rozwińzwiń

Dotyk Północy

Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
374 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
881
735

Na półkach: , ,

Powieść wzbudziła we mnie ciekawość, jednak nie zdołała utrzymać mojego zainteresowania na dłuższą metę. Choć jestem miłośnikiem romansów, fabuła tej książki nie przypadła mi do gustu. Autor, niestety, nie zdołał dostarczyć satysfakcjonujących odpowiedzi na wiele ważnych kwestii, co sprawiło, że całość pozostaje dla mnie jedynie powierzchownym doświadczeniem czytelniczym.

Jednym z kluczowych mankamentów powieści jest zbyt pochopne zakończenie, które pozostawia wiele wątków nierozwiązanych. W efekcie, cała historia wydaje się niedopracowana i pozbawiona pełnego zamknięcia. Bohaterowie, mimo że stanowią centralny element opowieści, prezentują się jako postaci nijakie, pozbawione głębi psychologicznej, co utrudnia czytelnikowi nawiązanie silniejszego emocjonalnego związku z nimi.

Wątek dotyczący tajemniczej wyspy, której nie ma na mapach w dobie powszechnego stosowania GPS, wydaje się nieco nieprzekonujący i trąci nieścisłościami z perspektywy współczesnej rzeczywistości. Chociaż autora można docenić za próbę stworzenia "ukrytego świata obok nas", niestety nie udało mu się to zrealizować w sposób przekonujący.

Wnioski są zatem jednoznaczne – mimo pewnej intrygującej koncepcji, powieść pozostawia wiele do życzenia pod względem konstrukcji fabularnej, rozwoju postaci oraz wiarygodności przedstawionego świata. Szkoda, że potencjał tej historii nie został w pełni wykorzystany, co sprawiło, że lektura ta nie zapisze się w mojej pamięci jako coś więcej niż jednorazowe doświadczenie czytelnicze.

Powieść wzbudziła we mnie ciekawość, jednak nie zdołała utrzymać mojego zainteresowania na dłuższą metę. Choć jestem miłośnikiem romansów, fabuła tej książki nie przypadła mi do gustu. Autor, niestety, nie zdołał dostarczyć satysfakcjonujących odpowiedzi na wiele ważnych kwestii, co sprawiło, że całość pozostaje dla mnie jedynie powierzchownym doświadczeniem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
154
67

Na półkach:

Kto lubi Małą Syrenkę? 🧜‍♀️

Jeśli jesteś osobą, która odpowiedziała na to pytanie twierdząco, a w dodatku lubisz fantasy to myślę, że "Dotyk północy" jest właśnie dla Ciebie.

Autorka przeniosła nas do świata, w którym istnieją istoty magiczne różnego gatunku. Jest to powieść z gatunku młodzieżowego fantasy, którą raczej szybko i w przyjemny sposób można przeczytać w jeden dzień.

W tej historii poznajemy Laurę, która jest świeżo upieczoną absolwentką. Nie wie co ma ze sobą dalej zrobić, a dodatkowo w jej życiu nieoczekiwanie pojawiają się same problemy. Spontanicznie decyduje się na wyjazd do Norwegii, gdzie odbędzie wolontariat polegający na pomocy przy odrestaurowaniu starego zamku, którego właściciele niezwykle cenią sobie prywatność. Z lotniska odbiera ją Gabriel - przystojny, niebieskooki chłopak, który od samego początku wywołuje w Laurze szereg emocji...od strachu, poprzez zainteresowanie, konsternację, niepewność, aż po sympatię, a nawet fantazję. Laura podczas pobytu na zamku odkrywa pewne sekrety, których nie powinna znać. Poprzez tę wiedzę naraża się na pewne niebezpieczeństwo. W dodatku odkrywa, że jej znajomy Remek, który zniknął zaraz przed jej wyjazdem również jest w tym kraju co ona, a w dodatku znajduje się bardzo blisko. Postanawia go odszukać wraz z pomocą Gabriela i innych członków rodu. Sprawy nie do końca idą po jej myśli, ale o tym musicie przeczytać już sami 😉

Była to lekka i przyjemna lektura. Nie do końca byłam zadowolona z relacji między Gabrielem, a Laurą. Uważam, że mogłaby być bardziej rozbudowana choćby przez pryzmat tego, co wydarzyło się na końcu książki. Być może sięgnę jeszcze po kolejne części, jednak jeśli to nastąpi to dopiero za jakiś czas. Z jednej strony jestem ciekawa jak wygląda świat syren, ponieważ w tej części nie zostało to opisane zbyt szczegółowo i liczę na to, że w dalszych częściach można dowiedzieć się o nim znacznie więcej, ale z drugiej strony pierwsza część mimo, że była przyjemna w odbiorze, nie zostawiła w mojej głowie tej małej iskierki, która dręczyła by mnie przez następne dni pytaniem "no i co było dalej...?"

