<Współpraca z Wydawnictwem Young>

Przed sięgnięciem po "Tokio Dreaming" czytałam różne zagraniczne recenzje, w których najczęściej pojawiło się stwierdzenie, że ta książka była niepotrzebna. Czy zgadzam się z tą myślą? Tak, a zarazem nie.
Izumi powinna nazywać się szczęściarą! Jej ojciec okazał się księciem Japonii, czeka go ślub z jej matką - miłością jego życia. Nasza główna bohaterka ma przy sobie swojego ukochanego, wygrali z przeciwnościami losu i są razem! Ale czy na pewno wszystko się dobrze skończyło? Cóż, "Tokio Dreaming" jest jak opowiedzenie baśni po popularnym zdaniu: "żyli długo i szczęśliwie". Tymczasem rada cesarka i brukowce mieszają w życiu bohaterów, sprawiając, że podejmują oni okropne decyzje dla dobra wszystkich. Akio zrywa z Izumi, by pomóc jej rodzicom, dziewczyna wątpi w to, kim jest i zmienia się w laleczkę, która wchodzi w udawany związek ze swoim młodym korepetytorem.
Książka była przyjemna, poruszała wątki, które są ważne dla nastolatków: pierwsza miłość, poszukiwanie siebie, próba zasłużenia na uznanie. Autorka pokazała te aspekty w przyjemny sposób i wierzę, że ta powieść będzie idealnym zwieńczeniem historii "Tokio Ever After" dla wielu nastolatek! Niestety, już jako dojrzałą, dorosłą czytelniczkę trochę irytowała mnie Izumi i chaos w finale książki. Gorzej się bawiłam niż przy "Tokio Ever After", która jest jedną z moich ulubionych książek, ale nie żałuję, że ją przeczytałam i polecam zagłębić się w przygody nowej księżniczki Japonii każdej nastolatce, która poszukuje siebie!

<Współpraca z Wydawnictwem Young>

Przed sięgnięciem po "Tokio Dreaming" czytałam różne zagraniczne recenzje, w których najczęściej pojawiło się stwierdzenie, że ta książka była niepotrzebna. Czy zgadzam się z tą myślą? Tak, a zarazem nie.
Izumi powinna nazywać się szczęściarą! Jej ojciec okazał się księciem Japonii, czeka go ślub z jej matką - miłością jego życia. Nasza...

Gdy Izumi dowiedziała się, że jej ojciec jest następcą tronu Japonii, z dnia na dzień została księżniczką. Ma idealnego ochroniarza, który jest też jej chłopakiem. Jej rodzice po latach ponownie się połączyli. Na horyzoncie pojawia się królewski ślub. Życie Izumi z pozoru wygląda jak spełnienie marzeń. Jednak pojawiają się problemy. Związek ich rodziców nie został zaakceptowany. Jej chłopak podejmuje nieoczekiwaną decyzję. Izumi postanawia zrobić wszystko, by naprawić sytuację.

Byłam pewna, że drugi tom cyklu Tokio ever after spodoba mi się tak samo, jak poprzedni. Ta seria jest ogromnie komfortowa i jako fanka pamiętnika księżniczki uwielbiam ten klimat. Jest to powiew świeżości w literaturze młodzieżowej, do tego cudowny klimat Japonii. Dworskie intrygi w wykonaniu Izumi są świetne, widać zmianę w nastawieniu dziewczyny. Bohaterka przestała, być tak roztrzepana, jak w pierwszym tomie. Stała się rozważną młodą dorosłą, która poświęciła swoje szczęście dla innych. To piękna historia o dojrzewaniu, o zmianie życia o 180 stopni. Odnalezieniu się w nowej rzeczywistości, w tym tomie możemy również obserwować to na podstawie mamy Izumi. Wątek romantyczny był dosyć zagmatwany w tej serii, jednak zakończenie mnie lekko rozczarowało. Byłam pewna, że Izumi zdecyduje się na coś innego.

Książka jest lekka i przyjemna. Ma niepowtarzalny klimat i jest bardzo ciepła. Uwielbiam tę serię, jest dla mnie ogromnie komfortowa. Dzięki niej otrzymałam namiastkę z młodzieńczych lat, podobne uczucia jak przy czytaniu pamiętnika księżniczki. To była świetna przygoda, którą będę świetnie wspominać. Myślę, że kiedyś wrócę do tej serii dla sentymentu. Jeśli jesteście fanami pamiętnika księżniczki, ta seria też przypadnie wam do gustu. Polecam z całego serduszka.

Gdy Izumi dowiedziała się, że jej ojciec jest następcą tronu Japonii, z dnia na dzień została księżniczką. Ma idealnego ochroniarza, który jest też jej chłopakiem. Jej rodzice po latach ponownie się połączyli. Na horyzoncie pojawia się królewski ślub. Życie Izumi z pozoru wygląda jak spełnienie marzeń. Jednak pojawiają się problemy. Związek ich rodziców nie został...

✯Współpraca Reklamowa✯
@wydawnictwoyoung

Powiem wam, że trochę się bałam przeczytać tą część, bo pierwszy tom to było moje odkrycie miesiąca. Ale po skończeniu 𝕿𝖔𝖐𝖎𝖔 𝕯𝖗𝖊𝖆𝖒𝖎𝖓𝖌 stwierdzam, że był równie dobry co 𝕿𝖔𝖐𝖎𝖔 𝕰𝖛𝖊𝖗 𝕬𝖋𝖙𝖊𝖗.

Fabuła w tym tomie również była bardzo dobra. Tutaj mamy mały motyw fake-date! Co prawa relacja Izumi i jej partnera czasem mnie nudziła, może to dlatego, że byłam od samego początku team Akio 🫣. Tak poza tym jednym wątkiem, reszta fabuły naprawdę mnie niesamowicie wciągnęła i w końcu moje serce dostało wątek rodziców Izumi, a bardzo na niego liczyłam i czuję się usatysfakcjonowana.

Izumi w tym tomie pokochałam jeszcze bardziej! Ona zdecydowanie ma zasadę, że jej mama jest dla niej najważniejsza. W ogóle w tym tomie przekonałam się do wielu bohaterów, wielu z nich pozytywnie mnie zaskoczyła.Mimo to brakowało mi przyjaciela Izumi z pierwszego tomu, jak wiadomo, jak ich relacja źle się skończyła w poprzednim tomie to jednak brakowało mi go, bo w poprzednim tomie, fajnie urozmaicał fabułę.

Niesamowicie polecam wam sięgnąć po te dwa tytułu, bo przyznam się szczerze. Nie sądziłam, że aż tak mocno mi się spodobają!!

✯Współpraca Reklamowa✯
@wydawnictwoyoung

Powiem wam, że trochę się bałam przeczytać tą część, bo pierwszy tom to było moje odkrycie miesiąca. Ale po skończeniu 𝕿𝖔𝖐𝖎𝖔 𝕯𝖗𝖊𝖆𝖒𝖎𝖓𝖌 stwierdzam, że był równie dobry co 𝕿𝖔𝖐𝖎𝖔 𝕰𝖛𝖊𝖗 𝕬𝖋𝖙𝖊𝖗.

Fabuła w tym tomie również była bardzo dobra. Tutaj mamy mały motyw fake-date! Co prawa relacja Izumi i jej partnera czasem mnie nudziła, może to...

Przyjemna książka lecz bez szału. Zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu 1 tom. Jednak jeśli już się przeczytało i pokochało 1 tom, to ten też warto, gdyż jest naprawdę fajnym dopełnieniem. W książce dochodzą nowe postacie, a głównie jedna - Eriku. Reszta postaci rozwijaja się przez całą książkę. Fabuła... Niestety przewidywalna. Styl autorki się nie zmienił za wiele, więc czytało to się przednio. Fajnie jest wrócić do tego świata. Polecam ❤

Przyjemna książka lecz bez szału. Zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu 1 tom. Jednak jeśli już się przeczytało i pokochało 1 tom, to ten też warto, gdyż jest naprawdę fajnym dopełnieniem. W książce dochodzą nowe postacie, a głównie jedna - Eriku. Reszta postaci rozwijaja się przez całą książkę. Fabuła... Niestety przewidywalna. Styl autorki się nie zmienił za wiele,...

[ współpraca reklamowa z Wydawnictwem Young ]

Kocham Tokio Ever After i jestem po prostu zakochana w kontynuacji tej historii😻

Zacznijmy od tego, jak klimatyczne są to książki. Autorka pisze w niezwykle "komfortowy" sposób. Nigdy nie interesowałam się szczególnie Japonią, tamtejszymi obyczajami, kulturą czy czymkolwiek innym, a po przeczytaniu tej książki mam ochotę się tam przenieść🥰 Czuć było na odległość ten japoński styl życia, tę dyscyplinę, tę kulturę. Oczami wyobraźni widziałam piękne japońskie ogrody i panoramę Tokio. Cudo!!

Na ogromny plus ukazanie realiów książęcego życia. Autorka pokazała, że życie królewskiej rodziny nie zawsze jest takie kolorowe, nie zawsze wszystko jest tak, jak on chce. W gruncie rzeczy, jest ona stale kontrolowana i oceniana, a nie wszystkie ich decyzje spotykają się ze zgodą rządu. Chłodne realia podniosły autentyczność jeszcze wyżej.

Izumi jest autentyczną bohaterką. Bardzo ją lubię i uważam, że bardzo rozwinęła się od pierwszej części - w końcu teraz jest już dorosła. Nie jest idealna, ponieważ często wahała się między tym, co chce, a tym, co musi jako księżniczka. Popełnia błędy i stara się je naprawić, podejmuje często niechciane lub odkładane w czasie decyzje. Przez takie autentyczne i prawdziwe zachowanie można bohatera pokochać i się z nim utożsamić.

Wątek romantyczny jest piękny i uroczy. I nie mówię tutaj tylko o głównej bohaterce i jej zmaganiach z dwójką chłopaków, ale również o jej rodzicach. Jeny, jakie to było piękne! Związek rodziców Izumi i fakt, że z początku nie bylo szczególnie uwielbiani, a mimo to tak bardzo się kochali, skradł moje serce. Książę koronny chce się zrzec tronu dla swojej ukochanej? Dziewczyny, życzę wam takiego faceta🥹 No i ogromny plus za rozwinięcie relacji Izumi i bliźniaczek z "Lśnienia".

Z ogromną chęcią przeczytałabym kolejną część tej historii🩷

[ współpraca reklamowa z Wydawnictwem Young ]

Kocham Tokio Ever After i jestem po prostu zakochana w kontynuacji tej historii😻

Zacznijmy od tego, jak klimatyczne są to książki. Autorka pisze w niezwykle "komfortowy" sposób. Nigdy nie interesowałam się szczególnie Japonią, tamtejszymi obyczajami, kulturą czy czymkolwiek innym, a po przeczytaniu tej książki mam ochotę się...

Wielokrotnie zapewne w swoim życiu doświadczyłeś presji - rodziców, społeczeństwa, rówieśników. Być może czułaś/eś, że powinieneś coś zrobić, ale czy aby napewno było to zgodne z tobą? A co jeśli wymaga tego od ciebie cały twój kraj? Witaj w świecie japońsko-amerykańskiej nastolatki Izumi, która została uświadomiona, że jest ona księżniczką Japonii.
•
Bardzo podobało mi się w jaki sposób zostały przedstawione realia życia królewskiego. Zburzony zostaje mit, że władca może robić co chce. Absolutnie nie. Cały czas jest kontrolowany, oceniany i krytykowany przez zarządy oraz prasę. Dochodzi nawet do tego, że nie może się związać z osobą, dopóki nie zostanie ona zaakceptowana.
•
Nastolatka znajduje się w nowej rzeczywiści. Pojawiają się wyzwania, presja, oczekiwania, bo przecież powinna być jakaś, powinna zachowywać się jak księżniczka i realizować pewne protokoły. Co jeśli dziewczyna czuje wieczne rozdarcie? Między tym czy powinna ulegac nakazom czy poszukać własnej drogi. To piękne i uniwersalne pytanie.
•
Wzruszajacy jest tutaj wątek romantyczny. Dziewczyna ma swojego chłopaka, ale jest on nieakceptowany. Uważa się go za kogoś zbyt zwykłego dla księżniczki. Ostatecznie chłopak zrywa z dziewczyną, chcąc dla niej jak najlepiej. Jak się to skończy? Czy miłość będzie ważniejsza niż opinia społeczna?
•
„Życie jest wierszem. A ja chciałam napisać je po swojemu”
•
Książka dla młodszych czytelników, fanów Japonii, bo klimat obecny w tej książce zachwycił mnie. Ciekawie było obserwować zderzenie dwóch zupełnie różnych kultur - japońskiej i amerykańskiej.
•
Podobało mi się również, że bohaterka została wykreowana w sposób niezwykle realny. Problemy z którymi może zmagać się wielu nastolatków. Nie była idealna, nawet w takiej prostej kwestii, że nie miała najlepszych ocen w szkole.
•
Dlatego książkę oceniam 4/5

Wielokrotnie zapewne w swoim życiu doświadczyłeś presji - rodziców, społeczeństwa, rówieśników. Być może czułaś/eś, że powinieneś coś zrobić, ale czy aby napewno było to zgodne z tobą? A co jeśli wymaga tego od ciebie cały twój kraj? Witaj w świecie japońsko-amerykańskiej nastolatki Izumi, która została uświadomiona, że jest ona księżniczką Japonii.
•
Bardzo podobało mi...

Tokio Dreaming jest kontynuacją jednej z moich ukochanych młodzieżówek, czyli Tokio Ever After. Cieszę się, że mogłam wrócić do historii Izumi, która z dnia na dzień dowiedziała się, że jej ojciec jest księciem koronnym, a ona sama księżniczką. Życie w pałacu, kultura japońska, intrygi, zakazany romans i rodzinne relacje to tylko kilka z rzeczy, które urzekły mnie w poprzednim tomie.

Uwielbiam to, jak klimatyczne są te książki. Zarówno sama Japonia, jak i bohaterowie sprawili, że ta seria jest moją comfort serią. Gdy wróciłam do pierwszego tomu, aby przypomnieć sobie imiona bohaterów, poczułam, jakbym wróciła do dobrze znanego mi miejsca, spotkać się z dawnymi przyjaciółmi.

Może się powtórzę, ale uwielbiam główną bohaterkę. Izumi miotała się między tym, co powinna jako księżniczka, a tym czego naprawdę pragnie, a w swoich zmaganiach była bardzo autentyczna. Do samego końca kibicowałam jej z całego serca.

Muszę też dodać, że bardzo podobał mi się wątek kuzynek Izumi. Nie chcę za wiele zdradzić, ale jestem przeszczęśliwa z tego, jak rozwinęła się ich relacja. Chyba właśnie dzięki temu ten tom podobał mi się ciut bardziej od pierwszego 🙈

I nawet jeśli była pewna rzecz, która, moim zdaniem, mogła zostać przedstawiona trochę lepiej, nie umiałabym dać tej historii mniej niż pięć gwiazdek, bo uwielbiam te książki! I mogłabym przeczytać ich ze sto, bez znudzenia. Już teraz tęsknie za wszystkimi!

Izumi, Akio, Ericu (💔),Hanako, Makoto, Noriko, Akiko — mam nadzieję, że się jeszcze kiedyś spotkamy!

"Życie jest wierszem. A ja chciałam napisać je po swojemu."

Tokio Dreaming jest kontynuacją jednej z moich ukochanych młodzieżówek, czyli Tokio Ever After. Cieszę się, że mogłam wrócić do historii Izumi, która z dnia na dzień dowiedziała się, że jej ojciec jest księciem koronnym, a ona sama księżniczką. Życie w pałacu, kultura japońska, intrygi, zakazany romans i rodzinne relacje to tylko kilka z rzeczy, które urzekły mnie w...

TOKIO DREAMING to kontynuacja losów Izumi, która odkrywa, że jest córką księcia koronnego Japonii. Jeśli wydawało Wam się, że w pierwszym tomie została powiedziana już cała historia, to nic bardziej mylnego! Izumi ma problemy z odnalezieniem się w Japonii, gdzie każdy jej krok jest komentowany przez prasę. Krytykowana jest jej matka, jej chłopak, brak decyzji w sprawie dalszej edukacji. A gdy pojawiają się problemy i zgoda na ślub jej rodziców staje pod znakiem zapytania, dziewczyna postanawia zrobić wszystko co w jej mocy, by pomóc rodzicom zdobyć akceptację ze strony rady.Podobał mi się sposób, w jaki Autorka poprowadziła historię i jaki ostatecznie nadała jej wydźwięk. Sporo się działo i cieszę się, że pokazano nam rozterki Izumi i jej próby odkrycia siebie w nowym miejscu. Nasza bohaterka była wykreowana niezwykle realnie - wątpiła w siebie, szukała swojej drogi, pragnęła akceptacji. Nic nie przyszło jej od tak. Autorka pokazała nam również inne oblicze bliźniaczek, co bardzo mi się podobało. Pojawił się również nowy bohater - Eriku i ogromnie go polubiłam. Tu wkradł się również zgrabnie poprowadzony motyw fake dating, który uwielbiam. Jest także odrobina poezji, wstawki z tokijskiej prasy, urocze pieski i modne ubrania. A całość okraszona jest trudnymi decyzjami, jakie musiała podjąć Izumi i klimatem świata elit sprawiającym, że nie mogłam oderwać się od lektury. Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić, to rozwiązanie motywu trójkąta miłosnego - chciałam, by dziewczyna wybrała inaczej. Podobało mi się za to, jak dojrzale z niego wybrnęła.
Tokio Dreaming to historia, którą czyta się niezwykle przyjemnie, jednocześnie mogąc wyciągnąć z niej pewną wartościową lekcję życia. Jeśli lubicie królewskie i azjatyckie klimaty, to będzie to lektura dla Was. Ja serdecznie ją polecam!
[tekst powstał we współpracy z Wydawnictwem Young]

TOKIO DREAMING to kontynuacja losów Izumi, która odkrywa, że jest córką księcia koronnego Japonii. Jeśli wydawało Wam się, że w pierwszym tomie została powiedziana już cała historia, to nic bardziej mylnego! Izumi ma problemy z odnalezieniem się w Japonii, gdzie każdy jej krok jest komentowany przez prasę. Krytykowana jest jej matka, jej chłopak, brak decyzji w sprawie...

2.75 ⭐ / Napaliłam się na tą książkę, bo pokochałam pierwszą część i ten klimat, ale szczerze? To jest jak kontynuacja ulubionego filmu, który nigdy nie powinien powstać :(. Rozczarowałam się i jest mi przykro, bo moim zdaniem autorka całkowicie położyła tą część. Izumi przez większość czasu jest nijaka, taka laleczka na sznurku bez żadnego charakteru. Ona nic nie wie, nic nie chce, nie ma żadnych zainteresowań, ani opinii - no źle się tego słuchało.

Wątek miłosny? Pięknie zbudowana relacja w pierwszym tomie została kompletnie zrujnowana (serio, chciało mi się płakać jak tego słuchałam i już na początku zadawałam sobie pytanie: no to po co to było?!). Trójkąt miłosny? Trzymajcie mnie... To był ten moment, kiedy chciałam to rzucić w cholerę i zapomnieć, bo to było bez sensu :(.

Na plus działają tu tylko relacje Izumi z matką, z ojcem, z przyjaciółką i wreszcie porządne rozwinięcie relacje z kuzynkami. Poza tym? Zrobiło się bardzo meh, bardzo nijako i cały ten bajkowy klimat gdzieś umarł. Wielka szkoda, bo miałam ogromne nadzieje co do kontynuacji.

2.75 ⭐ / Napaliłam się na tą książkę, bo pokochałam pierwszą część i ten klimat, ale szczerze? To jest jak kontynuacja ulubionego filmu, który nigdy nie powinien powstać :(. Rozczarowałam się i jest mi przykro, bo moim zdaniem autorka całkowicie położyła tą część. Izumi przez większość czasu jest nijaka, taka laleczka na sznurku bez żadnego charakteru. Ona nic nie wie, nic...