rozwińzwiń

Sami. Klan Rekina. Tom 3

Okładka książki Sami. Klan Rekina. Tom 3 Bruno Gazzotti, Fabien Vehlmann
Okładka książki Sami. Klan Rekina. Tom 3
Bruno GazzottiFabien Vehlmann Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Sami (tom 3) komiksy
48 str. 48 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Sami (tom 3)
Tytuł oryginału:
Seuls 3: Le clan du requin
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2022-06-29
Data 1. wyd. pol.:
2022-06-29
Liczba stron:
48
Czas czytania
48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328150850
Tłumacz:
Agata Cieślak
Tagi:
komiks komiks dla dzieci
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki W przepaści Bruno Gazzotti, Fabien Vehlmann
Ocena 6,3
W przepaści Bruno Gazzotti, Fab...
Okładka książki Sami. Wymiar czwarty i pół. Tom 6 Bruno Gazzotti, Fabien Vehlmann
Ocena 7,2
Sami. Wymiar c... Bruno Gazzotti, Fab...
Okładka książki Mroczny wir Bruno Gazzotti, Fabien Vehlmann
Ocena 7,5
Mroczny wir Bruno Gazzotti, Fab...
Okładka książki Sami. Czerwone kurhany. Tom 4 Bruno Gazzotti, Fabien Vehlmann
Ocena 7,4
Sami. Czerwone... Bruno Gazzotti, Fab...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Spotkanie Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 7,2
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Pamiętnik 8-bitowego wojownika. Spacer po Netherze. Tom 2 Jez, Cube Kid, Odone, Pirate Sourcil
Ocena 7,9
Pamiętnik 8-bi... Jez, Cube Kid, Odon...
Okładka książki Frigiel i Fluffy. Zaginiona wyspa Jean-Christophe Derrien, Frigiel, Minte
Ocena 7,8
Frigiel i Fluf... Jean-Christophe Der...
Okładka książki Frigiel i Fluffy. Pałac Herobrine’a Jean-Christophe Derrien, Frigiel, Minte
Ocena 7,5
Frigiel i Fluf... Jean-Christophe Der...

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1933
1117

Na półkach: , , , ,

Robi się coraz groźniej.

Dzieciaki, uciekając przed stadem zdziczałych psów, znajdują schronienie w wielkim parku rozrywki, zajętym przez całą społeczność ocalonych dzieci. Społeczność ta nazywa sama siebie Klanem Rekina - od żarłacza białego, pływającego w wielkim basenie na terenie parku. Klan jest ściśle podporządkowany swojemu przywódcy, Saulowi, który stworzył dla niego bardzo konkretne, surowe zasady funkcjonowania.

Zasady te nie spodobały się piątce przyjaciół, dla których ów park rozrywki wkrótce miał się stać więzieniem. Co więcej, bunt przeciwko przepisom Saula, miał grozić śmiertelnie groźnymi konsekwencjami: karą wrzucenia do basenu z rekinem.

Będzie więc się działo :) Polecam :)

Robi się coraz groźniej.

Dzieciaki, uciekając przed stadem zdziczałych psów, znajdują schronienie w wielkim parku rozrywki, zajętym przez całą społeczność ocalonych dzieci. Społeczność ta nazywa sama siebie Klanem Rekina - od żarłacza białego, pływającego w wielkim basenie na terenie parku. Klan jest ściśle podporządkowany swojemu przywódcy, Saulowi, który stworzył dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6035
3379

Na półkach:

