rozwińzwiń

Opowieści połabskie

Okładka książki Opowieści połabskie Robert F. Barkowski
Okładka książki Opowieści połabskie
Robert F. Barkowski Wydawnictwo: Novae Res powieść historyczna
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2022-03-16
Data 1. wyd. pol.:
2022-03-16
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382198065
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
25 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
6035
3379

Na półkach:

Połabie to kraina historyczna położona w obecnych północno-wschodnich Niemczech. Leżąca między Łabą i Sławą oraz granicząca z Morzem Bałtyckim była terenem wielkich zmian i migracji ludów, podbojów frankijskich, a później niemieckich wypierających plemiona Słowian połabskich. Jest to obszar kojarzący się z buntem przeciwko chrześcijańskim najeźdźcom. Zakończenie tych walk w 957 roku przyniosło wygraną Niemców i utworzenie biskupstw w Brenneie i Hobolinie, a w pamięci zachowana jako zwycięstwo chrześcijan nad poganami. Bunt z 983 roku zakończony wypędzeniem Niemców dał 200 lat spokoju, które przerwały wojny pod pretekstem szerzenia wiary. Większość Połabia została wówczas podbita przez Święte Cesarstwo Rzymskie, a północna jego część z Rugią – przez Danię. Na podbitych terenach Niemcy rozpoczęli we wczesnym średniowieczu tzw. Ostsiedlung, czyli zasiedlanie ziem przez zwycięzców i wyniszczanie Połabian przywiązanych do swoich pierwotnych wierzeń. Była to taka sytuacja, jakby Polskę współcześnie najechali wyznawcy innej religii i kazali zrezygnować z katolicyzmu. Czasy trudne i pełne niespodzianek. Wymagały odpowiedniego przygotowania oraz postawy. Mieszkańcy tych terenów kierowali się praktycznym podejściem, ale też czasami musieli mierzyć się z tym, co przynosił im los, manipulacją kupców i byli zmuszeni do podejmowania ważnych decyzji, od których zależały losy innych plemion słowiańskich. O tych wszystkich rzeczach przeczytamy w książce Roberta F. Barkowskiego „Opowieści połabskie”.
Tom otwiera opowieść „Niewyrozumiały mąż” zabierająca nas w świat Jaruny i Gostosza. Kiedy mężczyzna był na polowaniu do osady przywędrowali arabscy kupcy ze świecidełkami. Niestety żona myśliwego nie może samodzielnie podjąć decyzji o tym, czy kupić sobie błyskotki. Musi mieć zgodę męża. Jak na złość on nie wraca, a sąsiadki przechwalają się swoimi świecidełkami, w które przystroją się w święta. Kiedy Gostosz w końcu pojawia się w domu Jarunie udaje się namówić go na zakup. Zwłaszcza, że biżuteria, którą sobie upatrzyła ma zdaniem sprzedawcy magiczne właściwości i to właśnie one sprawiają, że sam naszyjnik jest jeszcze bardziej pożądany przez nią. Kiedy jednak idzie po ukryte w lesie pieniądza, a później dociera do Araba okazuje się, że może za te pieniądze kupić coś ważniejszego: element zbroi, który zapewni mu ochronę w walce. Zwłaszcza, że wojna wisi w powietrzu. Długo nie będziemy musieli czekać na starcia, opowieści o tym jak i dlaczego do nich doszło. Wchodzimy w świat polityki, ale mamy też ciekawie pokazane konsekwencje wyborów Gostosza, wobec którego kobiety z jego domostwa są równie niewyrozumiałe jak i on dla nich.
Same opowieści są fikcją. Nie wiemy jak dokładnie wyglądały relacje między mieszkańcami, jakie miejsce zajmowały kobiety i mężczyźni. Tu mamy zdecydowanie pokazane zależności które przez wieki chrześcijaństwo wmówiło nam, że są one normą: jest wyraźna zależność wszystkich domowników od głowy rodziny. Ale i on czasami musi polegać na woli kobiet, które są tu osobami mającymi kontakt z duchami i bogami. I to właśnie daje im władzę i moc kształtowania relacji, przesuwania granicy zależności.
Zawarte w tomie historie są bardzo różnorodne. Z jednej strony zobaczymy prozę życia, proste pragnienia, podsycanie zazdrości, a z drugiej wchodzimy do świata, w którym gra jest o dużo większą stawkę, bo o istnienie i niezależność. Możemy przyjrzeć się codzienności zwykłych ludzi, ich reakcji na manipulacje wędrownych kupców i bajarzy, ale też doświadczenia najazdu. Opowieści są tu takie, jakie bywa życie: czasami zabawne, czasami tragiczne, a czasami wzruszające. A wszystko to osadzone w Połabiu, gdzieś w okresie pomiędzy IX, a XII wiekiem, kiedy ten region był jeszcze słowiański. Obserwujemy osaczające Słowian chrześcijaństwo, wiarę w czary, wróżby i dawnych bogów. Dostajemy opis prawdopodobnych tradycji oraz zależności.
Każde opowiadanie zabiera nas w świat innego bohatera. Poznamy odważnego i walecznego Gostosza, który zamiast korali dla żony kupuje uzbrojenie, Nieśmiecha odrzucanego przez nietypowy wygląd, Niklota, władcę obodryckiego, zmuszanego do przyjęcia chrześcijaństwa, Henryka Lwa, księcia Saksonii, i historię jego przydomku, wielebnego Ludolfa porzucającego kościelne życie dla pomszczenia śmierć brata Przemysława, Słomkę stróżującą na Rugii. Autor opisuje zwyczaje panujące w wioskach i na dworach. Możemy zobaczyć jak wyglądały narady wojenne i uczty. Snute opowieści pozwalają przenieść się do przeszłości.

Połabie to kraina historyczna położona w obecnych północno-wschodnich Niemczech. Leżąca między Łabą i Sławą oraz granicząca z Morzem Bałtyckim była terenem wielkich zmian i migracji ludów, podbojów frankijskich, a później niemieckich wypierających plemiona Słowian połabskich. Jest to obszar kojarzący się z buntem przeciwko chrześcijańskim najeźdźcom. Zakończenie tych walk w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
488
185

Na półkach: , , ,

Okładka zapowiada książkę jako pełne magii i tajemnic opowieści. I tego absolutnie nie dostajemy. Autor stwierdza, że jest to fabularyzowana kronika niemiecka. I dokładnie tym ten zbiór jest.
Nie mogę powiedzieć, że historie zawarte w zbiorze są złe pod jakimkolwiek względem. Są po prostu przeciętne. Nie ma w nich niczego specjalnie zaskakującego ani poruszającego. Bohaterowie są płascy i zasadniczo nie otrzymują zbyt wiele charakteru, co w sumie jest typowe dla kronikarskich przekazów. Czyta się to dość przyjemnie, szczególnie opowiadania "Przypłynęli na wielu statkach". (Oczywiście to są moje osobiste preferencje, kocham historie marynistyczne).
Jedyne co mnie boli, to brak historycznego porządku. Autor ułożył historie w sposób według mnie całkowicie przypadkowy. Znacznie lepiej by się to czytało, jakby faktycznie widniał tu jakiś układ chronologiczny, żeby było wiadomo, o którym Ottonie mowa. Drobna rzecz, a przeszkadza w odbiorze.
Ciężko mi to polecić. Nie twierdzę, żeby to była strata czasu, ale zdecydowanie nie jest to najlepsza książka.

Okładka zapowiada książkę jako pełne magii i tajemnic opowieści. I tego absolutnie nie dostajemy. Autor stwierdza, że jest to fabularyzowana kronika niemiecka. I dokładnie tym ten zbiór jest.
Nie mogę powiedzieć, że historie zawarte w zbiorze są złe pod jakimkolwiek względem. Są po prostu przeciętne. Nie ma w nich niczego specjalnie zaskakującego ani poruszającego....

więcej Pokaż mimo to

avatar
144
70

Na półkach: , ,

Zbiór opowiadań Roberta F. Barkowskiego, osadzonych w średniowieczu w regionie o którym, jak przypuszczam, niewielu ludzi słyszało, podobnie jak ja. Historie są fikcyjne, aczkolwiek znaleźć w nich można prawdziwe postacie historyczne.
Opowiadania różnią się tematycznie, więc fabularnie książka wygląda bardzo korzystnie. Jest to niezwykła książka, bo i opowieści bardzo codzienne, dotyczące prozy życia są niezwykle zajmujące jak i te, w których rozprawiają się ze sobą książęta i władcy, a wszystko w stylu niecodziennym, dawnym, doskonale obrazującym epokę wydarzeń i ówczesne realia.

Region Połabia jest kluczowym elementem tej książki, więc wszelkie wydarzenia i ludzie mają związek z tą częścią terytorium. Tragiczne, wzruszające i zabawne wydarzenia są w stanie zadowolić nawet tych, którzy nie pałają wielkim uczuciem do historii, bo tutaj, poznawanie wydarzeń jest wpisane w ciekawość czytelnika odnośnie kolei losu bohaterów.

Zajmująco, żywo i różnorodnie opisuje zdarzenia, które są przez to ciekawe, bo są namiastką tego, jak to mogło być... Ale właściwie, niektóre z opowiadań bez problemu wpisałyby się w aktualne czasy, ale to już taki mój osobisty wniosek. Dialogi w opowiadaniach to jedna z zalet utworu. Taką formę edukacji to ja biorę w ciemno, bo książkę określiłabym mianem, chyba trafnie, literatury pięknej, która nie tylko uczy, ale sprawia czytelniczą przyjemność. Taka uczta w iście historycznym stylu, w niecodziennej odsłonie, w niebanalnym stylu za którą serdecznie dziękuję pisarzowi.

Zbiór opowiadań Roberta F. Barkowskiego, osadzonych w średniowieczu w regionie o którym, jak przypuszczam, niewielu ludzi słyszało, podobnie jak ja. Historie są fikcyjne, aczkolwiek znaleźć w nich można prawdziwe postacie historyczne.
Opowiadania różnią się tematycznie, więc fabularnie książka wygląda bardzo korzystnie. Jest to niezwykła książka, bo i opowieści bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
755
155

Na półkach:

Opowieści połabskie przenoszą nas w czasy Karola Wielkiego, Ottona i innych cesarzy niemieckich. Opowiadania krótkie, niektóre bardziej ciekawe, inne mniej. Lubiący historię i czytelnicy książek p. Barkowskiego spotkają niektórych bohaterów wcześniejszych powieści. Lektura posiada niewielką liczbę stron, więc można ją przeczytać w jedno popołudnie.

Opowieści połabskie przenoszą nas w czasy Karola Wielkiego, Ottona i innych cesarzy niemieckich. Opowiadania krótkie, niektóre bardziej ciekawe, inne mniej. Lubiący historię i czytelnicy książek p. Barkowskiego spotkają niektórych bohaterów wcześniejszych powieści. Lektura posiada niewielką liczbę stron, więc można ją przeczytać w jedno popołudnie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
136
132

Na półkach:

Krótkie, niezwiązane z sobą opowieści, właściwie szkice. Czasem zabawne, czasem tragiczne. Ukazujące świat który już nie istnieje, świat na styku cywilizacji słowian i sasów. Brutalny świat wczesnego średniowiecza. Styl dość zwięzły i schematyczny. Czyta się dobrze.

Krótkie, niezwiązane z sobą opowieści, właściwie szkice. Czasem zabawne, czasem tragiczne. Ukazujące świat który już nie istnieje, świat na styku cywilizacji słowian i sasów. Brutalny świat wczesnego średniowiecza. Styl dość zwięzły i schematyczny. Czyta się dobrze.

Pokaż mimo to

avatar
150
125

Na półkach: ,

Czas i miejsce akcji wybrane bardzo dobrze, ma potencjał ponieważ jest praktycznie dziewicze w literaturze. Niestety forma opowiadań powinna być tylko wprowadzeniem do świata opisanego. Jeśli będzie kontynuacja na Połabiu na pewno dam szansę autorowi się wykazać i sięgnę po powieść. Opowiadania strasznie nierówne, za niektóre dałbym osiem za inne dwa. Potencjał jest, choć niewykorzystany.

Czas i miejsce akcji wybrane bardzo dobrze, ma potencjał ponieważ jest praktycznie dziewicze w literaturze. Niestety forma opowiadań powinna być tylko wprowadzeniem do świata opisanego. Jeśli będzie kontynuacja na Połabiu na pewno dam szansę autorowi się wykazać i sięgnę po powieść. Opowiadania strasznie nierówne, za niektóre dałbym osiem za inne dwa. Potencjał jest, choć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1006
271

Na półkach:

Robert F. Barkowski i wydawnictwo Novea Res zapraszają nas w książce „Opowieści połabskie” do odległych czasów średniowiecznych. Autor w kilku swoich opowiadaniach przedstawia nam region mocno zapomniany, jeżeli chodzi o rozwój naszego kraju, czy naszej kultury- Połabie.
Ja sama nigdy na przykład nie słyszałam o nim w szkole, dopiero całkiem niedawno odkryłam istnienie tej kiedyś słowiańskiej krainy, przy okazji czytania o Bitwie pod Cedynią w 972 roku.
Dzięki autorowi możemy ten piękny region poznać dokładnie. Ta na poły magiczna, tajemnicza kraina wabi nas i kusi, zachęca do jej poznania. Oczywiście wiele przytaczanych historii to są wydarzenia fikcyjne, ale spotkacie w tych opowiadaniach również postacie historyczne, znane z kart kronik. Autor zaprasza nas na Połabie, w okresie pomiędzy IX, a XII wiekiem, kiedy ten region był jeszcze słowiański. Próbujące się przebić na tych terenach chrześcijaństwo, wiara w czary, wróżby, czy w dawnych bogów, zapomniane tradycje, a do tego pokazanie codzienności mieszkańców, ich emocje, uczucia, namiętności i zdrada, to wszystko czeka na was w „Opowieściach połabskich”.
Każde opowiadanie to inna historia, poznacie więc odważnego i walecznego Gostosza, który zamiast żonie kupować korale, woli wydać pieniądze na uzbrojenie, czy słusznie, zachęcam do sprawdzenia.
Młody i niedoświadczony Nieśmiech, odrzucany przez swój nietypowy wygląd za wszelką cenę spróbuje zdobyć uznanie wśród swoich. Jak mu to wyjdzie? No oczywiście musicie się przekonać sami.
Niklot, książę obodrycki, jest zmuszany do przymusowego przyjęcia chrześcijaństwa, czy uda się temu władcy słowiańskiemu powstrzymać rozprzestrzeniającą się chrystianizację?
Jeżeli jesteście ciekawi skąd Henryk Lew, książę Saksonii, wziął swój przydomek, to zapewniam, że czytając uważnie Opowieści, wychwycicie ten wątek.
Wielebny Ludolf porzuca kościelne życie, by pomścić śmierć brata Przemysława. Więzi swoją bratową, sieje zawieruchę i wzbudza lęk sąsiadów, Bolesława Chrobrego i Ottona III. Czy cesarzowi Niemiec wraz z pomocą Bolesława, władcy Polski, uda się powstrzymać pałającego zemstą duchownego?
Dzielna Słomka, stróżująca na Rugii, jednej z wysepek Połabia, codziennie w ramach pracy stróżki czuwa nad bezpieczeństwem mieszkańców, wypatrując wrogich okrętów.
Autor opisuje zwyczaje panujące w wioskach, zaprasza nas na uczty książęce, a nawet na narady wojenne. Jego bohaterowie są waleczni, zabawni, czasami naiwni, ale odważni, zdarzają się osoby porywcze, charakterne, czy mściwe, także typowe słowiańskie osobowości.
Książka do przeczytania przez każdego ceniącego sobie walory edukacyjne- jest ona świetnym źródłem wiedzy na temat regionu i jego mieszkańców. A dodatkowo, znajdziecie w niej po prostu piękno Połabia, poczujecie magię tego regionu, także pozwólcie się porwać temu słowiańskiemu urokowi, który przebija z każdej strony książki.

Robert F. Barkowski i wydawnictwo Novea Res zapraszają nas w książce „Opowieści połabskie” do odległych czasów średniowiecznych. Autor w kilku swoich opowiadaniach przedstawia nam region mocno zapomniany, jeżeli chodzi o rozwój naszego kraju, czy naszej kultury- Połabie.
Ja sama nigdy na przykład nie słyszałam o nim w szkole, dopiero całkiem niedawno odkryłam istnienie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    32
  • Przeczytane
    25
  • Posiadam
    4
  • 2022
    2
  • Relikty
    1
  • Przeróżne
    1
  • Historia
    1
  • Średniowiecze
    1
  • Powieść Historyczna
    1
  • 2023
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Opowieści połabskie


Podobne książki

Przeczytaj także