To jedna z tych książek, do których chętnie się wraca. Czytałam ją już kiedyś, ale postanowiłam ją sobie przypomnieć ,żeby siegnąć po „Spadające liście” o dalszych losach bohaterki. Tym bardziej, że w międzyczasie udało mi się odwiedzić większość z opisywanych miejsc, w których dzieje się akcja. Barwne Chiny przed rewolucją, wciąż międzynarodowy Szanghaj lat 40ych ,kuszący Hongkong - to tło tej książki , jednak jej bohaterce nie dane było korzystać z tego co oferują. Dziewczynka wychowujaca się w zamożnej rodzinie stopniowo staje się tytułowym kopciuszkiem. Odtrącona przez najbliższą rodzinę i narażona na szykany macochy doświadczyła w dzieciństwie wiele złego . Pozbawiana jedzenia, zaszczuta , odseparowywana od towarzystwa, oddana do przytułku , zostawiona na łaskę losu w czasie wojny . Po czymś takim nie da się wejść w dorosłe życie bez traumy. Okrucieństwo , z jakim ją traktowano, spotyka się chyba głównie wśród Azjatów i Arabów.
Część poświęcona chińskim znakom była bardzo ciekawa , o ile ktoś jest zainteresowany chińską kulturą. Tak samo jak opis życia babci autorki, która pamiętała czasy krępowania stóp.
Poza tym dobrze pokazano od strony psychologicznej jak nowa żona potrafi manipulować mężczyzną tak,że zaniedbuje on dzieci z pierwszego małżeństwa , jak rodzeństwo bezwzględnie walczy o względy ojca i macochy oraz to jak służba potrafi sprytnie ocenić , kto w danym momencie najbardziej liczy się w rodzinie , a więc czy należy się mu podporządkować , czy też można lekceważyć. Sytuacja trochę podobna jak w „Imperium słońca”, gdzie służba podlizująca się nieco psotnemu paniczowi zaczęła okradać dom jego rodziców gdy tylko ci zaginęli w wyniku zawieruchy wojennej.
Szkoda,że ta powieść jest mało znana w Polsce. Mogłaby stać się czymś w rodzaju „Małej księżniczki”.

To jedna z tych książek, do których chętnie się wraca. Czytałam ją już kiedyś, ale postanowiłam ją sobie przypomnieć ,żeby siegnąć po „Spadające liście” o dalszych losach bohaterki. Tym bardziej, że w międzyczasie udało mi się odwiedzić większość z opisywanych miejsc, w których dzieje się akcja. Barwne Chiny przed rewolucją, wciąż międzynarodowy Szanghaj lat 40ych...

Szokująca i poruszająca prawdziwa historia, której akcja dzieje się w Chinach. Pozwala wejść głębiej w kulturę Chin oraz poznać część historii tego kraju. Bohaterkę, a zarazem autorkę podziwiam za wytrzymałość i samozaparcie w rozwijaniu się.

Szokująca i poruszająca prawdziwa historia, której akcja dzieje się w Chinach. Pozwala wejść głębiej w kulturę Chin oraz poznać część historii tego kraju. Bohaterkę, a zarazem autorkę podziwiam za wytrzymałość i samozaparcie w rozwijaniu się.

Historia przejmująca. Jednak tak sztucznie opowiedziana, że aż mnie to drażniło. Chyba, żeby było ciekawiej - wplatano tak ni z gruszki ni z pietruszki historie o Chinach. O małych stópkach czy znakach chińskich. W zasadzie żadna z postaci nie była ciekawiej nakreślona. Fabuła gnała w czasie, nie pozostawiając głębszej refleksji.

Historia przejmująca. Jednak tak sztucznie opowiedziana, że aż mnie to drażniło. Chyba, żeby było ciekawiej - wplatano tak ni z gruszki ni z pietruszki historie o Chinach. O małych stópkach czy znakach chińskich. W zasadzie żadna z postaci nie była ciekawiej nakreślona. Fabuła gnała w czasie, nie pozostawiając głębszej refleksji.

piękna, poruszająca historia.. polały się łzy podczas czytania.. Polecam

piękna, poruszająca historia.. polały się łzy podczas czytania.. Polecam

Fantastycznie napisana książka - z pozycji dziecka, które nie zawsze wszystko rozumie, ale dosyć trafnie potrafi ocenić emocje i dążenia dorosłych. Przebija oczywiście wielka samotność małej dziewczynki - aż dziw, że wyrosła z niej całkiem normalna osoba, umiejąca potem założyć rodzinę itp. Trochę brakowało mi pełniejszego zakończenia - jest wprawdzie przedstawione bardzo króciutko, jak dalej potoczyły się jej losy, ale brakuje mi np. informacji, co się stało z pozostałymi osobami z książki, a przede wszystkim z Ciocią Baba. Poza tym cały ciężar opowiadania to przeżycia dziecka między 5 a 11 rokiem życia i albo to dziecko miało rewelacyjną pamięć, albo to jednak nieco dodanego "tak na pewno było". Angielski w tym wydaniu był dosyć przystępny (poziom FCE jak najbardziej sobie poradzi). Bardzo podobały mi się w książce wstawki pozwalające zrozumieć nieco pewne aspekty kultury czy języka chińskiego (widać, że książka była wyraźnie pisana pod kątem "białego człowieka" ;) ),a już rozdział o imionach dziecka był rewelacyjny (chińskie dziecko ma inne imię w oficjalnej ewidencji, inne w domu, inne w szkole chińskiej, a inne jeszcze czasami w szkołach angielsko- czy francuskojęzycznych - niesamowite!).

Fantastycznie napisana książka - z pozycji dziecka, które nie zawsze wszystko rozumie, ale dosyć trafnie potrafi ocenić emocje i dążenia dorosłych. Przebija oczywiście wielka samotność małej dziewczynki - aż dziw, że wyrosła z niej całkiem normalna osoba, umiejąca potem założyć rodzinę itp. Trochę brakowało mi pełniejszego zakończenia - jest wprawdzie przedstawione bardzo...

Wzruszająca, pełna emocji, bardzo smutna, a zarazem dająca nadzieję książka, mówiąca o tym że marzenia się spełniają, a przeszłość nie musi być wyrokiem na lepszą przyszłość. Mały kopciuszek miał od samych narodzin "pod górkę", nienawidzona przez rodzeństwo które obarczało ją za śmierć matki przy narodzinach, nienawiść macochy bo raz się jej sprzeciwiła, zimne traktowanie przez ojca, poniżana, wyzywana i odrzucona, boryka się z tym co przynosi jej los. Jej Zycie nie jest proste, dziewczynka ma jednak wiele talentów, jest prymuską w szkole, niezwykle pracowita i sumienna, szybko zdobywa uznanie w klasie, tylko w szkole jest naprawdę szczęśliwa, ale i to szybko się kończy, zazdrosna macocha po raz kolejny "ucina jej skrzydła", i oddaje do zakonnic, w mieście z którego wszyscy uciekają, gdyż nadciągają tam wojska wroga które w krótce zawładną miastem... a to dopiero początek..
Opowieść niezwykle wciągająca, i tak niezwykła bo pisana przez życie. POLECAM !!
P.S
Dalszy ciąg z życia Adeline, znajdziecie w książce tej samej autorki "Spadające liście. Prawdziwa historia niechcianej chińskiej córki,,

Wzruszająca, pełna emocji, bardzo smutna, a zarazem dająca nadzieję książka, mówiąca o tym że marzenia się spełniają, a przeszłość nie musi być wyrokiem na lepszą przyszłość. Mały kopciuszek miał od samych narodzin "pod górkę", nienawidzona przez rodzeństwo które obarczało ją za śmierć matki przy narodzinach, nienawiść macochy bo raz się jej sprzeciwiła, zimne traktowanie...

to nie jest historia źle traktowanej dziewczynki, to historia o bezdusznym i podłym chińskim społeczeństwie, o bezsensownych ówczesnych obyczajach

to nie jest historia źle traktowanej dziewczynki, to historia o bezdusznym i podłym chińskim społeczeństwie, o bezsensownych ówczesnych obyczajach

Piękna, wzruszająca historia małego dziecka, małej dziewczynki, a później nastolatki, która po prostu pragnie być zauważona i doceniona przez ojca, macochę i rodzeństwo. Pragnie ich ciepła, miłości i życzliwości.
Historia dogłębnie poruszająca i zmuszająca do refleksji nad własnym życiem.
Jakie to szczęście, że żyjemy w innych czasach.

Piękna, wzruszająca historia małego dziecka, małej dziewczynki, a później nastolatki, która po prostu pragnie być zauważona i doceniona przez ojca, macochę i rodzeństwo. Pragnie ich ciepła, miłości i życzliwości.
Historia dogłębnie poruszająca i zmuszająca do refleksji nad własnym życiem.
Jakie to szczęście, że żyjemy w innych czasach.

Historię o Kopciuszku znamy wszyscy - biedna Kopciuszek jest gnębiona przez macochę i jej wredne córki, aż Wróżka Chrzestna postanawia jej pomóc, szykuje ją na bal, gdzie Kopciuszek poznaje wspaniałego księcia, wychodzi za niego za mąż i żyje długo i szczęśliwie. Ale okazuje się, że w Chinach też mają swoją wersję bajki o Kopciuszku, tylko tej wersji nie ma żadnej Wróżki Chrzestnej, która magicznym szast-prast zmienia Kopciuszka w księżniczkę, a dynię w karocę. Chińska Kopciuszek pracą własnych rąk i talentem dochodzi do sławy i bogactwa, zupełnie bez niczyjej pomocy.

Analogicznie w tej książce - patrzymy na dorastanie małej Adeline, która raczej niewiele pomocy zyskuje z zewnątrz, a wszystko co osiągnęła, udało jej się zdobyć dzięki własnej ciężkiej pracy i kręgosłupowi moralnemu.

Książka jest pisana z perspektywy dziecka a później nastolatki, więc język nie jest super wysublimowany, ale całość jest napisana tak spójnie i zajmująco, że połknęłam całą książkę w czasie jednego posiedzenia.

Miłośnikom azjatyckich klimatów zdecydowanie polecam.

Historię o Kopciuszku znamy wszyscy - biedna Kopciuszek jest gnębiona przez macochę i jej wredne córki, aż Wróżka Chrzestna postanawia jej pomóc, szykuje ją na bal, gdzie Kopciuszek poznaje wspaniałego księcia, wychodzi za niego za mąż i żyje długo i szczęśliwie. Ale okazuje się, że w Chinach też mają swoją wersję bajki o Kopciuszku, tylko tej wersji nie ma żadnej Wróżki...

Przejmująca, poruszająca historia. Trudno poddać ocenie życie, a tym jest ta książka.

Przejmująca, poruszająca historia. Trudno poddać ocenie życie, a tym jest ta książka.