Dla mnie całość meh raczej....

Dla mnie całość meh raczej....

Zdecydowanie nie jest to książka, którą da się pochłonąć, czy przeczytać w jeden wieczór. Fabuła nie sprawia, że czytelnik ma ochotę czytać rozdział za rozdziałem - choć przyznam, że niektóre opowieści rzeczywiście mnie wciągnęły.
Kwiatki są zbiorem historyjek - wydarzeń z życia Św. Franciszka oraz jego braci. Napisane są dość zwięźle i na temat, aby wybrzmiały zawarte w nich nauki Świętego Franciszka, jego postawa i sposób bycia. Mówią co nieco o samym zakonie - jego założeniu i kształtowaniu się, chociaż takich wydarzeń osadzonych bezpośrednio w historii jest raczej mniej niż więcej - co jest słuszne, ponieważ nie jest to książka historyczna ;)
Kwiatki są też, a może przede wszystkim zbiorem rozważań skierowanych do czytelnika, skłaniających go do refleksji. Do mnie część trafiła bardziej, inne mniej, a jeszcze inne pewnie w innych okolicznościach zrozumiałabym zupełnie inaczej.
Dla osoby wierzącej - katolika, jest to pozycja godna uwagi. Nie jest prosta ani łatwa, język jest dość ciężki, a i czasami podczas czytania boli sumienie - niektóre rozdziały są całkiem dobrym przygotowaniem do spowiedzi. Przyznam, że czytało mi się średnio przyjemnie. Jednak po przeczytaniu, uważam, że warto, natomiast trochę się męczyłam.

Zdecydowanie nie jest to książka, którą da się pochłonąć, czy przeczytać w jeden wieczór. Fabuła nie sprawia, że czytelnik ma ochotę czytać rozdział za rozdziałem - choć przyznam, że niektóre opowieści rzeczywiście mnie wciągnęły.
Kwiatki są zbiorem historyjek - wydarzeń z życia Św. Franciszka oraz jego braci. Napisane są dość zwięźle i na temat, aby wybrzmiały zawarte w...

Chaos. Krótkie i powtarzalne rozdziały o wielu postaciach, których nie sposób zapamiętać. Moim zdaniem zabawa zaczyna się od Stygmatów a najlepsze są żywoty Jałowca i Idziego. Widać piękne porównanie komucha i złodzieja Jałowca do pracującego i oddającego owoce swojej pracy ubogim Idziego.

Chaos. Krótkie i powtarzalne rozdziały o wielu postaciach, których nie sposób zapamiętać. Moim zdaniem zabawa zaczyna się od Stygmatów a najlepsze są żywoty Jałowca i Idziego. Widać piękne porównanie komucha i złodzieja Jałowca do pracującego i oddającego owoce swojej pracy ubogim Idziego.

Posiadam w swych zbiorach starsze wydanie i lubię do tej pozytywnej opowiastki wracać.

Posiadam w swych zbiorach starsze wydanie i lubię do tej pozytywnej opowiastki wracać.

8/10
"Kwiatki świętego Franciszka" to zaskakująco przyjemna i poruszająca lektura z ogromna ilością ciekawych anegdotek na temat bodajże najsłynniejszego chrześcijańskiego świętego oraz jego uczniów. Jeśli chociaż część opisanych tutaj cudów miała faktycznie miejsce, to ówcześni ludzie musieli żyć w (dosłownie) cudownych czasach. Mimo różnicy wieków, opowiadania w prosty i przystępny sposób przekazują istotę chrześcijaństwa w jego pierwotnej, nieskażonej formie.

Cześć opowiadań oczywiście nie zapada aż tak bardzo w pamięć, ale niektóre są wspaniałe w swojej urzekającej prostocie. Warto było również przeczytać treści dodatkowe zawarte w wydaniu, które miałem w dłoniach. Pojawiający się w nich kilkunastostronicowy żywot Brata Jałowca przewyższa wszystko zapisane wcześniej. Za sprawą nazbyt gorliwego Franciszkanina zagościł na mej twarzy szczery uśmiech.

Wartości tego dzieła nie umniejsza fakt, że "Kwiatki" spisano prawie dwa wieki po śmierci świętego Franciszka i przez ten czas narosło wokół jego postaci wiele legend i dodanych treści. Dodatkowe punkty za to, że są to teksty jeszcze z czasów średniowiecza i za fantastyczny przekład Staffa.

8/10
"Kwiatki świętego Franciszka" to zaskakująco przyjemna i poruszająca lektura z ogromna ilością ciekawych anegdotek na temat bodajże najsłynniejszego chrześcijańskiego świętego oraz jego uczniów. Jeśli chociaż część opisanych tutaj cudów miała faktycznie miejsce, to ówcześni ludzie musieli żyć w (dosłownie) cudownych czasach. Mimo różnicy wieków, opowiadania w prosty i...

