Historia Polski 1914–2022

Okładka książki Historia Polski 1914–2022 Grzegorz Kucharczyk
Okładka książki Historia Polski 1914–2022
Grzegorz Kucharczyk Wydawnictwo: Zysk i S-ka historia
500 str. 8 godz. 20 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2022-10-04
Data 1. wyd. pol.:
2022-10-04
Liczba stron:
500
Czas czytania
8 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382026887
Tagi:
historia Polski Polska II RP PRL III RP
Średnia ocen

5,2 5,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Polska, Rosja, Niemcy. Od XVI do XXI WIEKU Grzegorz Kucharczyk, Krzysztof Rak
Ocena 8,0
Polska, Rosja,... Grzegorz Kucharczyk...
Okładka książki Tyrania postępu Paweł Bortkiewicz, Waldemar Chrostowski, Patryk Jaki, Ryszard Kantor, Janusz Królikowski, Jerzy Kruszelnicki, Grzegorz Kucharczyk, Piotr Łuczak, Jakub Maciejewski, Wiesław Mering, Aleksander Nalaskowski, Andrzej Nowak (historyk), Dariusz Oko, Wojciech Polak, Wojciech Roszkowski, Leszek Sosnowski, Zbigniew Stawrowski
Ocena 6,9
Tyrania postępu Paweł Bortkiewicz,&...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Dzieje Polski od 1914 do 2022 roku



709 92 556

Oceny

Średnia ocen
5,2 / 10
16 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
175
165

Na półkach:

Jest to osobisty wywód autora na historię Polski 1914-2022r. Zero przypisów, bibliografii ( twórca jest profesorem nauk historycznych ). "Dzieło", można określić mianem peanu Kościoła Katolickiego, braci Kaczyńskich. Nie znalazł się nikt, kto na okładce zechciałby polecić tę książkę.

Jest to osobisty wywód autora na historię Polski 1914-2022r. Zero przypisów, bibliografii ( twórca jest profesorem nauk historycznych ). "Dzieło", można określić mianem peanu Kościoła Katolickiego, braci Kaczyńskich. Nie znalazł się nikt, kto na okładce zechciałby polecić tę książkę.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
713
694

Na półkach:

„Dzieje naszego kraju w tym burzliwym okresie udowadniają, że nie można samodzielnie działać i myśleć, jeśli nie znamy własnej historii, która buduje naszą tożsamość i bez której nie ma nas jako niepodległego bytu kulturowego, a w konsekwencji i państwowego”.

Trzymamy w swoich rękach najnowsze kompendium wiedzy o Polsce, dawnej i obecnej, pióra Grzegorza Kucharczyka, obejmujące okres od 1914 roku po rok 2022, czyli czasy nam już jak najbardziej współczesne.
Znakomicie wydane i udokumentowane jest opisem najważniejszych wydarzeniach rozgrywających się w naszym kraju, bądź też bezpośrednio lub pośrednio z nim związanych. Kompleksowo porusza całokształt zagadnień wymienionego okresu z zakresu polityki ( i geopolityki),gospodarki, wojskowości, przemian ustrojowych i społecznych, obyczajowości, religii czy zjawisk kulturowych.

W sposób szczególny odnosi się autor do problematyki związanej z walką o odzyskanie przez Polskę niepodległości, burzliwym okresem II Rzeczypospolitej, napaścią hitlerowskich Niemiec ( a 17 września 1939 roku również Związku Radzieckiego),okresu okupacji oraz przejęcia władzy w naszym kraju przez polskich komunistów i czasy PRL-u.

Widać wyraźnie że ta ostatnia tematyka jest naszemu historykowi zdecydowanie bliska a rozpiętość tematyczna (walka podziemia niepodległościowemu, zbrodnicza działalności aparatu bezpieczeństwa, skomplikowane stosunki Państwo – Kościół, polityka zewnętrzna i wewnętrzna, socjalistyczna gospodarka, opozycja demokratycznej i społeczne bunty -Październik 1956, Grudzień 70 itd),podparte ogromną wiedzą i merytorycznym przygotowaniem polskiego historyka daje nam doskonały wgląd w ten dramatyczny dla naszego kraju i narodu okres.

