Pucio u lekarza

Okładka książki Pucio u lekarza Marta Galewska-Kustra, Joanna Kłos
Okładka książki Pucio u lekarza
Marta Galewska-KustraJoanna Kłos Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Cykl: Pucio (tom 14) Seria: UCZĘ SIĘ z Puciem interaktywne, obrazkowe, edukacyjne
28 str. 28 min.
Kategoria:
interaktywne, obrazkowe, edukacyjne
Cykl:
Pucio (tom 14)
Seria:
UCZĘ SIĘ z Puciem
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2022-08-24
Data 1. wyd. pol.:
2022-08-24
Liczba stron:
28
Czas czytania
28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310138095
Tagi:
dziecko nauka rozwój mowa Joanna Kłos
Średnia ocen

8,5 8,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pucio robi porządek Marta Galewska-Kustra, Joanna Kłos
Ocena 8,1
Pucio robi por... Marta Galewska-Kust...
Okładka książki Pucio rośnie zdrowo Marta Galewska-Kustra, Joanna Kłos
Ocena 8,4
Pucio rośnie z... Marta Galewska-Kust...
Okładka książki Pucio na wsi. Ćwiczenia rozumienia i mówienia dla dzieci Marta Galewska-Kustra, Joanna Kłos
Ocena 8,1
Pucio na wsi. ... Marta Galewska-Kust...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,5 / 10
37 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1197
1060

Na półkach: ,

W książkach o Puciu z czasem przemyca się coraz więcej treści wychowawczych, a nie tylko logopedycznych. "Pucio u lekarza" to kolejna z małych książeczek o bohaterze, które odwołują się do rzeczywistego doświadczenia dziecka i pozwalają mu oswoić się z nimi. W tej książce oswajane są wizyty u lekarza. Pucio zachorował i musi iść do lekarza. Pani doktor na przykładzie badania smoka, pokazuje Puciowi, jak wygląda takie badanie. Są też nazwane używane w gabinecie przyrządy.

Fajna książka dla przedszkolaków. Chociaż u mnie bardziej zainteresowana jest młodsza (1,5 roku) latorośl. Z zaciekawieniem potrafi wysłuchać całej książki.

W książkach o Puciu z czasem przemyca się coraz więcej treści wychowawczych, a nie tylko logopedycznych. "Pucio u lekarza" to kolejna z małych książeczek o bohaterze, które odwołują się do rzeczywistego doświadczenia dziecka i pozwalają mu oswoić się z nimi. W tej książce oswajane są wizyty u lekarza. Pucio zachorował i musi iść do lekarza. Pani doktor na przykładzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
762
736

Na półkach: , , ,

Kolejna przygoda z przyjacielem Puciem. Tym razem dotyczy chorób i lekarza.

Kto z nas lubi wizyty u lekarza? Chyba nikt. Nie dziwmy się dzieciom ,że dodatkowo jeszcze boją się i okazują lęk przed nieznanym , sami źle się czując. Książeczka ma pomóc w oswajaniu strachu przed badaniem.

Pucio zaraził się brzydkim wirusem w przedszkolu od Leosia. Kicha, kaszle, ma wysoką temperaturę, dreszcze, boli go gardło, ma zapchany nos i nie ma apetytu.

Mama zabiera go na wizytę lekarską.
Puciowi towarzyszy zestaw zabawkowy ,, Mały lekarz’’. Pani doktor ma wspaniałe podejście do dzieci. Wykorzystując zabawkę edukacyjną Pucia , prosi by zbadali razem pluszowego smoka, który bardzo się boi. Demonstrując na pluszaku na czym polega badanie, przy okazji zostaje zbadany Pucio. Sam nawet nie wie kiedy, taki był pochłonięty uspokajaniem i badaniem smoka . Wizyta przebiega w miłej atmosferze bez strachu, obaw , lęku i żadnego bólu.
Pani doktor wypisuje receptę na lekarstwa oraz zalecenia podczas leczenia. Konieczna jest inhalacja, której dzieci nie lubią. Pani doktor demonstruje znowu na smoku aparat do inhalacji ,porównując go do maski tlenowej do nurkowania. Dzięki temu inhalacja nie dłuży się i nie jest wcale taka nudna.

Bezproblemowo Pucio przyjmuje ją w domu. Bez mrugnięcia okiem tata robi mu psik-psik do noska specjalnym aerozolem zamiast niemiłych kropelek spływających do gardła . I nawet jest wesoło i urozmaicenie. Dodatkowo koktajle witaminowe , specjalnie robione w domu na świeżo , stawiają całkowicie Pucia na nogi.
Po kilku dniach już może maszerować znowu do przedszkola.

Utożsamione nasze dziecko z małym Puciem już od teraz nie boi się wizyt w przychodni.
Książeczka może czasem czynić cuda. Te wszystkie z serii z Puciem na pewno!
A oszczędzenie czasu pani czy pana doktora , przeprowadzając badanie na zabawkach w domu też bardzo jest pomocne.
Z przepisu na koktajl z książeczki możemy skorzystać sami, nawet przy zdrowych dzieciach.

Kolejna przygoda z przyjacielem Puciem. Tym razem dotyczy chorób i lekarza.

Kto z nas lubi wizyty u lekarza? Chyba nikt. Nie dziwmy się dzieciom ,że dodatkowo jeszcze boją się i okazują lęk przed nieznanym , sami źle się czując. Książeczka ma pomóc w oswajaniu strachu przed badaniem.

Pucio zaraził się brzydkim wirusem w przedszkolu od Leosia. Kicha, kaszle, ma wysoką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
836
734

Na półkach:

Wizyta u lekarza nie jest najprzyjemniejsza. Obawiamy się przebiegu badania np. czy nie będzie bolesne, diagnozy, zaproponowanego leczenia. Podobny stres może dotknąć młodych pacjentów. Aby oswoić dzieci z lekarzem rodzice czasami sięgają po pomoc bohaterów bajek. „Pucio” jest dość popularną serią dla dzieci, a w jednej z odsłon jego przygód chłopiec zachorował i musi odwiedzić lekarza. Jaki przebieg będzie miała wizyta?

Widać, że Marta Galewska-Kustra dobrze przemyślała, co chce zawrzeć w tej publikacji. Autorka uczula dzieci na objawy choroby, opisuje przebieg wizyty, a także jak wygląda leczenie Pucia. To wszystko opowiedziano w formie historyjki, ale część treści jest wyraźnie wyróżniona m.in. wspomniane objawy, czy zawartość lekarskiej torby.

Chłopiec idąc do lekarza trochę się boi, ale miła pani doktor zachęca go do wspólnego zbadania pluszowego smoka – w tej formie zostaje opisana wizyta w gabinecie. Wszystko zostało przedstawione jasno i w przyjazny sposób, tylko trochę nie rozumiem, dlaczego badany jest smok, a nie Pucio. Obawiam się, że mogą znaleźć się dzieci, które będą oczekiwały wspólnej zabawy z lekarzem. A jak wiemy, ten raczej nie ma na to czasu.

Pacjent zbadany. Czas na diagnozę i receptę. Pucio dostaje krople na katar i inhalację. Super, że Marta Galewska-Kustra podjęła i ten aspekt chorowania, bo z podawaniem dzieciom leków bywa różnie. Nie wiem, jak u was, ale u nas: syrop jest bleee, krople do nosa nieprzyjemne, a inhalacja to nudy. Zazwyczaj muszę wołać na pomoc pluszowych kumpli mojej córki, ale fani Pucia może chętniej wezmą lekarstwo z ulubionym bohaterem. Autorka poświęca trochę więcej uwagi inhalacjom. Porównuje inhalator do aparatu tlenowego nurka nawiązując do zabawy Pucia w przedszkolu. Z perspektywy moich dzieci średnio udana analogia – zdecydowanie lepiej znany jest im inhalator niż sprzęt do nurkowania – jednak trafna (i to, i to ma maskę i ułatwia oddychanie). Dodam również, że w historii mama robi choremu koktajl pełen witamin. Genialna wzmianka, ale – mała uwaga – skoro wspominamy o witaminie C można by również wyliczyć, w których owocach i warzywach ją znajdziemy.