Niestety nie dobrnęłam do końca lektury ale uważam, że przeczytałam i tak dość. Wiara św. Franciszka z Asyżu w Boga jest wiarą prostą i szczerą, pełną miłości i ascezy. Franciszek odrzuca doktryny, obrzędy, żyje w ubóstwie i wszystkie żyjące istoty traktuje jak swoich braci. Podstawą jego wiary jest miłość, dawana wszystkim.
Jeden z głównych motywów utworu czyli legenda o wilku jest historią może i intrygującą lecz z pewnością nie mającą pokrycia w rzeczywistości. Czytając takie kwiatki których jest zresztą w tej książce zdecydowanie więcej nasuwa się pytanie gdzie jest tutaj zdrowy rozsądek. W przypadku tej historii św. Franciszek opowiada jak w cudowny sposób uwalnia mieszkańców miasta spod krzywd wilka. Otóż być może bliźniacza historia miała miejsce, jednak szkoda, że do tej historii dodano tyle wygodnych dla własnego punktu widzenia faktów. Można oczywiście dodać argument o niedosłownym rozumieniu słów św. Franciszka, problem jednak w tym, że w czasach w których te dzieje powstały nie były one analizowane w kategoriach innych niż rozumienie wprost. Pech, że nie słyszy się o dokonywaniu takich rzeczy już od wielu stuleci. Absurd.

Niestety nie dobrnęłam do końca lektury ale uważam, że przeczytałam i tak dość. Wiara św. Franciszka z Asyżu w Boga jest wiarą prostą i szczerą, pełną miłości i ascezy. Franciszek odrzuca doktryny, obrzędy, żyje w ubóstwie i wszystkie żyjące istoty traktuje jak swoich braci. Podstawą jego wiary jest miłość, dawana wszystkim.
Jeden z głównych motywów utworu czyli legenda o...

Wierzę w Boga i Pismo Święte,które o nim mówi w natchnieniu Ducha
Świętego,całą resztę traktuję z ostrożnością i pewnym sceptycyzmem,co oczywiście nie oznacza odrzucenia tego wszystkiego ,co zostało napisane po śmierci ewangelisty Jana ,ostatniego piszącego pod natchnieniem Ducha Świętego ucznia Chrystusa. "Kwiatki św. Franciszka z Asyżu",napisane są z wielką szczerością i miłością do Boga,pełne są dowodów bezgranicznego oddania i uwielbienia dla Jezusa Chrystusa i to stanowi ich najwyższą wartość,której nie da się przecenić,a której to miłości i uwielbienia tak bardzo brakuje w czasach obecnych,w których na lewo i prawo (a zwłaszcza na lewo),próbuje się na różne sposoby,czy to w telewizji w programach pseudonaukowych,czy to w wydaniach książkowych udowodnić bezpodstawność naszej wiary w Boga i pomniejszyć znaczenie Pisma Świętego,jest to oczywiście działanie świadome ,rozłożone w czasie,działające na zasadzie :" kropla drąży skałę",działanie mające nas oderwać od Boga i pchnąć w odmęt życia konsumpcyjnego ,nafaszerowanego tandetą i bylejakością,pozbawionego wyższych wartości ,ale opakowanego w kolorowy błyszczący papier,pod którym tak naprawdę znajdujemy jedynie kupkę... mamiących nas gadżetów i to wszystko!!!.
Siłą "Kwiatków św. Franciszka z Asyżu" jest sam Franciszek-gigant wiary i miłości ,orędownik wszystkich pokrzywdzonych i uciemiężonych,wielki
przyjaciel zwierząt i całej przyrody stworzonej przez Boga.Powyższej książki nie należy i nie powinno się (w moim mniemaniu) brać tak dosłownie,niektóre opisy bowiem ,były być może akceptowalne w całości w czasach ich napisania,ale dzisiaj nasze wyobrażenia o świecie ,który nas otacza są nieco odmienne i warto w związku z tym wziąć na to poprawkę a wtedy będziemy się mogli w pełni cieszyć :wartością, wielkością i siłą oddziaływania :Kwiatków św. Franciszka z Asyżu".
Polecam.

Wierzę w Boga i Pismo Święte,które o nim mówi w natchnieniu Ducha
Świętego,całą resztę traktuję z ostrożnością i pewnym sceptycyzmem,co oczywiście nie oznacza odrzucenia tego wszystkiego ,co zostało napisane po śmierci ewangelisty Jana ,ostatniego piszącego pod natchnieniem Ducha Świętego ucznia Chrystusa. "Kwiatki św. Franciszka z Asyżu",napisane są z wielką szczerością...

Pełno w tej książce pobożnych legend, pisanych włosko-łzawym stylem najprawdopodobniej przez brata Ugolino. Najwięcej jest oczywiście historii z życia św. Franciszka, ale jest też zaskakująco dużo z życia innych braci mniejszych, a na końcu jest kilka rozdziałów porad duchowych przypominających "O naśladowaniu Chrystusa" czy inne tego typu mądre książki. Mimo przesłodzonej otoczki to "święte ubóstwo" jest uderzająco pociągające.

Pełno w tej książce pobożnych legend, pisanych włosko-łzawym stylem najprawdopodobniej przez brata Ugolino. Najwięcej jest oczywiście historii z życia św. Franciszka, ale jest też zaskakująco dużo z życia innych braci mniejszych, a na końcu jest kilka rozdziałów porad duchowych przypominających "O naśladowaniu Chrystusa" czy inne tego typu mądre książki. Mimo przesłodzonej...

Zbiór sytuacji pokazujących życie Świętego. Polecam każdemu komu Franciszek jest bliski.

Zbiór sytuacji pokazujących życie Świętego. Polecam każdemu komu Franciszek jest bliski.

"La vita è bella" - wokół tej sentencji stworzono cały film.

"La vita è bella" - wokół tej sentencji stworzono cały film.