Rok 1984

Okładka książki Rok 1984 George Orwell
Okładka książki Rok 1984
George Orwell Wydawnictwo: Muza fantasy, science fiction
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Nineteen eighty-four
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2019-02-01
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328712218
Tłumacz:
Tomasz Mirkowicz
Inne
Średnia ocen

8,5 8,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,5 / 10
80 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
69
68

Na półkach:

Nie podobala mi sie ta ksiazka, przerazajace jest to, ze jest coraz bardziej aktualna a to jest straszne. Moim zdaniem pozycja obowiazkowa dla wszystkich ludzi. Moze otworzyc oczy i zmusic do przemyslen ale nie jest to ksiazka latwa.

Nie podobala mi sie ta ksiazka, przerazajace jest to, ze jest coraz bardziej aktualna a to jest straszne. Moim zdaniem pozycja obowiazkowa dla wszystkich ludzi. Moze otworzyc oczy i zmusic do przemyslen ale nie jest to ksiazka latwa.

Pokaż mimo to

avatar
1438
1438

Na półkach:

Wcześniej nie czytałam 1984. Czytałam FOLWARK ZWIERZĘCY dwa razy, ale nie 1984. Teraz udało się i "udało się", to dobre określenie na przeczytanie 1984... bo naprawdę nie czyta się tego z lekkim sercem. Książka jest niesamowita - straszna, ale niesamowita.
Wydawnictwo Zysk i S-ka wznowiło ten tytuł z nowym tłumaczeniem Jerzego Łozińskiego. Nie mogę porównywać tłumaczeń i nie mam narzędzi by ocenić to, ale zdecydowanie dobrze się mi czytało tę przerażającą lekturę. Myślę, że dzięki Łozińskiemu ta opowieść mogła zyskać jeszcze mocniejszą, wyrazistszą aktualność.
Wracając do samej fabuły, tematyki - to historia, która się dzieje. To totalitaryzm w całej swej majestatycznie krwawej okazałości. Zamordyzm! Świat bez nadziei, bez prawdy, bez wolności. Piekło! Piekło, które zawsze ludzie ludziom...
Porażający obraz, o którym nie da się zapomnieć. Największą siłą jest ponadczasowość. Widać człowiek nigdy nie wyzwoli się ze skłonności do zbaczania w strefy czerwone. To okropnie smutna wizja - prawda. To zamknięte usta, cenzura myśli, przemoc w czystej postaci.
1984 doWcześniej nie czytałam 1984. Czytałam FOLWARK ZWIERZĘCY dwa razy, ale nie 1984. Teraz udało się i "udało się", to dobre określenie na przeczytanie 1984... bo naprawdę nie czyta się tego z lekkim sercem. Książka jest niesamowita - straszna, ale niesamowita.
Wydawnictwo Zysk i S-ka wznowiło ten tytuł z nowym tłumaczeniem Jerzego Łozińskiego. Nie mogę porównywać tłumaczeń i nie mam narzędzi by ocenić to, ale zdecydowanie dobrze się mi czytało tę przerażającą lekturę. Myślę, że dzięki Łozińskiemu ta opowieść mogła zyskać jeszcze mocniejszą, wyrazistszą aktualność.
Wracając do samej fabuły, tematyki - to historia, która się dzieje. To totalitaryzm w całej swej majestatycznie krwawej okazałości. Zamordyzm! Świat bez nadziei, bez prawdy, bez wolności. Piekło! Piekło, które zawsze ludzie ludziom...
Porażający obraz, o którym nie da się zapomnieć. Największą siłą jest ponadczasowość. Widać człowiek nigdy nie wyzwoli się ze skłonności do zbaczania w strefy czerwone. To okropnie smutna wizja - prawda. To zamknięte usta, cenzura myśli, przemoc w czystej postaci.
1984 dobitnie pokazuje mechanizmy, jakie rządzą gnijącym światem władzy. Czytelnik przygląda się powolnej, kierującej się pozorną "wolnością" drodze ku upadkowi wszystkiego, co piękne i o co warto walczyć, po co warto żyć. FOLWARK ZWIERZĘCY był mocny, ale 1984 jest mocniejszy. Lektura można rzec obowiązkowa i cieszę się, że przeczytałam ją właśnie teraz.
Klasyk! Pięknie wydany, z świetnym projektem okładki Jędrzeja Chełmińskiego! Warto! Po stokroć warto! A może po prostu trzeba.... ?

2 + 2 = .....
Wydawnictwo Zysk i S-ka
egzemplarz recenzencki

Wcześniej nie czytałam 1984. Czytałam FOLWARK ZWIERZĘCY dwa razy, ale nie 1984. Teraz udało się i "udało się", to dobre określenie na przeczytanie 1984... bo naprawdę nie czyta się tego z lekkim sercem. Książka jest niesamowita - straszna, ale niesamowita.
Wydawnictwo Zysk i S-ka wznowiło ten tytuł z nowym tłumaczeniem Jerzego Łozińskiego. Nie mogę porównywać tłumaczeń i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
896
249

Na półkach: , ,

Minęło wiele lat od kiedy po raz pierwszy miałem w dłoniach "1984" Orwella. To było jakieś stare wydanie z mojej osiedlowej biblioteki, a ja byłem wtedy nastolatkiem. Czyli to musiało być jeszcze w czasach, kiedy między blokami i wieżowcami przechadzały się dinozaury. Jedne skubały trawę, inne pożerały sąsiadów... No, w każdym razie tak to sobie przypominam. 😉 "1984" od tamtego czasu miał co najmniej kilka wznowień. Dzieło Georga Orwella, mimo, że napisane u schyłku lat '40 XX wieku, nadal pozostaje cholernie aktualne, a Jego dystopijna wizja przyszłości nadal przyprawia zwykłych ludzi o ciarki, a socjopatów o erekcję.

Głównym bohaterem tej powieści jest Winston Smith - jeden z wielu urzędników Ministerstwa Prawdy. Jego zadaniem jest modyfikowanie i fałszowanie historii w myśl aktualnym potrzebom Partii. Redaguje więc istniejące artykuły prasowe, fragmenty książek czy biuletynów, tylko po to, aby zetrzeć ślady niewygodnych faktów, albo tego, co jeszcze niedawno za fakty uznawano, choć z prawdą nigdy nie miały wiele wspólnego. W Winstonie rodzi się jednak bunt, na razie tylko w jego umyśle, ale i to w Oceanii jest już zbrodnią. Zbrodnią przeciwko Partii. Winston jednak nie może się powstrzymać, a gdy na jego drodze pojawia się myśląca podobnie, piękna Julia, oboje postanawiają stawić czoła systemowi.

Przyznam szczerze, że oprócz ogólnego zarysu fabuły, niewiele pamiętałem z mojego pierwszego spotkania z "1984". Przede wszystkim jednak najnowsze wydanie od Zysk i S-ka, to całkowicie nowy, uwspółcześniony przekład Jerzego Łozińskiego, który ostatnio genialnie przetłumaczył inne kultowe dzieło - "Forresta Gumpa". No właśnie, bo "1984" to nie tylko klasyk, ale i dzieło kultowe, ponadczasowe, znaczące. To przestroga przed tym, abyśmy nigdy - jako społeczeństwo - nie tracili czujności, abyśmy przeczytawszy tę powieść wyciągnęli odpowiednie wnioski i - niczym puzzle - dopasowali do naszego świata i odpowiednio wcześniej głośno krzyknęli w polityczne gęby: "BASTA!".

Georga Orwell był znakomitym obserwatorem i analitykiem społeczeństwa, trafnie potrafił wgryźć się w zbiorowy umysł mas oraz przewidzieć następstwa władzy absolutnej. "1984" to książka o totalitaryzmie, ale takim - wiecie - absolutnym, gdzie niemal każdy krok jest śledzony przez mitycznego Wielkiego Brata, czyli szefa Partii. Sęk w tym, że typa nikt nigdy nie widział, ale my domyślamy się dlaczego. Ponieważ Wielki Brat nie istnieje, jest legendą, która stanowi tylko część bezwzględnej machiny państwa. Machiny, która kontroluje nie tylko zachowania ludzi, ale również ich myśli. Wyobraźcie sobie świat, w którym nawet mówienie przez sen może być przestępstwem, a wychwycić je może telepacz, który w wyobraźni Orwella był takim naszym dzisiejszym smartTV - telewizorem, z którego cały czas sączyła się propaganda, i za pomocą którego Myślna Policja tropiła partyjnych wiarołomców. Ale nawet jak nie podsłuchał Cię telepacz, zawsze mogła to zrobić mała córeczka, która doskonale wiedziała komu donieść.

