Pożeracz czasu. Rewelacja, która przeniesie Cię w inny świat. Gorąco polecam.

Pożeracz czasu. Rewelacja, która przeniesie Cię w inny świat. Gorąco polecam.

Kontynuacja przygód Nikity i Robina. Mamy tu ciekawe pomysły, wartką akcję i nie wiem czemu, niektóre momenty przypominają mi „Chłopców” Jakuba Ćwieka. Generalnie dobrze się czytało. Autorka potrafiła mnie zaskoczyć. Polecam :)

Kontynuacja przygód Nikity i Robina. Mamy tu ciekawe pomysły, wartką akcję i nie wiem czemu, niektóre momenty przypominają mi „Chłopców” Jakuba Ćwieka. Generalnie dobrze się czytało. Autorka potrafiła mnie zaskoczyć. Polecam :)

Kolejny tom o Nikicie, bohaterka odpowiada mi bardziej niż Dora Wilk. Dowiadujemy się więcej o partnerze bohaterki ale również o niej samej. Nowe postacie i miejsca ożywiają akcję, no i też oczywiście sama walka, bez niej było by bardzo nudno.

Kolejny tom o Nikicie, bohaterka odpowiada mi bardziej niż Dora Wilk. Dowiadujemy się więcej o partnerze bohaterki ale również o niej samej. Nowe postacie i miejsca ożywiają akcję, no i też oczywiście sama walka, bez niej było by bardzo nudno.

Ogólnie jak zawsze u Pani Jadowskiej super wciągająca historia jednak tym razem pojawiło się bardzo wiele wspomnień retroslekcji które już były opisywane i przez t OK ksiazka bula dość przydlugawa.

Ogólnie jak zawsze u Pani Jadowskiej super wciągająca historia jednak tym razem pojawiło się bardzo wiele wspomnień retroslekcji które już były opisywane i przez t OK ksiazka bula dość przydlugawa.

Solidnie napisana książka. Pochłonęła mnie jeszcze bardziej niż pierwsza. Mimo, że autorem jest... autorka, a głównym bohaterem... bohaterką, to jak najbardziej śmiało może czytelnikiem być osoba dorosła, płci męskiej ;) Znacznie więcej się dowiadujemy o świecie i o samej Nikicie. Jest to bezpośrednia kontynuacja z pierwszej książki, choć mam wrażenie, że nie jest konieczne, aby znać pierwsza część, aby wczuć się w klimat i zrozumieć relacje pomiędzy bohaterami. Akcja wynosi nas z Warsu i przenosi do świata realnego w Norwegii, który jednak miesza się z alternatywnym.

Solidnie napisana książka. Pochłonęła mnie jeszcze bardziej niż pierwsza. Mimo, że autorem jest... autorka, a głównym bohaterem... bohaterką, to jak najbardziej śmiało może czytelnikiem być osoba dorosła, płci męskiej ;) Znacznie więcej się dowiadujemy o świecie i o samej Nikicie. Jest to bezpośrednia kontynuacja z pierwszej książki, choć mam wrażenie, że nie jest...

Dzień dobry w nowym roku! Przed nami 2024, kiedy to będziemy mieli okazję poznać mnóstwo smakowitych lektur, nowych autorów, emocjonujących zakończeń i fascynujących początków. Sobie i Wam życzę natomiast jak najmniej książkowych rozczarowań. Jednak jeśli taki rok jak jego pierwsza lektura to czeka mnie naprawdę dobra passa i przygoda.

W drugim tomie cyklu o Nikicie tytułowa bohaterka zmuszona jest stanąć naprzeciwko swojej przeszłości. Żeby jednak to zrobić, wpierw musi ją odkryć, bowiem szybko okazuje się, że przy jej pamięci ktoś poczynił pewne zmiany i ukrył przed dziewczyną sporą część jej życia. W poszukiwaniu prawdy Nikita wyrusza do Norwegii wraz ze swoim nieodłącznym partnerem Robinem, a pomocą na miejscu służyć jej będzie gang niedźwiedzi oraz zaprzyjaźniona rodzina wilków. Jednak jej krokiem podąża też mniej przyjaźnie nastawiona drużyna, która ewidentnie ma coś do niej i zrobi wszystko, aby porwać dziewczynę i skrzywdzić jej bliskich.
Odkrywane krok po kroku tajemnice będą dla Nikity bolesne i ciężkie do strawienia, ale jednocześnie będą mogły odsłonić przed nią coś, czego spodziewała się nigdy nie posiadać – kochającą rodzinę. W tle zaś – jak zwykle u Jadowskiej – potyczki bogów, podróże w niesamowite światy i krainy oraz sporo obitych twarzy i motocykli.

Doskonale bawiłam się, słuchając audiobooka, którego połknęłam na dwa razy. Niejednokrotnie już wspominałam o tym, że Jadowska oferuje mi wspaniałą rozrywkę, a jej powieści są dla mnie kwintesencją „cosy fantasy” i sprawiają, że czuję się dobrze podczas lektury i zaraz po niej. Z przyjemnością obserwuję też, jak poprawiał się styl autorki na przestrzeni lat. Jej powieści wciąż mają w sobie ten niesamowity klimat, ale bohaterowie są lepiej wykreowani, a fabuła bardziej „zbita” i przemyślana. Nikita jest ponadto główną postacią, która bardziej podbiła moje serce niż Dora. Może dlatego, że w przeciwieństwie do wiedźmy, ona jest wyraźnie poobijana życiem i przeszłością, nie jest ideałem, a cały świat nie pada jej do stóp na widok jej włosów, uśmiechu, czy rozpierających obcisłą koszulkę piersi. W Nikitę można uwierzyć.

”Akuszer bogów” szczęśliwie uniknął groźnego „syndromu drugiego tomu” i trzyma poziom. Rozbudowuje wyraźnie wątek Robina, odkrywa tajemnice Nikity i opowiada nam coś nowego o pobocznych bohaterach, a jednocześnie otwiera nowy rozdział zagadek, których rozwiązanie czeka nas zapewne w ostatniej części cyklu.
Książka nie jest wybitna, ale doskonale spełnia funkcję odstresowywacza i dobrej rozrywki. Ja bawiłam się świetnie i już zaczęłam słuchać trzeci tom. Dla mnie to świetne wejście w nowy rok – oby tak dalej!

Dzień dobry w nowym roku! Przed nami 2024, kiedy to będziemy mieli okazję poznać mnóstwo smakowitych lektur, nowych autorów, emocjonujących zakończeń i fascynujących początków. Sobie i Wam życzę natomiast jak najmniej książkowych rozczarowań. Jednak jeśli taki rok jak jego pierwsza lektura to czeka mnie naprawdę dobra passa i przygoda.

W drugim tomie cyklu o Nikicie...

Część druga lepsza niż część pierwsza

Część druga lepsza niż część pierwsza

Przed Nikitą i Robinem kolejne wyzwania. Tym razem udają się do Norwegii by uzyskać odpowiedzi na nurtujące Nikitę pytania i by odzyskać jej wspomnienia. Na pewno będzie to dla niej trudna i niezapomniana wyprawa. Jednakże Robin da jej sporo wsparcia.

Im dalej w las tym coraz bardziej lubię się z Nikitą. Nadal nie jest to taka sama relacja jak do Dory Wilk ale coraz bardziej rozumiem Nikitę, jej pobudki, to kim się stała. I bardzo mi jej żal. Bo miała w życiu niełatwo.

Jeśli macie ochotę na klimatyczną fantastykę, z nietuzinkowymi bohaterami i przygodami to zdecydowanie polecam tę trylogię waszej uwadze.

Przed Nikitą i Robinem kolejne wyzwania. Tym razem udają się do Norwegii by uzyskać odpowiedzi na nurtujące Nikitę pytania i by odzyskać jej wspomnienia. Na pewno będzie to dla niej trudna i niezapomniana wyprawa. Jednakże Robin da jej sporo wsparcia.

Im dalej w las tym coraz bardziej lubię się z Nikitą. Nadal nie jest to taka sama relacja jak do Dory Wilk ale coraz...

Drugi tom historii Nikity przyniósł mi dobre emocje czytelnicze i zainspirował do poznawania mitologii nordyckiej. Dużym atutem było dla mnie przeniesienie akcji do Norwegii. Bardzo lubię Skandynawię, choć znam ją tylko z książek i zdjęć. Już wypożyczyłam z biblioteki kolejny tom tej trylogii i czekam z niecierpliwością na finał historii

Drugi tom historii Nikity przyniósł mi dobre emocje czytelnicze i zainspirował do poznawania mitologii nordyckiej. Dużym atutem było dla mnie przeniesienie akcji do Norwegii. Bardzo lubię Skandynawię, choć znam ją tylko z książek i zdjęć. Już wypożyczyłam z biblioteki kolejny tom tej trylogii i czekam z niecierpliwością na finał historii

No cóż, jedyne co mi się podobało, to cięty język i na prawdę twórcze porównania. Poza tym, z deczka się nudziłam. Ale ogarnę trzecią część, żeby dokończyć serię, jednak po małej przerwie na coś świątecznego.

No cóż, jedyne co mi się podobało, to cięty język i na prawdę twórcze porównania. Poza tym, z deczka się nudziłam. Ale ogarnę trzecią część, żeby dokończyć serię, jednak po małej przerwie na coś świątecznego.