Wracamy do niebieskiego lasu, w którym na nudę nie można narzekać. Razem z Bitmaksem i jego przyjaciółmi będziemy musieli pomóc jednemu smokowi o imieniu Rufus, który ma pewien dar, jaki odziedziczył po swoim przodku. Każdy z nas słyszał w swoim życiu, chociaż jedną legendę, która zmusiła nas do zadania sobie pytania o istnienie smoków, wiedźm, wampirów itp. Nasz przyjaciel Hamlet pewnego poranka nie ma miłych wiadomości, a chodzi o to, że w lesie zawitali myśliwi, którzy szukają złotego smoka, dzięki któremu myślą, że będą bogaci. Co robili w lesie, jakiego bałaganu narobili to już zostawię dla Was. Mogę Wam zdradzić, że mojej córce najbardziej podobał się Hakim, który puszcza takie śmierdzące bąki, że głowa mała.
Czy bąki mogą pomóc w rozwiązaniu sprawy? Oczywiście, że tak, lecz już więcej nie pisze, bo pozbawię Was fantastycznej zabawy. Jak tylko przeczytała jak pomógł naszym leśnym przyjaciołom „płakała” ze śmiechu. Kolejny raz sporo namiesza Alf z tymi swoimi „cudownymi” pomysłami i wiecie co? Bitmaks zawsze i wszędzie będzie gotowy pomóc nawet tym, którzy potrzebują pomocy bez względu na to, czy są to dobre, czy złe chęci.
Fantastyczne ilustracje i krótkie dialogi są idealną formą nauki do samodzielnego czytania, a dla dzieciaczków, które jeszcze nie potrafią czytać to przy pomocy rodziców będą miały okazje zrozumieć, czym jest m.in. przyjaźń i zaufanie, które do niektórych osób czasem jest bardzo trudne. Historia nie tylko bawi, ale uczy co ja uwielbiam.
Razem z Helenką polecamy całym sercem. Zdradzę, że nasz kochany prosiaczek pomoże Bitmaksowi znaleźć pomysł, jak uratować przyjaciół.

Wracamy do niebieskiego lasu, w którym na nudę nie można narzekać. Razem z Bitmaksem i jego przyjaciółmi będziemy musieli pomóc jednemu smokowi o imieniu Rufus, który ma pewien dar, jaki odziedziczył po swoim przodku. Każdy z nas słyszał w swoim życiu, chociaż jedną legendę, która zmusiła nas do zadania sobie pytania o istnienie smoków, wiedźm, wampirów itp. Nasz przyjaciel...

Zachęcona pozytywną opinią u @zaczytany_franek na instagramie, postanowiłam wdrożyć brata w całą serię "Bitmaks i spółka". Trzeci tom zabawnego komiksu bardzo przypadł 8-latkowi do gustu. To świetna historia do samodzielnej lektury, choć oczywiście młodszym czytelnikom, potrzebującym jeszcze pomocy dorosłych, też na pewno się spodoba. W tej części poznajemy tajemniczego Złotego Smoka, którego poszukują źli myśliwi. Z opresji uratuje go jednak robot Bitmaks z przyjaciółmi, którzy zawsze gotowi są pomóc tym, którzy najbardziej tego potrzebują. W tych komiksach świetnie przeplatają się różne motywy: roboty, magiczne stworzenia i zwierzęta, a do tego pełno tu życiowych sytuacji, oczywiście dostosowanych do wieku małego czytelnika. Ilustracje są świetne a dialogi płynne, nie nadmiernie skomplikowane. Myślę, że to jedna z lepszych serii komiksów dla młodych czytelników.

Zachęcona pozytywną opinią u @zaczytany_franek na instagramie, postanowiłam wdrożyć brata w całą serię "Bitmaks i spółka". Trzeci tom zabawnego komiksu bardzo przypadł 8-latkowi do gustu. To świetna historia do samodzielnej lektury, choć oczywiście młodszym czytelnikom, potrzebującym jeszcze pomocy dorosłych, też na pewno się spodoba. W tej części poznajemy tajemniczego...

Poszukiwanie komiksów dla najmłodszych czytelników nie jest łatwe, ale na szczęście pojawia się ich coraz więcej. “Bitmaks i Spółka” to fantastyczna seria komiksów dla dzieci już od 6 roku życia, która różni się nieco od standardowych wydań albumów. Chodzi tutaj głównie o kadry przedstawiane w zupełnie inny sposób. Są one duże i zazwyczaj zajmują całą stronę. Jest to świetne rozwiązanie dla początkujących fanów komiksu, ponieważ dzieci nie pogubią się w ilustracjach i łatwiej będzie im się odnaleźć. Wypowiedzi bohaterów są pisane w dymkach, a kolejnym ogromnym ułatwieniem jest to, że tekst pisany jest wielkimi literami i dużą czcionką. Idealnie sprawdzi się dla dzieci zaczynających swoją przygodę z czytaniem. Obrazki są niezwykle kolorowe, bajkowe i wpadające w oko.

Do tej pory pojawiły się trzy komiksy z serii i każdy z nich jest świetny! Główny bohater Bitmaks to robot, który zupełnym przypadkiem trafia do niezwykłego, Niebieskiego Lasu. Niezwykłego, bo zamieszkują go nie zupełnie zwyczajne stworzenia, starające się żyć w zgodzie i harmonii.


W tej części bohaterem jest “Rufus. Złoty Smok”. Czy aby na pewno taki złoty za jakiego mają go paskudni myśliwi pragnący wzbogacić się na rzekomym Złotym Smoku? Jakie kłopoty pojawią się w Niebieskim Lesie i kto będzie za nimi stał? Czy mądry robot Bitmaks ocali swoich przyjaciół po raz kolejny?

Ze wszystkich opresji mieszkańców lasu ratuje Bitmaks i Spółka. Są oni niezwykle zgraną drużyną, ale niestety w lesie jest też ktoś, kto zawsze sieje ferment. Specjalnie. Alf, bo to o nim mowa, za nic w świecie ni epotrafi powstrzymać się przed złymi uczynkami. Taka niestety jest jego natura. Mimo wszystko nie zostaje on wykluczony z leśnej społeczności. Każdy stara się to rozumieć i wspierać go na swój sposób, chociaż to przez niego pojawia się mnóstwo kłopotów.

Seria komiksów o Bitmaksie to nie tylko kolorowe rysunki i świetnie wykreowane postacie, których jest naprawdę mnóstwo, a każdy z nich przedstawia fascynującą osobowość i charakter. “Bitmaks i Spółka” to także książeczki mówiące o tolerancji, przyjaźni, wsparciu czy pomocy, którą zawsze należy nieść. Niebieski Las przygarnia każdego i po prostu rozumie, chociaż niekiedy mieszkańcy potrzebują nieco więcej czasu na zrozumienie. Na zaufanie też trzeba sobie przecież zapracować.

Poszukiwanie komiksów dla najmłodszych czytelników nie jest łatwe, ale na szczęście pojawia się ich coraz więcej. “Bitmaks i Spółka” to fantastyczna seria komiksów dla dzieci już od 6 roku życia, która różni się nieco od standardowych wydań albumów. Chodzi tutaj głównie o kadry przedstawiane w zupełnie inny sposób. Są one duże i zazwyczaj zajmują całą stronę. Jest to...

Fajny komiks. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Fajny komiks. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam