rozwińzwiń

Bazyliszek

Okładka książki Bazyliszek Graham Masterton
Okładka książki Bazyliszek
Graham Masterton Wydawnictwo: Replika Cykl: Nathan Underhill (tom 1) horror
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
horror
Cykl:
Nathan Underhill (tom 1)
Tytuł oryginału:
Basilisk
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2022-09-06
Data 1. wyd. pol.:
2022-09-06
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367295376
Tłumacz:
Piotr Kuś
Tagi:
bazyliszek horror czarna magia eksperyment materia
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Gloria Graham Masterton, Karolina Mogielska
Ocena 8,4
Gloria Graham Masterton, K...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
188
184

Na półkach:

Masterton jak zwykle potrafi stworzyć świetny, charakterystyczny dla niego mroczny klimat. Fabuła częściowo umiejscowiona została w Krakowie, a obecność znanych mi miejsc jest dodatkową atrakcją tej powieści. Jej duży potencjał, chociaż nie został do końca wykorzystany (pewne wątki mogły zostać bardziej rozwinięte i dopracowane) to jednak biorąc pod uwagę, oprócz klimatu i miejsca akcji, niezwykle atrakcyjny motyw bazyliszka który również stanowi magnes, warto sięgnąć po tę powieść.

Masterton jak zwykle potrafi stworzyć świetny, charakterystyczny dla niego mroczny klimat. Fabuła częściowo umiejscowiona została w Krakowie, a obecność znanych mi miejsc jest dodatkową atrakcją tej powieści. Jej duży potencjał, chociaż nie został do końca wykorzystany (pewne wątki mogły zostać bardziej rozwinięte i dopracowane) to jednak biorąc pod uwagę, oprócz klimatu i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
89
4

Na półkach:

Totalne czytadło z tragicznymi postaciami i dialogami, ale niczego innego nie spodziewałem się od mojego ulubionego pisarza. Dostałem to na co się pisałem i jestem zadowolony. Na uwagę zasługuje jednak polskie tłumaczenie w wydaniu Repliki - masowo wstawiane losowe znaki, jakby komuś palec się omsknął, losowe słowa i ich zbitki na każdej niemal stronie. W zasadzie polecam - łatwa i szybka w czytaniu powieść Mastertona, co rzadko się zdarza 😅

Totalne czytadło z tragicznymi postaciami i dialogami, ale niczego innego nie spodziewałem się od mojego ulubionego pisarza. Dostałem to na co się pisałem i jestem zadowolony. Na uwagę zasługuje jednak polskie tłumaczenie w wydaniu Repliki - masowo wstawiane losowe znaki, jakby komuś palec się omsknął, losowe słowa i ich zbitki na każdej niemal stronie. W zasadzie polecam -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2303
2125

Na półkach: , , ,

Dość "nieśmiała" jak na Mastertonowy horror ;)

Dość "nieśmiała" jak na Mastertonowy horror ;)

Pokaż mimo to

avatar
109
108

Na półkach: ,

Gdy tylko zobaczyłem tytuł bazyliszek i autora, którego dobrze znam poczułem zaintrygowanie, tym bardziej, że spora część tej powieści ma dziać się w naszym państwie. Byłem coraz bardziej ciekawy wyobrażając sobie historie o krakowskim bazyliszku. Jak więc całość się ostatecznie sprawdziła? Niestety muszę zauważyć, że przeciętnie.
Początkowo cieszyła mnie myśl o przeczytaniu tej powieści. Zawsze czułem zaintrygowanie do mitycznych i legendarnych stworów, a opis wydawał się ciekawy. Jedynie martwiły mnie oceny książki, bo te zauważyłem, że wypadają średnio. Mimo to postanowiłem sprawdzić będąc bardzo ciekawym jak może wyglądać horror z tym potworem.
Przede wszystkim plusem jest dla mnie, że autor darował sobie w tej historii kolejne dogłębne sceny seksu, które zwykle nie bardzo w jego historiach do mnie przemawiały. Tym razem co ciekawe nie napotkamy tu żadnej nawet lekkiej tego typu sceny. Niestety niewiele też napotkamy samego bazyliszka. Potwór przeplata się w książce, buduje nastrój, ale samo jego wystąpienie opiera się na zaledwie kilku stronach. Całość właściwie historii to pojedynek dwójki ludzi ich ambicji i tego jak wiele są w stanie poświęcić dla osiągnięcia celu. Pada więc pytanie natury egzystencjalnej polegające na tym czy jedno życie ludzkie jest bardziej cenne niż inne? Brzmi absurdalnie, ale aby zrozumieć jego sens trzeba już poznać tę historie.
Jeśli zaś chodzi o nasz kraj... Jeśli kogoś ciągnie do tej historii z nadzieją na jakieś większe akcje związane z naszymi rodzinnymi stronami, to może się nieco zdziwić. Akcja książki przenosi się w nasze rejony na około sto stron. Nie ma tam jakiś głębszych opisów naszej kultury czy rejonu. Pada kilka polskich nazwisk i imion, oraz wspominany jest nasz dobrze znany bigos i to chyba tyle. Nie rozumiem przy tym jak autor opisywał zwyczaj całowania dłoni. Z tego co wiem, to nie tylko nasz zwyczaj, a raczej był powszechny w kręgach wysokiej kultury na całym świecie. Teraz raczej nie kojarzę aby było to specjalnie powszechne, ale może się mylę, nie jestem pewny.
W każdym razie mimo elementów mroku i miejscami dogłębnych opisów tego co się dzieje w książce ciężko mi to uznać za horror. Autor starał się budować klimat, ale bardziej mi to przypomina połączenie sf z dark fantasy. Książka nie była tragiczna, ale niestety do rewelacji sporo jej zabrakło. Inne powieści autora bardziej utkwiły mi w pamięci.

