Przyjaciel z przyszłości

Okładka książki Przyjaciel z przyszłości David Baddiel
Okładka książki Przyjaciel z przyszłości
David Baddiel Wydawnictwo: Wydawnictwo Lemoniada opowiadania, powieści dla dzieci
Kategoria:
opowiadania, powieści dla dzieci
Tytuł oryginału:
Future Friend
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Lemoniada
Data wydania:
2022-04-14
Data 1. wyd. pol.:
2022-04-14
Język:
polski
ISBN:
9788367173070
Tagi:
przyjaźń podróż w czasie przygodowe zabawne
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
475
474

Na półkach:

„Zawsze trzeba być ostrożnym z książkami i z tym, co w nich jest, bo słowa mają moc zmieniania ludzi”.

Cassandra Clare



Po niezwykłej przyjemności, jaką dała mi lektura książki Agencja wynajmu rodziców Pana Davida Baddiela, miałam okazję zapoznać się z Jego kolejną pozycją Przyjaciel z przyszłości. Są to całkowicie odmienne lektury, mimo że pisane przez jednego Autora, co bardzo mi się podoba, ponieważ sugeruje, ze Pisarz, jest elastyczny tematycznie.

Muszę przyznać, że Agencję wynajmu rodziców czytało się lekko, ponieważ książka nie zawierała skomplikowanych np. imion, w których momentami się gubiłam. Miałam problem, aby stwierdzić na początku, czy główny bohater to dziewczynka, czy chłopiec, ponieważ imię Pip@256X#YY.3_7 było dla mnie zagadką, a nie przeczytałam na tyle pozycji, że to jednak dziewczynka.

Cała fabuła książki dzieje się w świecie całkowicie zdominowanym przez elektronikę i szeroko rozwinięty Internet. Tematyka ta, jest ostatnio bardzo popularna, myślę, że właśnie dlatego tego typu publikacje wciągają młodsze dzieci. Nasza bohaterka chodzi do wirtualnej szkoły, czuje się bardzo samotna, jej jedynymi towarzyszami są kot i papuga, które potrafią mówić. Z powodu upału dziewczyna nie może opuścić swojego domu zwanego HauseUnitem, mimo to gdy pojawia się w laboratorium rodziców, odkrywa magazyn w roku 2019. Zbiegiem okoliczności poznaje chłopca Rahula, z którym zaczyna swoją podróż między dwoma światami tym z roku 2019 i z roku 3020.

Nie wiem dlaczego, ale myślałam, że książki Pana Baddiela są serią, z tymi samymi bohaterami. Okazuje się, jednak że każda z pozycji, jest o czymś innym. Bardzo fajnie, ponieważ Autor w zupełnie inny sposób pisze każdą publikację. Przyjaciel z przyszłości to fantastyczna przygoda dla fanów dziecięcego fantasy. Książka przypomina trochę serię filmów Pana Roberta Zemeckisa z lat 80 i 90. Moim zdaniem, to strzał w dziesiątkę. Swobodny język i mnóstwo poczucia humoru sprawiają, że przez tę pozycję po prostu się płynie.

Ciężko moim zdaniem trafić na dobrą dziecięcą powieść przygodowo – fantastyczną. Jest kilka serii, które mi się podobają, myślę, że ta ma potencjał, aby stworzyć np. trzy tomy. Czuje taki lekki niedosyt, ale mam zamiar zabrać się za pozostałe książki Autora, ponieważ zapowiadają się niezwykle ciekawie.

Tutaj wielka przyjaźń, czas, lojalność oraz pokonywanie barier kulturowych i czasowych sprawiają, że lektura jest pouczająca i niezwykle ciekawa. W tej powieści uważam tak samo, jak w sprawie książek Pani Tyl, ciekawa wklejka oraz skrzydełka byłyby wisienką na torcie, a w ogóle twarda oprawa nadałaby tej pozycji, oraz pozostałym ekskluzywności dla młodych czytelników.

Polecam bez dwóch zdań, Pan Baddiel jako satyryk stworzył publikacje, po które warto sięgnąć.

zaczytanizkawa.blogspot.com

„Zawsze trzeba być ostrożnym z książkami i z tym, co w nich jest, bo słowa mają moc zmieniania ludzi”.

Cassandra Clare



Po niezwykłej przyjemności, jaką dała mi lektura książki Agencja wynajmu rodziców Pana Davida Baddiela, miałam okazję zapoznać się z Jego kolejną pozycją Przyjaciel z przyszłości. Są to całkowicie odmienne lektury, mimo że pisane przez jednego Autora,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
544
517

Na półkach:

Pewnie nieraz zastanawiałeś/łaś się, co to będzie za 50,100 lat? Jak zmieni się przyszłość, jakie będą samochody, czy świat zmieni się totalnie i podporządkujemy się w pełni elektronice? Sama chciałabym, żeby świat był taki jak za naszych pradziadków, a to za sprawą tych lasów, zieleni jednym słowem lepszego klimatu, bo teraz sami wiecie, co się dzieje. Jest takie powiedzenie, że trawa zawsze zieleńsza po drugiej stronie płotu i tutaj skupmy się na tym właśnie przekazie.
Pierwszy raz miałyśmy z moją Helenką kontakt z autorem i bije się w pierś, bo książka naprawdę wciąga od pierwszego rozdziału. Dla lubiących obrazki w książce mam dobra wiadomość, bo trochę ich znajdzie w tej pozycji. Jeżeli wasze dziecko dopiero uczy się czytać, to ta książka będzie bardzo przyjemna w czytaniu, a to za sprawą dużej czcionki i takiego prostego języka. Kategoria wiekowa to 5+/12+, ale i dorosły znajdzie coś dla siebie, a jest tego sporo. Jak będzie wyglądał świat zależy wyłącznie od nas tu i teraz, więc nieważne, ile masz lat możesz przyczynić się do lepszego jutra dla naszych dzieci, wnuków. Wracając do książki to mnóstwo zabawy z dwójką dzieciaków, a mowa o Pip@256X#YY.3_7 (tak to jej imię) oraz Rahul. Jedno i drugie jest dzięki temu, że doszło do ich spotkania wyniesie z tej znajomości mnóstwo pozytywnych emocji, ale i konkretnych decyzji. W jaki sposób poznali się wybaczcie, ale nie zdradzę, bo jak to powiedziała moja córka w życiu nie pomyślałaby, że takie drzwi do przyszłości pojawią się właśnie tam.
Cały dzień śmiechu po pachy. Dodajmy do tego gadającego kota i papugę którzy muszą udawać, że są normalnymi zwierzętami, bo w 3020 takie umiejętności już nikogo nie dziwią. Nasi bohaterzy dzięki temu, że Pip…. znalazła się 100 lat w przeszłości wiele wniesie do życia Rahula, ale i na odwrót. Czym jest strata? Czym jest przyjaźń? Oraz pamiętaj, że jesteś najlepszą osobą w swojej skórze i nigdy nie zmieniaj się. To i inne wątki ukryte są w tej książce. Jak bardzo ważne jest to, żeby rozmawiać z naszym dziećmi tego nie musze omawiać, ale dla tych rodziców, którzy są trochę zapracowani wiele do myślenia da ta książka. Zwrócenie na problemy, jakie mają nasze pociechy uważam za obowiązkowe. Mnóstwo śmiechu, mnóstwo zabawy oraz przeniesienie się do światów, które wiele mogą nauczyć się od siebie.
Dla nas must have dla każdego dziecka w edukacji np. podnoszenia własnej samooceny, jak i dbania o wspólne dobro, jakim jest planeta ziemia. Polecamy i na pewno będziemy chciały poznać inne książki autora.

Pewnie nieraz zastanawiałeś/łaś się, co to będzie za 50,100 lat? Jak zmieni się przyszłość, jakie będą samochody, czy świat zmieni się totalnie i podporządkujemy się w pełni elektronice? Sama chciałabym, żeby świat był taki jak za naszych pradziadków, a to za sprawą tych lasów, zieleni jednym słowem lepszego klimatu, bo teraz sami wiecie, co się dzieje. Jest takie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1594
765

Na półkach:

Są takie książki dla dzieci, po których lekturze dobrze czuje się tylko jedna strona (czytający albo słuchający).