Świat w "1984" jest mroczny i przerażający. To świat, w którym historia jest cały czas pisana na nowo i zmieniana według aktualnym politycznych potrzeb, ludzie sprowadzeni są do funkcji wyrobników i reproduktorów, gdzie miłość między dwojgiem ludzi jest przestępstwem, a jednostki, które nie podporządkowują się bezwzględnej tyranii, są wyczyszczani - znikają, a po ich istnieniu nie pozostaje żaden ślad. To wizja przyszłości, która mnie wciąż przeraża. Dlaczego? Ponieważ jest realna. To potęguje się w tych momentach, kiedy politycy robią się coraz bardziej zachłanni na naszą wolność, na nasze swobody. Nie czarujmy się, dla większości polityków "1984" jest niczym mokry sen, co w sumie nie dziwi, bo przecież największy odsetek psychopatów jest właśnie w polityce. Nie dziwi, ale przeraża.

Jeśli chodzi o styl Orwella, to pierwszy przymiotnik jaki przychodzi mi do głowy, to: surowy. Tak, właśnie "surowy" najbardziej oddaje sposób narracji tej powieści. To sprawia, że "1984" nie jest powieścią lekką w obiorze. Ale ona chyba nie miała taka być. Siła tej powieści tkwi w brutalnym przekazie, jest niczym wielki, migający na czerwono alert, który ostrzega nas przed tym, abyśmy nigdy nie tracili czujności, patrzyli politykom na łapy i nigdy nie dawali im władzy absolutnej. Uważam, że "1984" powinien przeczytać każdy, ku przestrodze. Bo właściwie ta książka jest ostrzeżeniem. Orwell pokazał nam z całą bezwzględnością czym pachnie władza totalitarna, jakich mechanizmów używa, aby uśpić niemal całe społeczeństwo i jaka siła tkwi w propagandzie, zwłaszcza tej kreowanej przez media.

"1984" Georga Orwella, to absolutny must-have jeśli chodzi o klasyczną literaturę piękną. Nowe wydanie zrobiło na mnie spore wrażenie. Przede wszystkim mamy tu świetną ilustrację okładkową Jędrzeja Chełmińskiego, no i twardą oprawę, a do tego bardzo dobre nowe tłumaczenie. Jeśli jeszcze nie czytaliście tej kultowej powieści, koniecznie nadróbcie zaległości. A jeśli ją znacie, to może dobry czas, aby ją sobie przypomnieć? Gorąco polecam. 👍

mroczne-strony.blogspot.com

Minęło wiele lat od kiedy po raz pierwszy miałem w dłoniach "1984" Orwella. To było jakieś stare wydanie z mojej osiedlowej biblioteki, a ja byłem wtedy nastolatkiem. Czyli to musiało być jeszcze w czasach, kiedy między blokami i wieżowcami przechadzały się dinozaury. Jedne skubały trawę, inne pożerały sąsiadów... No, w każdym razie tak to sobie przypominam. 😉...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1173
1159

Na półkach:

Są książki ponadczasowe, których treść nigdy się nie zestarzeje, pomimo tak wielu zmian w świecie. Do takich pozycji z pewnością można zaliczyć twórczość Orwella, a fakt, że jego powieści nadal są wznawiane i cieszą się nieustającą popularnością świadczy sam za siebie.

Rok 1984 już za nami, niemniej, gdy ta książka powstawała (1949 rok) był jedynie odległą wizją świata, w którym przyjdzie żyć. Ta klasyczna antyutopia zabiera nas do życia, w którym państwo kontroluje każdego obywatela, i to na różne sposoby, pozwalając sobie zaglądać nawet w jego myśli. Nie ma znanych nam państw, a jedynie trzy potężne mocarstwa – Eurazja, Oceania i Wschazja, które nieustannie toczą ze sobą wojny. Zmienia się jedynie sojusznik w prowadzonych walkach, a konflikt stanowi wytłumaczenie wszelkich problemów, z jakimi zmaga się naród. Władzę dzierży nieomylny Wielki Brat, a pomagają mu w tym Ministerstwa, których nazwy nijak mają się do ich obowiązków. I w tych realiach żyje Winston Smith, który zawodowo zajmuje się przekształcaniem faktów, tak, by słuszność Wielkiego Brata nigdy nie była podana w wątpliwość. On sam jednak tych wątpliwości ma wiele, a jego odporność na propagandę i dostrzeganie wszelkich kłamstw sprawiają, że rodzi się w nim bunt, który rośnie w siłę.