Dla mnie, osobiście, najciekawszymi wątkami książki są te zawarte w trzech ostatnich, opisanych przez autora, dekadach, począwszy od zapoczątkowanych przy Okrągłym Stole przemianach, po czas nam już obecny, szczególnie w aspekcie wydarzeń o charakterze politycznym i społecznym. I w tym miejscu mam, niestety, z tą publikacją pewien problem, ponieważ uwidaczniają się tu wyraźnie polityczne sympatie piszącego (przekłada się to, naturalnie, na szereg opinii i sądów zawartych w tekście) co zdecydowanie obniża bezstronność i obiektywizm autora. A na to, moim skromnym zdaniem, historyk, zwłaszcza przy tęgo rodzaju publikacji, nie powinien, sobie pozwalać.

Książkę Grzegorza Kucharczyka „Historia Polski 1914–2022 bardzo dobrze się czyta, jest więc przeznaczona dla tych wszystkich, którzy interesują się naszymi dziejami najnowszymi i chcą pogłębić swoją wiedzę o ludziach i wydarzeniach tego okresu.

„Dzieje naszego kraju w tym burzliwym okresie udowadniają, że nie można samodzielnie działać i myśleć, jeśli nie znamy własnej historii, która buduje naszą tożsamość i bez której nie ma nas jako niepodległego bytu kulturowego, a w konsekwencji i państwowego”.

Trzymamy w swoich rękach najnowsze kompendium wiedzy o Polsce, dawnej i obecnej, pióra Grzegorza Kucharczyka,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
248
247

Na półkach:

Historia Polski interesuje mnie od dłuższego czasu, choć nie sięgam po takie książki zbyt często. Moim założeniem z zeszłego roku było to, że czytam 1 książkę w miesiącu, która jest w gatunku, który normalnie bym nie przeczytała.

👉Książka wybitnego polskiego historyka Grzegorza Kucharczyka stanowi uzupełnienie słynnych Dziejów Polski Feliksa Konecznego. Obejmuje okres od momentu wybuchu Wielkiej Wojny, która odmieniła mapę Europy i przyniosła Polsce niepodległość, do roku 2022, który dobitnie pokazał, że historia wcale się nie skończyła, a wręcz przeciwnie – właśnie zaczyna przyśpieszać.

👉 Mam mieszane uczucia. Ciężko mi było przebrnąć przez niektóre rozdziały i czytało mi się ją dość długo. Może osoby, które kochają czytać takie książki będą zachwycone, dla mnie szło to dość opornie. Dodatkowo mocno mnie raził fakt, że sporo faktów było tam przekłamanych... czasami mam wrażenie, że tego typu książki są po to, żeby mydlić oczy i manipulować faktami.

❗ Ocena: 4/10

Historia Polski interesuje mnie od dłuższego czasu, choć nie sięgam po takie książki zbyt często. Moim założeniem z zeszłego roku było to, że czytam 1 książkę w miesiącu, która jest w gatunku, który normalnie bym nie przeczytała.

👉Książka wybitnego polskiego historyka Grzegorza Kucharczyka stanowi uzupełnienie słynnych Dziejów Polski Feliksa Konecznego. Obejmuje okres od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6111
3414

Na półkach:

Historię piszą zwycięzcy – to stwierdzenie nie jest bezpodstawne, bo doskonale podsumowuje perspektywę patrzenia na określony przedmiot. Zawsze biorąc do ręki jakąkolwiek publikację naukową z tej dziedziny trzeba o tym pamiętać. Tym bardziej przy popularnonaukowej, gdzie autor może popłynąć ze swoją fantazją.
Grzegorz Kucharczyk poza tym, że jest profesorem nauk humanistycznych specjalizującym się w historii myśli politycznej XIX i XX wieku jest przede wszystkim bardzo mocno związany z ruchami katolickimi. I ta perspektywa patrzenia na świat jest obecna we wszystkich jego publikacjach. Często można wręcz pokusić się o stwierdzenie, że poglądy przesłaniają mu spojrzenie na przeszłość i teraźniejszość. Jego historia pisana jest w duchu kultu szlachty i katolicyzmu, które dbały o Polskę i polskość, ale źli szatani (cytowanie naszych wieszczów jednak źle wpływa na wywód historyczny) mu to utrudniają, sprawili, że kraj został poddany rozbiorom, a propaganda państw rozbiorowych, a później komunistów uczyniły z nich winnych upadku kraju. Była jednak nadzieja, bo szatani będą chcieli odbudować Polskę (to też za fanatycznymi wieszczami należącymi do sekt katolickich). I właśnie w takiej narracji prowadzony jest cały wywód:
„W sytuacji, gdy celem strategicznym wszystkich zaborców było doprowadzenie do trwałego zniszczenia polskiej wspólnoty narodowej przez podsycanie konfliktów między szlachtą (przedstawioną w propagandzie zaborców jako „egoistyczni, wieczni buntownicy” odpowiedzialni za upadek Polski) a chłopami, w których zaborcy chcieli widzieć lojalnych, polskojęzycznych poddanych, istnienie Kościoła było największą przeszkodą na drodze do realizacji tych planów”.
Samo spotykanie się w budynkach instytucji religijnej urasta tu do rangi wspólnej walki o wolność. Przemilcza się propagandę o tym, że chłopi mają przyjąć swój los, bo Bóg tak chciał. O dobro kraju mogła zadbać jedynie szlachta i kler, co może wyjaśniać stosunki do obecnej władzy i jej zapędów.
Po sposobie opisania wielu spraw mogę też bez wahania napisać, na jaką partię głosuje profesor. Zerknięcie w życiorys nie przynosi zaskoczenia. Naukowiec musi mieć takie podejście, żeby jednak jego prywatne poglądy nie przebijały i ważne były fakty. U tego nie spotkamy. Doskonale widać, że jest aktywnie zaangażowany w politykę PiS-u. Poszperanie w przeszłości uświadomi jak bardzo (członek Honorowego Komitetu Poparcia Lecha Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich, a obecnie Członek Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu)
Związany z takimi czasopismami jak „Christian Order”, „Salisbury Review”, „Christianitas”, „Cywilizacji”, „Pro Fide, Rege et Lege”, „Arcanach”, w „Naszym Dzienniku”, „Wpis” i „Miłujcie się!” autor prezentuje w swojej książce wyidealizowaną misję Kościoła, którego urzędnicy nigdy nie rzucili na Polaków buntujących się w powstaniach klątwy i nie miał przedstawicieli kolaborującymi z zaborcami (przy czym mam tu też na myśli ZSRR).
Słabe strony wymieniłam, bo to one przesłaniają całość. Teraz o plusach tej publikacji, bo ich też nie brakuje. Można wręcz się pokusić, że gdyby publikacja trafiła w czasie redakcji w ręce kogoś, kto nie jest tak emocjonalnie związany z Kościołem to byłaby to świetna lektura. Odnoszę jednak wrażenie, że dobrze dobrane fakty służą tu propagandzie. Mamy tu pięknie opisane różnorodne mechanizmy polityczne. Wchodzimy do świata, który jest nam objaśniony. Szczególne znaczenie ma to przy wielkiej wojnie i ówczesnej polityce międzynarodowej, stosowania różnorodnych metod programowania kulturowego przez zaborców w celu podporządkowania sobie Polaków. Grzegorz Kucharczyk w interesujący i przekonujący sposób opisuje lata I wojny światowej, kontekstu odzyskania przez Polskę niepodległości, problemów, z jakimi borykał się nasz kraj w czasie XX-lecia międzywojennego, a później doświadczeniach okupacji i rozdarcia Polaków. Przyglądamy się myśli politycznej oraz celom poszczególnych rządów przyszłych okupantom. Mamy tu też typowo wielkopolskie spojrzenie na problem (wiem, bo ta perspektywa towarzyszyła mi całe dzieciństwo) na „swojego wroga”, czyli takiego oswojonego, bo był przez wszystkie zabory i dzikie chordy. Oczywiście nie jest idealizowany tylko zestawiony z chmarą niecywilizowanych sowietów niszczących wszystko, co napotkali na swojej drodze, co jest faktem, ale jednocześnie odnosi się wrażenie, że jedni byli troszkę lepsi od drugich, bo bardzie cywilizowani. Oczywiście nie ma wychwalania.
