Pod osłoną nocy
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Night Watch
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2022-06-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-01-01
- Data 1. wydania:
- 2006-02-01
- Liczba stron:
- 576
- Czas czytania
- 9 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382950885
- Tłumacz:
- Magdalena Moltzan-Małkowska
- Tagi:
- literatura historyczna powieść angielska homoseksualizm II wojna światowa Magdalena Moltzan-Małkowska
- Inne
Niezwykle aktualna opowieść o piętnie, jakie przeżycia wojenne odciskają na duszy i sercu.
"Pod osłoną nocy" to historia czworga londyńczyków - trzech kobiet i młodego mężczyzny o burzliwej przeszłości. Intymna i prawdziwa aż do bólu, ukazuje ich losy od traumatycznej II wojny światowej do trudnych lat po niej. Kay, która w czasie wojny żyła pełnią życia, dziś nosi się jak mężczyzna i nie ustaje w poszukiwaniach czegoś, co wciąż jej się wymyka. Helen, pełna wdzięku i powszechnie lubiana, skrywa bolesną tajemnicę. Viv dochowuje wierności kochankowi, na przekór cierpieniu, którego przez niego doświadczyła. Na pozór niewinny Duncan ma za sobą walkę z własnym demonem. Życie i sekrety tych czworga łączą się i zaskakująco przeplatają ze sobą. Wojna prowadzi do dziwnych sojuszów…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Historia jak woda, ciągle płynie
Sarah Waters to autorka, która zawsze gdzieś tam czaiła się w moich planach czytelniczych. Najpierw kusiła mnie pięknymi, kolorowymi okładkami, a gdy te zniknęły z księgarskich półek, zaczęłam czytać opinie o jej powieściach. Jak się okazało, trzeba było kupować, kiedy były! Na całe szczęście wydawnictwo Prószyński i S-ka zdecydowało się na wznowienia, zaczynając od „Pod osłoną nocy” – jednej z najpopularniejszych powieści Waters.
Czworo londyńczyków – trzy kobiety i jeden mężczyzna – oraz wojna, która całkowicie zmieni ich życia. Kay podczas wojny żyła pełnią życia, dziś snuje się bez celu ulicami miasta. Nie przypomina już siebie i nie może odnaleźć sobie miejsca w nowej rzeczywistości bez wojny, w której kobiety znów spychane są do społecznie akceptowalnych ról. Helen nie potrafi pozbyć się lęku, że nie jest jej pisane szczęście – a jedynie ulotne chwile tego uczucia, które zawsze w końcu znikną. Viv tkwi w relacji, która przynosi jej niemal wyłącznie cierpienie, a Duncan nieustannie toczy walkę z własnymi demonami.
Autorka sięgnęła po bardzo ciekawy zabieg – nie skupia się na jednym wątku. Swobodnie przeplata historie kolejnych bohaterów, nie zachowując żadnej z góry ustalonej chronologii. Przypomina to trochę strumień, którym historia płynie w jednym kierunku, ale tworzy całość, więc nie ma potrzeby na dzielenie jej na osobne akapity, postacie czy rozdziały. Uczucie zagubienia może więc zaskoczyć czytelnika, ale tylko na chwilę – bo w tym pozornym bałaganie fabularnym naprawdę łatwo się odnaleźć. Bo nawet jeśli Waters rzuca nas na głębokie wody, to tam czekają już na nas postacie, które z chęcią wezmą nas pod swoje skrzydła i opowiedzą tę historię. A to właśnie oni ją tworzą; oczywiście nie można odmówić pisarce kunsztu literackiego, lekkiego pióra i pomysłu, ale to jednak oni utrzymują uwagę czytelnika, gdy Waters eksperymentuje z formą i czasem. Bo w tej powieści nie ma początku i końca, jest tylko nieustannie płynąca historia i jej fragment, który autorka zdecydowała się przytoczyć.