„Sami” („Seuls”) to historia napisana przez Fabiena Vehlmanna i narysowana przez Bruna Gazzottiego zabierająca nas do świata pięciu młodych bohaterów, którzy muszą sobie radzić po tajemniczych wydarzeniach, przez które na świecie nie ma dorosłych. Składająca się z 13 tomów seria zdobyła kilka nagród i podbiła serca młodych czytelników mimo, że pokazany w nich świat jest brutalny. Jedno jest pewne: zło nie zawsze jest tak złe jak nam się wydaje, a dobro tak niewinne. Życie ma całą masę odcieni. Do tego podsuwa całą masę wyzwań i prób. Każdy tom to kolejna przygoda poruszająca ważny problem. A wszystko zaczyna się od wspomnianego zniknięcia dorosłych.
W pierwszym tomie zatytułowanym „Zniknięcie” wchodzimy do świata dzieciaków widzimy zwyczajne miasto pełne gwaru. Ludzie są zabiegani. Każdy skupia się na swoich obowiązkach, przyjemnościach i codzienności. Jedni odrabiają lekcje, uczą się, inni grają w gry, a jeszcze inni muszą walczyć o przetrwanie. Każdy z bohaterów jest inny, ma odmienne pochodzenie, pozycję i inaczej wygląda codzienność. Dla jednych życie jest przyjemne, a dla niektórych to ciągła konieczność obrony. Wszystko oczywiście do czasu, gdy dzieje się coś niezwykłego i pięcioro dzieciaków budzi się w opuszczonym Fortville, w którym będą musieli przetrwać i nauczyć się nim zarządzać oraz radzić sobie z niebezpieczeństwami. Z każdym tomem akcja jest coraz ciekawsza i pozwala na poruszenie kolejnych ważnych tematów. Między bohaterami (Dodjim, Leïlą, Yvanem, Camillą i Terrym) dochodzi do licznych spięć. Nim jednak to nastąpi muszą się odnaleźć. Do tego odkryć, że świat pełen jest niebezpieczeństw, którym trzeba będzie stawić czoła. Każdy z tomów to historia z innym tematem przewodnim. W pierwszym przede wszystkim bohaterzy będą musieli zrozumieć, że zostali sami w obliczu zadziwiających wydarzeń i zjawisk. Co jest tego przyczyną? To bohaterzy odkryją dopiero za kilka tomów i będą starali się rozwiązać ów problem. Do tego muszą zmierzyć się z własnymi lękami.
W drugim tomie zatytułowanym „Nożownik z Fortville” widzimy narastające wśród bohaterów konflikty. Dzieciaki z „dobrych” domów traktują nowe doświadczenie jak zabawę bez zastanowienia się nad konsekwencjami. Strzelają z pistoletu, domagają się uwagi, gromadzą zabawki i gadżety. Prędzej czy później musi dojść między nimi do konfliktu. Odpowiedzialny Dodji ma dość niańczenia rówieśników. W czasie samotnej wędrówki natrafia na tajemniczą postać nożownika, który atakuje wszystkich znajdujących się na jego drodze. Dzieciaki będą musiały się zjednoczyć, aby przetrwać. Do tego zakończenie naprawdę nas zaskoczy. Muszę szczerze przyznać, że Dodji zdobył u mnie kolejne punkty. To świetny, poukładany i empatyczny dzieciak, który nieświadomie zapobiegnie katastrofie.
W trzecim tomie zatytułowanym „Klan Rekina” przenosimy się poza miasto. Dzieciaki wędrują po spustoszonym przez ogień terenie. Sprzeczają się, droczą, narzekają na niewygody, z jakimi muszą się mierzyć w swoim pojeździe. Odkryją też, że takie codziennie utarczki to nic ważnego, kiedy w grę wchodzi starcie z wygłodniałym stadem psów, które potrafią być groźniejsze od wilków, bo bez strachu atakują ludzi. Ratuje ich dzieciak, który okazuje się przywódcą Klanu rekinów. Jeden ze złapanych przez niego psów ląduje w paszczy rekina. Nasi bohaterzy poznają innych ocalałych oraz całą masę zasad obowiązujących w osadzie rządzonej twardą ręką przez dyktatora. Chłopak ma dwóch idoli: ojca i Hitlera. Autorzy zabierają nas w świat, w którym manipulacja i terror stają się narzędziem zastraszania. Do tego mamy tu dzieciaki bezwzględnie i całkowicie podporządkowane rozkazom przywódcy. Przypomina to wszystko to, co działo się w czasie II wojny światowej i będzie to doskonały tom do zaprezentowania młodym czytelnikom czym jest dyktatura, wskazania sposobów obrony.