Jeszcze słówko o formie. „Pucio u lekarza” to kartonowa książeczka niewielkiego formatu (13,5x13,5 cm). Jak na tego typu publikację jest dość długa, bo ma aż 28 stron. Wizualnie robi bardzo dobre wrażenie. Kolorowa, mała, poręczna, ale obszerna. Skrojona na małego czytelnika, a rodzic wie za co płaci. Za porządny, pełen treści produkt.

Całkiem fajna sprawa z tym „Puciem u lekarza”. Marta Galewska-Kustra napisała kompleksową opowiastkę o chorowaniu i wracaniu do zdrowia. Przy pomocy małego bohatera udało jej się pokazać, że wizyta u lekarza i branie medykamentów to nic strasznego. Brawo. Temat ważny i nie można go odpuszczać. O ile zęby nie wypadną, jak się ich raz nie umyje to, brak współpracy z doktorem czy odmowa brania leków mogą mieć poważne skutki. Dlatego warto oswajać dzieci z lekarzem wszelkimi dostępnymi sposobami.

Wizyta u lekarza nie jest najprzyjemniejsza. Obawiamy się przebiegu badania np. czy nie będzie bolesne, diagnozy, zaproponowanego leczenia. Podobny stres może dotknąć młodych pacjentów. Aby oswoić dzieci z lekarzem rodzice czasami sięgają po pomoc bohaterów bajek. „Pucio” jest dość popularną serią dla dzieci, a w jednej z odsłon jego przygód chłopiec zachorował i musi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1594
765

Na półkach:

Nowy Pucio przydał się nie tylko nam. Trochę niestety.

Dlatego, że pożyczaliśmy go znajomym przy oswajaniu infekcji u ich dzieci, a chore dzieci to zawsze trochę smuteczek, prawda?

Niemniej, nieunikniony więc cieszę się że Pucio oswaja także te mniej miłe aspekty życia. A już zamieszczenie inhalacji i psikadełka do nosa to strzał w 10. Moje dziecko jakoś łatwiej przechodziło oba zabiegi po lekturze

Jak zawsze przy "małych Puciach" jestem zaskoczona ilością tekstu i treści (dużo więcej niż się spodziewałam).

Bo ja będę długo pisać. Hit, kolejny raz. I tyle

Nowy Pucio przydał się nie tylko nam. Trochę niestety.

Dlatego, że pożyczaliśmy go znajomym przy oswajaniu infekcji u ich dzieci, a chore dzieci to zawsze trochę smuteczek, prawda?

Niemniej, nieunikniony więc cieszę się że Pucio oswaja także te mniej miłe aspekty życia. A już zamieszczenie inhalacji i psikadełka do nosa to strzał w 10. Moje dziecko jakoś łatwiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4669
3732

Na półkach: ,

Na wesoło o lekarzu, wirusach i aparatach tlenowych.

Na wesoło o lekarzu, wirusach i aparatach tlenowych.

Pokaż mimo to

avatar
641
572

Na półkach:

Halo czy są na pokładzie fani Pucia?

Dziś swoją premierę ma najnowszy tom serii mini książeczek "Pucio u lekarza".

Tym razem Pucio czuje się naprawdę paskudnie. Chyba zaraził się czymś w przedszkolu od Leosia, który non stop kichał. Mama musi zabrać chłopca do lekarza.

Nie ma jednak obaw, doktor Ania jest naprawdę super. Prosi Pucia o pomoc przy zbadaniu chorego smoka. Przy okazji stawia diagnozę także Puciowi i przepisuje lekarstwa.

W domu Pucio stosuje się do zaleceń, robi inhalacje niczym nurek w aparacie tlenowym i pije zdrowe koktajle. Po kilku dniach jest zdrowy i może wrócić do przedszkola do zabawy ze swoim przyjacielem.

"Pucio u lekarza" to świetna książeczka, która na raptem kilkunastu stronach zmieściła naprawdę potężny przekaz.

Pomaga dziecku zrozumieć i dostrzec objawy choroby, przeprowadza je przez wizytę lekarską, tłumaczy do czego służą kolejne przedmioty w gabinecie lekarskim oraz sprawia, że inhalacja staje się naprawdę fajną zabawą a nie przykrym obowiązkiem.

Czytając ją miałam poczucie, że łagodzi obawy dziecka związane z chorowaniem oraz pełna jest wyczucia i delikatności.

Zdecydowanie ją Wam polecam! Kupicie ją bez recepty 😉

Halo czy są na pokładzie fani Pucia?

Dziś swoją premierę ma najnowszy tom serii mini książeczek "Pucio u lekarza".

Tym razem Pucio czuje się naprawdę paskudnie. Chyba zaraził się czymś w przedszkolu od Leosia, który non stop kichał. Mama musi zabrać chłopca do lekarza.

Nie ma jednak obaw, doktor Ania jest naprawdę super. Prosi Pucia o pomoc przy zbadaniu chorego smoka....

więcej Pokaż mimo to

avatar
361
360

Na półkach:

Muszę przyznać, że z lekkim niepokojem spoglądam w stronę zbliżającej się Jesieni. Bo poza kasztanami, babim latem i liśćmi mieniącymi się kolorami tęczy, przyniesie również ze sobą niewątpliwe... sezon chorobowy 🙈. Na szczęście (lub nie, bo świadczy to o dużym doświadczeniu 🙈) moje Skrzaty już teraz dzielnie znoszą wizyty u lekarza, inhalacje i inne tego rodzaju "atrakcje" towarzyszące przeziębieniom 😉. Ale jeśli macie Maluchy, które nieco obawiają się wizyt w przychodni lub nie lubią inhalacji - to dzisiejsza premiera jest doskonałym remedium na te bolączki.

Tym razem sympatyczny Pucio, łapie przeziębienie, boli go gardło, ma gorączkę i katar. Udaje się wraz z mamą do pani doktor Ani. Na całe szczęście Pucio ma przy sobie lekarską walizeczkę, bo okazuje się, że w gabinecie czeka pluszowy Smok, który bardzo boi się tej wizyty. Pucio wraz z panią lekarką zdołają jednak zbadać Smoka. A i przy okazji postawić diagnozę. To wirus, przeziębienie z którym muszą sobie poradzić zarówno nasz bohater jak i pluszak. Jednym z zaleceń, pomocnych w wyzdrowieniu, są inhalacje. Pani Ania pokazuje Puciowi inhalator tłumacząc do czego służy aparat tlenowy - chłopiec jeat zachwycony, przecież maski tlenowe mają prawdziwi nurkowie, a Pucio uwielbia bawić się w przedszkolu ze swoim przyjacielem Leonem w płetwonurków. Niestety zabawa musi poczekać do czasu wyzdrowienia, ale aby umilić Puciowi czas choroby, Misia ma pewien pomysł. Jaki? Przekonajcie się sami 😉

Pucio u lekarza - to kolejna, niewielkich rozmiarów kartonówka z serii "Uczę się z Puciem", która pomoże oswoić lęk przed wizytą u lekarza. Pokaże małemu czytelnikowi, czego może się spodziewać w gabinecie, a chyba zgodzicie się ze mną, że dzieciom zdecydowanie łatwiej będzie znieść taką "przygodę", jeśli wiedzą dokładnie czego oczekiwać. Poza tym to calkiem sympatyczne opowiadanko, które pokazuje dzieciom, że nawet ich ulubiony Pucio musi czasem borykać się z chorobą. Znajdziecie tutaj również przepis na pyszny i zdrowy koktajl, który można dowolnie modyfikować. MNIAM.

Muszę przyznać, że z lekkim niepokojem spoglądam w stronę zbliżającej się Jesieni. Bo poza kasztanami, babim latem i liśćmi mieniącymi się kolorami tęczy, przyniesie również ze sobą niewątpliwe... sezon chorobowy 🙈. Na szczęście (lub nie, bo świadczy to o dużym doświadczeniu 🙈) moje Skrzaty już teraz dzielnie znoszą wizyty u lekarza, inhalacje i inne tego rodzaju...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6111
3414

Na półkach:

Pucio to jedna z tych serii, które są świetną pomocą we wspomaganiu rozwoju najmłodszych. Z małym bohaterem uczymy nasze dzieci mówić, ale nie tylko. Była książka o spaniu, zdobywaniu samodzielności, rozwijaniu kompetencji językowych, podróżowaniu, spacerze po mieście, jedzeniu, wydalaniu. Tym razem do młodych czytelników trafia kolejna ważna dla dzieci publikacja.
Wizyty u lekarza mogą dziecko przerażać. Zwłaszcza, kiedy maluchy skojarzą je sobie ze złym samopoczuciem, leżeniem w łóżku i koniecznością czekania w męczących kolejkach. Kiedy jest się chorym wszystko męczy i przytłacza. Można jednak przygotować swoją pociechę na takie doświadczenia i sprawić, że będzie miała ona lepsze nastawienie. Z pomocą przyjdzie Wam „Pucio u lekarza” Marty Galewskiej-Kustry, czyli kolejna lektura z serii Pucio.
Opowieść zaczyna się dość niewinnie: Główny bohater bawi się ze swoim kolegą w przedszkolu. Udają podwodną wyprawę, kiedy Leoś kicha. W czasie odbierania Misi i Pucia chłopiec chwali się tacie świetną zabawą i opowiada o planach na kolejny dzień. Przy okazji też kicha. Następnego dnia rano okazuje się, że chłopiec kaszle. Nie ma też apetytu i źle się czuje. Po zmierzeniu temperatury okazuje się, że powinien odwiedzić lekarza. Wizyta w przychodni okazuje się bardzo miła. Lekarka w swoim gabinecie ma też innego pacjenta. Jest to wyjątkowo marudny smok. Pucio asystuje w czasie badania. Poznaje przyrządy, dowiaduje się, w jaki sposób przeprowadzić badanie. Autorka w bardzo przyjemny i przystępny sposób pokazuje, że wizyta u lekarza może być przyjemna. Do tego temat choroby jest tu pokazany jako doświadczenie wspólne, bo obaj bawiący się chłopcy w tym samym czasie są nieobecni w przedszkolu i dzięki temu mogą kontynuować zabawę.
Podobnie jak w innych książkach z tej serii autorka kładzie nacisk na poznanie słownictwa z najbliższego otoczenia dziecka oraz oswaja z nowymi przedmiotami i wydarzeniami. Tym razem młodzi czytelnicy dowiedzą się, w jaki sposób można się zarazić, jak wygląda wizyta w przychodni, jakich narzędzi używają lekarze, w jaki sposób przebiega badanie. Dokładne poznanie kolejnych kroków, sprawia, że młody czytelnik wie, czego może się spodziewać i łatwiej jest mu pokonać lęk, potraktować wizytę u lekarza, jako coś normalnego. Dzieci zobaczą też, że pobyt w domu może być ciekawy, inhalacje staną się pretekstem do ciekawych zabaw, które można kontynuować z ulubionym kolegą.
Mały format, niewielka ilość tekstu, solidne kartonowe strony i cudowne ilustracje Joanny Kłos sprawiają, że młodzi czytelnicy bardzo chętnie sięgają po te lektury. Wszystko tu jest dopracowane, przemyślane. Każda strona oferuje niedługi tekst, który po kilkukrotnym czytaniu dziecko samo może opowiedzieć i w ten sposób ćwiczyć mowę. Do tego z lektur należących do tej serii płynie ciepło. Mamy tu piękne relacje między bohaterami. Jest słuchanie, zrozumienie, czułość, troska, opiekuńczość, ale też dawanie swobody, wspieranie pozytywnych relacji między rodzeństwem oraz rówieśnikami. Do tego w książce „Pucio u lekarza” tradycyjnie znajdziemy przepis na smaczny koktajl. Dzieci będą mogły pić to samo, co ich książkowy bohater.

Pucio to jedna z tych serii, które są świetną pomocą we wspomaganiu rozwoju najmłodszych. Z małym bohaterem uczymy nasze dzieci mówić, ale nie tylko. Była książka o spaniu, zdobywaniu samodzielności, rozwijaniu kompetencji językowych, podróżowaniu, spacerze po mieście, jedzeniu, wydalaniu. Tym razem do młodych czytelników trafia kolejna ważna dla dzieci publikacja.
Wizyty u...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    53
  • Chcę przeczytać
    18
  • Posiadam
    10
  • 2022
    4
  • Dziecięce
    4
  • Teraz czytam
    3
  • 2023
    3
  • Ulubione
    3
  • Czytane wielokrotnie
    2
  • Literatura polska
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pucio u lekarza


Podobne książki

Przeczytaj także