Nie sposób nie zgubić się na chwilę w tej powieści. Zachłysnąć się nią, pewnie porzucić na jakiś czas, raz krótszy, raz dłuższy. Ma w sobie ona coś takiego, że nie daje o sobie zapomnieć. Ma w sobie pewną dozę elegancji, mimo że Waters nie bawi się w półśrodki. Prawdę o wojnie serwuje bez upiększeń – w sposób brutalny i brudny. I nawet jeśli autorka zdecydowała się na umiejscowienie akcji w czasach, o których można powiedzieć, że napisano już wszystko, to serwuje ona perspektywę zupełnie inną. Ukazuje wojnę oczami więźniów i kobiet, które na ten okres mogły „zrzucić spódnice” i zastąpić mężczyzn.
To powieść kapryśna – trzeba natrafić na prawdziwie odpowiedni moment. Ale gdy już ten nadejdzie, to historia wciąga jak zdradliwa rzeka. Gdy przewrócicie ostatnią stronę, zrozumiecie, że nie przeczytacie już drugiej takiej powieści. Jedna z ciekawiej napisanych książek, jakie udało mi się w tym roku przeczytać. Zdecydowanie czekam na kolejne wznowienia.
Kinga Kolenda
Oceny
Książka na półkach
- 741
- 601
- 131
- 16
- 13
- 11
- 9
- 9
- 8
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
,,To piękna, szczera opowieść, która nie potrzebuje żadnych sztuczek, by chcieć przeczytać ją ponownie" - The Observer
Dokładnie tak jest. Historia trzech kobiet i jednego mężczyzny, to opowieść o poszukiwaniu szczęścia. Osadzona w latach czterdziestych ubiegłego wieku, pokazuje nam trudną rzeczywistość tamtych lat. Drogi tych londyńczyków przecinają się na stronach powieści zostawiając w czytelniku swój ślad.
Trudno odnaleźć się w czasie wojny, gdy traci się cały znany świat, ale czy łatwo zacząć budować swoje życie od nowa gdy czas walki się kończy? Jak bardzo może boleć rozczarowanie chwilą obecną?
Prosta w formie, subtelna w przekazie, dopracowana w każdym szczególe. Niesie na tacy wachlarz emocji i zostawia nas z nimi.
To nie jest lekka lektura, to nie jest lekki czas. Nad całością dominuje całun smutku, który okrywa szczelnie od pierwszych stron. Ta lektura boli i rani, niezrozumieniem, samotnością, poczuciem braku nadziei.
Sarah Waters przelewa słowa na papier tak zdawałoby się lekko, niewinnie, a jednak to pozory, bo mają one wielką moc. Nie da się odłożyć zapomnieć, historie przez nią pisane zapadają w pamięć i w niej zostają na zawsze.
Tak tylko dodam, że wydanie jest przepiękne
,,To piękna, szczera opowieść, która nie potrzebuje żadnych sztuczek, by chcieć przeczytać ją ponownie" - The Observer
więcej Pokaż mimo toDokładnie tak jest. Historia trzech kobiet i jednego mężczyzny, to opowieść o poszukiwaniu szczęścia. Osadzona w latach czterdziestych ubiegłego wieku, pokazuje nam trudną rzeczywistość tamtych lat. Drogi tych londyńczyków przecinają się na stronach...