Kto lubi Małą Syrenkę? 🧜‍♀️

Jeśli jesteś osobą, która odpowiedziała na to pytanie twierdząco, a w dodatku lubisz fantasy to myślę, że "Dotyk północy" jest właśnie dla Ciebie.

Autorka przeniosła nas do świata, w którym istnieją istoty magiczne różnego gatunku. Jest to powieść z gatunku młodzieżowego fantasy, którą raczej szybko i w przyjemny sposób można przeczytać w jeden...

więcej Pokaż mimo to

avatar
210
115

Na półkach: , ,

Bardzo, ale to bardzo przyjemny kawałek fantastyki. Lecę do następnej części ❤️

Bardzo, ale to bardzo przyjemny kawałek fantastyki. Lecę do następnej części ❤️

Pokaż mimo to

avatar
136
81

Na półkach: ,

Dotyk północy czytałam już w zeszłym roku. Nie miałam jednak kolejnych tomów, aż nadarzyła się promocja w sieci. Jak tu nie skorzystać? Oczywiście poszalałam i mam całą serię.

Książka opowiada o młodej Polce, która po zdradzie chłopaka pragnie odmienić swoje życie. Kończy studia, odbiera dyplom i zapisuje się na wolontariat. Jednak nie jest to byle jaki wolontariat. Będzie zajmowała się renowacją zamku w Norwegii. Jeszcze w Polce miewa dziwne sny, a po opuszczeniu ojczyzny zaczynają dziać się trudne to wytłumaczenia rzeczy. Na jej drodze staje Gabriel, tajemniczy mężczyzna skrywający wiele sekretów.

Jeśli szukacie ciekawych bohaterów, magii, pięknych krajobrazów i norweskich legend, to jest to pozycja dla was.

Za drugim podejściem mam podobne uczucia jak poprzednio. Historia bardzo mnie zaciekawiła jednak było jej dla mnie za mało. Chciałabym więcej tego wykreowanego świata. Więcej opisów otoczenia, przyrody i tych magicznych bohaterów. Historia ma potencjał i mam nadzieję, że się rozwinie.

Znacie przygody Laury i jej wiernego towarzysza Leona?

Dotyk północy czytałam już w zeszłym roku. Nie miałam jednak kolejnych tomów, aż nadarzyła się promocja w sieci. Jak tu nie skorzystać? Oczywiście poszalałam i mam całą serię.

Książka opowiada o młodej Polce, która po zdradzie chłopaka pragnie odmienić swoje życie. Kończy studia, odbiera dyplom i zapisuje się na wolontariat. Jednak nie jest to byle jaki wolontariat. Będzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
675
469

Na półkach:

Niezła książka, ale trochę niedopracowana.Laura jest sympatyczną,zabawną i sprytną dziewczyną.Przed pobytem w Norwegii wiodła całkiem zwyczajne życie,jednak nieszczególnie dziwi ją pojawienie się tam, fantastycznych stworzeń.No i skąd te wzajemne i silne uczucia między bohaterami,skoro niewiele było interakcji i rozmów między nimi?Zbyt chaotyczna i mało szczegółowa historia, ale mimo wszystko sprawdzę jak potoczy się dalej.

Niezła książka, ale trochę niedopracowana.Laura jest sympatyczną,zabawną i sprytną dziewczyną.Przed pobytem w Norwegii wiodła całkiem zwyczajne życie,jednak nieszczególnie dziwi ją pojawienie się tam, fantastycznych stworzeń.No i skąd te wzajemne i silne uczucia między bohaterami,skoro niewiele było interakcji i rozmów między nimi?Zbyt chaotyczna i mało szczegółowa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2390
1773

Na półkach: , ,

Dotyk północy chciałam przeczytać już w pierwszym wydaniu, ale dopiero drugie, w tej przepięknej szacie graficznej wpadło w moje ręce. Zaintrygował mnie opis, zachwyciła okładka. Byłam pewna, że to coś dla mnie. W końcu zabrałam się za czytanie, czy było warto?