Kiedy wchodzimy w nurt ważnych wydarzeń, klęsk przedstawione są one jako rezultat złych działań okupantów (jakby po okupantach trzeba było spodziewać się, że będą działali na naszą korzyść, po walce z tym samym wrogiem pomocy i przyjaźni). Po pozornym odzyskaniu wchodzimy w czasy kolejnego zaboru (przy czym mówienie o zaborze to moja perspektywa). W opisie profesora to walka z komunizmem prześladującym Kościół i to on jest tu pokazany jako główna ofiara, jego urzędnicy jako bohaterzy. Przy okazji prześledzimy różnorodne zawirowania polityczne w Polsce oraz w „bratnim narodzie”. Poznamy antykomunistyczne podziemie, wejdziemy w świat znaczących działaczy, ważnych wydarzeń, strajków, tworzenia Solidarności (rolę kobiet oraz niekatolików przemilczano),pielgrzymek papieża (tu z naciskiem, że to święty),dokonań Wyszyńskiego (z naciskiem, że błogosławionego). Religia miesza się tu z polityką i to może razić. Trzeba sobie jednak uświadomić, że jest to narracja, którą wielu Polaków się posługuje odwołując do swoich pozytywnych wzorców. Oczywiście po historyku oczekiwałoby się odejścia od tego, faktografii. I ona jest. Czasami tak zestawiona, że wprowadza czytelnika znającego realia w konsternację, bo na te same wydarzenia można popatrzeć z innej perspektywy, uwypuklić inne, nie przemilczeć niektórych tak jak to jest w przypadku wydarzeń, których sami jesteśmy uczestnikami, czyli tymi najnowszymi wydarzeniami.
Przykre w tej publikacji jest to, że autor wykorzystując swoje umiejętności oraz warsztat robi wszystko, aby była to publikacja przekonująca do określonej narracji. Mieszanie faktów z wiarą (także tą polityczną) jest tu po to, aby przekonać osoby niemające jeszcze odpowiednich narzędzi do odsiewania prawdy od propagandy. Działania obecnej władzy są wyidealizowane. Nie ma ona na swoim koncie żadnych przewinień, niedociągnięć, skandali, nieudanych akcji, nie zginęły żadne respiratory, wszelkie wybory się udały, a polskie kopalnie nie mają problemu z wydolnością i nikt ich nie zamknął oraz mamy w Toruniu termu, bo przecież nie wspomniano ani słowem o nieudanej inwestycji. Do tego dochodzi gaz z łupek, na którym zrobiono propagandę przedwyborczą, a o którym nie ma nawet słowa chociaż dużo miejsca poświęcono „pięćsetplusom”, czyli kiełbasie wyborczej, którą obywatele wyegzekwowali (o czym nie ma słowa, bo wiadomo, że to dobra wola opiekuńczego rządu). Wygląda to jak publikacja reklamowa przed wyborami. Takie zabiegi znamy z historii. Propagandą wówczas bardziej zajmowali się poeci, a nie historycy. Ci drudzy dopiero w epoce komunizmu nabrali przekonania, że muszą pisać peany na cześć władzy. Ileż to książek z tego powodu wylądowało w koszach, bo niby fakty się zgadzały, ale pokazane były tak, aby podkreślić znaczenie jedności „bratnich narodów”. Tu takim sprzymierzeńcem jest Kościół, który dzięki PiS-owi może rozkwitać. Zresztą całe społeczeństwo dzięki działaniom programom socjalnych jest szczęśliwe i zaopiekowane, a ludzie mają się coraz lepiej i nikt nie musi zamykać firm. Nie czujecie tego ochronnego płaszcza? Ja nie i właśnie, dlatego dołączyłam do protestu opiekunów osób z niepełnosprawnością, bo z rządowych obiecanek, które jeszcze za rządów PiS-u rzucano w stronę niepełnosprawnych nie zrealizowano niczego.
Jest to zdecydowanie publikacja dla osób uwielbiających panującą partię, chcących dzieci i młodzież wprowadzić w tę narrację. Jeśli są to osoby niedokładnie znające historię najnowszą to przy okazji będą mogły ją poznać.

