑹𝒆𝒄𝒆𝒏𝒛𝒋𝒂~
Tytuł: W rytmie namiętności
Autor: @nana_bekher_autorka
Wydawnictwo: @waspos

"𝙼𝚒ł𝚘ść 𝚙𝚛𝚣𝚢𝚌𝚑𝚘𝚍𝚣𝚒 𝚗𝚊𝚐𝚕𝚎, 𝚗𝚒𝚎𝚜𝚙𝚘𝚍𝚣𝚒𝚎𝚠𝚊𝚗𝚒𝚎, 𝚌𝚣𝚊𝚜𝚎𝚖 𝚗𝚒𝚎𝚙𝚛𝚘𝚜𝚣𝚘𝚗𝚊. 𝚆𝚝𝚎𝚍𝚢, 𝚔𝚒𝚎𝚍𝚢 𝚗𝚊𝚓𝚖𝚗𝚒𝚎𝚓 𝚜𝚒ę 𝚓𝚎𝚓 𝚜𝚙𝚘𝚍𝚣𝚒𝚎𝚠𝚊𝚖𝚢."

Angel po śmierci ojca wraca w rodzinne strony, lecz tam czeka na nią nie małe zaskoczenie. Ojciec sprzedał rodzinny dom i kobieta zostaje bez dachu nad głową. Z pomocą przychodzi jej ojca przyjaciel, u którego Angel może się zatrzymać. Mężczyzna nie tylko oferuje jej mieszkanie ale i pracę w firmie syna. Travisowi od pierwszego spotkania wpada w oko Angel i próbuje ją poderwać. Jednak Angel bardziej intryguje drugi Bart Cameron. Cameron to zupełne przeciwieństwo Travisa. Mężczyzna jest niekiedy bezczelny oraz bardzo wycofany.

Kto zdobędzie serce Angel ? Jakie tajemnice skrywa Cameron ?

" W rytmie namiętności" to fantastyczny romans, który wciąga czytelnika. Od pierwszych stron ta historia mnie pochłonęła. Fabuła książki jest naszpikowana emocjami. Bohaterowie są wykreowani bardzo barwnie. Autorka namieszała w ich życiu. Raz się przyciągali, a raz odpychali. Nana doskonale wie jak zauroczyć czytelnika słowem pisanym. Po książki od autorki sięgam z wielką przyjemnością, bo zawsze gwarantują udaną lekturę. Styl autorki jest niesamowicie przyjemny co sprawia że przez jej książki się płynie i nie można nawet na chwilę się oderwać. Totalnym zaskoczeniem była tu dla mnie końcówka książki gdzie nastąpił pewien zwrot w akcji, jednak wam nie zdradzę musicie się dowiedzieć sami!
Jestem zachwycona tą historią mamy tu trójkąt miłosny, wiele tajemnic, bólu ale i wielkiego pożądania. Ta historia to wielka walka między sercem, a rozumem.
Czy jesteście gotowi na jazdę bez trzymanki z Angel, Camerona oraz Travisa?!? Jeśli tak to zapnijcie pasy i bierzcie się za tą książkę ❤️

Współpraca z @nana_bekher_autorka ❤️ dziękuję pięknie zaufanie ❤️

~𝑹𝒆𝒄𝒆𝒏𝒛𝒋𝒂~
Tytuł: W rytmie namiętności
Autor: @nana_bekher_autorka
Wydawnictwo: @waspos

"𝙼𝚒ł𝚘ść 𝚙𝚛𝚣𝚢𝚌𝚑𝚘𝚍𝚣𝚒 𝚗𝚊𝚐𝚕𝚎, 𝚗𝚒𝚎𝚜𝚙𝚘𝚍𝚣𝚒𝚎𝚠𝚊𝚗𝚒𝚎, 𝚌𝚣𝚊𝚜𝚎𝚖 𝚗𝚒𝚎𝚙𝚛𝚘𝚜𝚣𝚘𝚗𝚊. 𝚆𝚝𝚎𝚍𝚢, 𝚔𝚒𝚎𝚍𝚢 𝚗𝚊𝚓𝚖𝚗𝚒𝚎𝚓 𝚜𝚒ę 𝚓𝚎𝚓 𝚜𝚙𝚘𝚍𝚣𝚒𝚎𝚠𝚊𝚖𝚢."