Kiedy po raz pierwszy zauważyłam, że wydawnictwo wznawia powieści Waters, to prawie fruwałam pod sufitem z radości. Nie tylko dlatego, że będę mogła wam napisać, jak je uwielbiam. Ale dlatego, że w końcu będę mogła mieć je tylko dla siebie i wracać do nich, kiedy tylko zapragnę, a nie czekać aż może ktoś je odda w bibliotece i znów będą dostępne do wypożyczenia. Bo wiecie, książki tej autorki to takie pozycje, które trzeba czuć w dłoni, żeby ich waga powoli mogła odcisnąć się na nas. Są jak słodkie egzotyczne owoce, ale by nimi się cieszyć potrzeba cierpliwości i zaangażowania. Chce się je mieć i kochać. Bo Sarah Waters jest naprawdę wspaniałą pisarką i „Pod osłoną nocy” to udowadnia. Bo za każdym słowem tej powieści kryje się ogrom emocji i intencji, co, sprawia, że czytanie jest przyjemnością, ponieważ czujesz, że czytasz książkę, która faktycznie coś znaczy. Waters ukrywa w powieści drobne detale, które nadają kontekst i znaczenie narracji, nawet na którym palcu nosi się pierścionek. Te chwile i drobnostki są jak mały ukłon w stronę czytelnika i jego odbioru historii. A przez ilość szczegółów historycznych, odnosi się wrażenie jakby się oglądało stary film o życiu podczas drugiej wojny światowej. Ogromnie podobało mi się, że narracja przesunęła się wstecz z 1947 do 1941 r., ponieważ nadało to tak interesujących zwrotów akcji. Bo czas biegnie do tyłu, a pamięć zacieśnia swój uścisk. Bo ludzka przeszłość jest o wiele bardziej interesująca niż ich przyszłość. Każda postać, na której skupia się autorka, jest cudownie napisana. Waters zazwyczaj koncentruje się na postaciach LGBTQ+ i tak pięknie opisuje ich doświadczenia, że każda chwila chwyta za serce, gdy doświadczamy ich zmagań, gdy obserwujemy, jak chwytają się tych małych chwil radości w swoim najgorszym czasie (u podstaw tej powieści leżą przeżycia kobiet w czasie wojny). I mimo, że jest to długa powieść, to warta przeczytania. Warta zakochania się w każdym detalu, w pasji i wspaniałym piśmie. Warta przeczytania, tu i teraz, bo wszyscy możemy jutro umrzeć.
Kiedy po raz pierwszy zauważyłam, że wydawnictwo wznawia powieści Waters, to prawie fruwałam pod sufitem z radości. Nie tylko dlatego, że będę mogła wam napisać, jak je uwielbiam. Ale dlatego, że w końcu będę mogła mieć je tylko dla siebie i wracać do nich, kiedy tylko zapragnę, a nie czekać aż może ktoś je odda w bibliotece i znów będą dostępne do wypożyczenia. Bo wiecie,...
więcej Pokaż mimo toSarah Waters w swojej powieści osadzonej w realiach II wojny światowej, przedstawia losy grupy pozornie niezwiązanych ze sobą bohaterów. Jednak zagłębiając się w akcję odkrywamy wiele niuansów które łączą ich ze sobą.
Poznajemy historię kochanek - Helen i Julii, które muszą ukrywać swój związek w świecie, który nie jest przyjazny kobietom takim jak one. Viv - wiernej mężczyźnie przez którego zaznała wiele cierpienia. Duncana, młodego chłopaka, który mierzy się z własnymi demonami. Oraz Kay która podczas wojny żyła pełnią życia, teraz zaś czuje, że życie stanęło w miejscu. Każdy z nich ma swoje problemy a ich losy przeplatają się ze sobą w najmniej oczekiwany sposób.
Przez dużą ilość bohaterów, z początku ciężko było mi się połapać w tym chaosie. Jednak szybko polubiłam ten zabieg, bo sprawiał, że przez cały czas byłam zaangażowana w historię i powiązania między nimi.
Nie jestem fanką literatury poruszającej tematy wojenne, wiec dużym zaskoczeniem dla mnie było to jak bardzo spodobała mi się ta historia. Najbardziej polubiłam wątek Kay i Mickey.
Niestety nie usatysfakcjonowało mnie zakończenie, nie wszystkie wątki zostały poprowadzone do końca przez co czuję lekki niedosyt.
Książki Sary Waters nazywane są klasyką literatury LGBT+ i uważam, że warto poznać jej twórczość, jednak mam świadomość, że nie każdemu przypadnie ona do gustu.
Ja napewno w przyszłości sięgnę po inne jej dzieła!🏳️🌈
Sarah Waters w swojej powieści osadzonej w realiach II wojny światowej, przedstawia losy grupy pozornie niezwiązanych ze sobą bohaterów. Jednak zagłębiając się w akcję odkrywamy wiele niuansów które łączą ich ze sobą.
więcej Pokaż mimo toPoznajemy historię kochanek - Helen i Julii, które muszą ukrywać swój związek w świecie, który nie jest przyjazny kobietom takim jak one. Viv - wiernej...