Historię piszą zwycięzcy – to stwierdzenie nie jest bezpodstawne, bo doskonale podsumowuje perspektywę patrzenia na określony przedmiot. Zawsze biorąc do ręki jakąkolwiek publikację naukową z tej dziedziny trzeba o tym pamiętać. Tym bardziej przy popularnonaukowej, gdzie autor może popłynąć ze swoją fantazją.
Grzegorz Kucharczyk poza tym, że jest profesorem nauk...

więcej Pokaż mimo to

avatar
84
6

Na półkach:

CZYTA SIĘ ZNAKOMICIE. Lektura nie tylko pouczająca ale też wciągająca. Warto wiedzieć więcej.

CZYTA SIĘ ZNAKOMICIE. Lektura nie tylko pouczająca ale też wciągająca. Warto wiedzieć więcej.

Pokaż mimo to

avatar
53
21

Na półkach: ,

Przeskanowałem książkę z zainteresowaniem w księgarni „Moda na czytanie” w Domu Braci Jabłkowskich. Wybór najważniejszych faktów z historii Polski i ich interpretacje. Nieznany mi autor, profesor historii Grzegorz Kucharczyk, bardzo interesująco opisuje lata I wojny i odzyskanie niepodległości Polski, lata 20. i 30. II RP, lata II wojny i utratę dopiero co odzyskanej niepodległości, okupację niemiecka, rewolucyjny pochód Rosji Radzieckiej w latach 20.tych i najazd w 1939 Armii Czerwonej w sojuszu z faszystowskimi Niemcami. Opinie profesora o Powstaniu Warszawskim: przedstawia powstańców, ludność cywilną oraz samo miasto jako ofiarę zarówno Hitlera jak i Stalina, który wstrzymał ofensywę i zatrzymał ją na linii Wisły. Opinie profesora o walce o niepodległość w PRL-u: opisuje jako walkę z komunizmem w Polsce. Czyta się to bardzo dobrze. Autor przytacza wiele faktów najnowszej historii, opisuje walkę o ponowne odzyskanie niepodległości po II wojnie: pisze o antykomunistycznym podziemiu, o ludowym katolicyzmie polskim, o hierarchach kościoła katolickiego (Wyszyński - Wojtyła),przywódcach-dysydentach-opozycjonistach (Kuroń-Modzelewski-Michnik-Wałęsa). Uprawnione jest subiektywne spojrzenie, chociaż trochę dziwi brak naukowego, krytycznego podejścia, kiedy profesor mówi o Janie Pawle II, to poprzedza jego imię tytułem święty, a kiedy mówi o kardynale Wyszyńskim, poprzedza jego nazwisko tytułem błogosławionego. Uprawnione jest krytyczne spojrzenie na lata przełomu 1989/1990 i kwestię ponowne odzyskanie niepodległości, dziwi brak krytycznego spojrzenia na ostatnie lata , po 2015 kiedy władzę w Polsce przejmuje Zjednoczona Prawica. Okazuje się, że lojalność wobec swoich politycznych mentorów (braci Kaczyńskich) jest dla profesora ważniejsza niż krytyczne podejście do rzeczywistości. Niestety profesor Kucharczyk stał się podobnie jak profesor Roszkowski propagatorem „polityki historycznej” obecnej władzy. Stawia to pod znakiem zapytania wywody i opinie profesora dotyczące całego dyskursu o polskich losach w XX i XXI wieku. Duże rozczarowanie. Okazuje się, że profesjonalny historyk nie tylko nie jest odporny na propagandę, ale potrafi zarówno swój warsztat jak i swój autorytet poświęcić na tworzenie propagandy obecnej władzy i aktualnej hierarchii kościelnej bez względu na afery, skandale, kompromitacje, zaniechania, które wszyscy widzą, a wydaje się w ogóle nie zauważać autor tej książki. Okazuje się, że historyk na potrzeby bieżącej polityki potrafi sprzeniewierzyć się prawdzie historycznej. Mam nadzieję, że profeor Kucharczyk skoryguje swoje sądy dotyczące ostatnich 7 lat, jak odzyska historyczny dystans do tych wydarzeń, i z aktywnego uczestnika stanie się obiektywnym świadkiem. Niestety w tym momencie nie mam do niego zaufania jeśli chodzi o cały wywód historyczny, który przeprowadził od 1914 roku. Powstał esej historyczny, w którym autor przedstawia naród polski jako ofiarę obcych mocarstw, który zachowuje odrębność i tożsamość dzięki wierności wierze katolickiej i który potrafi wybić się na niepodległość dzięki wybitnym jednostkom (politykom takim jak Piłsudski czy świętym i błogosławionym jak Wojtyła i Wyszyński). Czyżby kolejny podręcznik do HIT (Historii i Teraźniejszości) na zamówienie obecnej władzy do kształtowania swojego wyborcy ?