„1984” nie należy do lektur łatwych i przyjemnych, a jednak jest to taka pozycja, którą warto oznaczyć jako przeczytaną. Orwell kreuje w powieści realia straszne, które budzą sprzeciw czytelnika od początku do końca. Brak wolności w jakimkolwiek sensie jest tu druzgocący i przedstawiony niezwykle dobitnie, a rzeczywistość głównego bohatera uderza niezwykle silnie i wyzwala ogrom emocji. Tak naprawdę nie ma tu miejsca na człowieczeństwo w definicji nam znanej, a jednak tak wiele osób ulega warunkom, w którym przyszło im żyć bez zastanowienia. Strach przed dziećmi, niewyrażający emocji wyraz twarzy, dobromów, wszechobecne telepacze i zakłamywanie historii to tylko jedne z wielu wątków, które budzą grozę. Władza jest tu najważniejsza, a zniewolenie i zdrada są naturalnym elementem ludzkich losów. Wizja państwa totalitarnego przedstawiona w tej książce jest okrutna, a jednak zmusza do refleksji nad wieloma elementami świata. Nie sposób nie pochylić się też nad świetnym i przemyślanym tłumaczeniem, z którym mamy tu do czynienia. Pan Jerzy Łoziński dołożył wszelkich starań, by przekazać słowa Orwella jak najlepiej w naszym ojczystym języku. Piękne jest także to wydanie, które zwraca uwagę mocną grafiką okładki, ale i zachwyca całokształtem oraz fakturą oprawy. Jednak to, co najważniejsze to przecież treść książki, stanowiąca nie bez powodu kanon literatury. I naprawdę warto ją poznać, dać jej szansę i docenić niesamowity talent Autora, który dzięki swoim dziełom stał się nieśmiertelny.

Są książki ponadczasowe, których treść nigdy się nie zestarzeje, pomimo tak wielu zmian w świecie. Do takich pozycji z pewnością można zaliczyć twórczość Orwella, a fakt, że jego powieści nadal są wznawiane i cieszą się nieustającą popularnością świadczy sam za siebie.

Rok 1984 już za nami, niemniej, gdy ta książka powstawała (1949 rok) był jedynie odległą wizją świata, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
65
5

Na półkach: ,

W nieskomplikowanej, ponurej , szarej , dystopijnej fabule opisującej życie bohatera Winstona Smitha , mieszkańca Oceanii, Orwell ukazał negatywny, ponadczasowy i uniwersalny, mechanizm działania i reakcji ludzi, które w historii świata zachodzą cyklicznie, w przekroju różnych warstw społecznych, w procesie dążenia do władzy i dominacji człowieka nad człowiekiem . Ukazując, towarzyszące temu- stare jak świat i powtarzalne - motywacje takiego działania. Ponadto wskazał , metody i środki kontroli , manipulacji , mające na celu skuteczne zniewolenie społeczeństwa , pod pozorem zaopiekowania się nim, a oparte na kłamstwie i przemocy.
Książka jest dobra, polecam . Takie dzieła trzeba czytać . To powieść o istniejącym od zawsze Złu. Właściwie interpretowana ukaże nam odniesienie do teraźniejszości . Nie jest to tylko metaforyczna opowieść o czymś co przeminęło i już tego nie będzie . Tylko o tym co jest , tu i teraz , śpi i czeka . To tylko kwestia miejsca i czasu kiedy się obudzi . A teraz jest jeszcze łatwiej ... .
To książka o tym czego nie chcę przeżywać . A czego każdy powinien być świadom . Bo jakby się temu dokładnie przypatrzeć to głównym scenariuszem dziejów ludzkości jest ustanowienie władzy jednego człowieka nad drugim . Gdyby nie wojna i prześladowania to nie było by o czym nauczać na lekcjach historii .

Zaznaczyłem sobie jedno zdanie z książki , które wydaje mi się bardzo wymowne i ponadczasowe . Takie bardzo na czasie. Albo o czasie ...o naszym czasie . Napisane już wtedy. Zacytuję je :
" Wszyskie przekonania, nawyki, gusta, emocje i postawy charakterystyczne dla naszej epoki to produkt celowej inżynierii." Tak sobie myślę, że inżynieria teraz jest na bardzo wysokim poziomie.

Co jesczcze? A to że, nie napisałem nic odkrywczego .

W nieskomplikowanej, ponurej , szarej , dystopijnej fabule opisującej życie bohatera Winstona Smitha , mieszkańca Oceanii, Orwell ukazał negatywny, ponadczasowy i uniwersalny, mechanizm działania i reakcji ludzi, które w historii świata zachodzą cyklicznie, w przekroju różnych warstw społecznych, w procesie dążenia do władzy i dominacji człowieka nad człowiekiem . ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
197
41

Na półkach:

To jest jedna z tych książek, którą trzeba przeczytać. Mnie zajęło 5 lat żeby się za nią zabrać. Do niektórych książek trzeba dojrzeć.

To jest jedna z tych książek, którą trzeba przeczytać. Mnie zajęło 5 lat żeby się za nią zabrać. Do niektórych książek trzeba dojrzeć.

Pokaż mimo to

avatar
312
258

Na półkach: ,

Nie zawiodłam się. Cieszę się, że wreszcie poznałam.

Przeczytałam ostatnio kilka popularnych dystopii i szczególnie porównując je do siebie (np. Orwell, Huxley, Zamiatin),skłaniają do refleksji, ponieważ każda kładzie nacisk na nieco inne aspekty zniewolenia. Pokazuje różne problemy, przyczyny, skutki. Razem to daje ciekawy obraz.

Lubię taką literaturę.

Nie rozpisuję się, ponieważ ostatnio mam mało czasu a piszę w kilku miejscach o przeczytanych przeze mnie książkach, więc nie chcę się powtarzać.

Generalnie uważam, że antyutopie warto czytać, bo taka literatura nie tylko stanowi rozrywkę, ale i nas uczy, a przynajmniej przypomina o pewnych zagrożeniach.

Nie zawiodłam się. Cieszę się, że wreszcie poznałam.

Przeczytałam ostatnio kilka popularnych dystopii i szczególnie porównując je do siebie (np. Orwell, Huxley, Zamiatin),skłaniają do refleksji, ponieważ każda kładzie nacisk na nieco inne aspekty zniewolenia. Pokazuje różne problemy, przyczyny, skutki. Razem to daje ciekawy obraz.

Lubię taką literaturę.

Nie rozpisuję...

więcej Pokaż mimo to

avatar
332
233

Na półkach:

"Rok 1984"
Recenzja:
To jeden z klasyków, który jest naprawdę warty przeczytania. Opowiada historię totalitarnego państwa rządzącego przez Wielkiego Brata. Jego twarz znajduje się w całym mieście na plakatach, jest niezwykle ważną postacią. Świat przedstawiony jest surowy, szokujący i stanowczo dla dorosłych. Występują tu poważne tematy i tak zwane trigger warnings: wojna, alkohol, bombardowanie, tortury, pornografia, szerzenie nienawiści, strata bliskiej osoby.
Cenię sobie tę książkę przez wartości, które porusza: walka o wolność, lojalność wobec drugiej osoby a potem zdrada, cena wolności prasy i mediów, prawdziwa miłość i oddanie dla drugiej osoby. Myślę, że to ulubiona książka wielu osób, bo przekazuje ponadczasowe wartości. George Orwell w sposób trafny, surowy i szokujący określa zasady totalitarnego państwa. Uwypukla absurd rządzący tym światem i wybitnie ukazuje groteskę. System w tej książce kojarzy się z komunizmem i jak dobrze, że już go nie ma prawie nigdzie na świecie. Chociaż w każdej chwili może powrócić...
Głównym bohaterem jest Winston. Było mi go tak żal jak to czytałam. Miałam ochotę go ożywić i wyściskać za to całe zło, które go spotkało.
Kocham też wątek romantyczny w tej książce, ale nie będę za dużo zdradzać.
Miałam ciarki gdy to czytałam i to jest najlepsze polecenie tej książki. 10 / 10 ⭐

"Rok 1984"
Recenzja:
To jeden z klasyków, który jest naprawdę warty przeczytania. Opowiada historię totalitarnego państwa rządzącego przez Wielkiego Brata. Jego twarz znajduje się w całym mieście na plakatach, jest niezwykle ważną postacią. Świat przedstawiony jest surowy, szokujący i stanowczo dla dorosłych. Występują tu poważne tematy i tak zwane trigger warnings:...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1298
1296

Na półkach:

GEORGE ORWELL „ROK 1984” ⭐️
Tłum. Jan Dzierzgowski
KSIĄŻKA PRZEKAZANA PRZEZ WYD. ŚWIAT KSIĄŻKI

Złowroga wizja świata, w którym nie istnieje coś takiego jak wolność osobista tym razem w przepięknym wydaniu. Barwione brzegi sprawiają, że książka wspaniale prezentuje się na półce. Idealny pomysł na prezent dla miłośników dystopii. Jest to jedna z najważniejszych powieści XX wieku, a na dodatek nieustannie aktualna.

CD opinii
https://www.facebook.com/photo/?fbid=857495282839925&set=a.530574228865367

GEORGE ORWELL „ROK 1984” ⭐️
Tłum. Jan Dzierzgowski
KSIĄŻKA PRZEKAZANA PRZEZ WYD. ŚWIAT KSIĄŻKI

Złowroga wizja świata, w którym nie istnieje coś takiego jak wolność osobista tym razem w przepięknym wydaniu. Barwione brzegi sprawiają, że książka wspaniale prezentuje się na półce. Idealny pomysł na prezent dla miłośników dystopii. Jest to jedna z najważniejszych powieści XX...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
62

Na półkach: ,

Klasyk, o którym powiedziane zostało już tak wiele, że zastanawiałam się, czy w ogóle wrzucać ten post. Ale chcę mieć tutaj tę książkę i może przy okazji ktoś, kto jeszcze jej nie czytał poczuje się zaintrygowany..
Ta dystopijna powieść, wydana w 1949 roku daje do myślenia. Przeraża. Przytłacza. Odbiera nadzieję.
Wizja świata, w którym robi się z ludzi posłuszne marionetki. Świata, w którym wolność słowa nie istnieje, a nawet myślenie o sprzeciwieniu się Partii jest karalne.
Wizja świata, w którym zaciera się niewygodną prawdę. Świata, w którym kłamstwo prawdą się staje.
Wizja świata, w którym należy być wdzięcznym Partii za wszystko, co się posiada. Świata, w którym jest przydział na każdy towar.
Wizja świata, w którym jest się obserwowanym na każdym kroku. Świata, w którym nie można ufać nawet własnym myślom.
Wizja świata, w którym wysysa się z ludzi radość życia, a miłość do drugiego człowieka jest tępiona i zastępowana ślepym umiłowaniem do Wielkiego Brata.
Wizja, która jest mi tak dobrze znana z przeszłości i teraźniejszości.. a świadomość tego przeraża mnie najbardziej.

Klasyk, o którym powiedziane zostało już tak wiele, że zastanawiałam się, czy w ogóle wrzucać ten post. Ale chcę mieć tutaj tę książkę i może przy okazji ktoś, kto jeszcze jej nie czytał poczuje się zaintrygowany..
Ta dystopijna powieść, wydana w 1949 roku daje do myślenia. Przeraża. Przytłacza. Odbiera nadzieję.
Wizja świata, w którym robi się z ludzi posłuszne...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    65 977
  • Chcę przeczytać
    22 460
  • Posiadam
    11 772
  • Ulubione
    4 294
  • Teraz czytam
    1 694
  • Chcę w prezencie
    416
  • Klasyka
    400
  • 2021
    283
  • Lektury
    224
  • 2022
    216

Cytaty

Więcej
George Orwell Rok 1984 Zobacz więcej
George Orwell Rok 1984 Zobacz więcej
George Orwell Rok 1984 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także