Świetna książka dla wszystkich ziemniakożerców, a także dla tych, którym już znudziły się ziemniaki z wody jako przystawka do obiadu. Ziemniak we wszystkich możliwych wariacjach i sposobach przygotowania, na zimno, na ciepło, na pieczono, w całości i w kawałkach.

Świetna książka dla wszystkich ziemniakożerców, a także dla tych, którym już znudziły się ziemniaki z wody jako przystawka do obiadu. Ziemniak we wszystkich możliwych wariacjach i sposobach przygotowania, na zimno, na ciepło, na pieczono, w całości i w kawałkach.

"Ta książka to wyznanie miłości do ziemniaków". Ta książka to także prawdziwe arcydzieło w kategorii książek kucharskich, dotyczących kulinariów i przepisów kulinarnych. Trudno znaleźć w niej jakieś wady. Pierwsze zdanie tej opinii pochodzi z przedmowy. Dlaczego ta książka powstała? Autorka w owej przedmowie pisze między innymi tak: "Napisałam ją, by udowodnić, że ziemniaki wcale nie są nudne!" Już pobieżna lektura tego dzieła potwierdza tę opinię. Ziemniaki z całą pewnością nie są nudne i można je wykorzystać na bardzo wiele sposobów oraz zrobić z nimi wiele dań.
Książka zawiera około sto przepisów z ziemniakami lub batatami w roli głównej. Dzieło jest cudnie wydane, przepięknie ilustrowane, każde danie zilustrowane zostało wspaniałym zdjęciem. Zdecydowana większość dań warta jest wypróbowania. Masz ochotę na znakomite domowe gnocchi albo na pyszną kremową zupę ziemniaczaną z porem? A może chcesz spróbować ziemniaki z natką pietruszki, które mogą być znakomitym składnikiem niejednego obiadu? Z tą książką będzie to możliwe. Dania tu opisane i ukazane są niezwykle rozmaite, wiele z nich można wykonać w bardzo wielu wariantach oraz odmianach. Po prostu: palce lizać!
Zakochałem się w tej książce od pierwszego wejrzenia. Świetna pod każdym względem. Prawdziwi miłośnicy ziemniaczanych smaków (ja do tej grupy należę) wręcz powinni ją mieć. Ja z jej zakupu jestem bardzo, bardzo zadowolony, a mój zachwyt objawia się w ocenie ogólnej. Maksymalnej, w pełni zasłużonej ocenie.

"Ta książka to wyznanie miłości do ziemniaków". Ta książka to także prawdziwe arcydzieło w kategorii książek kucharskich, dotyczących kulinariów i przepisów kulinarnych. Trudno znaleźć w niej jakieś wady. Pierwsze zdanie tej opinii pochodzi z przedmowy. Dlaczego ta książka powstała? Autorka w owej przedmowie pisze między innymi tak: "Napisałam ją, by udowodnić, że ziemniaki...

Bardzo dobra pozycja dla wszystkich!
Instrukcje są przejrzyste, proste w wykonaniu, a składniki dostępne (co nie zawsze jest oczywiste, jeśli chodzi o książki kucharskie).
Z przerobionych przepisów - każdy - palce lizać!
W sam raz na obecną porę roku. Nie ma nic lepszego, jak pięknie wydana książka, a przy tym na prawdę użyteczna.
Jak dla mnie - bezsporne Wyznanie Miłości - i dla ziemniaka, i dla Autorki!

Bardzo dobra pozycja dla wszystkich!
Instrukcje są przejrzyste, proste w wykonaniu, a składniki dostępne (co nie zawsze jest oczywiste, jeśli chodzi o książki kucharskie).
Z przerobionych przepisów - każdy - palce lizać!
W sam raz na obecną porę roku. Nie ma nic lepszego, jak pięknie wydana książka, a przy tym na prawdę użyteczna.
Jak dla mnie - bezsporne Wyznanie...