Przeskanowałem książkę z zainteresowaniem w księgarni „Moda na czytanie” w Domu Braci Jabłkowskich. Wybór najważniejszych faktów z historii Polski i ich interpretacje. Nieznany mi autor, profesor historii Grzegorz Kucharczyk, bardzo interesująco opisuje lata I wojny i odzyskanie niepodległości Polski, lata 20. i 30. II RP, lata II wojny i utratę dopiero co odzyskanej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
455
446

Na półkach:

Historia Polski 1914–2022
Grzegorz Kucharczyk
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Historia Polski 1914–2022
11 listopada już za nami ... długi weekend jednak nadal trwa dlatego może warto sięgnąć po książkę, która przypomni nam Historię Polski z ostatnich lat.
Nowe aktualne wydanie obejmujące lata 1914 do 2022 wybitnego historyka Grzegorza Kucharczyka będzie idealne !
Pięknie wydana książka w grubej oprawie nakładem Wydawnictwa Zysk stanowi ciekawe źródło wiedzy, po które warto sięgnąć.
HISTORIA POLSKI 1914-2022, jest napisana w sposób bardzo ciekawy i nie nużący czytelnika, a historia współczesna stanowi bardzo interesujący temat.
Lubię mieć w swojej biblioteczce takie książki, które poszerzają moją wiedzę i spojrzenie na świat, a w tym przypadku pomagają mi jako Polce budować swoją tożsamość i patriotyzm.
~~~
Metryczka
Autor:
Grzegorz Kucharczyk
Gatunek: popularnonaukowe
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Przeczytane: 2022
Ocena: 8/10
Liczba stron:500
Okładka :twarda
~~
Książkę znajdziecie tutaj

Historia Polski 1914–2022
Grzegorz Kucharczyk
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Historia Polski 1914–2022
11 listopada już za nami ... długi weekend jednak nadal trwa dlatego może warto sięgnąć po książkę, która przypomni nam Historię Polski z ostatnich lat.
Nowe aktualne wydanie obejmujące lata 1914 do 2022 wybitnego historyka Grzegorza Kucharczyka będzie idealne !
Pięknie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1379
1372

Na półkach: ,

#1113 - Historia Polski 1914–2022 - Grzegorz Kucharczyk - Zysk i S-ka Wydawnictwo
#263/52/2022

Książka ma 456 stron. Swoją premierę miała dnia 04.10.2022 roku.

Autor opisuje w niej czasy od pierwszej wojny światowej, do czasów obecnych.

Warto przeczytać książkę, aby mieć o niej własne zdanie. Po jej przeczytaniu odpowiedz sobie na pytania - Czy w ten sam sposób pamiętasz wydarzenia ? Czy w inny ?

Nie zawsze trzeba zgadzać się za autorem, ale warto poznać jego punkt widzenia wydarzeń.

Dziękuję za tą książkę do recenzji Zysk i S-ka Wydawnictwo.

https://www.facebook.com/photo/?fbid=807415053887571&set=pb.100038572520125.-2207520000.

#1113 - Historia Polski 1914–2022 - Grzegorz Kucharczyk - Zysk i S-ka Wydawnictwo
#263/52/2022

Książka ma 456 stron. Swoją premierę miała dnia 04.10.2022 roku.

Autor opisuje w niej czasy od pierwszej wojny światowej, do czasów obecnych.

Warto przeczytać książkę, aby mieć o niej własne zdanie. Po jej przeczytaniu odpowiedz sobie na pytania - Czy w ten sam sposób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
475
474

Na półkach:

To niesamowite, jak bardzo zmanipulowane są książki o tematyce historycznej wydane po roku 2015. Często zastanawiam się nad tym, co myślą ludzie, którzy dopuszczają do druku, tak mijający się z prawdą tekst. Tragedią jest to, że niedługo nasze dzieci już nie będą uczyły się prawdziwej, polskiej historii, tylko historii jednopartyjnej, zmanipulowanej pod obecne i przyszłe rządy naszego kraju. W tej sprawie przeraża także ilość nauczycieli, nie tylko pod względem ich braku personalnego, ale także braku uczciwości, rzetelności w dobrym prawdziwym nauczaniu.