Angel po śmierci ojca wraca w rodzinne strony, lecz tam czeka na nią nie małe zaskoczenie. Ojciec sprzedał rodzinny dom i kobieta zostaje bez dachu nad głową. Z pomocą przychodzi...

🎙️ RECENZJA 🎙️
"Wdarła się do mojego wnętrza, do mojej duszy. Obudziła we mnie uczucia, które nigdy nie miały wyjść na wierzch."

@nana_bekher_autorka

Powrót w rodzinne strony dla Angel jest trudny, zwłaszcza, że uciekła w gniewie, pozostawiając wiele niewyjaśnionych spraw, których już nie będzie w stanie naprawić. Na miejscu czeka ją wiele niespodzianek, a także brak domu. Z pomocą nadchodzi przyjaciel ojca, oferujący dach nad głową. Niestety mimo własnego chaosu, wkracza do miejsca, gdzie dwaj bracia wciąż rywalizują ze sobą o wszystko. Każdy z nich zaczyna przyciągać uwagę Angel, ale są jak ogień i woda, zupełne sprzeczności i przeciwieństwa, które ukrywają prawdę za maskami. Rozpocznie się niebezpieczna rywalizacja, która może nie skończyć się dobrze. Weszła między braci, nie wiedząc czy iść za głosem serca, czy za głosem rozumu. Gra się rozpoczęła, to z jakim wynikiem się zakończy, zależy wyłącznie od niej.

Nana stworzyła bardzo skomplikowaną i zawiłą opowieść, pełną tajemnic, sekretów, kłamstw i zazdrości. Angel weszła z przytupem w życie braci, z których każdy na swój sposób będzie chciał ją zdobyć. Nauczeni są wiecznej rywalizacji, która nigdy nie kończyła się dobrze, tworząc między nimi ogromną przepaść. Jeden od razu zacznie swoje poczynania dobrocią, randkami i wspólna pracą, podczas gdy drugi początkowo będzie chciał odepchnąć i zniechęcić dziewczynę, złością, nienawiścią podsycając tylko jej zainteresowanie. Będzie rozdarta, niepewna, ale karty dosyć szybko zostaną odkryte, a prawda zawsze ujrzy światło dzienne, kłamstwa nigdy nie pozostają zbyt długo w ukryciu. Angel, Travis i Cameron stworzą skomplikowany trójkąt, który nie będzie dobry dla żadnego z nich. Jest to historia, gdzie z jednej strony mamy rozdartą dziewczynę po fatalnych przejściach, szukającej swojego miejsca. Z drugiej prawnika, który potrafi nieźle grać przybraną rolę, byle by dojść do celu, w głębi to bezlitosny drań nie liczący się z nikim, byle by on był górą. Z kolejnej odrzuconego chłopaka, zamkniętego w sobie, ukrytego za maską złego drania, którego życie przepełnia muzyka, a hipnotyzujący głos przenosi w niebiosa. Bardzo podobała mi się ta historia, choć nie ukrywam, że początkowo nie mogłam się odnaleźć, ale spokojnie odnalazłam się. Akcja tutaj pędzi od samego początku i nie zwalnia tempa aż do końca. Losy bohaterów tworzą, skomplikowaną układankę, której poszczególne elementy stopniowo, będziemy mogli wpasować w odpowiednie miejsce. Angel dokona właściwego wyboru i bardzo kibicowałam temu od samego poczatku. Bardzo polecam i zachęcam do poznania wszystkich, książek autorki.

🎙️ RECENZJA 🎙️
"Wdarła się do mojego wnętrza, do mojej duszy. Obudziła we mnie uczucia, które nigdy nie miały wyjść na wierzch."

@nana_bekher_autorka

Powrót w rodzinne strony dla Angel jest trudny, zwłaszcza, że uciekła w gniewie, pozostawiając wiele niewyjaśnionych spraw, których już nie będzie w stanie naprawić. Na miejscu czeka ją wiele niespodzianek, a także brak...

Niby nie chcą mieć z sobą nic do czynienia, a jednak coś ciągnie ich do siebie. Nie chcą żeby coś ich połączyło, a jednak ich drogi ciągle się krzyżują. Niby dają sobie sygnały, że się nie lubią, ba!, wręcz w ogóle siebie nie kręcą nawzajem, a jednak prawda jest całkiem inna!