Czwarty tom, „Czerwone kurhany”, stawia przed bohaterami nowe wyzwania. Po doświadczeniach z młodym dyktatorem życie dzieciaków, które wróciły do znanego im miasta może wydawać się nudne. Szybko okazuje się, że walka o przetrwanie to nie tylko codzienne zdobywanie pożywienia i przywożenie zwierząt do prowizorycznej zagrody. Poruszone będą tu takie problemy etyczne jak zabijanie i zjadanie zwierząt. Do tego pojawi się kolejne zagrożenie, któremu bohaterzy będą musieli stawić czoła. W czasie kolacji do ich obozu przychodzi znany im nożownik chodzący w masce. Jest ciężko ranny i przyniósł ubranko podopiecznej. Dzieciaki rozpoczynają śledztwo. Trop prowadzi do małp budujących dziwne kurhany, zakładających różne stroje i zachowujących się agresywnie. Muszą znaleźć porwane dziecko. Pilnowany przez małpy teren wydaje się nie do przejścia. Do tego pojawia się problem bezgranicznego i bezkrytycznego zaufania chłopakowi, którego wybrali na przywódcę. Jakby wyzwań było mało nowi członkowie grupy są dziwni i wydają się niebezpieczni. Jak skończy się ta historia?
Seria oparta jest na prostych chwytach historii postapokaliptycznych i fantastyki, ale nie zabraknie tu naprawdę ważnych etycznych tematów, które będą świetnym punktem wyjścia do dyskusji o karze, terrorze, totalitaryzmie, empatii, pomocy, nieposłuszeństwie, prawie. Od początku mamy narastające poczucie zagrożenia i nie mija ono po zniknięciu ludzi. Dzieci obserwowane są przez tajemnicze oczy patrzące na nie zza krzaków. Do tego coś tłucze lustra znajdujące się na wystawie w sklepie. W drugim tomie ścigane są przez tajemniczą zamaskowaną postać. Nie znajdziemy tu jednak brutalnych scen. Obrazy są złagodzone mimo odczuwalnych emocji. Twórca wrzuca tu czytelnika w wir wydarzeń i bardzo szybko poznajemy codzienność głównych bohaterów, którzy odnajdują się w pustym mieście i nawiązują współpracę, a później udają się na wyprawę. Wartka akcja, napięcie i elementy zaskoczenia są elementami napędowymi i świetnie przyciągają uwagę młodych czytelników.
Mistrzostwem jest to, że po pierwszych kilku stronach pierwszego tomu już wiemy z jakich środowisk pochodzą poszczególne postaci, jakie mają zainteresowania, talenty, charaktery. Później to wszystko pięknie jest wykorzystywane, aby pokazać zgrzyty między bohaterami, zobaczyć, w jaki sposób uczą się współpracy i zrozumienia. A nie będzie to łatwe. Zwłaszcza, że widzimy rozkapryszonego dzieciaka, który po rozwodzie rodziców i próbę przypodobania mu się przez weekendowego ojca nauczył się manipulowania wszystkimi, aby osiągnąć swój cel. Do tego przebojowa i troszkę opiekuńcza nastolatka. Mamy też kujonkę, która tak skupiła się na nauce, że zwykłe ugotowanie ryżu przerasta ją i jest bardzo dziecinna. Do tego syn bogatych i wiecznie zapracowanych rodziców, którzy dali mu wszystko, ale nie zapewnili poczucia ciepła oraz nie dali uwagi, dlatego skupia na sobie uwagę wymyślaniem różnych teorii. A na koniec czarnoskóry osierocony chłopak przenoszony z sierocińca do sierocińca, przez co doświadcza przemocy agresywnych, ale uczy się bronić i jako jedyny potrafi zachować zimną krew oraz szuka rozwiązań. Ta wybuchowa mieszanka charakterów pozornie nie ma szans na nawiązanie współpracy. Zwłaszcza, kiedy niektórzy zaczynają robić głupstwa i niepotrzebnie narażać. Kolejne tomy to też możliwość wprowadzenia kolejnych postaci i pokazania innych problemów. Do tego widzimy, że nowi bohaterzy mają prawo do autonomii, nie zawsze dołączają do pierwotnej piątki tylko stają się motorem napędzającym fabułę, stawiającymi nowe wyzwania przed nimi. Drogi czasami krzyżują się z tymi, których już wcześniej poznaliśmy i to oni przysparzają kolejnych wyzwań naszym bohaterom.
Fabuła dla doświadczonego czytelnika jest dość schematyczna, ale przecież nie on jest odbiorcą tylko nastolatki i uważam, że jest to ciekawa propozycja czytelnicza dla tej grupy wiekowej. Rysunki Bruna Gazzottiego dopełniają całość. Widać w nich dbałość o szczegóły, ale jednocześnie nie ma przesady. Często możemy zauważyć zapożyczone z różnych animacji szczegóły. Za pomocą odpowiednich kadrów doskonale buduje atmosferę napięcia. Bardzo dobrze dobrane kolory, pojawiające się i znikające tło pomaga na uwypukleniu tych rzeczy, które w danym momencie są istotne. Ilustracje czasami są uproszczone, ale tylko wtedy, kiedy pojawia się szersze spojrzenie na otoczenie, obejmujemy kadrem całą ulicę. Do tego przemoc mamy zasugerowaną.