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2023/03/26/dotyk-polnocy-adelina-tulinska/

Dotyk północy chciałam przeczytać już w pierwszym wydaniu, ale dopiero drugie, w tej przepięknej szacie graficznej wpadło w moje ręce. Zaintrygował mnie opis, zachwyciła okładka. Byłam pewna, że to coś dla mnie. W końcu zabrałam się za czytanie, czy było warto?

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2023/03/26/dotyk-polnocy-adelina-tulinska/

Pokaż mimo to

avatar
101
43

Na półkach:

Zanim się na dobrze rozkręciła - skończyła się. Nie powiem, była to bardzo lekka i przyjemna lektura, jednak czegoś mi brakowało. Przede wszystkim w relacji Laury i Gabriela. Można powiedzieć, że jest tutaj coś w rodzaju enemies to lovers, ale przeskok między jednym, a drugim był tak nagły, że miałam wrażenie, że coś mnie ominęło. Dodatkowo sam koncept istot mitologicznych i to, jak żyją w świecie współczesnym jest bardzo ciekawy, jednak wiele rzeczy pozostało bez odpowiedzi, albo wrzuconych w ostatni rozdział opisanych jednym zdaniem przez Gabriela. A co z Remkiem i Liamem?
Czas na tom drugi :D

Zanim się na dobrze rozkręciła - skończyła się. Nie powiem, była to bardzo lekka i przyjemna lektura, jednak czegoś mi brakowało. Przede wszystkim w relacji Laury i Gabriela. Można powiedzieć, że jest tutaj coś w rodzaju enemies to lovers, ale przeskok między jednym, a drugim był tak nagły, że miałam wrażenie, że coś mnie ominęło. Dodatkowo sam koncept istot mitologicznych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
86
20

Na półkach:

Pomysł na książkę był fajny, jednak wszystko wyszło płytko moim zdaniem. Takie trochę lanie wody przez cały tom, mało konfrontacji Gabriela i Laury, a na koniec jej się oświadcza? Uważam, że brakło tutaj tej zażyłości między postaciami, a one same były zbyt dziecinne i "płaskie". Dodatkowo główna bohaterka odpychająca. Trochę zmarnowany potencjał, spodziewałam się czegoś więcej po opisie, a większość tej książki jest meeega nudna, nużąca i infantylna. Nie sięgnę chyba po kolejne tomy...

Pomysł na książkę był fajny, jednak wszystko wyszło płytko moim zdaniem. Takie trochę lanie wody przez cały tom, mało konfrontacji Gabriela i Laury, a na koniec jej się oświadcza? Uważam, że brakło tutaj tej zażyłości między postaciami, a one same były zbyt dziecinne i "płaskie". Dodatkowo główna bohaterka odpychająca. Trochę zmarnowany potencjał, spodziewałam się czegoś...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1364
333

Na półkach: ,

6/10
Znacie to rozczarowanie, gdy okładka i opis obiecują bardzo wiele, a treść już nie? Ja znam aż zbyt dobrze.

Podchodziłam dwa razy do tej powieści. Za pierwszym porzuciłam po pierwszym rozdziale. Ale zdecydowałam dać szansę autorce. Co z tego wynikło?

Wkurzająca główna bohaterka. Choć "wkurzająca" nie jest wystarczająco mocnym określeniem, ale nie chcę złamać jakiegoś punktu regulaminu, by wyrazić swoją frustrację. Mega wścibska, pretensjonalna, pseudo poliglotka i dziwnym trafem taka szczęściara, że wszystko podaje jej się pod nos.

Laurę zdradza chłopak, o czym dowiaduje się AKURAT tuż po zdaniu magisterki czy czegoś takiego. Really? *facepalm*

Potem pod wpływem impulsu trafia na wyspę, o której śniła złe sny. Ma tam odnowić jakąś ścianę w zamku. Zamiast tego wtyka nochala w nie swoje sprawy i "niby przypadkiem" podsłuchuje WSZYSTKIE - !!!!!! - ważne rozmowy i wyciąga z nich OD RAZU POPRAWNE WNIOSKI. No serio? *robię facepalm, dopiero drugi, a to początek książki*

Po dotarciu do Norwegii odbiera ją z portu/lotniska/czegoś-w-ten-deseń Gabriel - MEGA PRZYSTOJNIAK, BARDZO INTELIGENTNY I ZABÓJCZO SILNY - który okazuje się spadkobiercą tegoż zamku, do którego Laurka się udaje. *facepalm nr.3*

