Ptakoterapia. Jak przyroda uratowała mi życie

Okładka książki Ptakoterapia. Jak przyroda uratowała mi życie Joe Harkness
Okładka książki Ptakoterapia. Jak przyroda uratowała mi życie
Joe Harkness Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Seria: Bona Vita [Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego] poradniki
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
poradniki
Seria:
Bona Vita [Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego]
Tytuł oryginału:
Bird Therapy
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Data wydania:
2022-09-06
Data 1. wyd. pol.:
2022-09-06
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788323351450
Tłumacz:
Andrzej Homańczyk
Tagi:
ptaki terapia
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
367
337

Na półkach:

Nie przeczytałem od deski do deski a jedynie wybrane rozdziały i fragmenty.

Książka sprawia wrażenie napisanej bardzo szczerze - autor odsłania przed nami swoje osobiste trudności i emocjonalne problemy.

Myślę, że jest to książka, która znajdzie swojego czytelnika. Jej podstawową wartością, według mnie, jest bardzo trafne wskazanie, jak ważny jest dla nas kontakt z naturą i obcowanie z przyrodą, w formie, która jest nam najbardziej bliska, i poparcie tej wskazówki własnym życiowym przykładem autora.

Nie przeczytałem od deski do deski a jedynie wybrane rozdziały i fragmenty.

Książka sprawia wrażenie napisanej bardzo szczerze - autor odsłania przed nami swoje osobiste trudności i emocjonalne problemy.

Myślę, że jest to książka, która znajdzie swojego czytelnika. Jej podstawową wartością, według mnie, jest bardzo trafne wskazanie, jak ważny jest dla nas kontakt z naturą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
466
273

Na półkach:

sięgnęłam, bo mówiła o ptakach. w zasadzie autor pokazuje jak zatracić się w przyrodzie i to jest ok, ale bardziej odbieram to jako zwierzenia autor ze swoich odczuć, emocji, gdzie ptaki pomogły w walce z chorobą

sięgnęłam, bo mówiła o ptakach. w zasadzie autor pokazuje jak zatracić się w przyrodzie i to jest ok, ale bardziej odbieram to jako zwierzenia autor ze swoich odczuć, emocji, gdzie ptaki pomogły w walce z chorobą

Pokaż mimo to

avatar
111
73

Na półkach:

Dawno temu, gdy moje życie dzieliłem pomiędzy uganianiem się za ptakami, a byciem pośród cywilizacji, wiele spraw wydawało mi się prostszych. Być może to zwykła próba idealizowania przeszłości, a może coś w tym jest.
O tym, że coś w tym jest, przekonuje nas autor książki "Ptakoterapia" o podtytule "Jak przyroda uratowała mi życie". Na własnym przykładzie oraz doświadczeniach rzeszy ankietowanych internautów, dowodzi terapeutycznego oddziaływania przyrody, a zwłaszcza ptaków, na psychikę człowieka. Sam autor, człowiek po przejściach, z obserwacji ptaków uczynił swoistą autopsychoterapię, która z czasem zastąpiła tą klasyczną oraz wyłączyła konieczność przyjmowania leków. Autor w sposób ciepły, prosty i zajmujący dzieli się swymi doświadczeniami, przestrzega przed pułapkami, daje gotowe przepisy na wdrożenie terapii, która z biegiem czasu może przerodzić się w pasję życia. Książka-przewodnik, dla wszystkich zestresowanych istot ludzkich, poszukujących ukojenia swych skołatanych nerwów.

Dawno temu, gdy moje życie dzieliłem pomiędzy uganianiem się za ptakami, a byciem pośród cywilizacji, wiele spraw wydawało mi się prostszych. Być może to zwykła próba idealizowania przeszłości, a może coś w tym jest.
O tym, że coś w tym jest, przekonuje nas autor książki "Ptakoterapia" o podtytule "Jak przyroda uratowała mi życie". Na własnym przykładzie oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2658
2652

Na półkach:

„Jeden dotyk natury łączy z całym światem.” William Szekspir

Niewątpliwym faktem jest to, że człowiek przynależy do przyrody. Często sobie tego nie uświadamiamy, zapominamy o tym, nie zastanawiamy się nad tym, lub wręcz w pewnym stopniu wyrzekamy się tego. A jednak, kiedy dzieje się coś złego w naszym życiu, to obieranie kierunku na bezpośredni kontakt z przyrodą, obok zaciśnięcia więzi z religią i bliskimi, staje się głównym kierunkiem szukania ukojenia, zrozumienia, nadziei i wiary. 

Joe Harkness szczerze opowiadał o swoich problemach psychicznych, samobójczej próbie, utracie zaufania do siebie samego, zmaganiach z codziennością i złymi nawykami. Wprowadzał czytelnika w świat ptaków, których obserwacja stopniowo, krok po kroku, stała się kołem ratunkowym rzuconym mu przez skrzydlate stworzenia. Proces uzdrawiania duszy i budowanie chęci życia początkowo nie należał do łatwych, ale dzięki drobnym sukcesom w obserwacji ptaków nabierał przyjemnych cech i satysfakcjonującego brzmienia. Dzień za dniem zacieśniał więzi z przyrodą poprzez podpatrywanie ptasich zwyczajów, dostrzeganie niuansów ich życia i rozpoznawaniu gatunków. Równolegle monitorował i badał korzystny wpływ obserwacji ptaków na zdrowie psychiczne i ogólne samopoczucie. Stworzył ankietę na blogu i zachęcał do wypełniania, aby porównywać doświadczenia swoje i internautów. 

Więcej na: https://bookendorfina.blogspot.com/2023/01/ptakoterapia.html

„Jeden dotyk natury łączy z całym światem.” William Szekspir

Niewątpliwym faktem jest to, że człowiek przynależy do przyrody. Często sobie tego nie uświadamiamy, zapominamy o tym, nie zastanawiamy się nad tym, lub wręcz w pewnym stopniu wyrzekamy się tego. A jednak, kiedy dzieje się coś złego w naszym życiu, to obieranie kierunku na bezpośredni kontakt z przyrodą, obok...

więcej Pokaż mimo to

avatar
456
249

Na półkach: ,

Joe Harkness „Ptakoterapia. Jak przyroda uratowała mi życie”


Mijający rok 2022 obfituje w zdecydowanie trafiony tytuły. „Ptakoterapia” Harknessa nie wyłania się z tego tak udanego trendu. Ciekawy to temat, jak obserwacje ptaków mogą pomóc w pokonaniu depresji. Joe Harkness na łamach niniejszej książki podzielił się swoimi nader ciekawymi obserwacjami.

Obserwacja ptaków sprawia, że psychicznie czujemy się lepiej. Joe Harkness w swojej niezwykle szczerej, intymnej opowieści pokazuje, jak przyglądanie się tym zajmującym zwierzętom pomogło mu pokonać depresję i stany lękowe. Opracowana przez niego ptakoterapia jest oparta na uważnej i świadomej obserwacji, bliskim kontakcie z naturą oraz aktywności na świeżym powietrzu. Zawarte w książce praktyczne wskazówki dla początkujących obserwatorów życia ptaków pomogą w pełni wykorzystać leczniczy potencjał ornitologii. O tym, że świat przyrody ma właściwości kojące i lecznicze to żaden novum. Joe Harkness prosto, ale na tyle wnikliwie opisał świat przyrody jednocześnie wskazał trop, którym powinniśmy iść by móc z niej czerpać jak najwięcej korzyści. Dodatkowym smaczkiem jest historia samego autora – który dzięki obserwacji ptaków walczył z własną depresja, ale rzecz jasna – nie jest to jedyne remedium na problemy, ale na pewno kierunek, który warto zastosować. Bowiem to że są potrzebne leki, to wiadomo, ale warto mieć zainteresowania by ku temu podążać nową drogą.

Tę książkę też z czystym sumieniem polecam, bowiem autor zabierze swojego potencjalnego czytelnika do jakże mało znanej krainy ptaków, która bez wątpienia zasługuje na większe zainteresowanie.

Polecam 7/10

Joe Harkness „Ptakoterapia. Jak przyroda uratowała mi życie”


Mijający rok 2022 obfituje w zdecydowanie trafiony tytuły. „Ptakoterapia” Harknessa nie wyłania się z tego tak udanego trendu. Ciekawy to temat, jak obserwacje ptaków mogą pomóc w pokonaniu depresji. Joe Harkness na łamach niniejszej książki podzielił się swoimi nader ciekawymi obserwacjami.

Obserwacja ptaków...

więcej Pokaż mimo to

avatar
992
790

Na półkach: ,

O tym, że świat przyrody ma właściwości kojące i lecznicze wiadomo nie od dziś. W swojej książce Ptakoterapia. Jak przyroda uratowała mi życie Joe Harkness skupia się na głównie na ornitologicznej części przyrody ożywionej, wskazując w jaki sposób można czerpać z niej korzyści. Obserwacja ptaków, ich rytmu i zachowania to jednakże tylko jeden aspekt niniejszej pozycji. Drugi zdaje się być o wiele bardziej istotny. Autor na własnym przekładzie opisuje terapeutyczną moc obserwowania tej gromady zwierząt. Joe Harkness to bowiem walczący z depresją mężczyzna, który -dzięki ornitologicznej pasji – nabrał apetytu na życie i od nowa dostrzegł w nim sens.

Tytuł ten, prócz merytorycznego rysu, w którym odkryjemy techniki obserwacji ptaków, cechuje przede wszystkim personalny, niemalże intymny rys. Autor nie stroni od szczegółów związanych z własnym zdrowiem psychicznym. Szczerze, bez zbędnych eufemizmów a jednocześnie unikając martyrologii wskazuje jak bardzo świat ptaków pomógł mu odbudować odporność psychiczną i odegnać czarne myśli, tym samym od nowa odkryć istotę własnej egzystencji. To swoisty dziennik autoterapii, w której autor rzuca światło na drogę, jaką przebył, by z osoby z zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi i myślami samobójczymi stać się wykładowcą do spraw higieny psychicznej oraz nauczycielem wspomagającym uczniów wymagających specjalnej opieki. Terapeutyczny walor opisywanej tematyki jest tutaj kluczowy i stanowi jednocześnie interesujący wgląd w proces leczenia ducha przyrodą.

Harkness podkreśla rolę ptaków nie tylko jako czynnik leczniczy i znaczącego reduktora stresu ale też jako dziedzinę, w której można się w pełni zagłębić i w niej zakochać. To nie tylko pasja i katalizator współczesnego, stresującego pędu życia, ale też inspirująca droga do autorealizacji, poszerzania swojej wiedzy, dzielenia się doświadczeniem, a tym samem sposób na nawiązywanie nowych znajomości. Autor traktuje tytułową ptakoterapię, jako sposób na zbilansowanie problemów dnia codziennego, dopatrując się w obserwowaniu ptaków pewnej emocjonalnej stabilności. Co ważne, nie koncentruje się wyłącznie na pozytywnej stronie aktywności, jaką przedstawia. Odsłania również jej ciemniejsze strony, takie jak nudę, rutynowość czy znużenie, co wiarygodnie dopełnia zawartość poradnika.

Ptakoterapia. Jak przyroda uratowała mi życie to być może nie ornitologiczne kompendium wiedzy, na pewno jednak inspirujący wgląd w pewien sposób na życie, jakim jest obserwacja przyrody ożywionej. Odnaleźć można tutaj wiele wskazówek ułatwiających podglądanie ptaków oraz zrozumienie ich trybu życia. Wzbogacone o liczne ciekawostki i anegdoty, inspirujące cytaty i powiedzenia, stanowią zachętę i zaproszenie do podglądania ptaków oraz potraktowanie jej, jako swoistej i holistycznej terapii, ułatwiającej świadome współistnienie z przyrodą. Entuzjastyczny i innowatorski sposób na przepracowanie traum. Tytuł uczący uważności, kolejny w duchu slow life.


www.bookiecik.pl

O tym, że świat przyrody ma właściwości kojące i lecznicze wiadomo nie od dziś. W swojej książce Ptakoterapia. Jak przyroda uratowała mi życie Joe Harkness skupia się na głównie na ornitologicznej części przyrody ożywionej, wskazując w jaki sposób można czerpać z niej korzyści. Obserwacja ptaków, ich rytmu i zachowania to jednakże tylko jeden aspekt niniejszej pozycji....

więcej Pokaż mimo to

avatar
200
196

Na półkach:

„Pocę się, trzęsę, denerwuję się i odczuwam ból, choć z czasem nauczyłem się rozpoznawać sygnały ostrzegawcze i uspokajać na tyle, żeby sprawnie funkcjonować na przykład w supermarkecie czy w innym miejscu publicznym. Myślałem, że uda mi się ukryć lęk za alkoholem i narkotykami, ale ten pomysł to już przeszłość. Lęki towarzyszą mi wszędzie i czasem są tak silne, że sprawiają mi fizyczny ból - głowa mi pęka i nie mogę spać. Jeszce trudniej wyjaśnić, jak działają moje zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, ale też spróbuję”. [s.18]

Zacznę od prywaty. Od wspomnienia. Pod koniec czerwca byłam na urlopie. Pewnego ranka obudził mnie odgłos zardzewiałego pilnika obrabiającego metalowy pręt. Była 4.20. Sięgnęłam po komórkę, odpaliłam BIRDnet i nagrałam hałasującego drania. Sprawdziłam go w aplikacji: to muchołówka żałobna. Wieczorem tego samego dnia udało mi się ją zobaczyć na trawniku. „Mam cię, ptaku! Wiem, jak wyglądasz i jak drzesz dziób! O!”

Tak, lubię ptaki. Nie tyle je obserwuję, co ich słucham, słuch mam lepszy niż wzrok. Lubię ich wrzaski i trele. Koją mnie.

Dlatego na „Ptakoterapię” Harknessa rzuciłam się z takim zapałem.

„[…] przyroda i obserwacja ptaków mogą być źródłem stabilności. W życiu osoby zmagającej się na co dzień z problemami ze zdrowiem psychicznym tego rodzaju stałe zjawiska mają szanse stać się punktem zaczepienia w teraźniejszości i podstawą funkcjonowania. Poświęć trochę czasu, żeby rauważyćdrobne przyjemności wokół siebie, zwłaszcza w kontekście ptasiej społeczności w twoim ogrodzie. Przywitaj się z bezczelnym kosem, który przekrzywiając łebek szuka na trawniku robaków. Polub charakternego rudzika, który wyśpiewuje z każdego dostępnego miejsca i patrzy ci na ręce, kiedy przekopujesz rabaty. Zauważ to wszystko”. [s.44]

Na książkę się rzuciłam, nie podejrzewałam jednak, że będzie to tak odważna książka, tak głęboka w dzieleniu się nie tylko zachwytem nad przyrodą, ale i doświadczeniem choroby psychicznej, z którą zmagał się autor. I tak trudna w ocenie.
Joe Harkness jest nauczycielem, pracuje z tak zwaną „trudną młodzieżą” i nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić, ile sił i zaangażowania trzeba, by podołać takiej pracy. Co dopiero, gdy człowiek (autor) mierzy się z depresją, zaburzeniami lękowymi i obsesyjno-kompulsywnymi?
Joe Harkness musi sobie poradzić z tym wszystkim.

Jego sposobem jest zajęcie typowo brytyjskie: obserwacja ptaków. Zaczęło się dawno temu, od wyprawy z dziadkiem. A właściwie od tego, jak przypomniał sobie, co czuł w czasie tamtej wycieczki. Zapachy, widoki, ruch, poczucie wspólnoty i zachwyt nad tym, co widzi, co obserwuje. Joe Harkness w obserwacji ptaków znalazł swój sposób na równowagę. Nauczył się budować nawyki, które wzmacniały równowagę i dawały mu szansę na obserwację ptaków. Małe rzeczy, jak spacery, i większe - jak zgłoszenie się do programu liczenia ptaków.

„Przeszedłem swoją zwyczajową trasą i poczułem spokój, ale nie zauważyłem zbyt wielu ptaków. A potem w rogu wrzosowiska, tuż przy padoku, pojawił się drozd. Poruszał się wzdłuż ogrodzenia i chyba niósł materiał do budowy gniazda. Zastanawiałem się, gdzie mogłoby się ono znajdować. Odwrócił się w moją stronę i stanął czujnie wpatrzony prosto we mnie, jakby pilnował całego wzgórza”. [s.133]

Autor nie tylko opisuje, jak najpierw nie radził sobie z sobą i życiem, ale i to, jak powoli i stopniowo zaczął sobie układać rzeczywistość. Harkness nie tylko opowiada o ptakach w sposób fascynujący. Nie tylko dzieli się spostrzeżeniami społecznymi. Nie tylko daje czytelnikom wskazów - w punktach! - jak zacząć przygodę z obserwacją ptaków i czego do tego potrzebujemy. On także daje nam solidne podstawy naukowe swoich działań i tego, dlaczego ptakoterapia działa. Nie ma żadnego czary-mary, jest nauka. To, że w jego przypadku (i w wielu innych) ptakoterapia (a z nią i hippoterapia, i dogoterapia, i terapia zajęciowa) dały pożądane efekty - ma podstawy naukowe, doskonale udokumentowane. Tymi spostrzeżeniami i wynikami badań dzieli się Harkness z czytelnikami.

„PIęć kroków do dobrego samopoczucia stworzył brytyjski think tank New Economics Fundation (NEF),a koncepcję tę poparła również organizacja Mind. Stanowi ona owoc rządowego projektu Foresight, którego celem było zbadanie samopoczucia Brytyjczyków i wyciągnięcie wniosków na kolejne lata. Wyniki badań zrozumiałe były jednak tylko dla specjalistów, zadaniem NEF było więc przekazanie ich szerszej publiczności w przystępnej formie - tak właśnie powstało pięć kroków do dobrego samopoczucia. Są one następujące: dbaj o więzi z innymi ludźmi, zwracaj uwagę na „tu i teraz”, dawaj siebie innym, nieustannie się ucz, bądź aktywny fizycznie.Jestem pewien, że żaden obserwator ptaków, który zapoznał się z tą koncepcją, nie może zakwestionować, jak doskonale współgra ona z naszą pasją”. [s.36]

Harkness nie maluje swojej choroby na różowo, nie lukruje rzeczywistości, nie pokazuje siebie jako walczącego z przeciwnościami herosa, nie. Pokazuje prawdziwe oblicze choroby psychicznej - przynajmniej to, które jemu jest znane z autopsji. Nie udaje, że tylko ptaki pomogły mu żyć. Nie. Pisze o sesjach terapii, o dniach, w których nie mógł wypełniać obowiązków, o decyzji brania leków. O tych małych i dużych zwycięstwach, ale i potknięciach, które mu się zdarzyły. I o ptakach, które towarzyszyły mu na każdym etapie jego drogi.

„Początkowo nie chciałem przyjmować leków, przede wszystkim z powodu negatywnych stereotypów związanych z antydepresantami. Chciałem wziąć odpowiedzialność za swoje zdrowie psychiczne i pracować nad nim własnymi siłami. Wtedy zdałem sobie sprawę, że muszę natychmiast coś zmienić, żeby w ogóle zapanować nad swoimi myślami. Po długim wahaniu zacząłem więc zażywać niewielką dawkę sertaliny, która miała „nieco poprawić” moje samopoczucie”. [s.20]

Ale „Ptakoterapia” nie jest przygnębiającą książką, o, nie! To pozycja o odnajdywaniu siebie, o powrocie do zdrowia, o szukaniu spokoju i wspólnoty nawet na smaganych wiatrem, prawie pustych plażach. O spotkaniach z ludźmi, głębokich, chociaż ulotnych, o dzieleniu się pasją, o szukaniu odpowiedzi na zasadnicze pytania i na te bardziej błahe. „Ptakoterapia” to także pieść pochwalna na temat „małej ojczyzny” autora.

Odwaga tej książki jest niezwykła. W naszej, zachodnioeuropejskiej kulturze, mężczyźni cierpią w milczeniu - tak mówi "mądrość ludowa", takie są oczekiwania. Piją, są destrukcyjni i autodestrukcyjni, ale cierpią w milczeniu! Nie dzielą się emocjami, ba!, czasem nie mają języka, by o nich opowiadać. Czy nie tak to widzimy? Czy nie tak jest to widziane?
Tak, to się zmienia - oczekiwania, stereotypy i podejście - zmienia się wolno i skutecznie, ale mimo wszystko nie mogę nie czuć podziwu dla człowieka, mężczyzny, który o swoich zmaganiach z chorobą psychiczną napisał, by pomóc innym. I na dodatek pomogły mu ptaki! PTAKI! Nie: konie, psy, sztuki walki, motocykle itp, itd. (tak, to dalszy część stereotypizacji). Joe Harkness w swojej książce rozwala tak dużo społecznych konstruktów, że choćby dlatego warto sięgnąć po tę pozycję.

Ale nie tylko dlatego.

Książka jest dobrze napisana i świetnie przetłumaczona. Osobiste zwierzenia autora mieszają się z jego wspomnieniami, z wiedzą, którą zgromadził i którą się dzieli, informacjami o ptakach i ptasiarzach, z anegdotami i opracowaniami statystycznymi. Czytając „Ptakoterapię” miałam wrażenie, że Joe Harkness mówi do mnie. Ta książka to jego głos, to swobodna, choć miejscami niełatwa opowieść. Mnie pomogła.

„Garstka ptaków w ciągu kilku sekund urosła do ogromnych rozmiarów. Przed naszymi oczami rozlała się powódź wędrownych ptaków - białorzytek, piecuszków i muchołówek żałobnych. Ukrywały się pod każdym kawałkiem gałęzi czy krzaka, który znalazły. Lornetki były bezużyteczne w potokach deszczu, ale do zachłyśnięcia się tym niesamowitym spektaklem wystarczyły oczy i umysł.Takie chwile nie wymagają zbyt wielu słów. Rozejrzałem się szybko na boki i na twarzach moich towarzyszy taki sam zachwyt, jaki malował się na mojej”. [s.175]

Dziękuję portalowi nakanapie.pl i jego Klubowi Recenzenta za możliwość przeczytania tej książki!

„Pocę się, trzęsę, denerwuję się i odczuwam ból, choć z czasem nauczyłem się rozpoznawać sygnały ostrzegawcze i uspokajać na tyle, żeby sprawnie funkcjonować na przykład w supermarkecie czy w innym miejscu publicznym. Myślałem, że uda mi się ukryć lęk za alkoholem i narkotykami, ale ten pomysł to już przeszłość. Lęki towarzyszą mi wszędzie i czasem są tak silne, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
871
855

Na półkach:

Ta książka rozpoczyna się mocnym wyznaniem. Bardzo mocnym. Musiałem nabrać oddechu. Pewne sprawy są zbyt bolesne i nigdy nie przestaną być. Zamknąłem po pierwszym rozdziale i w środku dnia pojechałem na rozlewiska Bugu, żeby pobyć samemu. Pomyśleć. Pogapić się na ptaki.

Jak przyroda uratowała mi życie to podtytuł książki Ptakoterapia Joe Harknessa.

Czy przyroda w ogóle może uratować życie?

Życie przybrało formę sylwetek, bezkształtnych cieni obserwowanych przez zmęczone płaczem oczy. Nie chciałem być tu już ani chwili dłużej. Ani tu, ani nigdzie indziej. W tym miejscu znalazłem się nie pierwszy raz, ale za każdym razem, chciałem, żeby to był już ostatni.

Joe Harnkess zmagał się z depresją i zaburzeniami obsesyjno-kompulsyjnymi. W ostatnim momencie został uratowany, w chwili gdy podejmował decyzję o odebraniu sobie życia. Później nastąpił powolny proces zdrowienia, na który wpływ miało kilka drobnych zdarzeń związany z obserwowaniem ptaków, choć w zasadzie może lepiej byłoby napisać z przypomnieniem sobie lat młodości i dzieciństwa, gdy obserwacja przyrody była dla autora niezmiernie ważna.
[...]
całość:
https://www.speculatio.pl/ptakoterapia/

Ta książka rozpoczyna się mocnym wyznaniem. Bardzo mocnym. Musiałem nabrać oddechu. Pewne sprawy są zbyt bolesne i nigdy nie przestaną być. Zamknąłem po pierwszym rozdziale i w środku dnia pojechałem na rozlewiska Bugu, żeby pobyć samemu. Pomyśleć. Pogapić się na ptaki.

Jak przyroda uratowała mi życie to podtytuł książki Ptakoterapia Joe Harknessa.

Czy przyroda w ogóle...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1443
1443

Na półkach:

Bardzo trudno jest znaleźć w zalewie rozmaitych poradników książkę, która naprawdę pomaga. Książkę, która nie jest wymądrzaniem się autora, ale pokornym zapisem jego prywatnych zmagań z depresją, ze złym samopoczuciem, z myślami samobójczymi. Tyko taka opowieść - prawdziwa - ma moc leczenia i realnie pokazuje drogę wyjścia z kryzysu... PTAKOTERAPIA właśnie taka jest!
Joe Harkness szczerze opisuje swoje wzloty i upadki i wreszcie swoją ścieżkę do zdrowia. Pasja, jaką stały się dla niego PTAKI sprawiła, że Joe przetrwał, że żyje i cieszy się każdym dniem... a było źle, było bardzo blisko końca.
Autor zaczyna mocno, wręcz przerażająco. Prawdopodobnie nigdy nie zapomnę jego opisu dnia, w którym postanowił ze sobą skończyć. I tak... ludzie, gdy złamiesz rękę, stłuczesz kolano, masz raka... pytają się, jak mogą nam pomoc... ale nikt nie pyta się, czy naprawdę dobrze się czujemy - psychicznie. Trzeba z mocą podkreślić, że depresja - nieleczona - to choroba śmiertelna!
PTAKOTERAPIA jednak jest absolutnie piękna i pozytywna. To opowieść o nadziei, o cudownej uzdrawiającej mocy przyrody. Ptaki, to zachwycające, pełne gracji i wolności stworzenia, a ich obserwowanie potrafi pochłonąć każdego, kto tylko da im szansę.
Wiem, bo sama często obserwuję ptaki. Mam to szczęście, że często odwiedzają mnie rozmaite ptaki. Mój ogród, to wieka ptasia arena. Mamy co roku szpaki, które od lat znajdują dom w budkach, które zrobił jeszcze mój dziadek, a tata je rozmnożył. Z wizytami wpadają także dzięcioły, w tym jeden, którego kocham najbardziej, a na imię mu Ciapciuś. Są też bociany - ostatnio nad moim domem przeleciał rzadki bocian czarny. Obowiązkowo wróble, zięby... i inne piękności. Razem tworzą fascynujący świat, który dosłownie i w przenośni ratuje życie.
Harkness bardzo ładnie pisze o swojej pasji. Jest w tym nie tylko szczerość, ale wręcz poezja, wieka delikatność i spostrzegawczość. Nagle okazuje się, że naprawdę, ten kto patrzy uważnie - widzi więcej. Podobają mi się też wskazówki, które daje na koniec każdego rozdziału - jak obserwować ptaki, aby jak najwięcej zobaczyć.
Inną, ważną rzeczą są wyjątkowe ilustracje Jo Brown'a. Te ptaki tak elegancko, tak dostojnie wyglądają - są precyzyjnie odrysowane, z dokładnością... artysta uchwycił ruch, życie, świeżość i wolność.... taką wolność, jaką mogą dać tylko skrzydła. Bardzo polecam wam tę książkę, która została ładnie wydana i już nie mogę się doczekać kolejnych pozycji z serii BONA VITA.

polećmy razem na planetę ZDROWIA
8/10
bona vita
Wydawnictwo Uniwersytetu jagiellońskiego
bo.wiem

Bardzo trudno jest znaleźć w zalewie rozmaitych poradników książkę, która naprawdę pomaga. Książkę, która nie jest wymądrzaniem się autora, ale pokornym zapisem jego prywatnych zmagań z depresją, ze złym samopoczuciem, z myślami samobójczymi. Tyko taka opowieść - prawdziwa - ma moc leczenia i realnie pokazuje drogę wyjścia z kryzysu... PTAKOTERAPIA właśnie taka jest!
Joe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
337
237

Na półkach:

Przebywanie blisko natury ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie. Przyroda sprawia, że jesteśmy szczęśliwsi, zdrowsi i bardziej kreatywni! Joe Harkness jest tego najlepszym przykładem.

Zainteresowanie ptasim światem pomogło autorowi książki poradzić sobie z życiowymi problemami. Opisał więc swoją historię i stworzył poradnik, który podpowiada jak w pełni wykorzystać leczniczy potencjał drzemiący w obserwacji oraz kontakcie z naszymi skrzydlatymi przyjaciółmi.

Warto czerpać z siły przyrody! Harkness zawraca w książce szczególną uwagę na związek między zdrowiem a naturą. Kontakt z przyrodą to antidotum na współczesny, szybki świat oraz szarą codzienność. Ornitologia terapeutyczna jest zaś tematem, który wciąż się rozwija.

Publikacja porusza istotne, aktualne tematy, a napisana jest w sposób prosty, przystępny i przejrzysty. Zawiera historię z życia wziętą oraz mnóstwo przydatnych wskazówek. Do tego jest ładnie wydana, wzbogacona o ilustracje i cytaty. Polecam!

Więcej na blogu: https://urocznica.pl/recenzja-ptakoterapia-joe-harkness/.

Przebywanie blisko natury ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie. Przyroda sprawia, że jesteśmy szczęśliwsi, zdrowsi i bardziej kreatywni! Joe Harkness jest tego najlepszym przykładem.

Zainteresowanie ptasim światem pomogło autorowi książki poradzić sobie z życiowymi problemami. Opisał więc swoją historię i stworzył poradnik, który podpowiada jak w pełni wykorzystać...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    33
  • Przeczytane
    26
  • Posiadam
    5
  • 2022
    3
  • Poradniki
    2
  • Naukowe/popularnonaukowe
    1
  • Rozwój
    1
  • Wszystko o zwierzętach
    1
  • Przyroda
    1
  • Fauna
    1

Cytaty

Więcej
Joe Harkness Ptakoterapia. Jak przyroda uratowała mi życie Zobacz więcej
Joe Harkness Ptakoterapia. Jak przyroda uratowała mi życie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także