Ziemniak towarzyszył nam od zawsze.
Kto z nas nie jadł sałatki jarzynowej, kultu polskiej kuchni🙂
Kluski, placki, frytki, purre, kopytka ;ile pychotek od zawsze przewijało się w kuchniach naszym babć, mam, a i naszych.
Autorka książki odczarowuje tradycyjnego ziemniaka i serwuje niemal 100 prostych przepisów na dania z tym najbardziej dostępnym, niedrogim i uniwersalnym warzywem.
W książce dostaniemy przepisy na ziemniaki jako dodatki, zapiekanki, gotowane z dodatkami, smażone na patelni, na sałatki.
Przepisy na ziemniaki w daniach głównych, jako przekąski, przepisy na bataty oraz wypieki z ziemniaków.

Jak pisze autorka ta "książka to wyznanie miłości do ziemniaków" i patrząc na przepisy oraz ilustracje w pełni się z nią zgadzam.
Piękne wydanie w twardej oprawie, opatrzone ilustracjami potraw to uczta dla oka.

Ziemniak towarzyszył nam od zawsze.
Kto z nas nie jadł sałatki jarzynowej, kultu polskiej kuchni🙂
Kluski, placki, frytki, purre, kopytka ;ile pychotek od zawsze przewijało się w kuchniach naszym babć, mam, a i naszych.
Autorka książki odczarowuje tradycyjnego ziemniaka i serwuje niemal 100 prostych przepisów na dania z tym najbardziej dostępnym, niedrogim i uniwersalnym...

Wrzesień to czas wykopków. Pamiętam czasy, gdy zdarzało mi się brać w nich udział. Niezapomniany smak gorącego, pieczonego ziemniaka z ogniska wieńczącego dzień ciężkiej pracy.

Niepozorny, szaro–bury kartofelek od setek lat pomagał przetrwać zimę i wyżywić ludzkość.

Ina-Janine Johnsen (skandynawska gwiazda kulinarna) w książce „Ziemniak. Wyznanie miłości” przekonuje, jakie pomysłowe pyszności można wyczarować z popularnej bulwy. Czasem aż trudno uwierzyć.

Zaczęłam od bułeczek drożdżowych z cynamonem, bo zaciekawiło mnie, że ciasto drożdżowe można zrobić z gotowanymi ziemniakami (często przecież zostają z obiadu, a jedzenia marnować nie wolno). Wyszły smaczne i bardzo wyrosły, ale kształtowanie takich sprytnych ślimaczków w moich nieporadnych łapkach wymaga jeszcze sporo treningu. Na zdjęciu widać ogromne buły. Szybko jednak zniknęły, więc smak zrekompensował stronę wizualną.

Kartofelek już nie kojarzy mi się tylko z frytkami, chipsami, puree czy plackami. Dzięki lekturze można pysznie i ciekawie wykorzystywać popularne oraz tanie ziemniaki, w dodatku w duchu zero waste. Nowych odsłon starej bulwy jest tu cała masa, a piękne zdjęcia naprawdę motywują. Polecam.

Wrzesień to czas wykopków. Pamiętam czasy, gdy zdarzało mi się brać w nich udział. Niezapomniany smak gorącego, pieczonego ziemniaka z ogniska wieńczącego dzień ciężkiej pracy.

Niepozorny, szaro–bury kartofelek od setek lat pomagał przetrwać zimę i wyżywić ludzkość.

Ina-Janine Johnsen (skandynawska gwiazda kulinarna) w książce „Ziemniak. Wyznanie miłości” przekonuje,...

Lubicie ziemniaki? Ja bardzo, a zwłaszcza placki ziemniaczane, które mogłabym jeść codziennie. Jeśli szukacie przepisów na proste i smaczne dania, to polecam książkę "Ziemniak: wyznanie miłości".

Książka jest pięknie wydana. Mamy tu przepisy plus cudowne zdjęcia, które tylko zaostrzają apetyt. Aż chciałoby się wypróbować je wszystkie. Urzekła mnie również prostota wykonania tych dań. Nie są to skomplikowane przepisy, więc myślę, że ziemniaki mogą bardzo często pojawić się na naszych stołach, a przy tym zaskoczyć domowników lub gości. Przepisów jest sporo. Są różnorodne, od zapiekanek, zup lub nawet po desery, więc myślę, że każdy znajdzie tu dla siebie coś ciekawego. Do tego świetne porady autorki.
Bardzo polecam!

Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Wielka Litera (współpraca).

Lubicie ziemniaki? Ja bardzo, a zwłaszcza placki ziemniaczane, które mogłabym jeść codziennie. Jeśli szukacie przepisów na proste i smaczne dania, to polecam książkę "Ziemniak: wyznanie miłości".

Książka jest pięknie wydana. Mamy tu przepisy plus cudowne zdjęcia, które tylko zaostrzają apetyt. Aż chciałoby się wypróbować je wszystkie. Urzekła mnie również prostota...

Kto kocha ziemniaczki?🥔🥔🥔
Jeśli odpowiedź jest twierdząca, musicie konieczne zapoznać się z książką „Ziemniak. Wyznanie miłości” norweskiej blogerki kulinarnej, Iny- Janine Johnesn. Autorka proponuje niemal 100 naprawdę prostych przepisów, w których zwyczajny ziemniak stanie się królewskim daniem i sprawdzi się w roli dodatku, przekąski czy nawet… deseru. Tak, tak dobrze czytacie. Amerykańskie naleśniczki z ziemniakami, ciasto czekoladowe Ingrid- niebo w gębie.😋 Wiem, bo sprawdziłam. Rodzina zadowolona. 😁

Mnóstwo inspiracji kulinarnych, porad blogerki, ciekawostek wartych waszej uwagi sprawi, że nie odłożycie na półkę📖. Dania zaprezentowane na fotografiach zachęcają do gotowania kolejnej i następnej, i następnej potrawy.
🥔🥞🥘🥙
Proste, smaczne posiłki, które przygotowuje się błyskawicznie. Zresztą... w takim samym tempie znikają. Jeśli macie kogoś w rodzinie, kto nie lubi ziemniaków, podrzucie mu tę książkę albo zaproście na Rosti z ziołami lub sałatkę z łódeczek ziemniaczanych z ziołami i dressingiem z pieczonego czosnku. Obłędne dania. 🧡🥔🧡
@wielkalitera, dziękuję za mnóstwo inspiracji kulinarnych. Moja jesień🍂🍁🍂 pod znakiem, zapachem, smakiem ziemniaka 🥔🥔🥔upłynie.

Kto kocha ziemniaczki?🥔🥔🥔
Jeśli odpowiedź jest twierdząca, musicie konieczne zapoznać się z książką „Ziemniak. Wyznanie miłości” norweskiej blogerki kulinarnej, Iny- Janine Johnesn. Autorka proponuje niemal 100 naprawdę prostych przepisów, w których zwyczajny ziemniak stanie się królewskim daniem i sprawdzi się w roli dodatku, przekąski czy nawet… deseru. Tak, tak dobrze...

Proste ziemniaczane dania, ale za to w swej prostocie przepyszne urozmaicenie w naszej kuchni.

Autorka nawiązuje w głównej mierze do norweskich ziemniaków i występujących w tym kraju bazuje, jednak można spokojnie znaleźć odpowiedniki w polskiej kuchni. Jak wiemy import robi swoje i mamy dostęp do przeróżnych odmian. W książce oprócz smakowitych przepisów otrzymujemy przegląd wiedzy na temat ziemniaków, ich odmian, obróbki i przechowywania.
Przepisów jest naprawdę bardzo dużo, a ich niektóre wykonanie ogranicza się tylko do obrania ziemniaka. Tak więc przepisy od wykorzystania samej skórki (chyba, że już próbowaliście),ale są to naprawdę bardzo chrupiące przekąski. Gofry ziemniaczane, puree na wiele sposobów, sałatki, zupy i ciasta! A to wszystko z prostych składników, a nawet z pozostałości jakie zostaną z nadwyżki obiadu. Jest różnorodnie i smacznie, a jeśli nie macie pomysłów, jak zrobić coś z niczego i typowy obiad na szybko, to książka będzie idealna na zastój kuchennych pomysłów.