„Sami” („Seuls”) to historia napisana przez Fabiena Vehlmanna i narysowana przez Bruna Gazzottiego zabierająca nas do świata pięciu młodych bohaterów, którzy muszą sobie radzić po tajemniczych wydarzeniach, przez które na świecie nie ma dorosłych. Składająca się z 13 tomów seria zdobyła kilka nagród i podbiła serca młodych czytelników mimo, że pokazany w nich świat jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1163
1136

Na półkach:

Ta seria rozwija się coraz ciekawiej i ciekawiej. Z początku była zagadka zniknięcia dorosłych, gdzie grupa dzieciaków stara się przetrwać w mieście widmo. Teraz natomiast w zasadzie mamy rasowe post-apo tylko zamiast zombie czy czegoś w tym stylu, dostajemy watahy zdziczałych psów oraz klany stworzone przez dzieciaków, które zebrały się razem, aby przetrwać. A mimo tego, historia przemyca poważniejsze, trapiące współczesny świat, tematy, rozwija sylwetki psychologiczne postaci oraz serwuje kolejne tajemnice. I to jest fajne :)

Seria od samego początku była dość brutalna, szczególnie patrząc na jej kategorię wiekową. Z drugiej strony to do niej bardzo pasuje, szczególnie w obliczu tematów takich jak przemoc w rodzinie, prześladowanie na rożnych płaszczyznach, czy walka z samotnością albo opieka nad młodszym rodzeństwem, co zmusza starsze ze zrezygnowania z dzieciństwa. Piątka głównych bohaterów tego dramatu musi się zatem wzajemnie wspierać, co nie jest łatwe. Najmłodszy jest strasznie rozwydrzony, blondynka była wiecznie pod kloszem, a jej kolega uważa się za najmądrzejszą istotę na świecie. Mamy też dwoje nad wyraz dojrzałych dzieciaków czyli Doji, który był maltretowany przez ojca, oraz Leila zawsze pragnąca pokazać na co ją stać i nie dająca się zaszufladkować. Ta ekipa trafia w końcu do Pirackiego Miasteczka Rozrywki, gdzie rządzi tytułowy Klan Rekina.

I tutaj robi się bardzo ciekawie, choć już wcześniejsze tomy potrafiły mocno rozpalić moją wyobraźnię. W parku rozrywki mieszka całkiem sporo dzieciaków, zgromadzonych wokół jedenastolatka, który zdaje się mieć zapędy dość totalitarne. To on rządzi i wszyscy się go poją, bowiem pokazał swoją siłę pływając w basenie z rekinem. Zwierze zresztą nadal żyje będąc karmione zdziczałymi psami. Szybko się okazuje, że sielanka w tym miejscu jest tylko pozorna, a indywidualne, myślące jednostki nie są mile widziane. Co więcej, przywódca klanu wie coś o przeszłości, o zniknięciu dorosłych, a to budzi kolejne pytania.

Album jest zrobiony rewelacyjnie, umiejętnie wyważając sceny czystej akcji z tajemniczymi wątkami. Konfrontacja naszych protagonistów z przywódcą Klanu Rekina jest świetna, a finał genialny i zapadający w pamięci czytelnika. Do tego budzi on sporo pytań i wręcz chciałoby się od razu sięgnąć po tom czwarty. Na ten jednak będziemy musieli sobie jeszcze poczekać, niemniej powinien się ukazać jeszcze w tym roku. Ja już nie mogę się go doczekać, szczególnie, że bardzo liczę na rozbudowę naszej głównej grupy o dwie nowe postacie. Jakie, to już musicie odkryć sami czytając trzeci album serii.

Ta seria rozwija się coraz ciekawiej i ciekawiej. Z początku była zagadka zniknięcia dorosłych, gdzie grupa dzieciaków stara się przetrwać w mieście widmo. Teraz natomiast w zasadzie mamy rasowe post-apo tylko zamiast zombie czy czegoś w tym stylu, dostajemy watahy zdziczałych psów oraz klany stworzone przez dzieciaków, które zebrały się razem, aby przetrwać. A mimo tego,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    11
  • Posiadam
    4
  • 2022
    2
  • Chcę przeczytać
    2
  • Komiks
    2
  • Dla dzieci i młodzieży
    1
  • Horror i fantastyka
    1
  • Dziecięce
    1
  • Komiksy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sami. Klan Rekina. Tom 3


Podobne książki

Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 7,0
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...
Okładka książki Świat Akwilonu. Orki i gobliny: Griim. Tom 03 Stephane Crety, Nicolas Jarry
Ocena 7,7
Świat Akwilonu... Stephane Crety, Nic...
Okładka książki Idefiks i Nieugięci: Nieugięci robią niezły cyrk. Cédric Bacconnier, Yves Coulon, David Etien, Philippe Fenech, Simon Lecocq
Ocena 8,0
Idefiks i Nieu... Cédric Bacconnier,&...
Okładka książki Walkirie kresu dziejów – Record of Ragnarok #11 Takumi Fukui, Shinya Umemura
Ocena 8,0
Walkirie kresu... Takumi Fukui, Shiny...

Przeczytaj także