Oczywiście zamiast od razu zaprowadzić ją do sali, którą ma odnawiać, to wszyscy robią wszystko, byle tylko zająć ją czymś innym. A to grill, a to kolacje, a to spacery, a to jakieś tajemnicze święto 4 sierpnia... Bez komentarza.
W pewnym momencie dowiaduje się, że ma zdążyć przed balem zaręczynowym Gabriela (tak, tego, co ją przywiózł) i MA PRETENSJE DO GOŚCIA, że jej o tym NIE POWIEDZIAŁ. Stara, kurde, znasz go od kilku godzin! Co ci się miał zwierzać?! Może jeszcze spytasz go o numer buta?!?! *facepalm nr.4*

Poznaje całą ekipę Gabriela - w sensie, że rodzinkę - i tak sobie żyją w kłamstwie. Tzn. oni są jacyś niezwykli, ale muszą zachowywać milczenie i tajemnicę, ale Olla wygaduje się, że oni są jakimś tam morskim ludem - z tym, że nazywa ich po norwesku. Zamiast udać, że to coś normalnego, albo że nic się nie stało, to WSZYSCY jak jeden mąż WYGANIAJĄ Ollę z zamku. Nie żeby później czy wcześniej zachowywali się lepiej: jak na tak stary lud, który zawzięcie chroni swoją prywatność, to W OGÓLE nie umieją kłamać. *facepalm nr.5 i początkujący ból czoła i dłoni*

Gdzieś tam trafi się jakieś porwanie, ukażą się górskie trolle, odnajdzie się zaginiony Remek, wtrąci się zły blondas i odkryje się tajemnica tego, kim są. Nie zdradzę więcej ponad to: jeśli kogoś interesuje, to zapraszam do lektury. Powiem jedynie, że facepalmów jest tyle, że mam aż mózg posiniaczony.

MUSZĘ zwrócić uwagę na język, jakim się bohaterowie posługują. Nie do końca wiadomo po jakiemu gadają. Są w Norwegii, więc powinni po norwesku. ALE NIE, bo Laura kiepsko go umie i woli po angielsku. ALE TO TEŻ NIE, bo jedzie równo typowo polskimi powiedzonkami (i nie tylko),co za granicą ma niewielkie odzwierciedlenie bądź sens. No i w samym zamku wszystko jest po angielsku, choć nikomu nie sprawa trudność norweski. Dla turystów to raczej nie jest, bo to nie jest ani popularny, ani żaden inny kierunek, który obierają, bo tej wyspy nie ma na mapie. *kolejne facepalmy i chyba potrzebuję czegoś na czoło*

W całej tej powieści ciekawiło mnie najbardziej to kim są Gabriel z rodzinką. Nieźle poprowadzony był również wątek z tymi trollami. Ale to by było na tyle plusów, oprócz okładki.

Ogółem ciężko mi to polecić, ale nie mogę też nie polecić. Po prostu najlepiej wyrobić sobie własną opinię. Ja - na razie - nie mam zamiaru sięgać po kontynuację.

6/10
Znacie to rozczarowanie, gdy okładka i opis obiecują bardzo wiele, a treść już nie? Ja znam aż zbyt dobrze.

Podchodziłam dwa razy do tej powieści. Za pierwszym porzuciłam po pierwszym rozdziale. Ale zdecydowałam dać szansę autorce. Co z tego wynikło?

Wkurzająca główna bohaterka. Choć "wkurzająca" nie jest wystarczająco mocnym określeniem, ale nie chcę złamać jakiegoś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
156
25

Na półkach: , ,

Początek mnie bardzo zniechęcił, przez co nie nastawiałam się potem na nic godnego uwagi. Jednak po przebrnięciu przez kilkadziesiąt pierwszych stron, wprost nie mogłam się oderwać!!! Wspaniały klimat, ciekawa historia, wątek miłosny też mi się podobał ❤️❤️ Polecam!!

Początek mnie bardzo zniechęcił, przez co nie nastawiałam się potem na nic godnego uwagi. Jednak po przebrnięciu przez kilkadziesiąt pierwszych stron, wprost nie mogłam się oderwać!!! Wspaniały klimat, ciekawa historia, wątek miłosny też mi się podobał ❤️❤️ Polecam!!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    512
  • Przeczytane
    433
  • Posiadam
    52
  • 2022
    35
  • Fantastyka
    17
  • Audiobook
    14
  • Audiobooki
    12
  • Ulubione
    11
  • Legimi
    10
  • 2023
    8

Cytaty

Więcej
Adelina Tulińska Dotyk Północy Zobacz więcej
Adelina Tulińska Dotyk Północy Zobacz więcej
Adelina Tulińska Dotyk Północy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także