„Pod osłoną nocy” to idealny przykład książki, po którą trzeba sięgnąć w odpowiednim czasie. Nie można czytać jej impulsywnie i wyrywkowo, jest też dość wymagająca i czasami toporna. Nie znajdziemy tu wartkiej akcji, nasze serce raczej nie zabije też szybciej.
Książkę opisałam jako powolną. Powolną i subtelna. Dla niektórych może wydać się nudna, dla mnie jest natomiast pełna wrażliwości i intymności - to jak wyrywki z życiorysu czterech postaci, których losy splatają się ze sobą w zaskakujący sposób.
„Klasyka literatury LGBT+” - Pod osłoną nocy to smutny obraz rozpaczy i żalu. Konieczność ukrywania swoich prawdziwych uczuć, niezależnie od płci i orientacji, a wszystko to przedstawione w ciężkich latach 1947-1941. I tak, akcja toczy się w tył, a co zaskakujące, ma to tak cudowny sens - wszystko powoli wskakuje na swoje miejsce i funkcjonuje jak dobrze naoliwiona maszyna.
Ten tytuł to też Londyński klimat, odczuwalny na każdej stronie.
Dusi. Brutalnością, szczerością i trudnymi tematami. Jest coś magicznego w tym uścisku po zakończeniu książki, ale też niepokojącego podczas czytania.
Tytuł może nie każdemu podrasować i jest to całkowicie zrozumiałe. To specyficzna cegiełka z którą albo złapiemy dobry kontakt, albo rozejdziemy się z mieszanymi uczuciami. Myślę też, że same opinie nie wystarczą - trzeba przekonać się samemu, czy styl autorki nam odpowiada. To moje pierwsze spotkanie z Panią Waters, ale jestem pewna, że nie ostatnie.
„Pod osłoną nocy” to idealny przykład książki, po którą trzeba sięgnąć w odpowiednim czasie. Nie można czytać jej impulsywnie i wyrywkowo, jest też dość wymagająca i czasami toporna. Nie znajdziemy tu wartkiej akcji, nasze serce raczej nie zabije też szybciej.
więcej Pokaż mimo toKsiążkę opisałam jako powolną. Powolną i subtelna. Dla niektórych może wydać się nudna, dla mnie jest natomiast...
Londyn chwilę po oraz za czasów II Wojny Światowej. Poznajemy historię czwórki młodych dorosłych i to, co się wydarzyło w ich życiu po kolei w 1947, 1944 i 1941 roku. Kay wciąż myśli o czasach wojny, gdy w jakiś sposób udawało jej się żyć pełnią życia. Helen boi się, że historia lubi się powtarzać. Viv spotyka się z mężczyzną, z którym nie powinna być i przez którego nie raz cierpiała. Natomiast Duncan uczynił kiedyś coś, z czym nadal próbuje się pogodzić i żyć dalej po latach pokuty. Losy tej czwórki przeplatają się i łączą na przestrzeni lat w różnych okolicznościach, przez które tworzą się między nimi pewne relacje.
Jest to książka, która całkowicie mnie zachwyciła. Nie wiedziałam zbyt dużo o codzienności w Londynie za czasów II Wojny Światowej i ta historia bardzo mi to przybliżyła. Opisy powojennego oraz za czasów wojny Londynu są tutaj niesamowicie realistyczne i z tego, co mi wiadomo autorka zadbała, by były jak najbardziej adekwatne historycznie. Odkrywanie powoli przeszłości bohaterów, co się wydarzyło, że tacy są i tego, jak są ze sobą połączeni było dla mnie bardzo ciekawe. Jedynie żałuję, że nie było jeszcze jakiegoś ostatniego rozdziału mówiącego o dalszych losach bohaterów, bo po poznaniu ich przeszłości chętnie zobaczyłabym jak sobie z nią dalej poradzili. Książka oczywiście jest literaturą LGBTQ+ (a nawet jak mówi napis na niej jej klasyką),a skoro dzieje się w latach 1941-1947, to spotykamy się tam też z problemem ukrywania swojej orientacji, ale równoczesną chęcią kochania bez bycia osądzanym..