Mówią, że historia kołem się toczy, widać to coraz bardziej na rynku wydawniczym, wśród tych którzy zajmują się wydawaniem pozycji o tematyce historycznej, gospodarczej, politycznej, czy społecznej. Bardzo często dziwi mnie brak obiektywizmu, podczas dopuszczania do druku lektur kontrowersyjnych, takich, które opowiadają o Polsce, z jaką mamy do czynienia na przestrzeni wieków, o ile publikacje wydane po roku 1989 można jeszcze uznać za w miarę obiektywne (mówię tylko o tych, które powstały zaraz po wyborach i próbowały opisać prawdę o komunizmie) o tyle te od czasu tak zwanej szerokiej, zakorzenionej demokracji są już po prostu nic niewarte. Jestem wielką fanką książek historycznych, uważam, że dziś, kiedy nasze państwo ma tak dużo problemów, dobra pozycja tego gatunku jest na wagę złota, zwłaszcza jeśli mówimy tutaj o dokumencie. Po publikację Pana Grzegorza Kucharczyka Historia Polski 1914 – 1922 sięgałam z wielką nadzieją, na uczciwy obiektywizm, zwłaszcza jeśli chodzi o okres od roku 2015. Niestety coś, co zaczęło się dobrze, okazało się przy końcu totalną stratą mojego czasu.



Powiedzmy sobie uczciwie, że zawsze dzieła, które poruszały tematy związane z polityką, historią były pisane pod panujących. Widać to świetnie, jeśli cofniemy się do czasów PRL w Polsce, ale też przyjrzymy się np. historii Federacji Rosyjskiej. Ktoś może powiedzieć, dlaczego się czepiasz, przecież to normalne. Oczywiście, że tak zgadzam się, ale wydawało mi się, że po tym, co przeżyliśmy jako naród, zasługujemy naprawdę w naszych polskich, wolnych publikacjach.

Pan Kucharczyk trafnie i niezwykle rzetelnie opisał lata od roku 1914 do roku 2005. Niestety od 2005 robi się już problem. Uważam, że wcześniejszy czas opisany przez Autora zasługuje na pochwałę, nie ma to tamto, Pisarz napisał prawdę i myślę, że ci, którzy przeczytają to dzieło, zgodzą się ze mną, po zapoznaniu się z tą książką do rozdziału Na drodze do rzeczywistej zmiany. Polska po 2005 roku. Pan Kucharczyk bardzo dokładnie wspominał o większości afer z udziałem Lecha Wałęsy, Aleksandra Kwaśniewskiego, Bronisława Komorowskiego oraz oczywiście Donalda Tuska. Poświęcił sporo na przedstawienie katastrofy samolotu z polską delegacją, która wybierała się do Smoleńska, aby uczcić ofiary Katynia. Opisał koalicję rządów PiS oraz Samoobrony (w większości za upadek tego rządu obwiniając Samoobronę),oraz na swoje nieszczęście wspomniał o sławnych taśmach U Sowy i Przyjaciół, które doprowadziły do upadku rządu Donalda Tuska i wygranej Prawa i Sprawiedliwości. Dlaczego na swoje nieszczęście?



Tutaj pojawia się problem. Mam wrażenie, czytając ten tekst, że z jakiegoś powodu przy końcu tej pozycji ktoś skutecznie zamknął Pisarzowi usta. Nie wierzę w zbiegu okoliczności ani w to, że Autor poświęca ponad 400 stron na opisanie uczciwych faktów, a nagle przy końcu, kiedy pojawia się temat wygranej obecnego rządu, nabiera wody w usta i pisze pieśni pochwalne.

Na stronie 439 czytamy, że wisienką na torcie porażki Platformy obywatelskiej okazały się już wspomniane przeze mnie wyżej taśmy ze sławnej restauracji. Oczywiście jest to prawda. Pisarz przytacza tutaj słowa, które wtedy padły min. Ministra spraw wewnętrznych i administracji, niestety zapomniał zapewne celowo dodać, że nasz obecny premier również jest na tych nagraniach i z pogardą mówi o zapier… za miskę ryżu, oraz o tym, że Polacy są tak głupi, że uwierzą we wszystko. Nie ładnie tak manipulować czytelnikiem Panie Kucharczyk. Co ciekawe książka ma sięgać roku 2022, ale nie znajdziemy w niej co dziwne, ponieważ Autor wcześniej opisał aferki związane z poprzednimi rządami, żadnej afery związanej z obecnie rządzącą Zjednoczoną Prawicą.

Panie Kucharczyk ludzie chętnie by poczytali o wyborach kopertowych Pana Sasina, respiratorach od handlarza bronią, mailach Pana Dworczyka, celowym zamykaniu polskich kopalń i przekupywaniu górników, aby nie strajkowali, że nie wspomnę o milionowym zadłużeniu naszego kraju, co najmniej naginaniu konstytucji oraz o wielu, wielu innych skandalikach, które zaczną wychodzić zapewne po oddaniu władzy.