Gdy tylko zobaczyłem tytuł bazyliszek i autora, którego dobrze znam poczułem zaintrygowanie, tym bardziej, że spora część tej powieści ma dziać się w naszym państwie. Byłem coraz bardziej ciekawy wyobrażając sobie historie o krakowskim bazyliszku. Jak więc całość się ostatecznie sprawdziła? Niestety muszę zauważyć, że przeciętnie.
Początkowo cieszyła mnie myśl o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
106
69

Na półkach:

Ja już jestem za stary na takie ksiazki :) Fakt, wychowałem sie na kolanach mastertona ... i uwielbiałem jego pióro ... ale teraz coś chyba nie "pykło" :) Niby akcja jest .. ale do mnie nie przemawia ....

Ja już jestem za stary na takie ksiazki :) Fakt, wychowałem sie na kolanach mastertona ... i uwielbiałem jego pióro ... ale teraz coś chyba nie "pykło" :) Niby akcja jest .. ale do mnie nie przemawia ....

Pokaż mimo to

avatar
279
129

Na półkach:

Drugie spotkanie z Mastertonem mnie nie porwało. Pożyczyłam z biblioteki jak leci kilka tytułów i chyba zaczęłam od tych gorszych... Ogólnie pomysł fajny, ciekawy, ale coś w prowadzeniu fabuły mi przeszkadza. Czasem jest zbyt przekombinowana. Tutaj pierwsza połowa podobała mi się bardziej, koniec nie porwał pomimo fajnych polskich akcentów. Zabieram się za ''Zarazę'', do trzech razy sztuka.

Drugie spotkanie z Mastertonem mnie nie porwało. Pożyczyłam z biblioteki jak leci kilka tytułów i chyba zaczęłam od tych gorszych... Ogólnie pomysł fajny, ciekawy, ale coś w prowadzeniu fabuły mi przeszkadza. Czasem jest zbyt przekombinowana. Tutaj pierwsza połowa podobała mi się bardziej, koniec nie porwał pomimo fajnych polskich akcentów. Zabieram się za ''Zarazę'', do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1240
508

Na półkach: , ,

Wśród mitycznych stworzeń…

Kryptozoolog Nathan Underhill próbuje przywrócić do życia mityczne stworzenia. Jednak jego praca nad wyhodowaniem gryfa okazuje się porażką. Z czasem wraz z żoną odkrywają, że komuś udało się ożywić jedną z mitycznych istot – tytułowego bazyliszka. W jaki sposób udało się to osiągnąć? Jakie konsekwencje będzie miała pogoń za odkryciem prawdy? I co przyciągnie Nathana do Krakowa?

Historię opisaną w „Bazyliszku” określiłabym jako soft horror klasy B z elementami fantastycznymi. Motyw ożywiania mitycznych stworzeń jest sam w sobie bardzo ciekawy i autor rozegrał go w interesujący sposób, zresztą tak jak i epizodycznie poruszoną kwestię hybryd. Jednak pozostała otoczka fantastyczna, w moim odczuciu, obniża klasę tej powieści. Twarze pojawiające się na ścianie? Widma? Może, gdyby zostało to rozegrane w inny sposób to wybrzmiało by lepiej. Dla mnie, niestety, te elementy były mocno cringe’owe.

Rzadko się jednak zdarza, a przynajmniej ja rzadko się spotykałam z tym, by pisarze zagraniczni, szczególnie wysoko ugruntowani w pisarskim świecie, wspominali w książkach o Polsce. A tutaj, nie dość, że mamy przedstawiony Kraków; szczątkowo, bo szczątkowo, ale jednak – obyczaje i kuchnię polską; to na dodatek przytoczona została legenda o smoku wawelskim! Dla fanów takich polskich ‘smaczków’ umieszczanych w innych powieściach będzie to gratka.

