Książkę kupiłam córce już jakiś czas temu, w zasadzie, jak tylko wyszła, ale wczoraj w drodze na Poznańskie Targi Książki ( między innymi na spotkanie z autorem, książka jechała z nami do podpisu) przyszedł na nią czas, dziś dokończyłam.
Jest to oczywiście książka dla dzieci, ale polecam ją każdemu, kto chce się na chwilę oderwać od szarej rzeczywistości i poczytać coś lekkiego.
Dla dzieci- świetna sprawa. Przystępna w odbiorze, a zarazem wnosząca dużo ciekawego słownictwa oraz wszelakich ciekawostek.
Daję 10/10. Książka skrojona na miarę, niczym garnitur Maxa Czornyja 😉

Książkę kupiłam córce już jakiś czas temu, w zasadzie, jak tylko wyszła, ale wczoraj w drodze na Poznańskie Targi Książki ( między innymi na spotkanie z autorem, książka jechała z nami do podpisu) przyszedł na nią czas, dziś dokończyłam.
Jest to oczywiście książka dla dzieci, ale polecam ją każdemu, kto chce się na chwilę oderwać od szarej rzeczywistości i poczytać coś...

Kupiłam córce, ponieważ sama uwielbiam książki Czornyja. Spodobała się i mi i jej. Z zaciekawieniem słuchała przygód Zagadkowych Agentów. Obawiałam się, że momentami może być dla niej straszna, bo należy do bojaźliwych dzieci, ale nic z tych rzeczy. Nie mogła się doczekać kolejnych fragmentów.

Kupiłam córce, ponieważ sama uwielbiam książki Czornyja. Spodobała się i mi i jej. Z zaciekawieniem słuchała przygód Zagadkowych Agentów. Obawiałam się, że momentami może być dla niej straszna, bo należy do bojaźliwych dzieci, ale nic z tych rzeczy. Nie mogła się doczekać kolejnych fragmentów.

Nie przypadła mi do gustu. Brak w tej książce lekkości charakterystycznej dla literatury dziecięcej. Odnoszę wrażenie ze autor pisał wg sprawdzonego dobrego schematu.

Ale to oczywiście wyłącznie moje odczucie jako wielbiciela literatury dziecięcej autorów takich jak Kornela Makuszyńskiego , Mark Twain czy Lucu Maud Montgomery.

Nie przypadła mi do gustu. Brak w tej książce lekkości charakterystycznej dla literatury dziecięcej. Odnoszę wrażenie ze autor pisał wg sprawdzonego dobrego schematu.

Ale to oczywiście wyłącznie moje odczucie jako wielbiciela literatury dziecięcej autorów takich jak Kornela Makuszyńskiego , Mark Twain czy Lucu Maud Montgomery.

Pierwszy tom serii „Zagadkowi agenci” Maxa Czornyja, od dłuższego czasu mnie intrygował. Znając dotychczasową twórczość autora, byłam bardzo ciekawa, jaka historia zapisana została w książce pt. „Sekret magika” dedykowanej dzieciom.
Muszę przyznać, że to bardzo przyjemna w odbiorze powieść łącząca tajemnicę i przygodę.
Poznacie w niej dwóch braci - Eryka i Romana oraz ich przyjaciółkę Ewę. To właśnie ta trójka bohaterów tworzy ligę Zagadkowych Agentów. Pewnego dnia w Antykwariacie Zamkowym, gdzie znajduje się ich Sekretny Gabinet, zjawia się zrozpaczony chłopiec. Jego ukochany, kilkumiesięczny pies znika podczas pokazu Wielkiego Iluzjonisty – Szalonego Magika. Poza Witkiem także inne dzieci utraciły bezpowrotnie swoje zwierzęta. Zagadkowi Agenci oferują swoją pomoc w odnalezieniu Toski.
Jak wysoką cenę przyjdzie im zapłacić za odkrycie prawdy? Czy powstrzymają Szalonego Magika? Kto kryje się pod okrutnym przebraniem klauna?
Dynamiczna akcja, prosta fabuła oraz oryginalni bohaterowie z pewnością zaciekawią czytelników w wieku wczesnoszkolnym.
Autor umiejętnie łączy ze sobą dwa światy: tradycyjny, pełen książek i wiedzy zapisanej na papierze, pozbawiony elektroniki i zbędnych gadżetów oraz ultranowoczesny, przepełniony technicznymi nowinkami. Bohaterowie, choć tak skrajnie różni, potrafią wykorzystać zdobytą wiedzę w najbardziej ekstremalnych warunkach.
Powieść ta ukazuje młodemu pokoleniu, że prawdziwa przyjaźń nie powinna być weryfikowana przez dobra materialne, co niestety coraz częściej ma miejsce.
Czarno-białe ilustracje Oli Stępień dodają tej publikacji charakteru.
Czy można czytać ją z przedszkolakiem?
Można!🙂 Nie wszystko jest od razu jasne i zrozumiałe, ale już w tym nasza rodzicielska rola, by takim się stało. Słowniczek załączony na końcu książki okazuje się tutaj przydatną pomocą.
Zachęcam do lektury!

Pierwszy tom serii „Zagadkowi agenci” Maxa Czornyja, od dłuższego czasu mnie intrygował. Znając dotychczasową twórczość autora, byłam bardzo ciekawa, jaka historia zapisana została w książce pt. „Sekret magika” dedykowanej dzieciom.
Muszę przyznać, że to bardzo przyjemna w odbiorze powieść łącząca tajemnicę i przygodę.
Poznacie w niej dwóch braci - Eryka i Romana oraz ich...

Fajny kryminał dla dzieci. Wydawało mi się, że dla 7-latki jeszcze za poważna, momentami musiałem co nieco tłumaczyć. Ostatecznie okazało się, że książka przypadła do gustu i córka chce więcej :)

Fajny kryminał dla dzieci. Wydawało mi się, że dla 7-latki jeszcze za poważna, momentami musiałem co nieco tłumaczyć. Ostatecznie okazało się, że książka przypadła do gustu i córka chce więcej :)

Bawiłem się jak dziecko… dzięki za to!

Bawiłem się jak dziecko… dzięki za to!

„Sekret magika” to ciekawa książka dla dzieci z katalogu Wydawnictwa Frajda. To opowieść o dzieciach prowadzących biuro detektywistyczne, które będą musiały rozwikłać pewną niezwykłą zagadkę. Bracia Eryk i Roman oraz ich przyjaciółka Ewa tworzą sekretną ligę Zagadkowych Agentów. Zafascynowany historią Eryk oraz pasjonat sportu Roman mieszkają na obrzeżach miasta w niewielkim zamku, w którym ich rodzice prowadzą antykwariat. Ewa z kolei pasjonuje się elektroniką, informatyką oraz sztuczną inteligencją. Dzieci uwielbiają tajemnicze zagadki tworząc zgrany zespół detektywów. 👌
Pewnego dnia do ich Sekretnego Gabinetu w jednej z komnat zamku trafia zapłakany Witek, który prosi ich o pomoc w odnalezieniu ukochanego zwierzaka. Okazuje się, że zaginęły zwierzęta dzieci uczestniczących w pokazie magii. Wkrótce wszyscy są w wielkim niebezpieczeństwie, a młodzi agenci będą chcieli rozwikłać tę sprawę przy okazji zastanawiając się, czy prawdziwa magia naprawdę istnieje. Czytelnicy mają okazję do udziału w dochodzeniu, podczas którego śledzą perypetie bohaterów próbujących przechytrzyć złego magika. Więcej na blogu: https://mamaizabawa.blogspot.com/2023/10/sekret-magika.html

„Sekret magika” to ciekawa książka dla dzieci z katalogu Wydawnictwa Frajda. To opowieść o dzieciach prowadzących biuro detektywistyczne, które będą musiały rozwikłać pewną niezwykłą zagadkę. Bracia Eryk i Roman oraz ich przyjaciółka Ewa tworzą sekretną ligę Zagadkowych Agentów. Zafascynowany historią Eryk oraz pasjonat sportu Roman mieszkają na obrzeżach miasta w...

Brawo dla Czornyja za przemycenie wartościowych treści w bardzo lekkiej i wciągającej do samego końca formie. No i za słowniczek! To nauka przez zabawę.

Brawo dla Czornyja za przemycenie wartościowych treści w bardzo lekkiej i wciągającej do samego końca formie. No i za słowniczek! To nauka przez zabawę.

Książka, która zasługuje by stać się lekturą. Rozwija wyobraźnię, kształtuje piękne i szlachetne postawy, a przy tym bawi. Jako pedagog bardzo gorąco polecam.

Książka, która zasługuje by stać się lekturą. Rozwija wyobraźnię, kształtuje piękne i szlachetne postawy, a przy tym bawi. Jako pedagog bardzo gorąco polecam.

Bardzo przyjemna historia z lekkim dreszczykiem. Co prawda dość przewidywalna, ale zgrabnie napisana i wciągnęliśmy się.

Trójka dzieci prowadząca biuro detektywistyczne dostaję nową, trudną sprawę, w której mogą odgrywać pewną rolę nadprzyrodzone umiejętności i czarna magia. Dzieciom giną ich zwierzęta po wizycie w namiocie człowieka, który twierdzi, że dysponuje magicznymi umiejętnościami. Znikają i nie odnajdują się.

Czytając dziecku, w tych momentach, kiedy wkracza na scenę Szalony Magik można się trochę bardziej wczuć rolę i zagrać głosem. Fajnie patrzeć na twarz dziecka w takich chwilach, kiedy podczas czytania oczy robią się okrągłe i widać napięcie w całym ciele; dzieciak wkręcony na maksa :). A ten magik to taka dość nieprzyjemna w wyglądzie i obyciu postać, więc jak się rodzic postara to efekt będzie jeszcze lepszy.

Zresztą wszystkie postacie są na tyle różnorodne i charakterystyczne, że dość łatwo można dostosować sposób czytania i każdej bez trudu nadać indywidualne brzmienie. Nie z każdą książką dla dzieci da się to zrobić w prosty sposób.

Mnie dodatkowo ujęła rodzina, która lubi i żyje trochę w stylu retro. Mieszkają w fortalicji, prowadzą antykwariat, ubierają się staroświecko i stronią od nowoczesnej technologii oraz nieobce im są dobre maniery.

Bardzo miło spędziliśmy czas nad tą lekturą. Jeśli będą kolejne części cyklu to na pewno po nie sięgniemy.

Bardzo przyjemna historia z lekkim dreszczykiem. Co prawda dość przewidywalna, ale zgrabnie napisana i wciągnęliśmy się.

Trójka dzieci prowadząca biuro detektywistyczne dostaję nową, trudną sprawę, w której mogą odgrywać pewną rolę nadprzyrodzone umiejętności i czarna magia. Dzieciom giną ich zwierzęta po wizycie w namiocie człowieka, który twierdzi, że dysponuje...