Ze względu na to, że wcześniejsze lata Pisarz opisuje naprawdę rzetelnie, jestem w stanie uwierzyć, że po prostu nie mógł, albo nie miał odwagi na uczciwe przedstawienie stanu naszego kraju po roku 2020. Wielka szkoda, wybitni historycy, reformatorzy, przywódcy nie byli tchórzami. Na odwrocie książki napisane jest, że jest to publikacja wybitnego polskiego historyka. Przepraszam, ale dla mnie ktoś, kto manipuluje tekstem i nie pisze prawdy, nie jest wybitny. Dla mnie te ponad 400 stron całkowicie straciło na wartości, nie oddając stanu faktycznego Polski po roku 2005.

To niesamowite, jak bardzo zmanipulowane są książki o tematyce historycznej wydane po roku 2015. Często zastanawiam się nad tym, co myślą ludzie, którzy dopuszczają do druku, tak mijający się z prawdą tekst. Tragedią jest to, że niedługo nasze dzieci już nie będą uczyły się prawdziwej, polskiej historii, tylko historii jednopartyjnej, zmanipulowanej pod obecne i przyszłe...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1438
1438

Na półkach:

Już za chwilę będziemy świętować NIEPODLEGŁOŚĆ, więc - moim skromnym zdaniem - to idealny czas na przeczytanie wartościowej książki, która w piękny, ale przede wszystkim uczciwy sposób opowiada o naszej historii. W swojej biblioteczne mam sporo książek historycznych, ale brakowało mi historii współczesnej, wręcz obecnej, tu i teraz. Grzegorz Kucharczyk wziął na warsztat lata 1914-2022 i zdradzę na ucho, że świetnie mu wyszło.
Kucharczyk miał trudne zadanie, ponieważ po pierwsze, opowiada o czasach nam współczesnych, co do których wyłaniać się mogą u czytelnika sympatie polityczne, które utrudniają właściwą ocenę wydarzeń. Po drugie, maił za zadanie niejako dokończyć dzieło wielkiego Feliksa Konecznego uffff to musiało być frustrujące i stresujące - i o tym autor wspomina na początku.
HISTORIA POLSKI 1914-2022, to świetnie napisana pozycja. Gdy ją czytam, podczytuję, to się nie męczę, a raczej odczuwam pewne napięcie, jak w dobrym thrillerze. Nic nie przebije życia - ono jest najpiękniejszą, ale i często najstraszniejszą opowieścią. Gdy mówimy o tak ważnej kwestii, jak HISTORIA, to konieczna jest rzetelność, bez niej ani rusz. Kucharczyk prezentuje wysoki poziom, zwłaszcza skupiłam się na wydarzeniach, które pamiętam i doznałam przyjemnego O TO MI CHODZIŁO. Autor nie wybiela, tylko opisuje i opisuje bardzo sprawnie, w stylu Konecznego - a to jest naprawdę duży komplement i spore osiągnięcie.
Ufam Wydawnictwu Zysk i S-ka, zwłaszcza jeśli chodzi właśnie o takie pozycje. Nie zawiodłam się i spokojnie mogę polecić tę książkę dalej. Święto Niepodległości puka do drzwi - sprezentujcie sobie, lub komuś HISTORIĘ POLSKI 1914-2022, bo naszym obowiązkiem jest pamiętać i tylko tak, będziemy mogli budować lepsze jutro. Bez tej wiedzy o przodkach i bez umiejętności patrzenia na świat w sposób mądrze krytyczny na nic nam dyplomy.

historia jest ważna
Wydawnictwo Zysk i S-ka

Już za chwilę będziemy świętować NIEPODLEGŁOŚĆ, więc - moim skromnym zdaniem - to idealny czas na przeczytanie wartościowej książki, która w piękny, ale przede wszystkim uczciwy sposób opowiada o naszej historii. W swojej biblioteczne mam sporo książek historycznych, ale brakowało mi historii współczesnej, wręcz obecnej, tu i teraz. Grzegorz Kucharczyk wziął na warsztat...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    24
  • Przeczytane
    21
  • Posiadam
    3
  • Historia
    2
  • 2023
    1
  • Teraz czytam
    1
  • ! BŚ
    1
  • Posiadam, Wydawnictwo Zysk i s-ka
    1
  • Biały
    1
  • Ebook_Epub
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Historia Polski 1914–2022


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne