rozwińzwiń

Mary Poppins otwiera drzwi

Okładka książki Mary Poppins otwiera drzwi Pamela Lyndon Travers
Okładka książki Mary Poppins otwiera drzwi
Pamela Lyndon Travers Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Cykl: Mary Poppins (tom 3) literatura dziecięca
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Mary Poppins (tom 3)
Tytuł oryginału:
Mary Poppins Opens the Door
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2022-07-13
Data 1. wyd. pol.:
1962-01-01
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310134936
Tłumacz:
Marcin Mortka
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
377 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1594
765

Na półkach:

Ja wiem, że nie wszyscy lubią Mary Poppins. Ba! Są nawet tacy, dla których to nudna lektura
I w porządku. Przecież nie każdy musi ją lubić

Jednak zachęcam do przeczytania choćby kilku opowiadań po latach. Gwarantuję, że odbiór będzie inny. Kto wie, może dostrzeżecie jej wyjątkowość?

Ze mną tak nie było, choć na pewno teraz, przy powtórnej lekturze, dostrzegam coś innego niż za pierwszym razem (ponad 10 lat temu).
Książka nadal łapie mnie w swoje sidła. Ma nieodparty urok, mimo że często bywa "nietypowa" jak na standardy dzisiejszych bajek.

Lubię ją za klimat, za magię, za silną i totalnie nietuzinkową postać Mary. I za potencjał do rozmów z dziećmi (i innymi dorosłymi) o tym, co zmieniło się w temacie wychowywania dzieci, kultury i w całym świecie od "tamtych" czasów

Ja wiem, że nie wszyscy lubią Mary Poppins. Ba! Są nawet tacy, dla których to nudna lektura
I w porządku. Przecież nie każdy musi ją lubić

Jednak zachęcam do przeczytania choćby kilku opowiadań po latach. Gwarantuję, że odbiór będzie inny. Kto wie, może dostrzeżecie jej wyjątkowość?

Ze mną tak nie było, choć na pewno teraz, przy powtórnej lekturze, dostrzegam coś innego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6131
3433

Na półkach:

Książki o Mary Poppins mają swój niepowtarzalny urok i klimat, który nie każdemu może się podobać, jak inne książki brytyjskich pisarzy z początku XX wieku. Jest w nich mrok i dużo zła, ale też i zabawa, niepowtarzalne powiedzonka, zabawy słowne. Do tego pisarka pokazuje problem dyskryminacji, pokazuje snobizm i seksizm wśród klasy średniej i wyższej. Nie ma tu ich krytyki tylko przedstawienie rzeczywistości, a ta z perspektywy naszych czasów wygląda brzydko i egzotycznie jednocześnie. Wykreowany przez P.L. Travers świat niejednokrotnie próbowali uchwycić filmowcy i to sprawiało, że lektura na nowo zyskiwała czytelników oraz słuchaczy. Można się pokusić o stwierdzenie, że to właśnie filmy sprawiły, że wykreowani przez Travers bohaterzy stali się sławni i zapewnili reklamę jej książce, która zdecydowanie odbiega od przesłodzonych obrazów filmowych. Do tego nie jest to łatwa, lekka i przyjemna opowieść. Sporo tu fantazji, niezwykłych wydarzeń, absurdalnych przygód dzieci, ale całość wypada bardzo ponuro, wręcz przytłaczająco, bo z jednej strony młodzi bohaterzy uczestniczą w niezwykłych wydarzeniach, łamią prawa fizyki, a z drugiej ich pytania często traktowane są jak wścibstwo i niepotrzebne zawracanie głowy. A może pisarka po prostu pięknie uchwyciła zderzenie świata dorosłych i dzieci: jedni chcą mieć spokój, a drudzy fantazjują. Zresztą o taki klimat w filmach bez powodzenia walczyła autorka. W przypadku tej książki uważam, że zdecydowanie jest to opowieść, którą rodzice powinni czytać, bo tempo przechodzenia przez tekst ma duże znaczenie. Zwłaszcza, że nie jest to lektura krótka, a przecież skierowana do uczniów nauczania początkowego.
Mary Poppins to bystra, uśmiechnięta, śpiewająca piosenki niania, która zawsze dopina swojego celu – z taką ją pamiętamy z filmów Disneya. A jaka była naprawdę? Zdecydowanie paskudna, wredna, opryskliwa, stawiająca całe mnóstwo zakazów i nakazów, a do tego jest porywcza, przez co dobrze wpisuje się w cechy brytyjskich bohaterów w książkach dla dzieci. Mimo tego charakteru dzieci ją uwielbiają. Jaj opryskliwe odpowiedzi na dziecięcą ciekawość świata i próby wyjaśnienia niezwykłych zdarzeń, w których uczestniczą są zaskakujące. Jej sekret tkwi w poświęcaniu im czasu, uwagi i zabieraniu na niezwykłe wyprawy, przemycania do życia sporej dawki magii, którą później traktuje jako normę lub fantazję dzieci. I właśnie to sprawia, że staje się ona jedyna w swoim rodzaju, przynosi ład do rodziny ogarniętej chaosem. Co z tego, że całość ponura skoro fascynuje tajemnicą i zapewnia dreszczyk emocji?
Opowieści o Mary Poppins przenoszą nas do Anglii z lat 30. XX wieku. Każdy tom otwiera nerwowa atmosfera. Nawarstwiające się problemy sprawiają, że członkowie rodziny Banksów są nerwowi. Marzą o wyprawach lub braku rodziny, bo to rozwiązałoby ich problemy związane z posiadaniem grupki dzieci, które od jakiegoś czasu nie mają niani, ponieważ ta zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Od tej pory wszystko się sypie, a dzieciaki oceniane są jako rozrabiaki, marudy i lenie. Z każdą stroną dorośli bohaterzy przekonują się, że trudno sprostać wielu zadaniom. Sytuacja wygląda tu źle. Zaczęło się od odejścia niani, Mary Poppins. Dzieci są rozwydrzone i wkurzają dorosłych swoimi psotami. W tomie „Mary Poppins otwiera drzwi” widzimy poranną sprzeczkę wokół butów, rozgardiaszu. Na szczęście w domu Banksów zjawia się kominiarz, który nie tylko wyczyści kominy, ale zabierze też gromadkę urwisów na spacer do parku, gdzie mają odpalić fajerwerki z okazji Święta Prochowego. Wizyta w parku ma pomóc w rozładowaniu energii dzieci. W czasie odpalania farejwerków pojawia się ich ukochana niania. Do pogrążonej w chaosie rodziny przybywa zaradna Mary Poppins, która porwie dzieci w wir niezwykłych przygód, o których młodzi bohaterzy nie będą mogli powiedzieć nikomu dorosłemu, bo są nie tylko irracjonalne, ale też niania utwierdza ich w przekonaniu, że są nieprawdziwe i to wymysł ich niezwykłej wyobraźni.
Tym razem bohaterzy zajmą się załatwianiem wielu drobiazgów: strojenie fortepianu, robienie zakupów i zwierzaniem podwodnej krainy. Każda wyprawa wiąże się z niezwykłymi doświadczeniami wynikającymi z nowych, niewytłumaczalnych doświadczeń. Mamy tu poruszone ważne tematy wypowiadania życzeń, umiejętności selekcjonowania ich, niemarnowania na rzeczy niepotrzebne. Do tego jest problem próchnicy, obserwowanie niezwykłego kota, który odwiedza królową, wyprawa na zakupy, w czasie których spotykają niezwykłą damę sprzedającą zakupy i spotkanie z syrenami oraz wieloma zadziwiającymi istotami. Każda przygoda to pretekst do przemycenia cennych wskazówek, pokazania, kiedy i czemu warto poświęcać czas. Dzieci przypatrują się też zadziwiającym i niezrozumiałym dla nich relacjom między dorosłymi. Przy niani każda czynność urasta do rangi magicznych. Nawet zwykłe przebieranie wydaje się dzieciom tak szybkie jak zmienianie stroju przy pomocy różdżki.
Pisarka była krytyczka teatralną, eseistką, podróżniczką, recenzentką, wykładowczynią. Poza Mary Poppins napisała kilkanaście książek dla dzieci i dorosłych. Jej życie obfituje w wiele zaskakujących wydarzeń, ale też jest owiane licznymi tajemnicami. Jedno jest pewne: Mary Poppins zapewniła jej nie tylko przetrwanie, ale i bogactwo. I to nie wersja książkowa tylko filmowa, przed którą autorka długo się wzbraniała. Opowieści o niezwykłej niani urozmaicają ilustracje Mary Shepard, córki Ernesta Sheparda, ilustratora książek Kubusia Puchatka i „O czym szumią wierzby”.
#Travers #MaryPoppins #otwiera #drzwi #naszaksięgarnia #dzieci #przygody #górowianka #górowiankaas #górowiankaksiążki #annasikorska #sikorkawśródksiążek #czytamdlaoli #czytamoli #pożyczprzeczytajpoleć
http://annasikorska.blogspot.com/2022/07/pl-travers-mary-poppins-otwiera-drzwi.html