Proste ziemniaczane dania, ale za to w swej prostocie przepyszne urozmaicenie w naszej kuchni.

Autorka nawiązuje w głównej mierze do norweskich ziemniaków i występujących w tym kraju bazuje, jednak można spokojnie znaleźć odpowiedniki w polskiej kuchni. Jak wiemy import robi swoje i mamy dostęp do przeróżnych odmian. W książce oprócz smakowitych przepisów otrzymujemy...

Bardzo rzadko sięgam po książki kulinarne. Zwykle gdy szukam inspiracji kulinarnych, łatwiej jest mi zajrzeć do Internetu i tam wyszukać coś specjalnego. Natomiast Ziemniak. Wyznanie miłości po prostu mieć musiałam! W środku jest mnóstwo przepisów, od których aż cieknie ślinka! A zdradzę Wam w tajemnicy, że kilka przepisów już wypróbowałam i wyszły znakomicie!

Ziemniaki uwielbiam i bardzo często królują w mojej kuchni, dlatego cieszę się, że Autorka postawiła właśnie na nie i ukazała całą ich uniwersalność. Książka jest przejrzysta, a przepisy są posortowane wg sposobu przyrządzania (gotowanie, pieczenie) oraz ich przeznaczenia (danie główne, dodatek).

Przepisy są jasne, klarowne i dobrze wyjaśnione. Myślę, że nawet laik, sięgając po tę książkę, mógłby pokusić się o zrobienie prawdziwej uczty kulinarnej, w której króluje ziemniak. Zdjęcia, które są estetyczne i przede wszystkim apetyczne, sprawiają, że ślinka cieknie na samą myśl… Gwarantuję, że po przejrzeniu tych wszystkich przepisów zapragniecie wyczarować niejedno ziemniaczane danie! Ja polecam całym sercem i jeszcze niejednego pyra ukręcę!

Bardzo rzadko sięgam po książki kulinarne. Zwykle gdy szukam inspiracji kulinarnych, łatwiej jest mi zajrzeć do Internetu i tam wyszukać coś specjalnego. Natomiast Ziemniak. Wyznanie miłości po prostu mieć musiałam! W środku jest mnóstwo przepisów, od których aż cieknie ślinka! A zdradzę Wam w tajemnicy, że kilka przepisów już wypróbowałam i wyszły znakomicie!

Ziemniaki...

Ziemniak zawstydziłby nawet Greya, bo on ma zaledwie pięćdziesiąt twarzy, a nasz ziemniaczek zdecydowanie więcej. Kto go nie kocha, chociaż w jednej z form? Do gotowane, frytki, chipsy, zapiekanki, mogłabym wymieniać i wymieniać. „Ziemniak. Wyznanie miłości” to książka, w której na samym początku dowiecie się paru ciekawych rzeczy o historii ziemniaka, odmianach i jego obróbce, a następnie przechodzimy do sedna, czyli przepisów. Tutaj dopiero zaczyna się dziać! Rozdziały dzielą się na: ziemniaki pieczone w piekarniku, gotowane ziemniaki, ziemniaki smażone na patelni i we fryturze, sałatki ziemniaczane, ziemniaki jako danie główne, ziemniaki jako przekąski, ten drugi ziemniak, wypieki z ziemniaków. Brzmi dobrze, prawda? A do tego, ogromnym atutem książki są niesamowicie apetyczne zdjęcia, obok których nie można przejść obojętnie. Osobiście mam na oku kilka jak nie kilkanaście przepisów do wykonania. Kocham ziemniaki, a ta książka otworzyła mi drzwi do poznania ich na nowo.

Ziemniak zawstydziłby nawet Greya, bo on ma zaledwie pięćdziesiąt twarzy, a nasz ziemniaczek zdecydowanie więcej. Kto go nie kocha, chociaż w jednej z form? Do gotowane, frytki, chipsy, zapiekanki, mogłabym wymieniać i wymieniać. „Ziemniak. Wyznanie miłości” to książka, w której na samym początku dowiecie się paru ciekawych rzeczy o historii ziemniaka, odmianach i jego...