Ciekawa książka... Podpowiem, że przynajmniej pierwsza połowa nie nadaje się do czytania po zmroku, kiedy wszyscy śpią, zwłaszcza jak ma się tak dużą wyobraźnię jak ja... ;)
Natomiast na pewno daje do myślenia. Autorzy rzucają temat, przedstawiają kilka historii różnych nieprawdopodobnych zjawisk z jednej i drugiej strony, a potem zostawiają czytelnika samego...
Trochę szkoda, że autorzy nie podjęli się zgłębienia mniejszej ilości przypadków, ale dokładniej. W tym momencie są to historie przedstawione mniej więcej tak: ktoś zobaczył ducha, ale w sumie mógł to być sąsiad, który szedł za oknem...
Szkoda...

Ciekawa książka... Podpowiem, że przynajmniej pierwsza połowa nie nadaje się do czytania po zmroku, kiedy wszyscy śpią, zwłaszcza jak ma się tak dużą wyobraźnię jak ja... ;)
Natomiast na pewno daje do myślenia. Autorzy rzucają temat, przedstawiają kilka historii różnych nieprawdopodobnych zjawisk z jednej i drugiej strony, a potem zostawiają czytelnika samego...
Trochę...

Zapewne każdemu z was zdarzyło się kiedyś obejrzeć jakiś film dokumentalny, który był bezcelowy. Weźmy na ten przykład jakiś dokument o wampirach, że taka i taka osoba z ameryki była wampirzycą (jeśli wiecie o którym mówię, to was lubię ;) ) i po godzinie bujania się na wszystkie strony (niekoniecznie powiązane) dochodzą do wniosku, że jednak nie była mimo, że moglibyśmy powiedzieć to na początku dokumentu. Czasami są też przypadki gdy pod koniec stwierdzają, że w sumie nie mają wystarczających dowodów by udzielić odpowiedzi. Właśnie taka jest ta książka.

Po tym dość długim jak na mnie wstępie muszę powiedzieć, że to była dość bezcelowa książka. Ot zbiór różnych zjawisk, które się zdarzają: poltergeisty, duchy, śmierć kliniczna itd. Autorzy potem podają argumenty za i przeciw – co zabawne jeden rozdział zamierzenie bądź nie udało się im obalić.
Moim problemem tej książki jest taki, że zwyczajnie nie potrafię znaleźć w niej sensu. O ile potrafię zrozumieć cel poprzedniej książki – zebranie przeżyć po śmierci klinicznej, opisanie ich i tak dalej, to tutaj jednak nie widzę sensu. Autorzy miotają się nie wiedząc czy mają być optymistyczni czy sceptyczni.
Niewątpliwym plusem tej książki jest, że szybko i łatwo się ja czyta. Napisana jest prostym i zrozumiałym językiem, podzielona na krótkie podrozdziały.

Czy polecam tą książkę? Cóż jeśli jesteś fanem książek „naukowych” o życiu po śmierci to zapewne już ją posiadasz, albo i tak ją kupisz. Ja swoją kupiłem za 1zł na kiermaszu bibliotecznym i nawet nie żałowałem, ot interesujące czytadło, które stanowiło odskocznię od wampiryzmu. Odradzam jednak wydawanie pełnej ceny za nią, szukać na wyprzedażach.

Zapewne każdemu z was zdarzyło się kiedyś obejrzeć jakiś film dokumentalny, który był bezcelowy. Weźmy na ten przykład jakiś dokument o wampirach, że taka i taka osoba z ameryki była wampirzycą (jeśli wiecie o którym mówię, to was lubię ;) ) i po godzinie bujania się na wszystkie strony (niekoniecznie powiązane) dochodzą do wniosku, że jednak nie była mimo, że moglibyśmy...

Książka nie wyjaśnia żadnej tajemnicy. Ani tajemnicy życia po śmierci, ani tajemnicy jakim cudem została wydana.

Książka nie wyjaśnia żadnej tajemnicy. Ani tajemnicy życia po śmierci, ani tajemnicy jakim cudem została wydana.

Trochę typowo amerykańska, w stylu wczoraj porwali mnie kosmici, a dzisiaj widziałem duchy. Jednak przedstawia wachlarz dziwnych zjawisk, którym nie da się jednoznacznie zaprzeczyć, więc nie można ich negować. Kto wie co skrywa ten Świat?

Trochę typowo amerykańska, w stylu wczoraj porwali mnie kosmici, a dzisiaj widziałem duchy. Jednak przedstawia wachlarz dziwnych zjawisk, którym nie da się jednoznacznie zaprzeczyć, więc nie można ich negować. Kto wie co skrywa ten Świat?

Nie warto tego czytać, takie książki nazywam "amerykańskim stylem", czyli do bólu proste, pisane moim zdaniem dla osób bez własnego zdania, naiwnie chwytających wszystko co zobaczą.

Dla mnie to zbiór opowiadań w których ktoś widział ducha, ale żeby to było czymś poparte... nie znalazłem tam nic dla siebie

Nie warto tego czytać, takie książki nazywam "amerykańskim stylem", czyli do bólu proste, pisane moim zdaniem dla osób bez własnego zdania, naiwnie chwytających wszystko co zobaczą.

Dla mnie to zbiór opowiadań w których ktoś widział ducha, ale żeby to było czymś poparte... nie znalazłem tam nic dla siebie

Bardzo ciekawe historie, opisy zjawisk, ale jak dla mnie za dużo podsumowań i statystyk.

Bardzo ciekawe historie, opisy zjawisk, ale jak dla mnie za dużo podsumowań i statystyk.

Uwielbiam takie książki, straszne a jednocześnie dające nadzieję na to że coś nas jeszcze czeka po śmierci, i że nie żegnamy się z odchodzącymi ludźmi na zawsze.

Uwielbiam takie książki, straszne a jednocześnie dające nadzieję na to że coś nas jeszcze czeka po śmierci, i że nie żegnamy się z odchodzącymi ludźmi na zawsze.

Bardzo lubię tego typu książki,zawsze interesował mnie temat życia po śmierci,jednak ta książka bardzo mnie zawiodła.Jeżeli kogoś interesują statystyki,porównania,czysto naukowe podejście to może ta książka się podobać.Ja osobiście wolę czytać relacje świadków,historie osób,które przeżyły śmierć kliniczną,mrożące krew w żyłach opowieści.Ja tej pozycji nie polecam.

Bardzo lubię tego typu książki,zawsze interesował mnie temat życia po śmierci,jednak ta książka bardzo mnie zawiodła.Jeżeli kogoś interesują statystyki,porównania,czysto naukowe podejście to może ta książka się podobać.Ja osobiście wolę czytać relacje świadków,historie osób,które przeżyły śmierć kliniczną,mrożące krew w żyłach opowieści.Ja tej pozycji nie polecam.