Książki o Mary Poppins mają swój niepowtarzalny urok i klimat, który nie każdemu może się podobać, jak inne książki brytyjskich pisarzy z początku XX wieku. Jest w nich mrok i dużo zła, ale też i zabawa, niepowtarzalne powiedzonka, zabawy słowne. Do tego pisarka pokazuje problem dyskryminacji, pokazuje snobizm i seksizm wśród klasy średniej i wyższej. Nie ma tu ich krytyki...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
61
9

Na półkach:

Smak dzieciństwa, uwielbiałam całą serię z Mary Poppins (za moich czasów Mary funkcjonowała jako Agnieszka)....

Smak dzieciństwa, uwielbiałam całą serię z Mary Poppins (za moich czasów Mary funkcjonowała jako Agnieszka)....

Pokaż mimo to

avatar
133
122

Na półkach:

To było moje pierwsze zetknięcie z serią powieści o tajemniczej niani podróżującej z pomocą aeroplanowej parasolki. Byłam już w zasadzie "podlotkiem", miałam 12-13 lat, ale strasznie nie chciałam, w przeciwieństwie do zdecydowanej większości rówieśników, być dorosła, piekielnie się tego bałam. Było mi dobrze w mojej skórze i bezpiecznie. Nie chciałam być "duża", jak najdłużej więc odwlekałam moment odcięcia od dzieciństwa, z pewną determinacją na wszelkie imieniny, urodziny i Mikołajki, zamawiając literaturę dziecięcą i młodzieżową. A nawet nowe lalki Barbie ;) Pod choinką znalazłam tę książkę, przepięknie wydaną, w grubej lakierowanej okładce i z oryginalnymi ilustracjami z pierwszego wydania. I ta książka od razu stała się moją "comfort book", czytałam ją przed snem, spałam spokojna, szczęśliwa, przygody niesamowitej niani i podopiecznych, Michasia i Janeczki, stanowiły istny prozac/ calm lub nerwosol na moje nastoletnie skołatane serce. Do tej pory mam całą serię w swojej biblioteczce.

To było moje pierwsze zetknięcie z serią powieści o tajemniczej niani podróżującej z pomocą aeroplanowej parasolki. Byłam już w zasadzie "podlotkiem", miałam 12-13 lat, ale strasznie nie chciałam, w przeciwieństwie do zdecydowanej większości rówieśników, być dorosła, piekielnie się tego bałam. Było mi dobrze w mojej skórze i bezpiecznie. Nie chciałam być "duża",...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3137
676

Na półkach: ,

Dokąd można trafić, otwierając pewne drzwi. Polecam cały cykl.

Dokąd można trafić, otwierając pewne drzwi. Polecam cały cykl.

Pokaż mimo to

avatar
439
94

Na półkach:

10/10

10/10

Pokaż mimo to

avatar
303
208

Na półkach:

Nudna w swojej dobrotliwie staroświeckiej manierze opowieść o graniczącej z syndromem sztokholmskim relacji rodzeństwa z nianią ze słynną parasolką. Dobro, choć potrafi być nudne, uspokaja i tego dokładnie potrzebuje twoje dziecko, by zasnąć. Ty też. Nawet za cenę tego, że nie odróżnisz jednej części Mary Poppins od drugiej.

Nudna w swojej dobrotliwie staroświeckiej manierze opowieść o graniczącej z syndromem sztokholmskim relacji rodzeństwa z nianią ze słynną parasolką. Dobro, choć potrafi być nudne, uspokaja i tego dokładnie potrzebuje twoje dziecko, by zasnąć. Ty też. Nawet za cenę tego, że nie odróżnisz jednej części Mary Poppins od drugiej.

Pokaż mimo to

avatar
1443
1443

Na półkach:

Dlaczego lubię Mary Poppins?
A no dlatego, że jest to postać pełna uroku.
Książka wartościowa, pokrzepiająca i czarująca.
Nie wiem, ale czasem ogarnia mnie niemały smutek, bo zaczynam myśleć, że tak już nikt nie pisze.
7/10

Dlaczego lubię Mary Poppins?
A no dlatego, że jest to postać pełna uroku.
Książka wartościowa, pokrzepiająca i czarująca.
Nie wiem, ale czasem ogarnia mnie niemały smutek, bo zaczynam myśleć, że tak już nikt nie pisze.
7/10

Pokaż mimo to

avatar
201
188

Na półkach:

Ach, uwielbiam Mary Poppins! W części " Mary Poppins otwiera drzwi" jest bardzo tajemnicza. Dzięki niej dzieci będą mogły polecieć na cukrowych laseczkach, pójść na podwodny bal, poznać stojący w parku posąg i przeżyć nowy rok z bohaterami z ulubionych baśni. A to wszystko oczywiście dzięki Pannie Poppins. Możecie też to poczuć - ale uważajcie, żeby Mary nie zamknęła drzwi!

Ach, uwielbiam Mary Poppins! W części " Mary Poppins otwiera drzwi" jest bardzo tajemnicza. Dzięki niej dzieci będą mogły polecieć na cukrowych laseczkach, pójść na podwodny bal, poznać stojący w parku posąg i przeżyć nowy rok z bohaterami z ulubionych baśni. A to wszystko oczywiście dzięki Pannie Poppins. Możecie też to poczuć - ale uważajcie, żeby Mary nie zamknęła...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1583
1444

Na półkach: ,

Przeczytałam i.... no właśnie nic. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Nie znalazłam w niej nic co mogłoby się spodobać. Otrzymałam książkę, którą z trudem przeczytałam do końca. Podziękuję za kolejne części - strata czasu. Wolę poświęcić go na ciekawsze, przyjemniejsze i o wiele lepsze lektury

Przeczytałam i.... no właśnie nic. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Nie znalazłam w niej nic co mogłoby się spodobać. Otrzymałam książkę, którą z trudem przeczytałam do końca. Podziękuję za kolejne części - strata czasu. Wolę poświęcić go na ciekawsze, przyjemniejsze i o wiele lepsze lektury

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    671
  • Chcę przeczytać
    147
  • Posiadam
    144
  • Ulubione
    23
  • Dzieciństwo
    18
  • Z dzieciństwa
    13
  • Dla dzieci
    9
  • Dla dzieci i młodzieży
    6
  • Chcę w prezencie
    5
  • Książki dzieciństwa
    5

Cytaty

Więcej
Pamela Lyndon Travers Mary Poppins otwiera drzwi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także