Poza tą otoczką fantastyczno-horrorową wysuwa się tutaj na pierwszy plan dylemat moralny – czy można poświęcić setki lub tysiące żyć, by uratować miliony?

Reasumując, tak jak przy każdej jednej powieści Mastertona, które czytałam wcześniej, tak i w przypadku „Bazyliszka” mam problem z oceną. Bowiem z jednej strony motyw przewodni i dylemat moralny, który wypływa z treści, bardzo mi odpowiadały. Z drugiej jednak strony te momenty cringe’owe odbierały powagę treści powieści. I choć pozytywne aspekty przeważają to, koniec końców, mam co do niej mieszane odczucia.

https://www.instagram.com/w_otchlani_wyobrazni/

Wśród mitycznych stworzeń…

Kryptozoolog Nathan Underhill próbuje przywrócić do życia mityczne stworzenia. Jednak jego praca nad wyhodowaniem gryfa okazuje się porażką. Z czasem wraz z żoną odkrywają, że komuś udało się ożywić jedną z mitycznych istot – tytułowego bazyliszka. W jaki sposób udało się to osiągnąć? Jakie konsekwencje będzie miała pogoń za odkryciem prawdy? I...

więcej Pokaż mimo to

avatar
47
47

Na półkach:

Zdcydowanie nie jest to udana książka Mastertona: historyjka za bardzo wydumana, akcja drętwa, a fabuła miejscami nieszczególnie się klei... Jakie szczęście, że książkę czyta się w miarę szybko, a mając spory sentyment do autora można mu to i owo wybaczyć, przymknąć od czasu do czasu oko na warsztatowe niedociągnięcia... Moim zdaniem robotę w tej historii robi Kraków, w którym Masterton umieścił część akcji, Kraków który skądinąd kiedyś dobrze znałem... To tyle. Nie wiem, czy będę miał ochotę przeczytać kolejny tom przygód profesora Underhilla.

Zdcydowanie nie jest to udana książka Mastertona: historyjka za bardzo wydumana, akcja drętwa, a fabuła miejscami nieszczególnie się klei... Jakie szczęście, że książkę czyta się w miarę szybko, a mając spory sentyment do autora można mu to i owo wybaczyć, przymknąć od czasu do czasu oko na warsztatowe niedociągnięcia... Moim zdaniem robotę w tej historii robi Kraków, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
64
64

Na półkach:

Jakie to naiwne, i wręcz głupie. Naukowiec beztrosko przepuścił ponad 2 miliony dolarów, na z góry, zidiociały cel, którym było wyprodukowanie gryfa.
Czytanie tego chłamu to cofanie się w rozwoju, regres i wstyd. Jak można pisać takie głupoty?

Jakie to naiwne, i wręcz głupie. Naukowiec beztrosko przepuścił ponad 2 miliony dolarów, na z góry, zidiociały cel, którym było wyprodukowanie gryfa.
Czytanie tego chłamu to cofanie się w rozwoju, regres i wstyd. Jak można pisać takie głupoty?

Pokaż mimo to

avatar
603
526

Na półkach:

Ciekawe nawiązanie do polskich legend oraz podróż z do Krakowa.

Choć ciężko odnaleźć mi tu grozę (pod takim hasłem trafiłam na książkę w audiobooku) jest tutaj na pewno spora doza fantastyki naukowej z makabrą i groteską. Do autora mam mieszane odczucia, to moja (chyba) druga jego książka i ani się zawiodłam ani mile zaskoczyłam - mówi się, że do trzech razy sztuka więc spróbuję jeszcze jeden raz ;)

Historia rozwija się dość płynnie, w pewnym momencie akcja robi się dynamiczna więc książka szybko przelatuje. Dostaniemy tu trochę obrzydliwości, wierzeń ludowych z naszego kraju i życiowych rozterek. I po prawdzie nie wiele więcej umiem napisać o lekturze bo i nie wiele echa po niej we mnie zostało.

Ciekawe nawiązanie do polskich legend oraz podróż z do Krakowa.

Choć ciężko odnaleźć mi tu grozę (pod takim hasłem trafiłam na książkę w audiobooku) jest tutaj na pewno spora doza fantastyki naukowej z makabrą i groteską. Do autora mam mieszane odczucia, to moja (chyba) druga jego książka i ani się zawiodłam ani mile zaskoczyłam - mówi się, że do trzech razy sztuka więc...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 498
  • Chcę przeczytać
    420
  • Posiadam
    193
  • Graham Masterton
    38
  • Horror
    28
  • Ulubione
    26
  • Chcę w prezencie
    15
  • Teraz czytam
    13
  • Z biblioteki
    7
  • Masterton
    7

Cytaty

Więcej
Graham Masterton Bazyliszek Zobacz więcej
Graham Masterton Bazyliszek Zobacz więcej
Graham Masterton Bazyliszek Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także