Ta książka naprawdę dużo mi uświadomiła i była niesamowicie ciekawa, cieszę się, że ją przeczytałam, gdyż jest świetna!
Londyn chwilę po oraz za czasów II Wojny Światowej. Poznajemy historię czwórki młodych dorosłych i to, co się wydarzyło w ich życiu po kolei w 1947, 1944 i 1941 roku. Kay wciąż myśli o czasach wojny, gdy w jakiś sposób udawało jej się żyć pełnią życia. Helen boi się, że historia lubi się powtarzać. Viv spotyka się z mężczyzną, z którym nie powinna być i przez którego nie...
więcej Pokaż mimo toKsiążka „Pod osłoną nocy” to subtelna, szczera i wciągająca, momentami wzruszająca historia o poszukiwaniu szczęścia.
W książce „Pod osłoną nocy” poznajemy czterech bohaterów, którzy muszą radzić sobie z ciężkimi realiami podczas wojny. Każdy z bohaterów ma swoją historię i własne problemy. Historia przedstawiona jest w czasie wojny, ale również po wojnie.
Nie ukrywam, że do tej książki miałam różne nastawienia, bo najpierw byłam jej bardzo, ale to bardzo ciekawa. Kiedy ją zaczęłam przez około 250 stron, ciężko było mi się połapać kto jest kim. Dużo bohaterów dużo informacji, ale z kolejnymi stronami czytało się coraz lepiej i coraz płynniej wchodziło się w „skórę” bohaterów. Cała książka pokazywała jak różnie ludzie radzili sobie podczas wojny. Poznaliśmy intymne uczucia, które okazały się być bolesnymi. Bardzo podobał mi się fragment dotyczący Viv i Reggiego i ich sytuacja z lekarzem. Wtedy poczułam coś więcej do tej książki. Tak samo jak z fragmentem urodzin Julii. Czasem ta książka była zwyczajną opowieścią jednak angażowała czytelnika w tak intensywny sposób, że nawet nie umiem tego wytłumaczyć.
Książka „Pod osłoną nocy” to subtelna, szczera i wciągająca, momentami wzruszająca historia o poszukiwaniu szczęścia.
więcej Pokaż mimo toW książce „Pod osłoną nocy” poznajemy czterech bohaterów, którzy muszą radzić sobie z ciężkimi realiami podczas wojny. Każdy z bohaterów ma swoją historię i własne problemy. Historia przedstawiona jest w czasie wojny, ale również po wojnie.
Nie ukrywam, że...
"Pod osłoną nocy" śledzi losy czterech bohaterów i brzemię, jakim naznaczyła ich II wojna światowa. W jej trakcie niektórym dźwięk syren towarzyszył całe dnie, inni w więzieniu oczekiwali lepszego jutra. Choć Kay, Helen, Viv i Duncan różnią się od siebie, łączy ich pragnienie zrozumiemia, akceptacji i miłości.
Ciężko opisywać niedawno wznowioną książkę Sarah Waters. Pełna traumy, trudów bolesnej przeszłości i skomplikowanych relacji, które też na wskroś prawdziwe. To jedna z tych powieści, o których najlepiej wiedzieć jak najmniej i pozwalać, by kolejne strony odkrywały przed nami sekrety historii. A tych jest sporo...
"Pod osłoną nocy" to powolna i emocjonalna wędrówka, w której każdy ma szansę znaleźć cząstkę siebie. Historie miłości, przyjaźni i rodzin są różne, ale wzruszają równie mocno. Przeczytałam już wszystkie książki Waters i muszę przyznać, że ta jest jedną z moich ulubionych. Polecam!
"Pod osłoną nocy" śledzi losy czterech bohaterów i brzemię, jakim naznaczyła ich II wojna światowa. W jej trakcie niektórym dźwięk syren towarzyszył całe dnie, inni w więzieniu oczekiwali lepszego jutra. Choć Kay, Helen, Viv i Duncan różnią się od siebie, łączy ich pragnienie zrozumiemia, akceptacji i miłości.
więcej Pokaż mimo toCiężko opisywać niedawno wznowioną książkę Sarah Waters. Pełna...
Po nitce do kłębka
Są książki, które zbierają tak skrajne opinie, że nie pozostaje nic innego, jak zmierzyć się z nimi osobiście. Sarah Waters była autorką, do której podeszłam bardzo nieufnie – jednocześnie chciałam poznać jej twórczość, ale bałam się, że utknę w lekturze niemałych gabarytów, która w ogóle nie przypadnie mi do gustu. Czy obawy były uzasadnione?
Zgodnie z zapowiedzią "Pod osłoną nocy" opowiada historię czworga młodych ludzi, których losy w mniej lub bardziej bezpośredni sposób przecinają się na przestrzeni lat. I już w tym momencie muszę zapiać z zachwytu nad konstrukcją powieści. Autorka w ogóle nie spieszy się z wyjaśnieniem czytelnikowi, co tak naprawdę łączy bohaterów, o których właśnie czytamy. Czasami przypadkowe spotkanie, zobaczenie znajomej twarzy w tłumie staje się pretekstem do odkopania niejednokrotnie bolesnych, wojennych wspomnień.
Głównym zarzutem względem powieści Waters, o którym można przeczytać w recenzjach, jest to, że wieje z niej nudą, nie ma tam wartkiej akcji, a pełną historię bohaterów naprawdę poznajemy dopiero wraz z doczytaniem ostatniej strony. Faktycznie, jeśli ktoś sięgając po powieść, oczekiwał wątków sensacyjnych, przygodowych lub romansu z wojną w tle, to pewnie srogo się zawiódł. "Pod osłoną nocy" to raczej wycinek z życiorysu grupy osób, których młodość akurat przypadła na czas wojny. Bombardowania, praca sanitariuszy, codzienne życie w wojennym Londynie to tylko tło do tego, o czym faktycznie Waters chciała opowiedzieć.
"Pod osłoną nocy" to proza bardzo subtelna, niespieszna. Dialogi, które według osób krytykujących nic nie wnoszą, tak naprawdę budują postać, pokazują jej sposób patrzenia na świat, jej podejście do życia. Jest kilka momentów przełomowych w tej powieści, ale są one podane tak nienachalnie, że niezaangażowany czytelnik, może w ogóle nie zwrócić na nie uwagi. Powieść Waters jest też jedną z najbardziej intymnych i zmysłowych, jakie przeczytałam w swoim życiu, a jednocześnie jedną z niewielu, w których erotyzm nie przyprawiał mnie o uczucie zażenowania.
Podsumowując, rozumiem zarzuty względem powieści Waters, ale zupełnie się z nimi nie zgadzam. To, co dla wielu było wadą, dla mnie stanowi największą zaletę warsztatu tej autorki. Powieść była tak emocjonalnie gęsta, że w ogóle nie potrzebowałam akcji pędzącej na łeb na szyję. Wręcz przeciwnie – cieszę się, że mogłam bez pośpiechu delektować się historią oraz stylem autorki, i na pewno sięgnę po kolejną jej powieść, kiedy tylko nadarzy się okazja.
Po nitce do kłębka
więcej Pokaż mimo toSą książki, które zbierają tak skrajne opinie, że nie pozostaje nic innego, jak zmierzyć się z nimi osobiście. Sarah Waters była autorką, do której podeszłam bardzo nieufnie – jednocześnie chciałam poznać jej twórczość, ale bałam się, że utknę w lekturze niemałych gabarytów, która w ogóle nie przypadnie mi do gustu. Czy obawy były uzasadnione?
Zgodnie z...
Sama nie wiem od czego zacząć, więc zacznę… od początku. Przeczytałam książkę „Pod osłoną nocy” autorstwa Sarah Waters. Muszę przyznać, że jest to opowieść, która w szczególności zasługuje na uwagę czytelnika. O czym ona jest? O wojnie, trudach życia, miłości i tęsknocie. O losach ludzi, którzy musieli być silni psychicznie, aby przetrwać ciężkie czasy.
„Pod osłoną nocy” to książka piękna i ważna. Przez długi czas nie zapomnę tej historii. Historii, która miejscami przyprawiała mnie o ciarki na skórze. Historii o intymności, tęsknocie, bólu i strachu. Historii, która raz usłyszana, zostaje w człowieku na wiele lat.
Jest to klasyka literatury LGBT+. Przedstawia, jak w czasie wojny i zaraz po niej funkcjonowały osoby z tego środowiska. Ukrywanie miłości oraz swojej prawdziwej osobowości, rozpacz, strach. Jednak były też chwile prawdziwego szczęścia, co dawało nadzieję. Miłość między kobietami, miłość między mężczyznami i miłość kobiety do mężczyzny – a wszystko to ukryte „pod osłoną nocy”.
Sięgając po tę powieść, bałam się, że mi się nie spodoba, nie będzie w moim typie. Jasne, słyszałam o niej wiele dobrego, ale jakiś taki wewnętrzny strach podpowiadał mi: będziesz się męczyć, czytając ją. Nic bardziej mylnego! Zaciekawiła mnie już od pierwszych stron, chociaż na początku musiałam bardzo się skupić, żeby połączyć opowieści wszystkich postaci z osobna w jedną całość. Jednak później było już z górki, a historia tak mnie wciągnęła, że ciężko było mi się od niej oderwać.
Polecam ją każdemu, bo jest to książka, którą warto poznać i opowieść, której warto poświęcić trochę swojego czasu. Zapewniam, że nie będzie to czas zmarnowany.
Sama nie wiem od czego zacząć, więc zacznę… od początku. Przeczytałam książkę „Pod osłoną nocy” autorstwa Sarah Waters. Muszę przyznać, że jest to opowieść, która w szczególności zasługuje na uwagę czytelnika. O czym ona jest? O wojnie, trudach życia, miłości i tęsknocie. O losach ludzi, którzy musieli być silni psychicznie, aby przetrwać ciężkie czasy.
więcej Pokaż mimo to„Pod osłoną nocy”...
Pod osłoną nocy" to historia czworga londyńczyków - trzech kobiet i młodego mężczyzny o burzliwej przeszłości. Intymna i prawdziwa aż do bólu, ukazuje ich losy od traumatycznej II wojny światowej do trudnych lat po niej.
Key żyła pełnia życia w trakcie wojny.
Helen skrywa tajemnice.
Viv jest wierna kochankowi, chociaż sprawia jej to cierpienie.
Duncan walczy z własnymi demonami.
Ta książka ma coś w sobie, coś co przyciąga czytelnika i sprawia, że ciężko od niej odejść.
Losy bohaterów się przeplatają, więc początkowo miałam lekkie kłopoty z odróżnianiem postaci - w szczególności kobiecych, gdyż mamy ich więcej. Nie odjęło mi to jednak przyjemności z czytania. Historia toczy się w odwrotnym kierunku, cofamy się i dzięki temu rozumiemy, jak wydarzenia z przeszłości ukształtowały naszych bohaterów. Pióro autorki bardzo przypadło mi do gustu, więc jestem pewna, że nie jest to ostatnie moje spotkanie z jej twórczością. Piękno języka, subtelne ale zrozumiałe sprawia, że mimo objętości się płynie. Nie spodziewajcie się zawrotnego tempa, ta książka intryguje i porywa, ale nie wirem zdarzeń i pędząca akcją.
Jest piękna w swoim wydaniu.
Nie mogę doczekać się wznowienia kolejnej książki pt: „Złodziejka”
Pod osłoną nocy" to historia czworga londyńczyków - trzech kobiet i młodego mężczyzny o burzliwej przeszłości. Intymna i prawdziwa aż do bólu, ukazuje ich losy od traumatycznej II wojny światowej do trudnych lat po niej.
więcej Pokaż mimo toKey żyła pełnia życia w trakcie wojny.
Helen skrywa tajemnice.
Viv jest wierna kochankowi, chociaż sprawia jej to cierpienie.
Duncan walczy z własnymi...