Znacie je. Albo za wydumane i sztywne dla dziecka, albo za infantylne dla rodzica.
Otóż spieszę zapewnić, że "Przyjaciel z przyszłości" nie należy do tej kategorii

Cieszy oko, serce, brzuch (ze śmiechu) i mózgi każdego :)
Poza ciekawą, wartką akcją i nietypowo ogranym motywem podróży w przyszłość (to już znak rozpoznawczy autora),mamy ważne społecznie tematy, świetne ilustracje i nawiązania do popkultury

Świat przyszłości jest zanieczyszczony do tego stopnia, że ludzie są zmuszeni do przebywania w domach (również ze względu na wirusy. Znajome, co? A pisane w 2019! Autor miał nosa).
Po serii niefortunnych zdarzeń (wypadek przy pracy, zbuntowany roboklon, pewna duża muszla klozetowa...) dziewczynka z 3020 trafia do 2019
Co przyniesie ta podróż? I co ma z tym wspólnego gadający kot (i papuga?)

Nie chcę rozpisywać całej fabuły. Uwierzcie, że jest ciekawa. Kolejne sceny są pisane trochę jak w scenariuszu do filmu (oglądałabym!)

Najważniejsze, że jest happy end (choć z oczywistych względów poruszany jest też problem straty),jest przesłanie, a nawet kilka (dbaj o planetę, wierz w siebie, ufaj przyjaciołom, reaguj na nękanie) i jest zabawa

Zresztą, kto czytał cokolwiek Baddiela, ten wie że jego książki uzależniają
My lubimy. Wy - sprawdźcie sami :)

Są takie książki dla dzieci, po których lekturze dobrze czuje się tylko jedna strona (czytający albo słuchający).

Znacie je. Albo za wydumane i sztywne dla dziecka, albo za infantylne dla rodzica.
Otóż spieszę zapewnić, że "Przyjaciel z przyszłości" nie należy do tej kategorii

Cieszy oko, serce, brzuch (ze śmiechu) i mózgi każdego :)
Poza ciekawą, wartką akcją i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
274
274

Na półkach:

Historia o przyjaźni, pokonywaniu kryzysów, z bardzo mądrym przesłaniem. Dużym plusem jest czytelny druk, wciągająca opowieść i sens jaki ze sobą niesie. Fantastyka dla nieco starszych dzieciaków.

Polecamy!
wopisie.pl - recenzje dzieci :)

Historia o przyjaźni, pokonywaniu kryzysów, z bardzo mądrym przesłaniem. Dużym plusem jest czytelny druk, wciągająca opowieść i sens jaki ze sobą niesie. Fantastyka dla nieco starszych dzieciaków.

Polecamy!
wopisie.pl - recenzje dzieci :)

Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
1677
1676

Na półkach: ,

Czy zastanawialiście się kiedyś jak będzie wyglądał świat w 3020 roku? Ja nieraz myślę sobie, że zapewne elektronika będzie tak rozwinięta, że ludzie zapomną co to jest pisanie, gdyż wszystko zastąpią jakieś czujniki lub lasery. I tu wam zdradzę, że za wiele się nie pomyliłam:-)
Świat naszej Pip jest bardzo kosmiczny. Ludzie nie zadają zbyt wiele pytań, gdyż przyrząd jaki noszą pozwala im na skanowanie innych osób przez co wiedzą o sobie wszystko. Niczego przed nikim się nie ukryje, a najlepszym przyjacielem potrafi być klon. Jak słusznie jedna z osób tutaj zauważa, ludzie odczuwają samotność. Wszystko za nich robią komputery, nawet radzą sobie z ubieraniem w dość wymyślny sposób nic się przy tym nie męcząc. Jednak czy ta technika potrafi zapewnić im szczęście? Pewnego dnia z pewnych przyczyn Pip ulega nieco bardziej ludzkim zapędom. Robi rzecz całkiem zakazaną usprawiedliwiając się przy tym. Nie spodziewa się jednak, że przez przypadek trafi w miejsce w którym aktualnie króluje rok 2019. Tam w bardzo zabawny sposób zapozna się z chłopcem. Oboje będą musieli zmierzyć się z przeciwnościami i jednocześnie dowiedzą się o sobie wielu dziwnych rzeczy. Historia z pewnością na tym się nie kończy, wręcz powiedziałabym, że to dopiero jedna czwarta powieści, więc prawdziwe emocje i dziwny dopiero nastaną później.
W książce spodobało mi się podejście autora do tak odległego czasu. Przyznam, że jego teorie są bardzo ciekawe, a postacie naprawdę mocno rozwinięte. To nie tylko zwykła bajka dla dzieci, która pokazuje nam przyszłość. Są tutaj poruszane zdecydowanie poważniejsze tematy do których będziecie dochodzić co jakiś czas. Nie zawsze to co nowe okazuje się być lepsze. Wielką skarbnicą wiedzy okaże się tutaj spotkanie dwóch postaci z innych czasów i wymiana ich informacji między sobą. Jednak najbardziej niebezpiecznym zadaniem okaże się powrót do domu. Jak zatem przeskoczyć czas, kiedy portal zmienił się w zwyczajną toaletę?
Historia bardzo mi się spodobała, bo jeszcze w żadnej fantastyce nie znalazłam takich pomysłów jak tutaj. Pokłony dla pisarza, bo przekazał bardzo kompetentną wiedzę poprzez zwyczajną historię. Jeśli więc wasze dziecko zadaje pytania o kosmos czy też przyszłość, to ta książka wprawi go w wielkie podekscytowanie. Rysunki rozwiną jego ciekawość, a duży druczek ułatwi czytanie. Bardzo ją polecam:-)

Czy zastanawialiście się kiedyś jak będzie wyglądał świat w 3020 roku? Ja nieraz myślę sobie, że zapewne elektronika będzie tak rozwinięta, że ludzie zapomną co to jest pisanie, gdyż wszystko zastąpią jakieś czujniki lub lasery. I tu wam zdradzę, że za wiele się nie pomyliłam:-)
Świat naszej Pip jest bardzo kosmiczny. Ludzie nie zadają zbyt wiele pytań, gdyż przyrząd jaki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1562
1544

Na półkach:

Zapewne nie raz zastanawiałeś się, jak wyglądałby świat przyszłości. Biorąc pod uwagę postęp technologiczny można zakładać, że wszystko właśnie w tym kierunku będzie zmierzało, zaś pandemia udowodniła, że można egzystować bez wychodzenia z domu, choć warunkiem jest posiadanie kanałów komunikacji ze światem. Czy jednak to model życia, do którego rzeczywiście chcemy dążyć? Czy kontakt z otoczeniem wyłącznie za pomocą wynalazków techniki to coś. Czego pragniemy?
Zastanowić się nad tym możemy w trakcie lektury powieści (nie tylko) dla młodzieży, pt. „Przyjaciel z przyszłości”, autorstwa Davida Baddiela. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Lemoniada powieść, to nie tylko dość ponura – jak się okazuje – wizja przyszłości, ale również fantastyczna przygoda. To jedna z tych książek (kolejna już zresztą w dorobku autora0, która prowokuje do odpowiedzi na pytania, czy naprawdę chcemy świata wypełnionego elektroników, a właściwie staje się impulsem do zadania pytania, czy w takim świecie bylibyśmy szczęśliwi.
Pip@256X#YY.3_7 szczęśliwa zdecydowanie nie jest, za to doskwiera jej samotność i nuda. Świat roku 3020 jest może łatwiejszy do życia jeśli chodzi o zdobycze technologii, ale z pewnością jest miejscem, w którym więzi międzyludzkie praktycznie nie istnieją. Ludzie są zamknięci w swoich domach bowiem zmiany klimatyczne praktycznie uniemożliwiły funkcjonowanie poza budynkami. Nie dość, że jest gorąco, to jeszcze część globu ziemskiego uległa zalaniu. Co więcej, w powietrzu latają zmutowane robaki, zatem jedyne wyjście, to przygotować domy na możliwość funkcjonowania w nich bez konieczności wychodzenia z nich. Dlatego wszyscy mają wszczepione w mózgi bezprzewodowe chipy zwane Mindlinkiem. Są one kompatybilne z niektórymi przedmiotami w mieszkaniach, zwanych House Unit.
W 3020 roku życie toczy się online, nie trzeba też chodzić do szkoły – przynajmniej fizycznie. Nauka również odbywa się zdalnie, a dzięki okularom G-Glasses, możliwe jest łączenie się z nauczycielem-hologramem. Sam program nauczania również wygląda inaczej, oparty jest na kompetencjach i ich rozwijaniu, zaś materiał można powtarzać w najwygodniejszy dla siebie sposób, odtwarzając go tyle razy, ile potrzeba do jego zrozumienia. I o ile może się to wydawać wygodnym rozwiązaniem, sprzyjającym uczniom, to fakt, iż nie mają praktycznie żadnego kontaktu z rówieśnikami, nie jest już taki rozwijający. Na dodatek ustawa o kontroli narodzin pozwala na posiadanie tylko jednego dziecka, zatem jest ono z góry skazane na samotność. Chyba, że rodziców stać na wykupienie robo-klona, który może być towarzyszem zabaw.
Rodzice Pip nie należą do najbogatszych, dlatego choć dziewczynka ma swojego klona, który od lat zastępuje jej przyjaciółkę, to obecnie stał się on właściwie przestarzałą pomocą domową. Co prawda możliwości finansowe rodziny nie pozwalają na aktualizacje oprogramowania, dlatego chwilami Pip2 działa nieco wadliwie, ale nic nie wskazuje na to, że robot ma wobec Pip niecne plany. A właściwie wykorzystuje okazję w chwili, kiedy Pip zaciekawiona dziwnym światłem wydobywającym się z laboratorium rodziców, przez przypadek trafia na portal czasoprzestrzenny i przenosi się w czasie do 2019 roku. Ląduje w magazynie ze starociami prowadzonym przez rodziców niejakiego Rahula Agarwala, chłopca nieco wyalienowanego, oderwanego od rzeczywistości, zajmującego się wynalazkami. Choć obecnie chłopiec jest przede wszystkim samotny, a na dodatek cierpi na kryzys twórczy.
Dopiero zaangażowanie w pomoc Pip, zafascynowanej dziwnym światem, w którym życie może toczyć się również poza budynkami, pozwala mu znów powrócić do generowania pomysłów. Bez nich bowiem ani Pip, ani jej gadające zwierzęta, nie będą mogły powrócić do domu. Tam, gdzie rządy przejęła Pip2, podszywając się pod człowieka i pławiąc się w uczuciu, jakim obdarzają ją rodzice Pip. Czy jednak nastolatek zdoła otworzyć portal (a przy okazji uratować świat przed ponurą przyszłością)?
Przekonamy się o tym się sięgając po książkę gwarantującą niesłabnące emocje, której tematyka dotyczy nas samych. Wartkiej akcji towarzyszą to wspaniale wykreowani bohaterowie i mnóstwo szczegółów, uwiarygadniających opisywaną rzeczywistość przyszłości.

Zapewne nie raz zastanawiałeś się, jak wyglądałby świat przyszłości. Biorąc pod uwagę postęp technologiczny można zakładać, że wszystko właśnie w tym kierunku będzie zmierzało, zaś pandemia udowodniła, że można egzystować bez wychodzenia z domu, choć warunkiem jest posiadanie kanałów komunikacji ze światem. Czy jednak to model życia, do którego rzeczywiście chcemy dążyć?...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    15
  • Chcę przeczytać
    11
  • Posiadam
    2
  • Wyd. Lemoniada
    1
  • Chcę przeczytać z Adasiem
    1
  • Science fiction, dystopia, postapo
    1
  • Samodzielne
    1
  • W bibliotece Tarnów
    1
  • 2022
    1
  • Recenzyjnie - 2022 r.
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przyjaciel z przyszłości


Podobne książki

Przeczytaj także