Big Mac
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Inna Europa, Inna Literatura
- Tytuł oryginału:
- Біг Мак. Перезавантаження
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2022-09-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2005-01-01
- Liczba stron:
- 152
- Czas czytania
- 2 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381915502
- Tłumacz:
- Michał Petryk
- Tagi:
- dorastanie Bildungsroman literatura ukraińska proza współczesna
Liryczna (o)powieść złożona z rozdziałów, z których każdy jest odrębną całością. Podróżujemy samochodem, pociągami i autostopem. Spacerujemy ulicami starych europejskich miast. Pomiędzy haustami piwa i dymu słyszymy słowa, które zdradzają poetycką wrażliwość mówiącego. Jednocześnie brzmią szczerze i zwyczajnie. Historie z życia autsajderów opowiedziane niemal slangową „gadką”. Żadan chętnie zapuszcza się w zaułki rzeczywistości. Robi to z humorem, omijając patetyczne mielizny. Jego bohaterowie, których można by posądzić o hedonizm, próbują radzić sobie z rozpaczą, samotnością i pustką. Przez Europę droga wiedzie w przeszłość. Narrator wraca do wieku dojrzewania – meczów piłkarskich, wódki, szaleństwa, porno i incestu. Nie są to słodkie wspomnienia. Mimo to w opowieści lśnią nie gorzej niż antyseptyczne wiedeńskie toalety.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 268
- 186
- 46
- 7
- 6
- 5
- 4
- 4
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Trochę ukraiński Szczerek, trochę Kerouac. Opowiadania pełne alkoholu, zioła, imprez i smutnych ludzi ze smutnymi życiami. Dwa z nich bardzo, bardzo dobre.
Uwaga - opowiadanie początkowe chyba najsłabsze, może zniechęcić!
Trochę ukraiński Szczerek, trochę Kerouac. Opowiadania pełne alkoholu, zioła, imprez i smutnych ludzi ze smutnymi życiami. Dwa z nich bardzo, bardzo dobre.
Pokaż mimo toUwaga - opowiadanie początkowe chyba najsłabsze, może zniechęcić!
Dużo ironii i pokręconych akcji. Wszystko dzieje się w oparach alkoholu i trawki. Szalone życie artystów i outsiderów. Niewiele tam odkrywczych idei, zato język, jak zresztą w wszystkich książkach Żadana, świetny. Czasem szorstki i dosadny, czasem poetycki czy sentymentalny. Szybko się to czyta, ale myślę też, że dość szybko się zapomni o czym właściwie były te opowiadania.
Dużo ironii i pokręconych akcji. Wszystko dzieje się w oparach alkoholu i trawki. Szalone życie artystów i outsiderów. Niewiele tam odkrywczych idei, zato język, jak zresztą w wszystkich książkach Żadana, świetny. Czasem szorstki i dosadny, czasem poetycki czy sentymentalny. Szybko się to czyta, ale myślę też, że dość szybko się zapomni o czym właściwie były te opowiadania.
Pokaż mimo toPoczątek niczym "w drodze" Korouca. Już miałem się poddać. Już mi się przelewało...
Zmusiłem się jednak.
Od "Balanescu..." zrobiło się sensowniej, ciekawiej. Tak jakby kac puszczał i znów dało się trawić...
Początek niczym "w drodze" Korouca. Już miałem się poddać. Już mi się przelewało...
Pokaż mimo toZmusiłem się jednak.
Od "Balanescu..." zrobiło się sensowniej, ciekawiej. Tak jakby kac puszczał i znów dało się trawić...
Serhij Żadan - "Big Mac"
Kiedy się przyjrzeć światu, to zawsze jedno jest w kontrze do drugiego; dobro do zła, komunizm do kapitalizmu, itp. Jedno w pewien sposób wymusza na drugim, rozwój.
Książka Big Mac jest tego typu opowieścią o kontrkulturze i ludziach starających się żyć i tworzyć poza mainstremem. Zaczyna się dokładnie kontrą do świata muzyki. Oto grupa znajomych podróżuje do Monachium na koncert muzyki atonalnej, przez wielu uważanych za kakofoniczną. Jednym się to podoba innym mniej, więc drodze piją, rzygają, prowadzą ożywione dyskusje.
Następnie grupa się rozpada i oprowadzanie nas dalej bierze na siebie główny bohater, pisarz, poeta, muzyk - zapewne sam Żadan. Dzięki temu możliwym jest poznać go głębiej. Ja miałem wrażenie, że jest to ktoś w nieustannym ruchu, podróżujący nie tylko dosłownie, ale i mentalnie między Wschodem, czyli Ukrainą, a wielkim Zachodem, stanowiącym i wyzwanie i zagrożenie. Sporo tych przemyśleń między piciem a kacem, być może jest porywające dla początkującego kontestatora, nieuświadomionego, że jednostka, w pojedynkę nie może zdziałać wiele (młodzi jeszcze tego nie wiedzą) i taki był młody Żadan, nieujarzmiony, poszukujący, utalentowany.
Teraz, w obliczu wojny z Rosją, kiedy jeździ po świecie i swoimi występami pomaga wojsku, sam stwierdza, że jego poprzednie książki są niedojrzałe.
Przeczytałem ze względu na niego i robotę jaką odwala. Pomimo, że całość jest dość banalna, to ostatnie dwa rozdziały, w których wraca do domu i opisuje małe miasto w którym mieszka, są jak najbardziej na poziomie i na miejscu.
Serhij Żadan - "Big Mac"
więcej Pokaż mimo toKiedy się przyjrzeć światu, to zawsze jedno jest w kontrze do drugiego; dobro do zła, komunizm do kapitalizmu, itp. Jedno w pewien sposób wymusza na drugim, rozwój.
Książka Big Mac jest tego typu opowieścią o kontrkulturze i ludziach starających się żyć i tworzyć poza mainstremem. Zaczyna się dokładnie kontrą do świata muzyki. Oto grupa...
Jakby mi tak zdjąć z blatu połowę tego, co przeżyłem, to może by mnie taki styl opowieści wzruszył, poruszył i nastroił, po czym skocznie wyruszyłbym do sklepu po kolejną flaszeczkę wyskokowego trunku, smakując chaotycznej młodości, gdy jeszcze wszystko było możliwe, ciało było niezniszczalne, a świat kłaniał się w pas nieskończoną ferią barw.
Trochę w tym wszystkim Charlesa Bukowskiego, który jedną taką "schlaną i obrzyganą" powieść popełnił, znienawidziłem ją zresztą podobnie jak nie lubię jednocześnie uwielbiając "Big maca" z Maca - lubię, bo jest smaczny, a nie lubię, bo nie jest ani troszkę zdrowy i zalepia mi żyły. Podobnie jest z tą krótką powieścią - lubimy ją za narrację, za styl, za oryginalną konstrukcję, ale próżno jest tam szukać jakiejś wyższej idei, wielkich wartości czy przełomowego odkrycia. Niby są jakieś idealnie celne porównania, cięte równo z trawą riposty, ale stawiam dolary przeciw orzechom, że za 2 lata nie będę o niej pamiętać. A gdyby mi tak przyszło podsumować "Big mac" w kilku zaledwie słowach, to rzekłbym: "kosmopolityczny, artystycznie pijacki bełkot".
Jakby mi tak zdjąć z blatu połowę tego, co przeżyłem, to może by mnie taki styl opowieści wzruszył, poruszył i nastroił, po czym skocznie wyruszyłbym do sklepu po kolejną flaszeczkę wyskokowego trunku, smakując chaotycznej młodości, gdy jeszcze wszystko było możliwe, ciało było niezniszczalne, a świat kłaniał się w pas nieskończoną ferią barw.
więcej Pokaż mimo toTrochę w tym wszystkim...
Wraz z Żadanem i jego przyjaciółmi poznajemy świat widziany oczami młodych inteligentów z postsowieckiego kraju.
Wraz z Żadanem i jego przyjaciółmi poznajemy świat widziany oczami młodych inteligentów z postsowieckiego kraju.
Pokaż mimo toBył to zestaw opowiadań. Każde inne, ale jednak dużo miały wspólnego. Pełno w nich było imprez, chlańska i ciągłej balangi, ale jednak nie były radosne. Przepełnione były potrzebą kontaktu z drugim człowiekiem. Żeby nie tkwić w samotnej pustce, trzeba pić. Smutne.
Był to zestaw opowiadań. Każde inne, ale jednak dużo miały wspólnego. Pełno w nich było imprez, chlańska i ciągłej balangi, ale jednak nie były radosne. Przepełnione były potrzebą kontaktu z drugim człowiekiem. Żeby nie tkwić w samotnej pustce, trzeba pić. Smutne.
Pokaż mimo toCałkiem przypadkiem trafiłam na bardzo dobrego autora. Big Mac to powieść, chociaż właściwie autobiografia. Żadan to obywatel świata, który mówi językiem popkultury, bo w niej wyrósł, w niej czuje się dobrze.
Książka ma niecałe 200 stron i czyta się ją bardzo szybko, więc jeśli macie wolną godzinkę, to polecam ją spędzić z Żadanem. Autor prowadzi nas przez Berlin, Pragę i jeszcze kilka miejsc śladami swoich przyjaciół, imprez i innych zajęć. Opowiada o latach 80 i 90, co nas do niego bardzo zbliża (oczywiście, jeśli nie jesteście millennialsami :D).
Niesamowicie nostalgicznie, ale po męsku opowiada o czasach studenckich i wraca we wspomnieniach do ludzi i miejsc. Fiksuje się na przedziwnych wydarzeniach, charakterystycznych w jego życiu ludziach, ważnych momentach.
Porwał mnie język Żadana, który jest trochę sentymentalny a trochę szorstki. Książka składa się z krótkich dykteryjek, które w całości składają się na opowieść o podróży. Żadan nawet trudne momenty wspomina z rozrzewnieniem. Czuć od niego ciepło bijące do tamtych wydarzeń. Big Maca czyta się tak, jakby się słuchało opowieści kumpla po latach. Jest to napisane zwykłym językiem, żywym, nawet slangowym, co ułatwia odnalezienie się w tej historii i zrozumienie bohatera. Do tego Żadan buduje świetny klimat knajp, pokoi hotelowych, akademików, innych miejsc w tamtym okresie. Fantastycznie umie przenieść czytelnika mentalnie do innego świata i wmówić mu, że był tam właśnie razem z nim.
Żadan jest dla mnie odkryciem, zaskoczeniem i na pewno do niego wrócę, ponieważ jest ujmujący, ale nie ckliwy. Jest wrażliwy, ale nie nadwrażliwy. Jest uważny, ale nie obsesyjny. Polecam! U mnie w kolejce Internat.
Całkiem przypadkiem trafiłam na bardzo dobrego autora. Big Mac to powieść, chociaż właściwie autobiografia. Żadan to obywatel świata, który mówi językiem popkultury, bo w niej wyrósł, w niej czuje się dobrze.
więcej Pokaż mimo toKsiążka ma niecałe 200 stron i czyta się ją bardzo szybko, więc jeśli macie wolną godzinkę, to polecam ją spędzić z Żadanem. Autor prowadzi nas przez Berlin, Pragę i...
Jestem pod wrażeniem tego jak autor, opisując pozornie najzwyklejsze życiowe momenty, stworzył świetny portret swojego pokolenia, wypełniony ciekawymi spostrzeżeniami.
Jestem pod wrażeniem tego jak autor, opisując pozornie najzwyklejsze życiowe momenty, stworzył świetny portret swojego pokolenia, wypełniony ciekawymi spostrzeżeniami.
Pokaż mimo toJedno z pierwszych spotkań z literaturą ukraińską. Liczyłam na więcej Ukrainy a dostałam opowieść o Berlinie i Wiedniu. Ciekawa historia, współczesna proza, może jeszcze wrócę do tego autora.
Jedno z pierwszych spotkań z literaturą ukraińską. Liczyłam na więcej Ukrainy a dostałam opowieść o Berlinie i Wiedniu. Ciekawa historia, współczesna proza, może jeszcze wrócę do tego autora.
Pokaż mimo to