"Nie wiem, co o tym myśleć... Mam mętlik. Zaczyna się to gmatwać. Oboje chcemy trzymać się od siebie z daleka, ale nie potrafimy."

No więc do domu Lincolnów, gdzie gdzie mieszkają dwaj bracia i ojciec, wprowadza się Angel. I to spowoduje niezwykłe zamieszanie w tej rodzinie. Jak możecie się domyślić, obaj bracia będą zainteresowani nową lokatorką. Ona zaś coś poczuje do obu mężczyzn. Z tym, że wygrać może tylko jeden lub żaden z nich. Czy wybierze tego, który może dać jej stabilizację i uczucia, o których zazwyczaj marzą kobiety, czy może wybierze bezdusznego Pana Ciemności? A może trafi się jej całkiem inny mężczyzna?

"Nie wiem, jak mu spojrzeć w oczy po tym pocałunku. Rozbił mnie. Sprawił, że jeszcze bardziej chcę się do niego zbliżyć. To jak ze smakowaniem zakazanego owocu. Pragnę go, choć nie mogę. On nie jest dla mnie. On by mnie nawet nie zechciał."

Powiem Wam, że naprawdę nie myślałam, że tak potoczą się tutaj losy Angel. Ale autorka zaserwowała tutaj tej bohaterce, a przy okazji czytelniczkom niezłą jazdę bez trzymanki. Momentami czułam się, jakbym czytała o nastolatkach, którzy droczą się i nie mogą zdecydować czy jednak zostać parą, czy nie. Z drugiej strony, to podnosiło mi adrenalinę i jednocześnie czekałam aż coś więcej w końcu się wydarzy! Pan Ciemności skrywa pewne tajemnice, które wpływają na jego zachowanie. Natomiast jego brat też ma co nie co na sumieniu. I to mi się podoba, że Nana Bekher w swoich romansach porusza trudniejsze tematy i ważne sprawy. Pokazuje też, że mężczyźni również mają problemy z własnymi emocjami. Bo przeważnie to kobiety walczą z emocjami. Tutaj też mężczyzna musi pokonać demony z przeszłości i wyrzucić z siebie nagromadzone boleści, smutki i żale. Brawo za taki wątek! A najbardziej polubiłam przyjaciela Angel - Morgana. Ten facet momentami mnie rozbrajał i podobały mi się jego rady. Jakby nie patrzeć, zawsze były trafione w punkt! Mieć takiego przyjaciela, to skarb!!!

Mówi się, że grzeczne dziewczynki ciągnie ku niegrzecznym chłopcom.

" Odtrąca mnie, odpycha, obraża, a ja nie umiem z niego zrezygnować. Jestem głupsza niż ustawa przewiduje."

"Żadna dziewczyna nigdy nie miała władzy nade mną, a Angel? Ona odkrywa moją duszę, dociera do mojego wnętrza i sprawia, że czuję, jakbym żył na nowo. Jest moim aniołem."

Tak. Ta książka zafunduje Wam rollercoaster bez trzymanki! Pewnie nie raz stwierdzicie, tak jak ja podczas czytania, że niepotrzebnie Angel pcha się tam, gdzie jej nie chcą. Ale... no ej! Przecież my kobiety lubimy zakazane owoce i lubimy pomagać strapionym duszom. A ta kobieta ma coś w sobie. I dzięki temu "czemuś" może poprawić się atmosfera w całym domu. Tylko czy ona wytrzyma tę huśtawkę emocjonalną? I czy zdoła zarówno być szczęśliwą i uszczęśliwić innych?! Ja już wiem, a Was zapraszam do tej książki, do tej historii. Nie będziecie się nudzić. To pewne!

Niby nie chcą mieć z sobą nic do czynienia, a jednak coś ciągnie ich do siebie. Nie chcą żeby coś ich połączyło, a jednak ich drogi ciągle się krzyżują. Niby dają sobie sygnały, że się nie lubią, ba!, wręcz w ogóle siebie nie kręcą nawzajem, a jednak prawda jest całkiem inna!

"Nie wiem, co o tym myśleć... Mam mętlik. Zaczyna się to gmatwać. Oboje chcemy trzymać się od...

RECENZJA PATRONACKA
W RYTMIE NAMIĘTNOŚCI - NANA BEKHER

"Ca­me­ron, ko­cha­nie, nie sta­raj się do­pa­so­wać do każ­de­go (...) bo nie bę­dziesz wtedy szczę­śli­wy. Ty masz być sobą i robić to, co lubisz (...) Ja w cie­bie wie­rzę i ty też nigdy nie prze­sta­waj wie­rzyć w sie­bie."

A dzisiaj co nieco o moim patronacie, czyli parę słów o kolejnej historii autorstwa Nany Bekher. Warto zaznaczyć na wstępie, trafionej w moje gusta. Czego możecie się spodziewać tak w wielkim skrócie? Dwójka braci i jedna dziewczyna. Ogień i woda. Prawnik i muzyk. Walka, nienawiść, żal i niewyjaśnione sprawy z przeszłości. Trudna miłość, ciężkie wybory między pożądaniem, a poczuciem bezpieczeństwa. Co wybrać? Walczyć o coś co może nigdy nie zaistnieć, czy oszukiwać się i szukać złudnego zastępstwa. I te rozmyślania czy prawdziwy związek przetrwa, nie mając silnej podstawy, jaką jest zaufanie. Ponoć serce nie sługa, więc odpowiedź co wybrać może się nasunąć bardzo szybko. A może nie wszystko jest takie proste?
Nie jest fajnie kiedy ocenia się kogoś wyłącznie z pozorów, zamiast go poznać.
Postać Camerona bądźmy szczerzy mnie zaintrygowała i chyba nie tylko mnie. Miał w sobie coś takiego, że chciało się poznać czy za fasadą tego oshłego gbura, mieszka ktoś jeszcze. Dodatkowo zaciekawiła mnie w tym wszystkim relacja braci, a raczej jej brak. Bo kiedy i właściwie dlaczego popsuły się relacje między nimi ? To było dobre pytanie, na które poszukiwałam odpowiedzi. Miałam jakieś przeczucie, że to wszystko nie było takie do końca, jak przedstawiał Travis. Czuć było między nimi narastający konflikt, który Angel mogła nieświadomie tylko podsycić. Nie podobało mi się, że do wszystkiego podchodził z taką wrogością. Miałam wrażenie, że nawet by się nie przejął, gdyby bratu coś się stało. Zachowywał się tak jakby za wszelką cenę chciał Angel odsunąć od Camerona. Do tego stopnia, że w pewnym momencie myślałam, że dojdzie nawet do rękoczynów. Co tu dużo mówić, Travis to mi trochę nadepnął na odcisk . Niby taki mądry, pierwszy do oceniania, a jak przyszło co do czego i trzeba było wziąć odpowiedzialność za swoje czyny, to nagle jego nie ma. Tak naprawdę zaskoczyła mnie stopniowa zmiana w zachowaniu Camerona. Co prawda nie popierałam jego początkowych relacji z Angel, tej złości i wrogości. A jednak coś się tam stało, że zaczął szukać kontaktu w taki czy inny sposób. To co mnie zaintrygowało to właściwie jego przeszłość. Widziałam w nim duszę zranionego dziecka, który stracił kogoś bliskiego i wyciągnął złe wnioski z tej sytuacji. Byłam tylko ciekawa czy mam rację i kolejny raz się przekonałam, że na najlepsze trzeba trochę poczekać, a prawda nie zawsze bywa prosta . Nie mogłam rozgryźć Camerona, kluczyłam między złością na niego, a chęcią zrozumienia jego zachowania.

Powiem wam, że książka może i nie jest naszpikowana żadnymi elementami grozy, czy tego typu podobnymi, a jednak historia pokaże wam oblicze pięknej, ale trudnej miłości. Bohaterowie jakich poznacie będą różnili się jak ogień i woda, ale połączy ich jedna ważna rzecz. A mianowicie docenienie czegoś jak się już to straci. Ja osobiście polecam wszystkim fanom autorki, ale i nie tylko, bo historia z pewnością was zaciekawi i zaskoczy.

RECENZJA PATRONACKA
W RYTMIE NAMIĘTNOŚCI - NANA BEKHER

"Ca­me­ron, ko­cha­nie, nie sta­raj się do­pa­so­wać do każ­de­go (...) bo nie bę­dziesz wtedy szczę­śli­wy. Ty masz być sobą i robić to, co lubisz (...) Ja w cie­bie wie­rzę i ty też nigdy nie prze­sta­waj wie­rzyć w sie­bie."

A dzisiaj co nieco o moim patronacie, czyli parę słów o kolejnej historii autorstwa Nany...